III AUa 26/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2022-10-20
Sygn. akt III AUa 26/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 października 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Sławomir Bagiński
Protokolant: Anna Niemyjska-Bocian
po rozpoznaniu na rozprawie 27 września 2022 r. w B.
sprawy z odwołania M. Ś., Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej- Państwowego Instytutu (...)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W.
o podleganie obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym
na skutek apelacji M. Ś.
od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z 15 listopada 2021 r. sygn. akt V U 587/21
I. oddala apelację;
II. zasądza od M. Ś. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.
Sygn. akt III AUa 26/22
UZASADNIENIE
Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. decyzją z 9 lutego 2021 r. na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 68 ust. 1 lit. a w zw. z art. 2a ust. 1 i 2 pkt 1-4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 300 ze zm.) oraz art. 22 k.p. stwierdził, że M. Ś. jako pracownik płatnika składek Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – Państwowy Instytut (...) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 3 sierpnia 2020 r. do 2 listopada 2020 r. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że w powyższym okresie M. Ś. nie świadczył pracy w ramach stosunku pracy. W konsekwencji nie posiada ważnego tytułu do ubezpieczeń i nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika. Zawarcie umowy o pracę miało na celu wyłącznie zapewnienie ochrony ubezpieczeniowej z ryzyka choroby i macierzyństwa.
Odwołania od powyższej decyzji złożyli ubezpieczony i płatnik składek.
M. Ś. zaskarżając ją w całości zarzucił:
1. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu, iż zawarta 3 sierpnia 2020 r. umowa o pracę z podmiotem Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa Państwowego Instytutu (...) ma charakter pozorny, zaś ubezpieczony nie miał woli świadczenia pracy na rzecz pracodawcy;
2. naruszenie art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez uznanie, iż M. Ś. w okresie od 3 sierpnia 2020 r. do 2 listopada 2020 r. nie posiadał statusu pracownika, a tym samym nie podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu w sytuacji, gdy doszło do zawarcia umowy o pracę, która była następnie wykonywana przez ubezpieczonego;
3. naruszenie art. 77 § 1 k.p.a. w zw. z art. 7 k.p.a. oraz art. 180 § 1 k.p.a. poprzez nierozpatrzenie w sposób wyczerpujący zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i pominięciu faktu wcześniejszego zatrudnienia ubezpieczonego u szeregu pracodawców za zbliżonym wynagrodzeniem i tym samym wydanie decyzji w sposób sprzeczny ze słusznym interesem obywatela.
Mając na uwadze powyższe zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez orzeczenie, że M. Ś. w okresie od 3 sierpnia 2020 r. do 2 listopada 2020 r. podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu. Domagał się także zasądzenia od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz ubezpieczonego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – Państwowy Instytut (...) zaskarżonej decyzji zarzucił:
1. błąd w ustaleniach faktycznych poprzez oparcie rozstrzygnięcia o niepełny materiał dowodowy i brak przeprowadzenia przez organ rentowy wnikliwego i prawidłowego postępowania dowodowego z przedstawionych przez skarżącego 19 stycznia 2021 r. dokumentów, w sytuacji gdy mają one kluczowe znaczenie dla sprawy;
2. błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, że skarżący dokonał zgłoszenia ubezpieczonego jedynie w celu umożliwienia uzyskania świadczeń finansowych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, podczas gdy płatnik, dochowując należytej staranności, nie miał możliwości przewidzieć zamiarów ubezpieczonego;
3. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 84 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie w sprawie i obciążenie płatnika zwrotem nienależnie pobranych świadczeń przez ubezpieczonego.
4. nieprawdziwość stwierdzenia, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. wszczął z urzędu postępowanie administracyjne, ponieważ to płatnik z własnej inicjatywy zgłosił zaistniałą sytuację dotyczącą ubezpieczonego, co ma istotne znaczenie dla sprawy.
W odpowiedzi na odwołania Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o ich oddalenie oraz zasądzenie od odwołujących na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z 15 listopada 2021 r. oddalił odwołanie (pkt I) oraz zasądził od M. Ś. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w W. kwotę 180 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II).
Sąd ustalił że głównym przedmiotem działalności Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowego Instytutu (...) (dalej jako (...)) jest prowadzenie badań naukowych i prac rozwojowych m. in. w zakresie telekomunikacji, teleinformatyki, informatyki, cyberbezpieczeństwa, funkcjonowania polskiego rejestru domen internetowych, społeczeństwa informacyjnego, podpisu elektronicznego, czy elektronicznego uwierzytelniania.
M. Ś. i (...) 3 sierpnia 2020 r. zawarli umowę o pracę na okres próbny trzech miesięcy (od 3 sierpnia 2020 r. do 2 listopada 2020 r.). M. Ś. został zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku eksperta ds. inżynierii oprogramowania - programisty NET/C# w Zespole (...). Wynagrodzenie zasadnicze ubezpieczonego ustalono na kwotę 11 000 zł brutto. Określono, że do jego obowiązków należy m. in. tworzenie programów komputerowych, tworzenie modyfikacji i opracowań programów komputerowych, analiza wymagań do systemów teleinformatycznych, monitorowanie dostępnych technologii związanych z wytwarzaniem oprogramowania, projektowanie nowych modułów tworzonych systemów, czy proponowanie rozwiązań w zakresie architektury systemu i wyboru właściwego stosu technologicznego.
10 sierpnia 2020 r. pracodawca dokonał zgłoszenia M. Ś. jako pracownika do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych od 3 sierpnia 2020 r., a następnie wyrejestrował z tych ubezpieczeń 2 listopada 2020 r.
M. Ś. 3 sierpnia 2020 r. stawił się w miejscu pracy. W tym dniu odbył szkolenie w zakresie BHP i p.poż., otrzymał niezbędny do pracy sprzęt komputerowy, dostęp do konta domenowego, hasło administratora oraz dostęp do źródła systemu (...). W kolejnym dniu pracy ubezpieczony poinformował A. W., który przyuczał go do pracy na wyznaczonym przez pracodawcę stanowisku, że wkrótce zamierza skorzystać z urlopu ojcowskiego. Z uwagi na bezpieczeństwo budowanego systemu pracodawca zadecydował o zaprzestaniu wdrażania M. Ś. do pracy na powierzonym stanowisku i zlecił ubezpieczonemu wykonanie najprostszych zadań polegających na czyszczeniu kodu z powtórzeń, poprawkach nazewnictwa, czy zmianie formatowania. Zadania te ubezpieczony wykonywał przez jeden dzień, tj. 5 sierpnia 2020 r. M. Ś. 6 sierpnia 2020 r. dostarczył pracodawcy zaświadczenie z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa o oddaniu krwi, w związku z czym przysługiwał mu w tym dniu dzień wolny od pracy.
Następnie, M. Ś. korzystał ze zwolnienia od pracy z tytułu opieki nad dzieckiem od 7 sierpnia 2020 r. do 10 sierpnia 2020 r., urlopu ojcowskiego na córkę od 11 sierpnia 2020 r. do 24 sierpnia 2020 r., urlopu ojcowskiego na syna od 25 sierpnia 2020 r. do 7 września 2020 r. Natomiast, 26 sierpnia 2020 r. ubezpieczony wystąpił do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego w okresie od 12 września 2020 r. do 28 maja 2021 r. W przerwie pomiędzy urlopem ojcowskim a macierzyńskim od 8 września 2020 r. do 11 września 2020 r. M. Ś. przebywał na zwolnieniu lekarskim.
Płatnik składek wypłacił ubezpieczonemu wynagrodzenie za trzy dni pracy. Po przeprowadzeniu kolejnej rekrutacji (...) od 16 października 2020 r. na stanowisko ubezpieczonego zatrudnił inną osobę.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie podlegania M. Ś. ubezpieczeniom społecznym jako pracownika od 3 sierpnia 2020 r. do 2 listopada 2020 r. Po zakończeniu tego postępowania organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję.
Sąd Okręgowy wskazał, że spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do tego, czy w przypadku M. Ś. zaistniały podstawy do objęcia go ubezpieczeniami społecznymi z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika w okresie wymienionym ww. decyzji.
Przy rozpoznaniu niniejszej sprawy Sąd Okręgowy miał na uwadze art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i 12 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2021 r. poz. 423 ze zm.) z których wynika, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu oraz chorobowemu i wypadkowemu podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami. Natomiast art. 13 stanowi, że pracownicy podlegają ubezpieczeniu od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.
Sąd zwrócił uwagę, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 k.p.). O tym, czy strony istotnie nawiązały umowę o pracę nie decyduje zatem formalne zawarcie (podpisanie) umowy nazwanej umową o pracę, lecz faktyczne i rzeczywiste realizowanie na jej podstawie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy - przede wszystkim świadczenie pracy przez pracownika z zamiarem wykonywania obowiązków pracowniczych, czyli świadczenie pracy podporządkowanej, w charakterze pracownika, w czasie i miejscu oznaczonym przez pracodawcę.
Sąd Okręgowy podkreślił, że dopuszczalność oceniania ważności treści umów o pracę według reguł prawa cywilnego, na podstawie art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p., nie jest w judykaturze kwestionowana. Stwierdzając nieważność postanowień umownych, organ stosujący prawo uchyla się tylko od związania nimi, nie ingerując w treść umowy o pracę i nie zastępując stron stosunku pracy w kształtowaniu pracowniczych uprawnień płacowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 czerwca 1999 r., I PKN 96/99). Wypada też zauważyć, że co prawda w tezie wyroku z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 320/04, przyjęto, że cel zawarcia umowy o pracę w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą (art. 58 § 1 k.c.), a w wyroku z 25 stycznia 2005 r., II UK 141/04, iż stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w celu obejścia ustawy (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.), niemniej jednak, pomijając nawet, że rozstrzygnięcia te zapadły w odmiennych niż oceniany stanach faktycznych, sąd zauważył, że dotyczą one kwalifikowania opisanych zachowań w aspekcie ich zgodności z prawem, nie rozważając czy nie naruszają one zasad współżycia społecznego - zgodnie bowiem z art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Sąd wskazał, że ubezpieczony podczas rozprawy z 9 września 2021 r. wyjaśnił, że ma dwoje dzieci (córkę ur. (...) oraz syna ur. (...)). Żona jest zatrudniona w sklepie w H.. Poprzednio pracował do końca lipca 2021 r. Ofertę nowej pracy znalazł na stronie internetowej. Wskazał, że raz na dwa miesiące oddaje krew - 6 sierpnia 2020 r. otrzymał wezwanie telefonicznie, co zdaniem Sądu nie było dla niego wiążące.
Na podstawie zeznań N. M. Sąd ustalił, że w sierpniu 2020 r. złożyła pracodawcy wniosek o rezygnację z urlopu macierzyńskiego. W sklepie w H. pracowała w godz. 5-13. Podróż zajmowała jej w jedną stronę 1,15 godziny. Do pracy wyjeżdżała o godz. 3.30. Pomysł, aby mąż skorzystał z urlopu powstał w pierwszym dniu jego pracy. Powiedziała mu, że nie da rady zostać z dwójką dzieci. Nalegała, aby złożył wniosek o urlop ojcowski. Źle się czuła i miała depresję.
Sąd zwrócił uwagę, że w aktach osobowych żony wnioskodawcy znajduje się jej wniosek z 8 czerwca 2020 r. o udzielenie urlopu macierzyńskiego od 30 maja do 16 października. Poprzednio korzystała z takiego urlopu od 1 października 2018 r. do 17 lutego 2019 r. i z urlopu rodzicielskiego od 18 lutego 2018 r. do 29 września 2019 r. Sąd zwrócił uwagę, że według żony wnioskodawcy druga ciąża miała powikłania, co czyni wysoce prawdopodobnym, że pracowała w okresie od 20 września 2019 r. do 29 maja 2020 r. Sąd zauważył, że jej pracodawcą jest dziadek, a do pracy chciała wrócił 5 września 2020 r.
Sąd wskazał, że w aktach ubezpieczeniowych znajduje się wniosek z 3 sierpnia 2020 r. o udzielenie zwolnienia z pracy z tytułu opieki nad dzieckiem do 14 roku od 7 do 10 sierpnia 2020 r. W ocenie Sądu, postępowanie wnioskodawcy w sposób jednoznaczny wskazuje, iż nie zamierzał świadczyć pracy.
Sąd na podstawie zeznań pracodawcy M. M. ustalił, że 3 sierpnia otrzymał wiadomość telefoniczną od K. Z. o złożeniu przez M. Ś. zwolnienia z pracy. W czasie spotkania pracownik oświadczył, że chce skorzystać z uprawnień jako ojciec. Później już nie pojawił się w pracy. Świadek poczuł się oszukany przez M. Ś.. O jego zachowaniu zawiadomił centralę w W.. Nie został zwolniony z pracy ponieważ nie można było doręczyć mu wypowiedzenia. Świadkiem rozmowy była K. Z.. Wnioskodawca w pierwszym dniu pracy złożył 3 wnioski. Dyrektor był zaskoczony i zawiedziony. Ubezpieczony wyjaśnił, że zmieniła się jego sytuacja i chce skorzystać z uprawnień. Sprzęt, który otrzymał wcześniej zwrócił.
Na podstawie zeznań A. W. ustalono, że wnioskodawca był w pracy jeden lub dwa dni. M. Ś. powiedział mu, że chce złożyć wniosek o urlop ojcowski.
W ocenie Sądu Okręgowego, zawarcie umowy o pracę w przedstawionych wyżej okolicznościach, kiedy ubezpieczony był świadomy o istnieniu uprawnień do korzystania ze świadczeń macierzyńskich i już w pierwszym dniu pracy złożył wniosek o udzielenie zwolnienia od pracy z tytułu opieki nad dzieckiem oraz wnioski o udzielenie urlopu ojcowskiego na córkę i syna - można uznać za działanie podstępne czyli za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie, jak wskazał Sąd Okręgowy, daje prawo drugiej stronie umowy do uchylenia się od swego oświadczenia.
Sąd wskazał, że zdaniem płatnika nie doszło do zawarcia umowy o pracę pod pozorem. Taka wada powoduje nieważność czynności. Podstęp (błąd) wymaga złożenia stosownego oświadczenia, czego płatnik nie zrobił. Pomimo tego, w ocenie Sądu, działanie ubezpieczonego należało uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (jedną z takich zasad jest obowiązek wywiązania się z umowy).
Sąd Okręgowy odwołał się następnie do wyroku Sądu Najwyższego 18 października 2005 r., II UK 43/05, w którym wskazano, że cel zawarcia umowy o pracę w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą, nie może jednak oznaczać akceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawieraniu umów o pracę na stosunkowo krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia z ubezpieczenia społecznego i ustaleniu wysokiego wynagrodzenia w celu uzyskania przez osobę ubezpieczoną naliczonych od takiej podstawy świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Taka umowa o pracę jest nieważna jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
W ocenie Sądu Okręgowego, analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wskazuje, że M. Ś. zatrudniając się w (...) nie zamierzał świadczyć pracy na rzecz pracodawcy. Zawarcie przez ubezpieczonego umowy o pracę miało wyłącznie na celu zapewnienie ochrony ubezpieczeniowej. Takie postępowanie narusza zasady współżycia społecznego w tym: zasadę równego traktowania wszystkich ubezpieczonych, zasadę solidaryzmu ubezpieczeń społecznych, zasadę ochrony interesów i niepokrzywdzenia innych ubezpieczonych, zasadę nieuprawnionego uszczuplania środków funduszu ubezpieczeń społecznych oraz elementarne zasady uczciwego obrotu prawnego, zmierzając do objęcia nieuprawnionym tytułem ubezpieczenia społecznego. W tej sytuacji zawarta w niniejszej sprawie umowa sprzeciwiała się naturze danego stosunku prawnego, naruszając zasady współżycia społecznego, stąd też nie powinna ona korzystać z ochrony prawnej na podstawie art. 58 § 2 k.c. Zachowanie M. Ś. Sąd uznał za zachowanie naganne i nieobojętne społecznie, gdyż jego wkład wyrażający się składkami na ubezpieczenie chorobowe opłaconymi z tego tytułu był niewielki, jak również wypłata świadczeń miała odbyć się kosztem pozostałych uczestników systemu ubezpieczeń społecznych, którzy uczciwie odprowadzali (przez lata) składki od uzyskiwanych dochodów.
Apelację od powyższego wyroku złożył M. Ś.. Zaskarżył go w całości zarzucił:
1) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 473 § 1 k.p.c. w zw. z art. 235 1 k.p.c. polegającego na oddaleniu wniosku dowodowego z przesłuchania strony w osobie wnioskodawcy M. Ś. jako zbędnego z uwagi na dostateczne wyjaśnienie okoliczności niniejszej sprawy w sytuacji, gdy w postępowaniu w sprawach ubezpieczeń społecznych nie stosuje się przepisów ograniczających dopuszczalność przeprowadzenia dowodów z przesłuchania stron, a jednocześnie niezbędnym było ustosunkowanie się M. Ś. do twierdzeń podnoszonych przez świadków M. M. oraz K. Z. i wskazywanej przez nich braku chęci świadczenia pracy przez odwołującego już od pierwszego dnia pracy, jak też przyczyn z których doszło do skorzystania z przysługujących M. Ś. uprawnień w postaci urlopu tacierzyńskiego, jak też uniemożliwienie wykazania motywów kierujących wnioskodawcą przy zawieraniu umowy z płatnikiem;
2) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uchybienie sformułowanej w tym przepisie zasadzie wszechstronności nakazującej poddać ocenie całość zebranego w sprawie materiału dowodowego i pominięcie w toku dokonywanej oceny umów o pracę, jak też dokumentacji potwierdzającej opłacanie składek społecznych wskazujących na ciągłość zatrudnienia M. Ś., nabycie uprawnień do korzystania ze świadczeń społecznych, znaczne partycypowanie wnioskodawcy w utrzymanie systemu ubezpieczeń społecznych;
3) naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 58 § 2 k.c. poprzez uznanie, iż umowa zawarta z M. Ś. i (...) sprzeciwiała się naturze danego stosunku prawnego, naruszając zasady współżycia społecznego w sytuacji, gdy zatrudnienie wnioskodawcy poprzedzone zostało otwartym naborem w formie konkursu, w toku którego M. Ś. pokonał konkurentów, zaś następnie żadna ze stron nie kwestionowała ważności zawartej umowy i wywiązywała się z niej w sposób należyty;
4) sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego tj.:
a) ustalenie, że M. Ś. podjął zatrudnienie wyłącznie w celu skorzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych i nie miał zamiaru świadczenia pracy w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do takiego ustalenia;
b) ustalenie, że M. Ś. celowo zawarł umowę o pracę na krótki okres czasu i za wysokim wynagrodzeniem w sytuacji, gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, iż przed podjęciem pracy w (...) wnioskodawca świadczył tożsamą pracę za tożsamym wynagrodzeniem u innego pracodawcy;
c) ustalenie, że M. Ś. działał podstępnie w stosunku do swojego pracodawcy w sytuacji, gdy konieczność skorzystania z urlopu tacierzyńskiego zaistniała w momencie podjęcia zatrudnienia, zaś w momencie przystępowania do konkursu takiej wiedzy nie posiadał, a nadto na bieżąco o powyższym informował pracodawcę — co potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, a w szczególności zeznania N. M.;
Wskazując na powyższe zarzuty M. Ś. wniósł o:
1) zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez:
a) w punkcie I - ustalenie, że M. Ś. w okresie od dnia 3 sierpnia 2020 r. do dnia 2 listopada 2020 r. podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu;
b) w punkcie II - zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. kosztów postępowania przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych;
2) zasądzenie od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
1. Zarzut pierwszy apelacji Sąd Apelacyjny uznał za uzasadniony i przeprowadził dowód z przesłuchania odwołującego się w charakterze strony, ponieważ podnoszone okoliczności związane ze złożeniem wniosków, z których wynikała nieobecność w pracy, odnoszą się do sfery motywacyjnej związanej z wykonywaniem pracy i przyczyn skorzystania z ze zwolnień od pracy i urlopów.
Obecnie zatem zarzut ten ma znaczenie jedynie w kontekście prawidłowości oceny materiału dowodowego dokonanej przez sąd pierwszej instancji, w sytuacji kiedy ocena dokonana przez Sąd Okręgowy nie mogła uwzględniać dowodu z przesłuchania M. Ś..
W ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania M. Ś. (k. 233 v.) nie powodują, że ocenę materiału dowodowego dokonanej przez sąd pierwszej instancji należałoby uznać za wadliwą. Zeznania te potwierdzają okoliczności dotyczące podejmowanych czynności po zawarciu umowy o pracę. Nie wpływają zatem na ustalenia dotyczące czynności podejmowanych przez odwołującego poczynając w okresie od 3 sierpnia. 2020 r. do 5 sierpnia 2020 r.
Odwołujący zeznał też, że w jego przekonaniu, żona miała depresję poporodową, dlatego chciał jej pomóc. Stwierdzenie dotyczące depresji pozostaje w sprzeczności z jednoczesnym wskazaniem, że on został w domu z dziećmi, a żona chciała wrócić do pracy.
2. W konsekwencji przejść należy do rozważenia zasadności zarzutu 2.w korelacji z zarzutem 4. apelacji.
Zdaniem skarżącego w toku dokonanej oceny sąd pierwszej instancji pominął umowy o pracę, jak też dokumentację potwierdzającą opłacanie składek wskazujących na ciągłość zatrudnienia M. Ś. i partycypowanie przez niego w utrzymaniu systemu ubezpieczeń społecznych.
W istocie nie budziło sporu, że M. Ś. pozostawał w zatrudnieniu przed sierpniem 2020 r. Przekonują o tym liczne umowy po pracę (k. 11-39), a także dowody nieprzerwanego opłacania składek na ubezpieczenia społeczne poczynając od października 2011 r. do lipca 2020 r. (k. 49-63). Tym niemniej w ocenie Sądu Apelacyjnego nie prowadzi to do stwierdzenia sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.
W szczególności brak jest podstaw do stwierdzenia, że odwołujący miał zamiar świadczenia pracy zgodnie z umową o pracę (zarzut 4b). Przeczą temu okoliczności dotyczące rodzaju wykonywanych czynności w powiązaniu, że zgłaszaniem wniosków dotyczących udzielenia urlopu, a także z kwestią zatrudnienia żony odwołującego się.
Zarzut sprecyzowany w punkcie 4b apelacji nie jest zrozumiały, ponieważ nie budzi wątpliwości, że M. Ś. zawarł umowę o pracę na krótki okres i za stosunkowo wysokim wynagrodzeniem. Nie ma też wątpliwości, że zawarł ją w jakimś celu, czyli celowo. Natomiast sąd pierwszej instancji nie stwierdził, że wynagrodzenie było wygórowane. W kontekście doświadczenia zawodowego odwołującego się i jego dotychczasowych zarobków, wynagrodzenie to nie było wygórowane. Sąd pierwszej instancji nie wskazywał też na negatywną ocenę krótkiego czasu, na który zawarto umowę, w kontekście zasad współżycia społecznego.
W ocenie Sądu Apelacyjnego uprawnione jest stwierdzenie sądu pierwszej instancji, że odwołujący nie zamierzał świadczyć pracy zgodnie z treścią umowy o pracę i przekonany był o tym przed jej zawarciem. Decyzję w tym względzie odwołujący podjął przed podpisaniem umowy o pracę. Przekonuje o tym ścisła korelacja czasowa między podpisaniem umowy o pracę, a złożeniem wniosku o urlop ojcowski oraz wniosku o zwolnienie od pracy z tytułu opieki nad dzieckiem, a także skorelowane z tym czasowo zwolnienie od pracy z tytułu oddania krwi. Natomiast nie można stwierdzić, że odwołujący miał takie przekonanie w czasie podejmowania czynności związanych z procesem rekrutacyjnym. W tym względzie stanowisko apelacji jest uzasadnione. Tym niemniej nie jest ono sprzeczne ze stanowiskiem sądu pierwszej instancji. Sąd ten nie wskazał bowiem, że już w procesie rekrutacji odwołujący przewidywał, że nie będzie świadczył pracy.
W konsekwencji w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikającej z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej oceny materiału dowodowego i rozważył istotne w sprawie okoliczności. Pominął natomiast kwestię dotyczącą wcześniejszego zatrudnienia i pozostawania z tego tytułu w ubezpieczeniu. W tym względzie ustaleń niespornych faktów dokonał powyżej Sąd Apelacyjny. Poza tym ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji były prawidłowe i sąd odwoławczy - stosownie do art. 387 § 2 1 k.p.c. uznał je za własne.
Zasadnicze znaczenie miał zatem spór dotyczącej kwestii zastosowania art. 58 § 2 k.c. (zarzut 3. apelacji).
Art. 58 § 2 k.c. jest instrumentem mogącym oddziaływać na stosunki cywilnoprawne poprzez odwołalnie się do wartościowania: norm moralnych, czy też dobrych obyczajów. Chodzi zatem o weryfikację czynności prawnych z uwagi na powszechnie uznawane i akceptowane w danym społeczeństwie wartości wyznaczające zasady przyzwoitego, uczciwego zachowania, obejmujące zarówno normy moralne, jak i obyczajowe. O sprzeczności z zasadami współżycia społecznego można mówić więc zarówno wtedy, gdy z tymi zasadami nie daje się pogodzić treść czynności prawnej albo jej cel, jak i wtedy, gdy czynność jest przedsięwzięta w celu obejścia zasad współżycia społecznego.
Istotą sporu czy zawarcie umowy o pracę i wykonywanie przez 3 dni czynności wskazanych przez (...) powodowało powstanie pracowniczego tytułu do ubezpieczeń społecznych i w związku z tym czy M. Ś. powinien być objęty obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu.
Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423 ze zm., dalej zwana „ustawą systemową”) ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym obowiązkowo podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. W myśl art. 13 pkt 1 ustawy systemowej następuje to od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. Stosownie zaś do treści definicji zawartej w art. 2 ustawy z 26.6.1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1320 ze zm.; dalej: KP) pracownikiem jest osoba zatrudniona m.in. na podstawie umowy o pracę. Użyty zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym, tj. stosunku pracy, którego istotą jest – w świetle art. 22 § 1 KP – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Celem i zamiarem stron umowy o pracę powinna być każdorazowo faktyczna realizacja treści stosunku pracy, przy czym oba te elementy wyznaczają: ze strony pracodawcy – realna potrzeba ekonomiczna i umiejętności pracownika, zaś ze strony pracownika – ekwiwalentność wynagrodzenia uzyskanego za pracę.
Dla stwierdzenia, czy zaistniały podstawy do objęcia ubezpieczeniem społecznym wymagane jest ustalenie, czy zatrudnienie miało charakter rzeczywisty i polegało na wykonywaniu pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem. Przy ocenie istnienia tytułu do ubezpieczenia społecznego nacisk kładzie się na ustalenie faktycznego wykonywania umowy czy działalności (wyrok SN z 26.2.2013 r., I UK 472/12). Nie wystarczy zatem zawarcie samej umowy, lecz konieczne jest rozpoczęcie jej wykonywania. Umowa taka powinna mieć, przynajmniej w zamiarze, realne znaczenie gospodarcze, w innym bowiem przypadku można by mówić jedynie o relacji grzecznościowej, a nie stosunku prawnym.
O ważności umowy o pracę nie decyduje zamiar dyktujący potrzebę jej zawarcia, lecz to, czy zawierające ją strony miały zamiar wzajemnego zobowiązania się – pracownik do świadczenia pracy, a pracodawca do dania mu pracy i wynagrodzenia za nią – oraz czy umowa była w rzeczywistości realizowana (wyrok SN z 5.10.2005 r., I UK 32/05).
W niniejszej sprawie niewątpliwie nie można mówić o pozorności umowy o pracę w rozumieniu art., 83 § 1 k.c. ponieważ brak jest ustaleń i dowodów wskazujących na okoliczność, że strony porozumiały się co do tego, że wykonywanie umowy o pracę ma być pozorowane. Czynność prawna (umowa o pracę) nie stała się bezskuteczna z powodu błędu-podstępu (art. 86 § 1 k.c.), ponieważ bez względu na to czy doszło do podstępu, (...) nie podjął działań w kierunku uchylenia się od skutków oświadczenia woli (art. 88 § 1 k.c.). Takie stanowisko jak powyżej zajął też sąd pierwszej instancji.
Można też dodać, że gdy zatrudnienie faktycznie jest podejmowane ale jego celem jest uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego brak jest podstaw do przyjęcia konstrukcji pozorności Fakt rzeczywistego wykonywania zobowiązań wynikających z umowy o pracę (tj. wykonywanie pracy i wypłata wynagrodzenia) wyłącza możliwość powoływania się na wadę oświadczenia woli. Umowa może być jednak analizowana z punktu widzenia treści art., 58 k.c., w tym w kontekście sprzeczności (zgodności) z zasadami współżycia społecznego lub czy nie zmierza do obejścia prawa.
Rozważeniu podlegało czy zatrudnienie było rzeczywiście wykonywane, czy odwołujący rzeczywiście przystąpił do wykonywania zobowiązań.
Pierwszego dnia (3 sierpnia 2020 r.) odwołujący przeszedł szkolenie bhp w godzinach 11-15 (akta osobowe k. B12), przeszedł też szkolenie ppoż, otrzymał dostęp do konta domenowego, hasło administratora, dostęp do źródła systemu (...). Jednakże tego samego dnia złożył wniosek o udzielnie zwolnienia od pracy z tytułu opieki nad dzieckiem i wniosek o udzielnie urlopu ojcowskiego łącznie na okres od 7.08.2020 r. – 7.09.2020 r. Natomiast na 6.08.2020 r. uzyskał zwolnienie od pracy w związku oddaniem krwi. Dla porządku dodać wypada, że w dniach 8-11.09.2020 r. odwołujący korzystał ze zwolnienia chorobowego, natomiast 26.08.2020 r. złożył wniosek o urlop macierzyński, niewykorzystany przez matkę dziecka oraz wniosek urlop rodzicielski łącznie na okres od 12.09.2020 r. do 28.05.2020 r.
Pierwszego dnia M. Ś. otrzymał laptop i dwa monitory, a zwrócił je 6 sierpnia (wyjaśnienia odwołującego się k. 176 v. – bezsporne). Bezsporne pozostawało też to, że pierwszego dnia pracy oświadczył, żeby nie wdrażać go ponieważ zamierza skorzystać z urlopu z związanego z macierzyństwem.
4.08.2020 był przeznaczony na wdrożenie odwołującego w kod źródłowy, w celu tego wdrożenia A. W. spotkał się 4.08.2020 r. M. Ś., który oświadczył, że wkrótce idzie na urlop tacierzyński. W związku z tym, ze względu na bezpieczeństwo systemu ,dalsze wdrażania w prace nie było uzasadnione. Według zeznań W. P. – dyrektora (...) (akta ZUS) programista potrzebuje kilku dni na uruchomienie - zapoznanie się ze sposobem w jaki wytwarzane jest oprogramowanie. Wobec tego odwołującemu się zlecono czyszczenie kodu powtórzeń, poprawki nazewnictwa i zmianę formatowania.
Niewątpliwie nastąpiły zatem przejawy zatrudnienia, które najczęściej mogą być uznane za zatrudnienie w ramach stosunku pracy. Odwołujący poddał się niezbędnym szkoleniom wstępnym, wykonywał pewne czynności na rzecz pracodawcy przez dwa dni. Z drugiej strony jednak odwołujący się nie podjął zasadniczych czynności przewidzianych dla jego stanowiska, a wynikających chociażby z rodzaju umówionej pracy: Ekspert ds. inżynierii oprogramowania – programista, a sprecyzowanych w zakresie czynności. Zasadniczym zadaniem było tworzenie programów komputerowych.
Trzeba w tym kontekście mieć na względzie, że w dniu podpisywania umowy o pracę, co nastąpiło 3 sierpnia 2020 r., odwołujący wiedział, że nie będzie świadczył żadnych czynności związanych rodzajem umówionej pracy. W dniu zawarcia umowy pracę przewidywał skorzystanie w urlopów związanych z rodzicielstwem i zwolnienia z tytułu opieki nad dzieckiem od czwartego dnia roboczego, o czym świadczy złożenie stosownych wniosków 3.08.2020 r. a także poinformowanie 4.08.2020 r., że będzie korzystał z urlopu macierzyńskiego dla ojca. Odwołujący poświadczył to w rozmowie z dyrektorem z obecności K. Z.. Wyjaśnił wówczas, że złożył wnioski w pierwszym dniu pracy ponieważ zmieniła mu się sytuacja zanim podpisał umowę i chce skorzystać ze swych praw (zeznania K. Z. k. 184 v.). Odwołujący podjął zatem skorelowane działania aby w istocie nie wykonywać czynności programisty.
Zgodnie z art. 22 § 1 k.p przedmiotem zobowiązania pracownika jest wykonywanie pracy „określonego rodzaju”. Przez rodzaj pracy rozumie się typ czynności składających się na umówioną pracę. Rodzaj ten został wskazany przez określenie specjalności – programista. Uzgodnienie rodzaju pracy stanowi składnik przedmiotowo istotny ( essentialia negotii), stosunku pracy bez którego stosunek ten nie może powstać. W momencie nawiązania stosunku pracy istotnym elementem jest określenie zobowiązania pracownika, a więc wykonywania pracy określonego rodzaju oraz wypłacenie wynagrodzenia.
Wynika z tego, że wnioskodawca już przed podjęciem czynności 3.08.2020 r. a nawet przed podpisaniem umowy wiedział, że nie wykona zobowiązania, nie będzie wykonywał pracy do której się zobowiązał, to jest nie podejmie czynności związanych z tworzeniem oprogramowania, czyli że nie będzie wykonywał istoty swych obowiązków służbowych. Odwołujący podjął skorelowane działania, które spowodowały, że mógł być obecny w pracy tylko 3 dni. W tym czasie niemożliwe było wdrożenie go nawet w zasadnicze zadania, nie mówiąc już o wykonywaniu pracy programisty. Jako doświadczony informatyk zdawał sobie z tego sprawę. Oznacza to zatem, że przy zawieraniu umowy o pracę celem ubezpieczonego było jedynie uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, a nie wykonanie zobowiązania. Takie skorelowane działanie - wysoce nielojalne wobec pracodawcy i zmierzające do jednie do upozorowania wykonywania zobowiązania nie może korzystać z ochrony. Jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego należy ocenić działanie osoby, która zobowiązała się do wykonywania pracy określonego rodzaju, a niewykonywanie żadnych czynności przewidzianych rodzajem jej pracy, było przewidywane i zależne tylko od pracownika.
Żadna ze stron stosunku pracy nie ma obowiązku składania oświadczenia w przedmiocie motywów zawarcia umowy o pracę. Także przyczyna zawarcia umowy o pracę nie może mieć znaczenia przy ocenie ważności umowy i nie może stanowić podstawy do uznania że jej zawarcie nastąpiło w celu obejścia ustawy (zob, M, Gersdorf, w: M. Gersdorf, K. Rączka, J. Skoczyński, Kodeks pracy. Komentarz, komentarz do art. 22). Tym niemniej jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że strona wiedziała, że nie wykona zobowiązania i decyzja w tym zakresie zależała tylko od niej, to jej działalnie zmierzające do upozorowania realizacji zobowiązania narusza zasady współżycia społecznego i nie może korzystać z ochrony.
Dlatego prawidłowe jest stanowisko sądu pierwszej instancji co nieważności umowy o pracę i braku podstawy do objęcia wnioskodawcy ubezpieczeniem społecznym.
W tym stanie rzeczy apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. - pkt I wyroku.
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny orzekł stosownie do jego wyników - na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 i § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265) – pkt II wyroku.
Sławomir Bagiński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Sławomir Bagiński
Data wytworzenia informacji: