III AUa 1029/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2015-01-29
Sygn.akt III AUa 1029/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 stycznia 2015 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSA Dorota Elżbieta Zarzecka (spr.)
Sędziowie: SA Barbara Orechwa-Zawadzka
SO del. Marzanna Rogowska
Protokolant: Edyta Katarzyna Radziwońska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 stycznia 2015 r. w B.
sprawy z odwołania K. W. oraz W. W.
przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
o ustanie ubezpieczenia społecznego rolników
na skutek apelacji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 31 marca 2014 r. sygn. akt V U 504/13
oddala apelację.
UZASADNIENIE
Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego decyzją z dnia 12 grudnia 2012 r., na podstawie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2008 r. Nr 50, poz. 291 z późn. zm.), stwierdził ustanie ubezpieczenia społecznego rolników w zakresie ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego i macierzyńskiego oraz ubezpieczenia emerytalno-rentowego W. W. w okresach od 1 grudnia 2002 r. do 30 września 2004 r. i od 1 października 2004 r. do 31 maja 2012 r., ponieważ W. W. w okresach od 1 stycznia 1993 r. do 31 grudnia 1994 r. i od 1 stycznia 1996 r. do 31 grudnia 2010 r. podlegał ubezpieczeniu społecznemu z tytułu zatrudnienia w USA a ponadto jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą od dnia 1 stycznia 2011 r. do 31 maja 2012 r. nie spełniał warunków określonych w art. 5a ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, tj. nie podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników przez okres co najmniej 3 lat.
W odwołaniu od powyższej decyzji K. W. podniosła, iż mąż W. W., prowadząc działalność gospodarczą nigdy nie przekroczył określonej kwoty granicznej należnego podatku dochodowego oraz nigdy nie zrezygnował z ubezpieczenia rolniczego, zaś w USA przebywał krótko po 2 - 3 miesiące każdego roku, co potwierdzają bilety lotnicze. Ponadto wskazała, iż od września 2008 r. do 1 lipca 2010 r. mąż nie prowadził pozarolniczej działalności gospodarczej, a od 13 stycznia 2012 r. zawiesił działalność ponieważ w USA 31 listopada 2011 r. uległ poważnemu wypadkowi. Mając na uwadze powyższe, K. W. wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji i przywrócenie męża do ubezpieczenia społecznego rolników.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego odrzucenie z powodu przekroczenia terminu do jego wniesienia, po czym K. W. zwróciła się do Prezesa KRUS o przywrócenie tego terminu, którego uchybienie uzasadniła swoim złym stanem zdrowia.
Decyzją z 27 marca 2013 r. Prezes KRUS uchylił decyzje z 19 czerwca 2012 r. oraz z 12 grudnia 2012 r. i stwierdził ustanie ubezpieczeń rolniczych W. W. od 1 kwietnia 2003 r., bowiem 30 marca 2003 r. wyjechał on na stałe do USA, gdzie legalnie pracował i podlegał ubezpieczeniu społecznemu z tytułu zatrudnienia.
Odwołanie od tej decyzji wniosła K. W..
Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 31 marca 2014 r. umorzył postępowanie odwoławcze w części dotyczącej podlegania przez W. W. ubezpieczeniom społecznym rolników od 1 grudnia 2002 r. do 31 marca 2003 r. (pkt I sentencji), zmienił decyzje z dnia 12 grudnia 2012 r. i 27 marca 2013 r. w ten sposób, że ustalił, iż W. W. podlegał ubezpieczeniom społecznym rolników od 01 kwietnia 2003 r. do 26 sierpnia 2011 r. (pkt II sentencji) oraz oddalił odwołania w pozostałej części.
Sąd ten ustalił, że K. W. jest właścicielką gospodarstwa rolnego o powierzchni 4,00 ha położonego we wsi B. gm. G. oraz współwłaścicielką 3 działek o powierzchni 0,32 ha. Mąż wnioskodawczyni, W. W. od 23 marca 1993 r. uzyskał prawo stałego pobytu w USA. Decyzją z dnia 23 maja 1995 r. Prezes KRUS objął W. W. ubezpieczeniem rolniczym od 1 kwietnia 1995 r., zaś pół roku później stwierdził ustanie tego ubezpieczenia od 6 września 1995 r. Następnie, decyzją z 10 grudnia 2002 r. objął go ponownie ubezpieczeniem rolniczym od 1 grudnia 2002 r. Natomiast decyzją z 20 września 2004 r. stwierdził ustanie ubezpieczenia od 1 października 2004 r., z powodu przekroczenia granicznej kwoty podatku dochodowego. Dnia 21 sierpnia 2006 r. W. W. wniósł skargę o wznowienie postępowania, w wyniku czego organ rentowy wydał decyzję uchylającą decyzję z 20 września 2004 r.
Zdaniem Sądu Okręgowego, z porównania treści zaskarżonych decyzji z dnia 12 grudnia 2012 r. oraz z dnia 27 marca 2013 r. wynikało, że według organu rentowego w okresie od 1 grudnia 2002 r. do 31 marca 2003 r. istniały podstawy do objęcia W. W. ubezpieczeniem rolniczym. W ocenie Sądu, co do zdarzeń z 2002 roku nie można było zastosować przepisu art. 39 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, bowiem pomiędzy obowiązkiem zgłoszenia przez rolnika każdej okoliczności mającej wpływ na podleganie ubezpieczeniu a obowiązkiem wydania przez organ rentowy nowej decyzji powinien istnieć związek czasowy. Natomiast w rozpoznawanej sprawie związek czasowy nie wystąpił, gdyż decyzja z 10 grudnia 2002 r. została wzruszona po ponad 10 latach.
Sąd Okręgowy powołał się ponadto na treść art. 145 § 1 pkt 5 k.p.a., stanowiącego, że w sprawie zakończonej decyzją ostateczną wznawia się postępowanie, jeżeli wyjdą na jaw istotne dla sprawy nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji, nieznane organowi, który wydał decyzję. Zdaniem Sądu uchylenie decyzji z takiej przyczyny nie może nastąpić jeżeli od dnia doręczenia decyzji upłynęło pięć lat. Za nową okoliczność w rozpoznawanej sprawie Sąd uznał informację przekazaną P. Terenowej w M. - przez P. Terenową w N. o podleganiu przez W. W. ubezpieczeniu na terenie USA. Z informacji P. Terenowej w M. wynikało, że amerykańska instytucja ubezpieczeniowa potwierdziła ubezpieczenie W. W. od 1 stycznia 1993 r. do 31 grudnia 1994 r. i od 1 stycznia 1998 r. do 31 grudnia 2010 r. W drugim okresie od 1 sierpnia 1995 r. do 12 stycznia 2012 r. wnioskodawca w Polsce prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą. Od września 2008 r. do 1 lipca 2010 r. nie prowadził działalności z powodu remontu sklepu, natomiast od 13 stycznia 2012 r. zgłosił zawieszenie działalności. Ubezpieczony wyjaśnił, że w USA przebywał czasowo, pracował jako piekarz, a ostatnio jako murarz. Ostatni wyjazd do USA rozpoczął się 27 sierpnia 2011 r. 30 października 2011 r. w trakcie remontu kościoła został przygnieciony przez ścianę i od tego zdarzenia stał się niezdolny do pracy. W związku z tym, według Sądu, należało wyłączyć W. W. z ubezpieczenia rolniczego od momentu jego wyjazdu do USA na stałe tj. od 27 sierpnia 2011 r.
Sąd Okręgowy wskazał ponadto, iż zgodnie z umową o zabezpieczeniu społecznym między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki podpisaną w W. 2 kwietnia 2008 r. (Dz. U. 2009. 46, 374), jej przepisy stosuje się w odniesieniu do RP, do przepisów prawa dotyczących określonych świadczeń z tytułu ubezpieczeń społecznych oraz ubezpieczenia społecznego rolników. Osoba zatrudniona na terytorium jednej ze stron w odniesieniu do tego zatrudnienia, podlega przepisom prawa wyłącznie tej strony. Osoba pracująca na własny rachunek, która ma miejsce zamieszkania na terytorium strony, podlega przepisom prawa tylko tej strony. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, treść art. 6 umowy w sposób jednoznaczny wskazuje, że w przypadku osoby, która na terenie USA pracuje, a na terenie Polski prowadzi działalność rolniczą lub gospodarczą należy stosować - w pierwszej sytuacji prawo amerykańskie, a w drugiej prawo polskie. W związku z tym zatrudnienie W. W. w USA nie mogło spowodować żadnych niekorzystnych następstw na terenie Polski, w tym wskazanego w art. 5a ust. 1 pkt 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. W jego przypadku art. 5a miał tylko czasowe zastosowanie, formalnie nie przerwał on bowiem działalności rolniczej, natomiast faktycznie zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej w 2008 r., a zawiesił ją od 13 stycznia 2012 r.
Zdaniem Sądu pogodzenie pracy w gospodarstwie rolnym z działalnością gospodarczą i pracą w USA jest możliwe dzięki liberalnej definicji rolnika. Wystarczy być obywatelem polskim i mieszkać na terytorium Polski.
Dlatego też, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone decyzje i ustalił, że W. W. podlegał ubezpieczeniu rolniczemu od 1 kwietnia 2003 r. do 26 sierpnia 2011 r. Zaś odwołania dotyczące podlegania ubezpieczeniu od 27 sierpnia 2011 r. oddalił jako niezasadne, uznając iż od czasu rozpoczęcia stałego pobytu w USA wnioskodawcę należało wyłączyć z ubezpieczenia społecznego rolników. Z uwagi na treść decyzji z dnia 27 marca 2013 r. postępowanie odwoławcze w części dotyczącej okresu podlegania przez wnioskodawcę ubezpieczeniu od 1 grudnia 2002 r. do 31 marca 2003r. podlegało umorzeniu. Sąd Okręgowy podkreślił, że organ rentowy decyzję z 27 marca 2013 r. zatytułował „Decyzja o ustaniu ubezpieczenia społecznego rolników uchylająca decyzję z 19 czerwca 2012 r. i decyzję z 12 grudnia 2012 r.", jednak decyzja ta nie zawierała żadnego rozstrzygnięcia o wymienionych orzeczeniach, a dotyczyła jedynie niepodlegania przez W. W. ubezpieczeniu rolniczemu od 1 kwietnia 2003 r.
Apelację od powyższego wyroku złożył organ rentowy, zaskarżając go w punkcie II i III i zarzucając Sądowi pierwszej instancji:
I. naruszenie przepisów postępowania, a w szczególności:
1. art. 233 § 1 k.p.c. przez:
- błędną ocenę dowodów potwierdzających ubezpieczenie, stały pobyt i wyjazdy W. W. do USA pod kątem warunku nieprzerwanego trwania ubezpieczenia rolniczego, w świetle art. 5 a ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, poprzez pominięcie tych dowodów jako nieistotnych, chociaż z powodu wyjazdów do USA, stałego tam zamieszkiwania i podlegania ubezpieczeniu amerykańskiemu nie mógł on podlegać ubezpieczeniu rolniczemu z powodu nie spełnienia wymogów określonych w art. 6 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, a w konsekwencji, nie spełnienia też warunku nieprzerwanego ubezpieczenia rolniczego, koniecznego do spełnienia przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej,
- błędną ocenę dowodów wymienionych w punkcie 1, jako nie mających znaczenia, a więc nieistotnych przy dokonywaniu oceny, czy mąż odwołującej jest rolnikiem w znaczeniu określonym w art. 6 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników,
- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na tym, że:
a) Sąd I instancji wbrew przepisowi zawartemu w art. 5a ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, wywiódł w sposób dowolny, a nie swobodny, że art. 5 a ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników miał w stosunku do niego tylko czasowe zastosowanie, mimo iż odwołujący od 23 marca 1993 r. ma prawo stałego pobytu w USA i od 01.01.1993 r. do 31.12.1994 r. oraz od 01.01.1998 r. do 31.12.2010 r. podlegał ubezpieczeniu amerykańskiemu oraz prowadził w Polsce pozarolniczą działalność gospodarczą w okresie od 01.08.1995 r. do 12.01.2012 r.,
b) Sąd I instancji wbrew przepisowi zawartemu w art. 6 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, wywiódł, że aby być rolnikiem, wystarczy formalne, a nie faktyczne prowadzenie działalności rolniczej,
2. sprzeczne z twierdzeniem Sądu zawartym na stronie 5, w wersie 7 i 8 uzasadnienia wyroku, mówiącym o tym, że należało odwołującego wyłączyć z ubezpieczenia rolniczego od wyjazdu do USA na stałe, ustalenie w sentencji zaskarżonego wyroku, że podlega on ubezpieczeniu rolniczemu od 01.04.2003 r. do 26.08.2011 r.
II. naruszenie prawa materialnego, a w szczególności:
- art. 6 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników przez błędną wykładnię tego przepisu przez przyjęcie, że w Polsce możliwe jest prowadzenie gospodarstwa rolnego na odległość, bo wystarczy być obywatelem RP i mieszkać na jej terytorium, a nie faktycznie, osobiście prowadzić to gospodarstwo, i w konsekwencji, błędne niezastosowanie tego przepisu,
- art. 5 a w/w ustawy przez błędną wykładnię polegającą na tym, że w ocenie Sądu I instancji, osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, spełnia warunki do kontynuowania ubezpieczenia rolniczego nawet wtedy, gdy przebywa legalnie w USA i tam podlega ubezpieczeniu, a więc wystarczające jest, w ocenie Sądu, tylko formalne prowadzenie działalności rolniczej,
- art. 5a ustęp 1 pkt 2 w/w ustawy przez błędne nie zastosowanie tego przepisu w niniejszej sprawie, mimo, że ma on zastosowanie do odwołującego z uwagi na prowadzoną przez niego pozarolniczą działalność gospodarczą od 01.08.1995 r. do 12.01.2012 r.,
- art. 7 ustęp 1 i 16 ustęp 3 w/w ustawy przez błędne niezastosowanie tych przepisów wobec męża odwołującej z uwagi na jego podleganie ubezpieczeniu w USA,
- art. 39 ustęp 4 w/w ustawy i art. 83 a ustęp 1 i 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 52 ustęp 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników przez błędne nie zastosowanie tych przepisów, mimo zmiany stanu faktycznego,
- art. 145 § 1 pkt 5 k.p.a. przez błędne zastosowanie tego przepisu w niniejszej sprawie,
- art. 6 umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki przez błędną wykładnię tego artykułu, polegającą na tym, że zdaniem Sądu, zatrudnienie w USA nie może spowodować żadnych niekorzystnych następstw na terenie Polski w przedmiocie ubezpieczenia rolniczego męża odwołującej.
Wskazując na powyższe zarzuty apelacji organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie II i III i oddalenie odwołania w całości.
Na rozprawie apelacyjnej, która odbyła się w dniu 29 stycznia 2015 r. organ rentowy sprostował, iż apelacja dotyczy jedynie pkt II zaskarżonego wyroku.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna.
W pierwszej kolejności, dla porządku, należy zwrócić uwagę, iż przedmiot zaskarżenia w niniejszej sprawie ostatecznie dotyczył ustalenia, czy W. W. podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników w okresie od 1 kwietnia 2003 r. do 26 sierpnia 2011 r., bowiem organ rentowy na rozprawie przed Sądem Apelacyjnym w dniu 29 stycznia 2015 r. precyzując zawarte w apelacji zarzuty i wnioski wskazał, iż kwestionuje jedynie rozstrzygnięcie zawarte w pkt II zaskarżonego wyroku dotyczące ustalenia podlegania przez W. W. ubezpieczeniu społecznemu rolników w okresie od 1 kwietnia 2003 r. do 26 sierpnia 2011 r. i w związku z tym domaga się zmiany zaskarżonego wyroku jedynie w zakresie pkt II poprzez oddalenie odwołania.
Wobec powyższego należy stwierdzić, iż co do rozstrzygnięć zawartych w pkt I wyroku (umorzenie postępowania odwoławczego w części dotyczącej podlegania przez W. W. ubezpieczeniom społecznym rolników od 1 grudnia 2002 r. do 31 marca 2003 r.) oraz w pkt II (części oddalającej odwołania w zakresie podlegania przez W. W. ubezpieczeniom społecznym rolników po dacie 26 sierpnia 2011 r.) wyrok Sądu pierwszej instancji jest prawomocny, w myśl art. 363 § 3 k.p.c.
Na wstępie należy wskazać, że Sąd pierwszej instancji błędnie wywiódł, mając na uwadze przepis art. 145 § 1 pkt 5 k.p.a., że organ rentowy nie mógł wydać zaskarżonych decyzji wyłączających wnioskodawcę z ubezpieczenia społecznego rolników, z uwagi na upływ 10 lat od czasu objęcia go tym ubezpieczeniem.
Zgodnie z art. 180 § 1 k.p.a., w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych stosuje się przepisy tego kodeksu, ale tylko wówczas, gdy przepisy szczególne dotyczące ubezpieczeń społecznych nie ustalają odmiennych zasad postępowania w tych sprawach. Nie ulega wątpliwości, że takimi szczególnymi przepisami są regulacje zawarte w art. 39 ust 4 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych, do których odsyła art. 52 ustawy. Art. 39 ust. 4 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników stanowi, ze w razie zmiany stanu faktycznego lub stanu prawnego, na podstawie którego wydano decyzję o ustaleniu podlegania ubezpieczeniu, wydaje się nową decyzję w sprawie (…). Natomiast art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przewiduje, że prawo lub zobowiązanie stwierdzone ostateczną decyzją ZUS ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na to prawo lub zobowiązanie. Zatem w sytuacji ustalenia przez organ rentowy w dniu 3 grudnia 2012 r. (pismo KRUS w N. k. 118 akt ubezpieczeniowych), że wnioskodawca od 23 marca 1993 r. posiadał prawo stałego pobytu w USA oraz, że podlegał ubezpieczeniu w USA od 1 stycznia 1991 r. do 31 grudnia 1994 r. oraz od 1 stycznia 1996 r. do 31 grudnia 2010 r., organ rentowy wydał zaskarżone decyzje o niepodleganiu przez niego ubezpieczeniu społecznemu rolników.
W ocenie Sądu Apelacyjnego regulacja określona w art. 83a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest regulacją wyczerpującą kwestie ponownego ustalania prawa lub zobowiązania stwierdzonego ostateczną decyzją, stąd wyłącza ona stosowanie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Ponadto art. 83a ust. 1 ustawy nie określa granic czasowych wydania decyzji w przedmiocie ponownego ustalenia prawa lub zobowiązania, co oznacza, że decyzja może być wydana w każdym czasie, jeżeli zostaną spełnione przesłanki wskazane w tym przepisie a więc zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawnione nowe okoliczności istniejące przed wydaniem decyzji, które mają wpływ na to prawo lub zobowiązanie (por. wyroki SN z 16.09.2009 r. sygn. akt I UK 109/09 OSNP 2011/9-10/132, z 6.06.2013 r. sygn. akt II UK 343/12 LEX nr 1408684 ). Nie mniej jednak uchybienie Sądu pierwszej instancji polegające na zastosowaniu w rozpoznawanej sprawie art. 145 § 1 pkt 5 k.p.a. nie miało wpływu na prawidłową ocenę, że wnioskodawca w spornym okresie spełniał warunki do pozostania w ubezpieczeniu społecznym rolników.
Odnosząc się do zawartych w apelacji zarzutów dotyczących naruszenia przepisów postępowania przez Sąd pierwszej instancji, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę dowodów potwierdzających ubezpieczenie, stały pobyt i wyjazdy W. W. do USA pod kątem nie spełnienia wymogów określonych w art. 6 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników i w konsekwencji nie spełnienia warunku nieprzerwanego prowadzenia działalności rolniczej, należy wskazać, że postępowanie apelacyjne ma nie tylko charakter kontrolny ale też merytoryczny. Zatem w sytuacji braku jakiejkolwiek oceny przeprowadzonych przez Sąd pierwszej instancji dowodów Sąd Apelacyjny takiej oceny może dokonać samodzielnie. Może też czynić własne ustalenia i dokonywać ich oceny z punktu widzenia przepisów prawa materialnego
Zatem w związku z zarzutami, zarówno niewłaściwej oceny dowodów przez Sąd pierwszej instancji, jak też dokonania błędnej wykładni przepisów art. 6 pkt 1 i art. 5a ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników polegającej na przyjęciu, że w Polsce możliwe jest prowadzenie gospodarstwa rolnego na odległość nawet wtedy gdy przebywa się i podlega ubezpieczeniu w USA, mając na uwadze treść w/w przepisów, z których wynika, iż niezbędnym warunkiem do pozostania w ubezpieczeniu społecznemu rolników jest prowadzenie osobiście nieprzerwanie na własny rachunek działalności rolniczej, na okoliczność prowadzenia przez W. W. działalności rolniczej w latach 2003 – 2011, w rozumieniu przepisów ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, Sąd Apelacyjny poszerzył postępowanie dowodowe przesłuchując uzupełniająco wnioskodawców w charakterze strony oraz wskazanych przez K. W. świadków i dokonał samodzielnych ustaleń faktycznych na podstawie wszystkich zebranych dowodów.
Sąd Apelacyjny podziela zawarty w apelacji zarzut błędnej wykładni przez Sąd pierwszej instancji przepisu art. 6 pkt 1 ustawy polegającej na przyjęciu, że możliwe jest prowadzenie działalności rolniczej na odległość, a do pozostania w ubezpieczeniu społecznym rolników wystarczy posiadać obywatelstwo polskie i zamieszkiwać na terytorium Polski.
Jednak pomimo dokonania nieprawidłowej wykładni w/w przepisu, zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji słusznie przyjął, iż w okresie od 1 kwietnia 2003 r. do 26 sierpnia 2011 r. W. W. podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników i nie było podstaw do wyłączenia go z tego ubezpieczenia.
K. W. jest właścicielką gospodarstwa rolnego o powierzchni 4,00 ha położonego we wsi B. gm. G. oraz współwłaścicielką 3 działek o powierzchni 0,32 ha. Decyzją z dnia 23 maja 1995 r. Prezes KRUS objął W. W. ubezpieczeniem rolniczym od 1 kwietnia 1995 r., zaś pół roku później stwierdził ustanie tego ubezpieczenia od 6 września 1995 r. w związku z podleganiem innemu ubezpieczeniu. Następnie, decyzją z 10 grudnia 2002 r. objął go ponownie ubezpieczeniem rolniczym od 1 grudnia 2002 r. Natomiast decyzją z 20 września 2004 r. stwierdził ustanie ubezpieczenia od 1 października 2004 r., z powodu przekroczenia granicznej kwoty podatku dochodowego. Dnia 21 sierpnia 2006 r. W. W. wniósł skargę o wznowienie postępowania, w wyniku czego organ rentowy wydał 12 września 2006 r. decyzję uchylającą decyzję z 20 września 2004 r. Decyzją z dnia 19 czerwca 2012 r. organ rentowy stwierdził ustanie ubezpieczenia społecznego rolników od 1 czerwca 2012 r. z powodu niedostarczenia zaświadczenia o wysokości podatku za rok 2011 w ustawowym terminie.
Następnie zaskarżoną decyzją z dnia 12 grudnia 2012 r. organ rentowy stwierdził ustanie ubezpieczenia społecznego rolników w zakresie ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego i macierzyńskiego oraz ubezpieczenia emerytalno-rentowego W. W. w okresach od 1 grudnia 2002 r. do 30 września 2004 r. i od 1 października 2004 r. do 31 maja 2012 r., zaś zaskarżoną decyzją z 27 marca 2013 r. uchylił decyzję z 19 czerwca 2012 r. oraz z 12 grudnia 2012 r. i stwierdził ustanie ubezpieczeń rolniczych W. W. od 1 kwietnia 2003 r. Podstawą do wyłączenia W. W. z ubezpieczenia rolniczego od 1 kwietnia 2003 r. było ustalenie, że 30 marca 2003 r. wyjechał on na stałe do USA, gdzie legalnie pracował i podlegał ubezpieczeniu społecznemu z tytułu zatrudnienia.
Bezspornie W. W. od 23 marca 1993 r. uzyskał prawo stałego pobytu w USA oraz w okresach od 1 stycznia 1993 r. do 31 grudnia 1994 r. i od 1 stycznia 1996 r. do 31 grudnia 2010 r. podlegał ubezpieczeniu społecznemu z tytułu zatrudnienia w USA. Jednocześnie w okresie od 1 kwietnia 1995 r. do 12 stycznia 2012 r. prowadził w Polsce pozarolniczą działalność gospodarczą polegająca początkowo na produkcji ciastek a następnie handlu artykułami spożywczymi.
W myśl przepisów ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U.2013.1403 j.t.), ubezpieczenie społeczne rolników obejmuje, na zasadach określonych w ustawie, rolników i pracujących z nimi domowników, którzy posiadają obywatelstwo polskie (art. 1 ust. 1 pkt 1). Ponadto, przepisy tej ustawy dotyczące ubezpieczenia rolnika i świadczeń przysługujących rolnikowi stosuje się także do małżonka rolnika, chyba że ten małżonek nie pracuje w gospodarstwie rolnika ani w gospodarstwie domowym bezpośrednio związanym z tym gospodarstwem rolnym (art. 5). Za rolnika uważa się natomiast pełnoletnią osobę fizyczną, zamieszkującą i prowadzącą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, osobiście i na własny rachunek, działalność rolniczą w pozostającym w jej posiadaniu gospodarstwie rolnym, w tym również w ramach grupy producentów rolnych, a także osobę, która przeznaczyła grunty prowadzonego przez siebie gospodarstwa rolnego do zalesienia (art. 6 pkt 1).
Zgodnie natomiast z art. 5a ust. 1 tej ustawy, rolnik lub domownik, który podlegając ubezpieczeniu w pełnym zakresie z mocy ustawy nieprzerwanie przez co najmniej 3 lata, rozpocznie prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej lub rozpocznie współpracę przy prowadzeniu tej działalności, podlega nadal temu ubezpieczeniu w okresie prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej lub współpracy przy prowadzeniu tej działalności, jeżeli spełnia jednocześnie następujące warunki:
1) złoży w KRUS oświadczenie o kontynuowaniu tego ubezpieczenia w terminie 14 dni od dnia rozpoczęcia wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej lub współpracy przy tej działalności;
2) jednocześnie nadal prowadzi działalność rolniczą lub stale pracuje w gospodarstwie rolnym, obejmującym obszar użytków rolnych powyżej 1 ha przeliczeniowego, lub w dziale specjalnym;
3) nie jest pracownikiem i nie pozostaje w stosunku służbowym;
4) nie ma ustalonego prawa do emerytury lub renty albo do świadczeń z ubezpieczeń społecznych;
5) kwota należnego podatku dochodowego za poprzedni rok podatkowy od przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej nie przekracza określonej kwoty.
Z twierdzeń wnioskodawczyni złożonych przed Sądem pierwszej instancji (k. 19v; 108) wynikało, iż mąż w spornym okresie prowadził działalność rolniczą i jednocześnie w ramach pozarolniczej działalności gospodarczej prowadził sklep ogólnospożywczy w K.. W okresach kiedy przebywał w Polsce osobiście pomagał jej w prowadzeniu gospodarstwa rolnego (orał, sadził ziemniaki). Natomiast podczas pobytów za granicą telefonicznie udzielał jej wskazówek dotyczących prowadzenia gospodarstwa. Do USA wyjeżdżał jedynie na krótkie, kilkutygodniowe okresy. Przebywał tam od 30 marca 2003 r. do 15 maja 2003 r., od 28 stycznia 2004 r. do 18 marca 2004 r., od 12 listopada 2004 r. do 31 stycznia 2005 r., od 11 lutego 2006 r. do 19 marca 2006 r., od 27 września 2006 r. do 19 października 2006 r., od 14 kwietnia 2007 r. do 30 maja 2007 r., od 16 listopada 2007 r. do 30 stycznia 2008 r., od 18 października 2008 r. do 15 listopada 2008 r., od 13 kwietnia 2009 r. do 8 sierpnia 2009 r., od 6 lutego 2010 r. do 18 lutego 2010 r., od 18 sierpnia 2010 r. do 9 września 2010 r. a następnie wyjechał 27 sierpnia 2011 r. i powrócił do Polski w lutym 2014 r.
Wnioskodawca wskazał (k.141), iż do USA po raz pierwszy wyjechał w 1990 r. W latach 1990-1993 przebywał tam bez przerwy. Następnie wrócił do Polski i ponownie wyjechał z żoną i dziećmi. Plany zamieszkania na stałe w USA nie zostały zrealizowane ponieważ dzieci zaczęły chorować. Wrócili do Polski i od tego czasu wnioskodawca musi jeździć do USA co pół roku aby nie utracić prawa stałego pobytu. W USA podlegał ubezpieczeniu społecznemu, natomiast w Polsce obok działalności rolniczej prowadził działalność gospodarczą. W USA pracował jako piekarz i murarz, płacił podatki i składki na fundusz emerytalny. 30 października 2011 r. w czasie pobytu w USA uległ wypadkowi przy pracy. W związku z wypadkiem pozostał w USA dłużej, podjął tam leczenie a do Polski wrócił w lutym 2014 r.
Przesłuchani przed Sądem Apelacyjnym świadkowie W. S. – szwagierka wnioskodawcy i J. L. – jego sąsiad (k. 202-203) potwierdzili, iż wnioskodawca w spornym okresie prowadził wraz z żoną gospodarstwo rolne. Do USA wyjeżdżał na krótkie okresy a w czasie jego nieobecności gospodarstwem zajmowała się żona K. W.. Wnioskodawca sadził ziemniaki, nawoził ziemię, orał, siał i zbierał zboże. Świadek J. L. niejednokrotnie pożyczał wnioskodawcom sprzęt rolniczy i pomagał w niektórych czynnościach związanych z uprawą ziemi.
Wnioskodawca na rozprawie apelacyjnej zeznał (k. 203v), iż wyjeżdżał do USA raz do roku, na okresy od dwóch tygodni do dwóch miesięcy, pracował tam jako piekarz i murarz i podlegał ubezpieczeniu z tego tytułu. Jego udział w pracy w gospodarstwie rolnym polegał nie tylko na dokonywaniu zasiewów, orce, zbiorach zboża, czy ziemniaków ale również na decydowaniu o tym jakie uprawy należało zastosować w danym roku. Pomocy w zbiorach udzielał mu sąsiad, synowie a początkowo także teściowie. Wnioskodawcy uprawiali truskawki i ziemniaki, które sprzedawali w prowadzonym przez siebie sklepie spożywczym. Do USA wyjeżdżał aby nie utracić zielonej karty. Przyznał, że pracował tam, aby „odrobić” wydatki poniesione na zakup biletów lotniczych, zaś po powrocie do Polski utrzymywał się z dochodów uzyskiwanych z prowadzenia gospodarstwa rolnego oraz sklepu. W USA nie otrzymał emerytury ani renty, nie miał tam też własnego mieszkania, a podczas pobytów wynajmował mieszkanie od kolegi. K. W. potwierdziła zeznania męża (k. 203v).
Zeznania wnioskodawców i świadków wskazują, że wnioskodawca prowadził osobiście działalność rolniczą w Polsce a do USA wyjeżdżał na krótkotrwałe okresy, trwające w każdym roku od dwóch do sześciu tygodni.
Treść dokumentów w postaci biletów lotniczych z Polski do USA i z powrotem (k. 116-121), pieczątek w paszporcie obrazujących daty otrzymania przez wnioskodawcę amerykańskich wiz wjazdowych (k. 33-42) oraz ewidencji osób odprawianych przy przekraczaniu granicy uzyskanej z P. Straży Granicznej W. – O. (k. 149-151) potwierdza te zeznania.
Z biletów lotniczych z Polski do USA i z powrotem (k. 116-121) wynika, że wnioskodawca kupił bilety na pobyt w USA na okresy: od 12 listopada 2004 r. do 5 stycznia 2005 r., od 27 września 2006 r. do 8 grudnia 2006 r., od 18 października 2008 r. do 15 listopada 2008 r., od 13 kwietnia 2009 r. do 9 sierpnia 2009 r., od 6 lutego 2010 r. do 18 lutego 2010 r. oraz od 18 sierpnia 2010 r. do 9 września 2010 r.
Z informacji placówki Straży Granicznej wynika, że nie prowadzi ona pełnej ewidencji osób przekraczających granicę państwową RP oraz nie prowadzi kontroli granicznej osób poruszających się w strefie S., dlatego brak informacji o przekroczeniu granicy nie wyklucza, iż granica była przekraczana. Dołączone do informacji zestawienie osób odprawianych oraz wydruk z (...) z dnia 27 lutego 2014 r. wskazują, że wnioskodawca wielokrotnie przekraczał granicę Polski w celu wyjazdu do USA i powrotu stamtąd. I tak: wyjazd do USA - 30 marca 2003 r., przyjazd do Polski - 1 sierpnia 2003 r., wyjazd - 28 stycznia 2004 r., przyjazd - 5 kwietnia 2004 r., wyjazd - 5 kwietnia 2004 r., przyjazd - 12 listopada 2004 r. (brak informacji o powrocie), wyjazd - 11 lutego 2006 r., przyjazd - 4 maja 2006 r., wyjazd - 27 września 2006 r. (brak informacji o powrocie), przyjazd z USA - 20 kwietnia 2008 r. (brak informacji o wyjeździe), wyjazd - 18 października 2008 r., przyjazd - 8 grudnia 2008 r., wyjazd - 13 kwietnia 2009 r., przyjazd - 9 sierpnia 2009 r. , wyjazd - 6 lutego 2010 r., przyjazd - 19 lutego 2010 r.
Daty wjazdów wnioskodawcy do USA potwierdzają ponadto pieczątki w paszporcie na stronach dotyczących wiz wjazdowych: 30 marca 2003 r., 30 stycznia 2004 r., 12 września 2004 r., 11 lutego 2006 r., 27 września 2006 r., 14 kwietnia 2007 r., 16 listopada 2007 r., 18 października 2008 r., 13 kwietnia 2009 r., 6 lutego 2010 r., 18 sierpnia 2010 r., 27 sierpnia 2011 r.
Sąd Apelacyjny dał wiarę zeznaniom wnioskodawców odnośnie prowadzenia przez W. W. działalności rolniczej w spornym okresie, pomimo wyjazdów do USA. Zeznania te były bowiem spójne i logiczne oraz korespondowały z zeznaniami świadków i dowodami z dokumentów w postaci biletów lotniczych, informacji i zestawienia odpraw P. Straży Granicznej W. – O. a ponadto z datami otrzymania amerykańskich wiz wjazdowych, wskazanych w paszporcie wnioskodawcy. Dlatego też zeznania wnioskodawców, świadków i dowody z biletów lotniczych z Polski do USA i z powrotem, paszportu obrazującego daty otrzymania przez wnioskodawcę amerykańskich wiz wjazdowych oraz ewidencji osób odprawianych przy przekraczaniu granicy, Sąd uznał za miarodajne do czynienia ustaleń w sprawie.
Z analizy definicji rolnika zawartej w art. 6 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników wynika, iż przesłanką niezbędną do uznania osoby fizycznej za rolnika jest zamieszkiwanie i osobiste prowadzenie działalności rolniczej na terytorium Polski, przy czym miejsce zamieszkania rolnika należy postrzegać przez pryzmat możliwości prowadzenia działalności rolniczej, która ma w tym przypadku decydujące znaczenie. Powyższe oznacza, iż osoba ta powinna przebywać w kraju, gdzie koncentruje się także jej centrum życiowe, z zamiarem prowadzenia działalności rolniczej (por. wyrok SN z 28 stycznia 2009 r., I UK 202/08). Nie wyklucza to jednak wyjazdów rolnika za granicę, o ile nie łączą się one z zaprzestaniem prowadzenia działalności rolniczej (por. wyrok SA w Rzeszowie z 24 maja 1994 r., III AUr 162/94). W orzecznictwie przyjmuje się, iż krótkotrwałe podejmowanie zatrudnienia w innym państwie nie wyłącza rolnika z ubezpieczenia. Natomiast działalność rolnicza w rozumieniu ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, to działalność w zakresie produkcji roślinnej lub zwierzęcej (art. 6 pkt 3).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, z przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego wynika, iż wyjazdy W. W. do USA trwały każdorazowo od 2 do kilku, czasem kilkunastu tygodni w roku, należy je zatem uznać za wyjazdy krótkotrwałe. Ponadto nie bez znaczenia jest okoliczność, że w spornym okresie centrum życiowe wnioskodawcy znajdowało się w P., gdzie spędzał większość czasu. W Polsce mieszkała żona wnioskodawcy i dzieci, prowadził tu również pozarolniczą działalność gospodarczą polegającą początkowo na produkcji ciastek a następnie handlem artykułami spożywczymi. Wnioskodawca podczas pobytów w Polsce uczestniczył w prowadzeniu działalności rolniczej osobiście, natomiast przebywając w USA w sposób pośredni - telefonicznie podejmując decyzje w istotnych sprawach dotyczących gospodarstwa rolnego. Takie krótkotrwałe wyjazdy za granicę nie oznaczają zatem, iż wnioskodawca nie pracował w gospodarstwie rolnym i praca ta nie miała charakteru pracy osobistej i na własny rachunek.
Ocena powyższa uwarunkowana jest również linią orzeczniczą Sądu Najwyższego, który w swoich orzeczeniach wskazuje, iż jedynie długotrwałe wyjazdy za granicę i wykonywanie tam pracy zarobkowej mogą powodować wyłączenie z ubezpieczenia społecznego rolników, jeżeli dana osoba nie prowadzi działalności rolniczej. W wyroku z dnia 28 stycznia 2009 r. sygn. akt I UK 202/08 (OSNP 2010/15-16/200) Sąd Najwyższy stwierdził, iż współwłaściciel gospodarstwa rolnego nie prowadzi działalności rolniczej (zgodnie z art. 6 pkt 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników), gdy długotrwale zamieszkuje za granicą i tam wykonuje pracę zarobkową, a do Polski przyjeżdża tylko sporadycznie lub okazjonalnie (na święta, wypoczynek). W sytuacji natomiast gdy rolnik prowadzi działalność rolniczą w kraju, gdzie faktycznie przebywa z zamiarem prowadzenia tej działalności, wówczas spełnia przesłanki z art. 6 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Nie wyklucza to wyjazdów rolnika za granicę, jednak pod warunkiem, że nie łączą się z zaprzestaniem prowadzenia działalności rolniczej. W wyroku z dnia 29 września 2005 r. sygn. akt I UK 16/05 (OSNP 2006/17-18/278) Sąd Najwyższy wskazał, iż praca w gospodarstwie rolnym nie musi mieć charakteru pracy fizycznej, może natomiast polegać na zarządzaniu gospodarstwem, co powinno mieć jednak charakter zawodowej, stałej, osobistej i realizującej interesy danej osoby działalności rolniczej, mającej charakter pracy lub innych czynności wiążących się z prowadzeniem gospodarstwa.
Podobnie Sąd Apelacyjny Białymstoku w uzasadnieniu wyroku z dnia 2 października 2013 r. w sprawie sygn. akt III AUa 1202/13 wskazał, że pojęcie „rolnika” według art. 6 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników jest rozbudowaną kategorią prawną i zmusza do poszukiwania związków występujących między jej elementami. Składowe tej definicji można pogrupować na takie, które mają cechy podmiotowe (pełnoletnia osoba fizyczna, zamieszkująca na terenie Rzeczpospolitej Polskiej) i te, które akcentują aspekt przedmiotowy (prowadząca osobiście i na własny rachunek działalność rolniczą w pozostającym w jej posiadaniu gospodarstwie rolnym). Podział ten nie uwzględnia jednak relacji zachodzących między poszczególnymi składnikami. Bliższa analiza prowadzi do wniosku, że związki występujące między nimi nie do końca są jednoznaczne. Wydaje się jednak, że ustawodawca posłużył się paralelna konwencją. Z jednej strony, istotna jest więź zachodząca między rolnikiem a gospodarstwem rolnym, z drugiej, należy uwzględnić więź występującą między pełnoletnią osobą fizyczną a działalnością rolniczą. Wektor zależności w tej dualistycznej konstrukcji został określony odmiennie, odpowiednio jako „posiadanie” i „prowadzenie”. W tym kontekście, zrozumiała staje się definicja gospodarstwa rolnego zawarta w przepisie art. 6 pkt 4 ustawy. Stwierdzenie, że ilekroć w ustawie jest mowa o gospodarstwie rolnym rozumie się przez to każde gospodarstwo służące prowadzeniu działalności rolniczej, akcentuje funkcjonalne właściwości wyodrębnionych składników majątkowych. Spostrzeżenie to nie wyczerpuje jednak znaczenia normatywnego tego przepisu. Efektywny jego wymiar przejawia się w tym, że zespolenie substratu majątkowego (gospodarstwo) i czynnościowego (prowadzenie działalności rolniczej) ma wpływ na zrozumienie terminu „rolnik”. Uwzględnienie tego zapatrywania sprawia, że wątpliwe jest odwoływanie się do cywilistycznej definicji gospodarstwa rolnego. Przepis art. 55 3 k.c. akcentuje przede wszystkim aspekt materialny, funkcja gospodarstwa rolnego w tym przypadku ma poboczne znaczenie. Na gruncie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników jest odwrotnie. Powiązanie terminu „gospodarstwo rolne” z działalnością rolniczą sprawia, że pierwszoplanowe znaczenie ma atrybut funkcjonalny. Ma to znaczenie, iż faktyczne władanie gospodarstwem rolnym przez inną osobę wyłącza możliwość uznania za rolnika (wyrok SN z 8 stycznia 1997 jr., II UKN 39/96, OSNAPiUS 1997, nr 16, poz. 299). W przepisie art. 6 pkt 1 ustawy prowadzenie działalności rolniczej zostało powiązane z dwoma zastrzeżeniami. Aktywność rolnika powinna być osobista i realizowana na własny rachunek. Warunki te są trudne do zdefiniowania, jeżeli uwzględni się, że działalność rolnicza może przybierać postać sezonową (wyrok SA w Łodzi z 20 stycznia 1998 r., III AUa 507/97, LexPolonica nr 330448). Nie ma wątpliwości, że gospodarstwo rolne nastawione wyłącznie na uprawę roślinną powinno być postrzegane inną miarą. Spostrzeżenie to sprawia, że zwrot „osobiście” nie może być utożsamiany z cechą stałości. Wydaje się, że sekwencyjność prowadzenia działalności rolniczej została również potwierdzona przez ustawodawcę, który nie wymaga aby rolnik zamieszkiwał na terenie gospodarstwa rolnego. Nie można jednak utracić z pola widzenia, że w przepisie art. 6 pkt 1 ustawy wskazano, iż przesłanką uznania osoby fizycznej za rolnika jest jej zamieszkiwanie i prowadzenie działalności na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Warunek ten skłania do co najmniej dwóch konstatacji. Po pierwsze, jest pewne, że ubezpieczeniem społecznym rolników objęte są osoby prowadzące działalność rolniczą na terenie Polski. Po drugie, wydaje się oczywiste, że przesłanka miejsca zamieszkiwania powinna być diagnozowana przez pryzmat możliwości prowadzenia działalności rolniczej. Aspekt ten konweniuje z centrum życiowym rolnika. Znaczy to tyle, że powinien on przebywać w kraju z zamiarem prowadzenia działalności rolniczej (wyrok SN z 28 stycznia 2009 r., I UK 202/08, OSNP 2010, nr 15-16, poz. 200). Nie wyklucza to jednak wyjazdów rolnika za granice, pod warunkiem, że nie łączą się one z zaprzestaniem prowadzenia działalności rolniczej (wyrok SA w Rzeszowie z 24 maja 1994 r., III AUr 162/94, OSA 1994, nr 7, poz. 60). Przyjmuje się, że krótkotrwałe podjęcie zatrudnienia w innym państwie nie spowoduje wyłączenia rolnika z ubezpieczenia. Zestawienie obowiązku zamieszkiwania na terenie Rzeczpospolitej Polskiej i prowadzenia osobiście działalności rolniczej sprawia, że uprawnione jest podkreślenie ścisłej relacji zachodzącej między zachowaniem osoby fizycznej a działalnością rolniczą. Miarodajne na tej osi zależności jest to, czy rolnik osobiście prowadzi tą działalność. Znaczenie terminu „osobiście” nie jest jednak klarowne. Nie ma wątpliwości, że rolnik może posiłkować się pracą małżonka, domowników oraz pracowników najemnych. Oznacza to, że zwrot „osobiście” nie koresponduje z jednostkowymi czynnościami niezbędnymi przy produkcji rolnej. Koreluje natomiast z ujęciem organizacyjnym i decyzyjnym. Dlatego na aprobatę zasługuje zapatrywanie przedstawione w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Zgodnie z nim dopóki w tych obszarach prowadzący działalność rolniczą jest wyłącznym decydentem, dopóty, mimo nie przebywania na terenie gospodarstwa rolnego, nie traci on statusu rolnika (wyrok SN z 6 grudnia 2007 r., I UK 139/07, OSNP 2009, nr 1-2, poz. 24). Podkreślenie strony organizacyjnej i decyzyjnej wymaga jednak dodatkowego uściślenia. Wskazane aspekty osobistego prowadzenia działalności rolniczej muszą dotyczyć wszystkich czynności składających się na prowadzenie gospodarstwa rolnego (wyrok SN z 13 lipca 2011 r., I UK 33/11, LexPolonica nr 4145226). W przeciwnym razie dojdzie jedynie do sprawowania swoistego nadzoru właścicielskiego, który nie daje podstawy do objęcia ubezpieczeniem społecznym rolników (postanowienie SN z dnia 24 kwietnia 2008 r., II UK 2/08, Lex nr 829126). W zindywidualizowanym stanie faktycznym posłużenie się tym rozgraniczeniem może okazać się trudne. Jest tak, gdyż rodzaj i skala prowadzonej działalności rolniczej determinuje odmienny stopień jej zorganizowania, a w konsekwencji różne modele zarządzania. Sprawia to, że ocena czy działalność jest prowadzona osobiście powinna być dokonywana ad casu de casum. Wydaje się jednak, że aktywność ubezpieczonego powinna przejawiać się nie tylko w zakresie zarządu operacyjnego, ale również dotyczyć wszystkich aspektów mających wpływ na kształt bieżącej działalności. Dlatego przekonywujący jest pogląd, że rolnika nie może zastępować w prowadzeniu działalności rolniczej małżonek. W rezultacie fałszywe jest zapatrywanie, że rolnik może stale przebywać poza gospodarstwem rolnym i z innego miejsca kierować i nadzorować pracą innych osób. Podleganie rolniczemu ubezpieczeniu społecznemu ma wymiar indywidualny, na co wskazuje warunek osobistego prowadzenia działalności. W ujęciu czynnościowym powinność rolnika została określona jako „prowadzenie”. Znaczenie tego zwrotu wskazuje, że zachowanie rolnika ma zmierzać do osiągnięcia zamierzonego celu. W orzecznictwie trafnie podkreśla się zawodowy, stały, osobisty i realizujący interes danej osoby charakter działalności rolniczej. Nie musi być ona wykonywana osobiście (uchwała składu siedmiu sędziów SN z 30 maja 1988 r., III UZP 8/88, OSNCP 1988, nr 12, poz. 16). Wystarczy, że polega na zarządzaniu gospodarstwem (wyrok SN z 9 marca 2011 r., III UK 81/10, Lex nr 818608). Ocena w tym zakresie dokonywana jest w odniesieniu do zespołu czynności, który w sposób funkcjonalny powinien korespondować z zasadami racjonalnej gospodarki w konkretnym gospodarstwie rolny (wyrok SN z 3 lipca 1987 r., II URN 132/87, OSNCP 1988, nr 10, poz. 147).
Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Apelacyjny uznał, iż W. W. w okresie od 1 kwietnia 2003 r. do 26 sierpnia 2011 r. spełniał wymogi do objęcia go ubezpieczeniem społecznym rolników jako małżonek rolnika (art. 5 w zw. z art. 6 pkt 1 i art. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników). Zamieszkiwał on bowiem i prowadził na terytorium Polski osobiście i na własny rachunek nieprzerwanie działalność rolniczą w zakresie produkcji roślinnej w gospodarstwie rolnym będącym we władaniu jego i żony. Powyższego nie zmienia – wbrew zarzutom apelacji - okoliczność, iż posiada on prawo stałego pobytu w USA, gdzie podlegał ponadto ubezpieczeniu społecznemu z tytułu zatrudnienia. Jak słusznie zasygnalizował Sąd pierwszej instancji, umowa o zabezpieczeniu społecznym między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki podpisana w W. 2 kwietnia 2008 r. (Dz. U. 2009. 46, 374) stanowi, iż osoba zatrudniona na terytorium jednej ze stron w odniesieniu do tego zatrudnienia, podlega przepisom prawa wyłącznie tej strony. Osoba pracująca na własny rachunek, która ma miejsce zamieszkania na terytorium strony, podlega również przepisom prawa tylko tej strony. Oznacza to, iż wnioskodawca, który pracował w spornym okresie na terenie USA podlegał z tego tytułu prawu amerykańskiemu odnośnie ubezpieczenia z tytułu zatrudnienia, natomiast prowadząc w Polsce działalność rolniczą podlegał prawu polskiemu. Nie zachodzi zatem okoliczność wyłączenia go z ubezpieczenia rolniczego z powodu pozostawania w stosunku zatrudnienia czy też podlegania innemu ubezpieczeniu w USA. Niezasadny jest zatem zarzut naruszenia art. 7 ustęp 1 i art. 16 ustęp 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Brak jest również podstaw do stwierdzenia naruszenia art. 5a ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, skoro prowadzenie działalności rolniczej przez wnioskodawcę odbywało się w spornym okresie nieprzerwanie a oceny tej nie zmieniają jego krótkotrwałe wyjazdy za granicę.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd pierwszej instancji trafnie uznał, iż należało wyłączyć wnioskodawcę z ubezpieczenia społecznego rolników od momentu wyjazdu do USA, tj. 27 sierpnia 2011 r., bowiem od tego momentu W. W. zaprzestał osobistej pracy w gospodarstwie rolnym w Polsce. Podczas tego wyjazdu wnioskodawca uległ wypadkowi w trakcie pracy przy remoncie kościoła, co spowodowało, że pobyt w USA przedłużył się do lutego 2014 r. i miał charakter długotrwały. Nie sposób natomiast uznać, wcześniejszych wyjazdów na okresy kilku – kilkunastu tygodni w ciągu roku za „wyjazdy na stałe”.
Dlatego też Sąd Apelacyjny uznał, iż wyrok Sądu Okręgowego w zaskarżonym zakresie odpowiada prawu, i orzekł jak w sentencji, na podstawie art. 385 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację: Dorota Elżbieta Zarzecka, Barbara Orechwa-Zawadzka , Marzanna Rogowska
Data wytworzenia informacji: