Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 825/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2021-09-29

Nie jest to doręczenie w trybie art. 15 zzs 9 ust.2 i 3 ustawy z 2 marca 2020 r.

Sygn.akt III AUa 825/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący sędzia Bożena Szponar - Jarocka

Protokolant Edyta Katarzyna Radziwońska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 września 2021 r. w B.

sprawy z odwołania M. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej

na skutek apelacji wnioskodawczyni M. P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 8 października 2020 r. sygn. akt IV U 1039/19

I. zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. z 14 III 2019r. w ten sposób, że ustala, iż M. P. podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej od 2.05.2015r.do 2.10.2015r., zaś dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 2.05.2015r. do 30.06.2015r. i od 1.08.2015r. do 2.10.2015r,

II. w pozostałym zakresie oddala apelację,

III. zasądza od M. P. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję .

Sygn. akt III AUa 825/20

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 14 marca 2019 r., nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., powołując się na art. 83 ust. 1, art. 68 ust. 1 pkt 1 lit a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych stwierdził, że M. P. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia 2 maja 2015 r. oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od tej daty.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła M. P., zarzucając zaskarżonej decyzji:

1) błędną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że:

a) ubezpieczona jedynie sztucznie zgłosiła działalność gospodarczą „na siebie", celem zapewnienia sobie tytułu do ubezpieczeń, a w konsekwencji zagwarantowania wypłaty bardzo wysokich świadczeń pieniężnych, przez długi okres czasu,

b) biorąc pod uwagę zakres czynności związanych z działalnością gospodarczą ubezpieczonej (np. wyjmowanie i podnoszenie silnika), wydaje się mało wiarygodnym, że podejmowała się ona ich wykonywania, podczas gdy samego wyjmowania i podnoszenia silników nie musiała dokonywać M. P., a na rodzaj przedmiotowej działalności składają się również inne czynności, niewymagające użycia siły przekraczającej jej możliwości (np. czyszczenie, regulacja, ustawianie, czy wymiana poszczególnych elementów silnika),

2) naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 2., art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, przez uznanie, że ubezpieczona od dnia 2 maja 2015 r. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu.

Wskazując na powyższe, skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji w całości i stwierdzenie, że M. P., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia 2 maja 2015 r. oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od tej daty.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania. W ocenie ZUS, czynności podjęte w celu zarejestrowania działalności, jak i dowody przedłożone w toku postępowania zmierzały jedynie do stworzenia pozorów prowadzenia działalności gospodarczej przez skarżącą w celu uzyskania tytułu do ubezpieczeń społecznych, z którego w krótkim odstępie czasu miałaby nabyć prawo do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, zaś działalność gospodarcza faktycznie była wykonywana przez męża ubezpieczonej B. P. (1).

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 8 października 2020 r. oddalił odwołanie.

Sąd ten ustalił, że M. P. według danych zawartych w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej ( (...)), od 2 maja 2015 r. jest zarejestrowana jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w G.. Przedmiotem zarejestrowanej działalności wg (...) jest naprawa i konserwacja maszyn.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych powziął wątpliwości, czy biorąc pod uwagę historię przebiegu w zakresie ubezpieczeń społecznych skarżącej, od dnia 2 maja 2015r. faktycznie prowadziła ona działalność gospodarczą. W wyniku przeprowadzonej kontroli płatnika pozwany ocenił, że ustalone zdarzenia gospodarcze nie wskazują na wykonywanie działalności gospodarczej przez odwołującą i potwierdzają jedynie „sztuczne zgłoszenie działalności na siebie" po to, by mieć tytuł do ubezpieczeń, a w konsekwencji zagwarantować sobie wypłatę wysokich świadczeń pieniężnych przez długi okres czasu. Organ rentowy wskazał, że przemawia za tym szereg argumentów:

1.Odwołująca ma zgłoszoną działalność w zakresie naprawy i konserwacji silników, którą prowadzi mobilnie. Tymczasem nie posiada samochodu, którym mogłaby dojeżdżać do klientów (samochód został sprzedany w 2015 r.). W okresach między poszczególnymi niezdolnościami do pracy, nie miała możliwości jeździć do wykonywania usług.

2.Po zakończeniu zasiłku macierzyńskiego w 2016 r. ubezpieczona nie poczyniła żadnych inwestycji, ani nie podjęła żadnych działań w kierunku rozwoju działalności gospodarczej lub chociażby reklamy własnych usług. Bazuje na sprzęcie, który zakupiła jakiś czas przed rozpoczęciem działalności. Większość wymienionych przez nią akcesoriów (klucze nasadowe, śrubokręty, młotek, kombinerki) znajduje się w większości domowych warsztatów i nie można wykluczyć, że narzędzia te należą do męża ubezpieczonej. Jedyną formą reklamy firmy jest portal (...) oraz tzw. „poczta pantoflowa". Mimo upływu czasu płatnik nie podjął żadnych działań, w celu stworzenia profesjonalnego warsztatu, pomimo posiadania lokalu, który jak twierdzi otrzymał w darowiźnie. Powyższe wskazują na brak zorganizowania i profesjonalizmu jako jednego z elementów działalności.

3.Odwołująca kupowała dodatkowy sprzęt, lecz nie posiada na to faktur ani innych dokumentów potwierdzających ich nabycie, tym bardziej, że na nowy sprzęt udzielana jest gwarancja.

4. Odwołująca jako przedsiębiorca nie podjęła żadnych działań w kierunku zdobycia kwalifikacji, nie odbyła żadnych kursów ani szkoleń, a nie da się osobiście wykonywać czynności związanych z naprawą maszyn na podstawie wiedzy zdobytej w okresie dzieciństwa. Przyglądając się jedynie pracy innych osób nie zdobywa się umiejętności potrzebnych do profesjonalnego działania.

5.Wykonawcą usług nie była fizycznie M. P., lecz jej mąż, który z racji swojego wykształcenia, posiadał wiedzę i predyspozycje przydatne przy naprawie łodzi motorowych. Fakt współpracy z ubezpieczoną, a także prowadzenie działalności na własny rachunek po kilka miesięcy w 2017 r. i 2018 r., utwierdza w przekonaniu, że usługi polegające na naprawie i konserwacji silników wykonywał mąż ubezpieczonej. Dokonanie wpisu do (...) przez odwołującą, miało być tylko pozorną czynnością zmierzającą w konsekwencji do uzyskiwania świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia społecznego, tym bardziej, że w momencie zgłaszania działalności gospodarczej ubezpieczona była już w ciąży.

6.Ubezpieczona w okresie od rozpoczęcia działalności do początku zasiłku macierzyńskiego wpłaciła składki na ubezpieczenia społeczne w kwocie 6.937,84 zł (w tym dwie składki po 3.144,44 zł od wysokiej podstawy), natomiast wysokość wypłaconych dotychczas zasiłków z ubezpieczenia chorobowego wyniosła 128.508,00 zł.

7.Po zakończeniu zasiłku macierzyńskiego, w okresach zdolności do pracy skarżąca obliczała składki na ubezpieczenie społeczne od 30 % minimalnego wynagrodzenia do 31.05.2017 r. i od 1.06.2017 r. od podstawy wynoszącej 60% przeciętnego wynagrodzenia.

8.Czynności wyjęcia silnika, czy jego podniesienia należą raczej do ciężkich, a biorąc dodatkowo pod uwagę pracę w wymuszonej pozycji, wydaje się mało wiarygodne, by odwołująca podejmowała się ich wykonywania, narażając na komplikacje swoje zdrowie w stanie ciąży.

9.Zamiar pobierania świadczeń przez jak najdłuższy czas od najwyższej możliwej podstawy, potwierdza fakt korzystania przez ubezpieczoną ze świadczeń pieniężnych w odstępach nieprzekraczających 3 miesięcy kalendarzowych. Działanie takie gwarantowało bowiem wypłatę zasiłków niezmiennie od tej samej wysokiej podstawy wymiaru składek. Niezdolności do pracy spowodowane były różnymi jednostkami chorobowymi.

W konsekwencji ZUS wydał zaskarżoną sprawie decyzję.

Według wyjaśnień odwołującej złożonych w toku postępowania przed ZUS, jej jednoosobowa firma zajmowała się naprawą, konserwacją i przeglądami silników zaburtowych dwusuwowych oraz czterosuwowych marki: M., Y., H., S., J., T.. Odwołująca nie przedstawiła dokumentów potwierdzających kwalifikacje oraz wiedzę w zakresie przedmiotu wykonywanej działalności. Skarżąca nie odbyła oficjalnych szkoleń i kursów w tym zakresie. Wyjaśniła, że naprawa, konserwacja i przeglądy silników polegały na czyszczeniu i regulacji gaźników, ustawieniu biegów, naprawie szarpanki, wymianie impelera, kół zębatych, sprawdzeniu i wymianie świec, wymianie uszczelek, sprawdzaniu stanu śruby, bądź obecności wody w spodzinie, wymianie uszczelniaczy. Odwołująca jest technikiem agrobiznesu. Wyjaśniła, że posiada zamiłowanie do motoryzacji wyniesione z dzieciństwa, kiedy to pomagała ojcu, (który jest mechanikiem), przy pracach związanych z naprawą maszyn mechanicznych o napędzie silnikowym.

Z dalszych ustaleń Sądu wynikało, że skarżąca w okresach: od 01.08.2015 r. do 30.11.2015 r. oraz od 01.07.2016 r. do 31.08.2016 r. zgłosiła do ubezpieczeń społecznych, jako osobę współpracującą, męża- B. P. (1), który w okresach od 10.07.2017 r. do 30.09.2017 r. i od 23.05.2018 r. do 31.10.2018 r. prowadził własną działalność gospodarczą pod firmą (...) w zakresie naprawy i konserwacji maszyn. Mąż odwołującej ukończył technikum elektryczne. Wcześniej pracował jako kierowca w firmie (...) i po skończonej pracy dysponował czasem, który wykorzystywał do pomocy żonie przy jej działalności.

Świadczenia z ubezpieczeń społecznych (zasiłek chorobowy), z których korzystała odwołująca dotyczą (z przerwami) okresu od 28 października 2016 r. do 18 marca 2019r. (w tym zasiłek chorobowy od 20 października 2018 r. w związku z drugą ciążą). Żaden z okresów zdolności do pracy nie był dłuższy niż 3 pełne miesiące kalendarzowe.

Sąd ustalił nadto, że w ramach wykonywanych usług serwisu motorowodnego, w okresie sezonu wodnego, to jest od maja do września, w zależności od zlecenia naprawiano przede wszystkim silniki jachtowe (firm czarterujących jachty). Wówczas to najczęściej wynajmujący telefonował z prośbą o pomoc w usunięciu awarii, po czym otrzymywał również telefonicznie informację, że usługa została wykonana. Większe awarie wymagały wymontowania silnika i jego dalszej naprawy w warsztacie, który znajduje się na terenie nieruchomości położonej przy ul. (...) w G., którą odwołująca w 2017 r. uzyskała w darowiźnie od wujka. Wtedy czarterujący jacht do czasu naprawy wydawał klientowi silnik zastępczy. Usługi obejmowały również przeglądy i konserwacje silników przed i po sezonie wodnym oraz tzw. zimowanie silnika. Zamówienia części do naprawy silników w sklepie motoryzacyjnym składał mąż odwołującej i odbierał je w sklepie. Dokonywał napraw i serwisowania silników motorowodnych, w tym także dużych silników stacjonarnych na łodziach.

Odwołująca pierwsze dziecko urodziła 3 października 2015 r., a drugie 11 kwietnia 2019 r.

Bezspornym w niniejszej sprawie był fakt zarejestrowania przez skarżącą działalności gospodarczej od dnia 2 maja 2015 r. i w związku z tym zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych w ZUS oraz okresy przebywania na zasiłku chorobowym i przerwy w jego pobieraniu, kiedy to była zdolna do pracy oraz przebywania na zasiłku opiekuńczym z tytułu opieki nad dzieckiem.

Sąd Okręgowy wskazał, że decydujące znaczenie dla rozważenia zasadności złożonego odwołania miało ustalenie, czy w okresie od 2 maja 2015 r. wnioskodawczyni prowadziła działalność gospodarczą w rozumieniu obowiązujących przepisów prawa, co skutkuje objęciem jej ubezpieczeniami społecznymi i dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym ( art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych).

Kluczowe znaczenie w sprawie mają przepisy odnoszące się do szeroko rozumianej działalności gospodarczej. Zgodnie z wymogami art. 2 obowiązującej do dnia 29 kwietnia 2018 r. ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, jak i obowiązującej od 30 kwietnia 2018 r. ustawy z 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców - działalność gospodarcza musi odpowiadać określonym cechom. Powinna charakteryzować się profesjonalnością, samodzielnością, podporządkowaniem zasadzie racjonalnego gospodarowania, celem zarobkowym, trwałością prowadzenia, wykonywaniem w sposób zorganizowany oraz uczestnictwem w obrocie gospodarczym. Tak rozumiana działalność zawiera czytelne wyznaczniki, do których zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego należą: zawodowy, a więc stały charakter; związana z nią powtarzalność podejmowanych działań; podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania; uczestnictwo w obrocie gospodarczym.

W świetle zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko ZUS, zgodnie z którym działania skarżącej w spornym okresie wskazują na brak cech charakterystycznych dla działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu I instancji, działalność skarżącej nie stanowiła ciągu zdarzeń gospodarczych, które miały stabilny, zorganizowany i ciągły charakter. Zgromadzony materiał dowodowy nie potwierdził bowiem, że odwołująca w spornym okresie prowadziła działalność gospodarczą w rozumieniu art. 3 obowiązującej ustawy z dnia 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców, zgodnie z którym jest to działalność zorganizowana i zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły oraz przepisów dotychczasowej ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej. Poczynione w sprawie ustalenia przemawiają za uznaniem, że działalność gospodarcza skarżącej w przeważającej mierze była wykonywana przez męża ubezpieczonej B. P. (1), który był już wcześniej zgłoszony do ubezpieczeń społecznych jako osoba współpracująca z odwołującą, a poza tym od 2017r. zaczął prowadzić własną działalność w tym zakresie.

W orzecznictwie sądowym znane są poglądy podzielające wykonywanie przez kobietę w ciąży lub tuż po wykorzystaniu świadczeń rodzicielskich w związku z urodzeniem dziecka pozarolniczej działalności gospodarczej w celu uzyskania przez nią świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Jednakże podkreśla się, że w każdej sprawie wymagana jest indywidualna ocena poczynionych ustaleń faktycznych. Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego ocenił więc, że działania skarżącej nie wykazują cech funkcjonalnych działalności gospodarczej wymienionych powyżej, a brak chociażby jednej z tych cech oznacza, że działalność nie może być zakwalifikowana do kategorii działalności gospodarczej i nie stanowi tytułu do ubezpieczeń społecznych.

Odwołująca nie wykazała bowiem, że to faktycznie ona, a nie jej małżonek dokonywał napraw (serwisowania) silników motorowodnych, a więc głównego przedmiotu zarejestrowanej działalności gospodarczej. Sąd nie dał wiary w tym zakresie zeznaniom skarżącej oraz zeznaniom W. S.. Świadkowie zeznający w sprawie: J. K., M. S. (1), Z. S. – wskazali, że jedynie mieli kontakt z odwołującą, lecz żaden z nich nie potwierdził, iż wykonywała konkretne czynności z zakresu naprawy sprzętu motorowodnego. Z kolei świadek P. Z. potwierdził, że był obecny podczas prac naprawczych wykonywanych stacjonarnie w warsztacie przez odwołującą, której często w pracach towarzyszył jej mąż. Podobnie zeznał świadek A. B., który potwierdził, że odwołująca naprawiała silniki w porcie jachtowym LOK w G.. Skarżąca z punktu widzenia wymienionych wyżej standardów prowadzenia działalności gospodarczej tylko więc incydentalnie zajmowała się silnikami wykonując ich przegląd, konserwację, czy dokonując naprawy, a więc odwrotnie - można przyjąć, że zasadniczo czynności związane z naprawami silników wykonywał jej mąż, zaś charakter jej czynności stanowiący jedynie pomoc świadczoną mężowi przesądza o tym, że nie można ich utożsamiać z prowadzeniem działalności gospodarczej w sposób zorganizowany, profesjonalny i ciągły.

Zdaniem Sądu I instancji nie przedstawiono też dowodów, które przeczyłyby ustaleniom ZUS, albowiem mimo upływu czasu płatnik nie podjął żadnych działań, w celu stworzenia profesjonalnego warsztatu, pomimo posiadania lokalu, który otrzymał w darowiźnie. Ponadto odwołująca nie przeszła żadnych kursów ani szkoleń, w celu zdobycia kwalifikacji, a nie da się osobiście wykonywać czynności związanych z naprawą maszyn na podstawie wiedzy zdobytej w okresie dzieciństwa. Powyższe okoliczności wskazują na brak zorganizowania i profesjonalizmu jako jednego z elementów działalności gospodarczej. Niezależnie od tego Sąd podkreślił, że organ rentowy zasadnie też argumentował, iż działania odwołującej jednoznacznie zmierzały do uzyskania jak najwyższych świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Przerwy w okresach pobierania zasiłku, kiedy to wykazywała zdolność do pracy nie były dłuższe niż 3 miesiące. Skutkowało to tym, że każde kolejne świadczenie pieniężne z ubezpieczenia (zasiłek chorobowy) obliczane było od najwyższej podstawy wymiaru składek zadeklarowanej przez skarżącą w sierpniu 2015 r. Nie bez znaczenia dla takiej oceny sprawy pozostaje również fakt, że po zakończeniu zasiłku macierzyńskiego, w okresach zdolności do pracy skarżąca obliczała składki na ubezpieczenie społeczne od 30% minimalnego wynagrodzenia do 31.05.2017 r. i od 01.06.2017 r. od podstawy wynoszącej 60% przeciętnego wynagrodzenia. Bez wątpienia więc zdaniem Sądu zamysł odwołującej dotyczył pobierania świadczeń z ubezpieczeń społecznych przez jak najdłuższy czas od najwyższej możliwej podstawy wymiaru.

W świetle powyższego, całokształt poczynionych ustaleń - zdaniem Sądu Okręgowego- potwierdził, że wnioskodawczyni w spornym okresie, to jest od 2 maja 2015 r. nie prowadziła aktywności zawodowej o cechach działalności gospodarczej.

Kierując się powyższym, Sąd Okręgowy z mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Apelację od powyższego wyroku złożyła M. P.. Zaskarżyła wyrok w całości i zarzuciła:

1)mające istotny wpływ na wynik sprawy naruszenia przepisów postępowania, to jest art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego skutkującej:

a) błędnym uznaniem, że działalność M. P. nie miała charakteru działalności gospodarczej, podczas gdy odwołująca wykazała, iż ma ona charakter zawodowy, bowiem prowadzi ją stale od 2015 roku, do chwili obecnej; cechuje ją powtarzalność podejmowanych działań i racjonalność gospodarowania, bowiem stanowi ona jedyne źródło dochodu odwołującej, z którego się utrzymuje, uczestnicząc tym samym w obrocie gospodarczym,

b) pominięciem okoliczności, że choć w chwili zarejestrowania działalności gospodarczej odwołująca faktycznie była w ciąży, to nie zakończyła tej działalności wraz z upływem okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego, a kontynuuje ją do tej pory, również po urodzeniu drugiego dziecka i zakończeniu okresu zasiłku macierzyńskiego z tego tytułu, co przeczy wnioskowi Sądu Okręgowemu, że działalność ta została założona w 2015 roku tylko celem zapewnienia sobie świadczeń rodzicielskich,

c) sprzecznym ze zgromadzonymi w sprawie dowodami uznaniem, że odwołująca nie wykazała, iż to faktycznie ona dokonywała napraw (serwisowania) silników motorowodnych, podczas gdy wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie zeznani, że kontaktowali się z odwołującą telefonicznie, a świadek P. Z. potwierdził, iż czynności stacjonarne, związane z konserwacją wykonywała osobiście odwołująca; widział, że na miejsce zdarzenia przyjeżdża Pani P., bądź Pani P. ze swoim mężem i wykonuje takie czynności konserwacyjne; jeżeli silnik był do naprawy, to Pani P. razem z mężem wykonywała różne naprawy. Świadek widział jak wykonywali czynności razem, jak i każde z nich osobno (e-protokół rozprawy z dnia 05.02.2020 r. od 00:23:55 do 00:24:32, od 00:26:10 do 00:27:40); również świadek I. S. potwierdził, że silniki naprawia wnioskodawczyni, bądź mąż, bądź wspólnie. Wskazał, że nawet przed zakończeniem sezonu 2019 była tylko odwołująca, która zabezpieczała mu silnika u siebie (e-protokół rozprawy z dnia 07.11.2019 r. od 00:54:54 do 00:55:53),

d) niewłaściwym przyjęciem, że skoro świadkowie J. K., M. S. (2) i Z. S. nie widzieli jak odwołująca osobiście wykonuje zlecone jej czynności, to w rzeczywistości tego nie robiła, podczas gdy brak ich wiedzy w tym zakresie wynikał z faktu, że powierzali jej oni zadania w czasie, kiedy jachty były czarterowane, a czynności wykonywane na kejach lub w portach, w obecności najemców łodzi, i nie było potrzeby, żeby sami ich właściciele w tym celu pojawiali się na miejscu,

e) niewzięciem pod uwagę okoliczności, że jak wynika z dokumentów przedłożonych przez odwołującą podczas rozprawy dnia 1 października 2020 r. prowadzona przez nią działalność gospodarcza była weryfikowana przez organ rentowy również w ramach zwolnienia z opłacania należności z tytułu składek za marzec, kwiecień i maj 2020 roku. W tym przypadku ten sam Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie miał żadnych zastrzeżeń, ani wątpliwości co do rzeczywistego prowadzenia przez odwołującą działalności gospodarczej. Nadto, była ona również sprawdzana przez inny organ, a mianowicie Powiatowy Urząd Pracy w G., który przyznał M. P. pożyczkę na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, a następnie ją umorzył nie mając żadnych wątpliwości odnośnie tego, czy prowadzona przez nią działalność jest gospodarcza i rzeczywista,

f) błędną oceną, że z punktu widzenia standardów prowadzenia działalności gospodarczej odwołująca tylko incydentalnie zajmowała się silnikami dokonując ich przeglądu, konserwacji, czy naprawy, podczas gdy to właśnie tego rodzaju czynności stanowią właśnie przedmiot jej działalności, a nie jakiekolwiek inne, przy których wymienione przeglądy, konserwacje i naprawy miałyby mieć charakter wpadkowy,

g) sprzecznym z zasadami doświadczenia życiowego uznaniu, że skoro w prowadzeniu działalności gospodarczej przez odwołująca współuczestniczył jej mąż (jako osoba formalnie współpracująca), to ma ona charakter nierzeczywisty, podczas gdy skoro przepisy aktualnie obowiązującego prawa pozwalają na rejestrowanie małżonków jako osób współpracujących, to fakt skorzystania przez M. P. z takiej możliwości nie może być przez organ rentowy, a dalej Sąd orzekający, wykorzystywany przeciwko niej. Co więcej, każdy przedsiębiorca ma prawo zatrudniać również pracowników i fakt, że to oni, a nie zawsze osoba prowadząca działalność gospodarczą, wykonują niejednokrotnie nawet wszystkie czynność w jej ramach, nie niweczy cech takiej działalności, jako gospodarczej,

h) bezzasadnym pominięciem, że pomimo braku posiadania wykształcenia kierunkowego, odwołująca wykazała podczas swojego przesłuchania, iż zna nomenklaturę fachową, sposób wykonywania czynności, zakres zadań w ramach świadczonych usług, choć przecież nie wiedziała, jakie pytania zostaną jej zadane przez pełnomocnika organu rentowego i nie mogła się do nich przygotować,

2) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej poprzez działanie wbrew zasadzie sprawiedliwości społecznej, bowiem nieuwzględnienie odwołania M. P., z uwagi na fakt otrzymania przez nią w darowiźnie gospodarstwa rolnego o powierzchni powyżej 1 ha w 2017 roku, spowoduje obwiązek nie tylko zwrotu świadczeń na rzecz ZUS, ale jeszcze konieczność zapłaty zaległych składem na ubezpieczenie rolnicze.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez stwierdzenie, że M. P., jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu od dnia 2 maja 2015 r. oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 2 maja 2015 r. oraz zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującej zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, w tym zastępstwa prawnego według norm przepisanych, o ile nie zostanie przedłożony spis kosztów, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od daty wymagalności postanowienia kończącego postępowanie w sprawie do dnia zapłaty.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, prawidłowa ocena całokształtu materiału dowodowego sprawy, prowadzi do uznania, że M. P. w okresie od 2.05.2015 r. do 30.09.2016 r. prowadziła pozarolniczą działalność gospodarczą i w związku z tym w okresie od 2.05.2015 r. do 2.10.2015 r. podlega z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym oraz od 2.05.2015 r. do 30.06.2015 r. i od 1.08.2015 r. do 2.10.2015 r. dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. W pozostałym zakresie apelacja wnioskodawczyni nie zasługiwała na uwzględnienie.

Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy M. P. faktycznie rozpoczęła z dniem 2.05.2015 r. prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej w rozumieniu art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, a tym samym, czy w okresie od dnia 2.05.2015r. podlegała ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tego tytułu.

Podstawę objęcia osób prowadzących działalność gospodarczą ubezpieczeniami społecznymi stanowi art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność. Stosownie do treści art.12 ust.1 ww. ustawy obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby, podlegające ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym. Jak stanowi przepis art. 11 ust. 2 ww. ustawy dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym, wymienione w art. 6 ust.1 pkt. 2, 4, 5, 8 i 10 ustawy. Wskazanym rodzajom obowiązkowych ubezpieczeń społecznych osoby fizyczne prowadzące pozarolniczą działalność podlegają od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej (art. 13 pkt 4 ww. ustawy).

Za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych (art. 8 ust. 6 pkt 1 ww. ustawy). W orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie przyjmuje się, że podstawą do powstania obowiązku ubezpieczenia w oparciu o powyższy przepis jest faktyczne wykonywanie działalności pozarolniczej, co oznacza, że wykonywanie tejże działalności, to rzeczywista działalność zarobkowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

Regulacje dotyczące prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej zawierała obowiązująca do 29 kwietnia 2018 r. ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej. Zgodnie z przepisem art. 2 tej ustawy, działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Stosownie do treści art. 3 obowiązującej obecnie ustawy z 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców, działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły.

Tradycyjnie działalność gospodarcza charakteryzuje się definiującymi ją cechami: profesjonalnością, samodzielnością, celem zarobkowym oraz podporządkowaniem regułom opłacalności i zysku (lub zasadzie racjonalnego gospodarowania), trwałością prowadzenia oraz wykonywania w sposób zorganizowany i przede wszystkim – uczestniczeniem w obrocie gospodarczym. D. pojęcie działalności gospodarczej należy powtórzyć za uchwałą 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r., (III CZP 117/91, LEX nr 3709) że wyróżniają ją pewne specyficzne właściwości, do których należy zaliczyć: zawodowy (a więc stały) charakter; związaną z nim powtarzalność podejmowanych działań; podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania oraz uczestnictwo w obrocie gospodarczym. Równolegle w doktrynie wypracowano stanowisko, że do uznania określonej przedmiotowo działalności za działalność gospodarczą konieczne jest łączne zaistnienie trzech jej cech funkcjonalnych: kryterium ekonomicznej klasyfikacji działalności; zarobkowych celach działalności; sposobie wykonywania działalności gospodarczej ze względu na organizację i częstotliwość (zob. C. Kosikowski: Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, komentarz, wyd. VII, LexisNexis 2013). Właściwości cechujące działalność gospodarczą, które powinny występować łącznie to działanie stałe, nieamatorskie i nieokazjonalne, z elementem organizacji, planowania i zawodowości rozumianej jako fachowość, znajomość rzeczy oraz specjalizacja (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r. w sprawie o sygn. akt III CZP 40/91, OSNC 1992/2/17, lex numer 3682, tak również "Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz", red. B. Gudowska J. Strusińska-Żukowska, C.H. Beck, Warszawa 2011).

Istotna dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu była ocena charakteru ogółu czynności podjętych przez M. P. w spornym okresie, to jest, czy stanowiły one o faktycznym prowadzeniu od 2 maja 2015 r. działalności gospodarczej i skutkowały powstaniem z mocy prawa obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz uzasadniały zgłoszenie się jej do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, czy też stanowiły czynności podjęte jedynie dla upozorowania podjęcia działalności gospodarczej.

Bezsporne w sprawie było, iż M. P. zgłosiła do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej ( (...)) rozpoczęcie od 2 maja 2015r. pozarolniczej działalności gospodarczej pod firmą (...) z siedzibą w G., oznaczając przedmiot przeważającej działalności kodem (...) 33.12.Z - naprawa i konserwacja maszyn. Odwołująca z tego tytułu została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych oraz dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Sąd I instancji, podzielając stanowisko organu rentowego uznał, iż dowody przeprowadzone w postępowaniu przed organem rentowym oraz w postępowaniu odwoławczym nie dawały podstaw do stwierdzenia, iż M. P. rozpoczęła od 2 maja 2015r. prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu art. 3 obowiązującej ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (art. 2 obowiązującej do 29 kwietnia 2018 r. ustawy z 2.07.2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej). Stanowisko Sądu I instancji nie jest do końca trafne.

W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy z dokonanych ustaleń faktycznych wywiódł błędne wnioski co do niewykonywania przez odwołującą działalności gospodarczej w początkowym okresie, tj. od 2.05.2015 r. do 30.09.2016 r., czym naruszył w tym zakresie art. 233 § 1 k.p.c. i w rezultacie nieprawidłowo zastosował prawo materialne. W szczególności dlatego, że nie wziął pod uwagę istotnych okoliczności sprawy jak fakt współpracy odwołującej z mężem B. P. (2) przy prowadzeniu działalności gospodarczej i wyniki kontroli doraźnej przeprowadzonej w 2015 r. przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., o czym szerzej będzie w dalszej części uzasadnienia.

Sąd Apelacyjny, mając na uwadze całość materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie oraz zarzuty podniesione w apelacji, dokonał własnego usystematyzowania dotychczasowych ustaleń, w szczególności w kontekście faktycznego prowadzenia przez M. P. działalności gospodarczej. W tym względzie, Sąd Apelacyjny uzupełnił postępowanie dowodowe, dopuszczając dowód z zeznań wnioskodawczyni przesłuchanej w charakterze strony. Odwołująca zeznała, że ukończyła Technikum (...) i nie posiada kwalifikacji zawodowych związanych z naprawą elektrycznych silników motorowych. Nie ukończyła w tym zakresie żadnych szkoleń i kursów. Naprawy silników nauczyła się od taty, który jest mechanikiem samochodowym. Tata odwołującej obecnie naprawia silniki w łodziach, a wcześniej naprawiał silniki samochodowe. Z jej zeznań wynikało, że siedzibą prowadzenia działalności było mieszkanie, ale tylko składowała tam dokumenty. Jej działalność polegała na wykonywaniu przeglądów, serwisów i napraw silników zaburtowych. W ramach działalności świadczyła usługi mobilne, gdyż nie miała własnego warsztatu. W razie potrzeby mogła naprawiać silniki w warsztacie swojego ojca. Przeglądów dokonywała na zamkniętych halach u klientów, którzy zajmowali się wynajmowaniem łódek. Odwołująca twierdziła, że w prowadzeniu działalności pomagał jej mąż, który jest elektrykiem. W okresie ciąży i po porodzie odwołującą zgłosiła męża do ubezpieczeń społecznych jako osobę współpracującą. Zeznała, że w okresie ciąży osobiście naprawiała silniki. Z zeznań wynikało również, że odwołująca rozlicza się w systemie ryczałtowym, sama zajmuje się księgowością i zamawia produkty. Pozyskuje klientów poprzez reklamę na facebook-u i instagram. Obecnie współpracuje z armatorami, którzy mają floty i wypożyczają łodzie. Odwołująca potwierdziła, że jej mąż również prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą w zakresie napraw silników stacjonarnych łodzi (k. 226v-227).

Sąd Apelacyjny w oparciu o dokumentację zgromadzoną w aktach sprawy, aktach rentowych oraz zeznania odwołującej i świadków uzupełniająco ustalił że M. P. zgłosiła działalność gospodarczą od 2 maja 2015 r., wskazując jako podstawowy zakres - naprawa i konserwacja maszyn. Przedmiotem działalności była naprawa, serwis i wykonywanie przeglądów silników zaburtowych w łodziach. Odwołująca nie posiada kwalifikacji do wykonywania napraw silników zaburtowych. Nie ukończyła żadnej szkoły mechanicznej (jest absolwentką Technikum Agroturystycznego) i nie ukończyła w tym zakresie żadnych szkoleń i kursów. Odwołująca w okresie od 1.08.2015 r. do 30.11.2015 r. oraz od 1.07.2016 r. do 31.08.2016 r. zgłosiła do ubezpieczeń społecznych jako osobę współpracującą swojego męża – B. P. (1). Po tej dacie odwołująca nikogo nie zatrudniała i nie zgłaszała do ubezpieczeń społecznych. Przy czym mąż odwołującej w okresie późniejszym, od 10.07.2017 r. do 30.09.2017 r., od 23.05.2018 r. do 31.10.2018 r., od 10.04.2019 r. do 15.09.2019 r., prowadził własną działalność gospodarczą pod firmą (...) w G. w zakresie naprawy silników jachtowych.

Na podstawie informacji ZUS z dnia 22.06.2021 r. (k. 214-215) ustalono, iż w maju 2015 r. odwołująca opłaciła składki od podstawy wymiaru składek w wysokości 508,06 zł, w czerwcu 2015 r. w kwocie 525 zł, a następnie od 1 sierpnia 2015 r. ponownie zgłosiła się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, z tym, że podwyższyła podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i dobrowolne ubezpieczenie chorobowe do maksymalnej jej wysokości, tj. do kwoty 9897,50 zł, a od 3.10.2015 r. przebywała na zasiłku macierzyńskim w związku z urodzeniem dziecka. Po zakończeniu okresu macierzyńskiego, tj. od października 2016 r. odwołująca ponownie zgłosiła się do ubezpieczeń społecznych i dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, deklarując podstawę wymiaru składek w wysokości 555 zł.

Od 28.10.2016 r. M. P. przebywała na zasiłkach: od 28.10.2016 r. do 18.11.2016 r. zasiłek chorobowy; od 10.01.2017 r. do 27.01.2017 r. zasiłek chorobowy; od 22.02.2017 r. do 03.03.2017 r. zasiłek chorobowy; od 08.03.2017 r. do 17.03.2017 r. zasiłek chorobowy; od 24.04.2017 r. do 12.05.2017 r. zasiłek chorobowy; od 07.07.2017 r. do 13.07.2017 r. zasiłek chorobowy; od 20.09.2017 r. do 23.09.2017 r. zasiłek chorobowy; od 06.11.2017 r. do 10.11.2017 r. zasiłek opiekuńczy, od 20.11.2017 r. do 22.11.2017 r. zasiłek opiekuńczy; od 23.01.2018 r. do 02.02.2018 r. zasiłek chorobowy; od 03.04.2018 r. do 06.04.2018 r. zasiłek chorobowy; od 26.06.2018 r. do 06.07.2018 r. zasiłek chorobowy; od 19.09.2018 r. do 18.11.2018 r. zasiłek chorobowy (od 20.10.2018 niezdolności do pracy związane są z kolejną ciążą); od 19.11.2018 r. do 18.03.2019 r. wniosek o wypłatę zasiłku chorobowego w związku z ciążą (świadczenie dotychczas nie wypłacone z uwagi na toczące się postępowanie).

Oznacza to, że poza okresami otrzymywania świadczeń odwołująca mogła prowadzić działalność w okresach: od 01.10.2016 r. do 27.10.2016 r.; od 19.11.2016 r. do 09.01.2017 r.; od 28.01.2017 r. do 21.02.2017 r.; od 04.03.2017 r. do 07.03.2017 r.; od 18.03.2017 r. do 23.04.2017 r.; od 13.05.2017 r. do 06.07.2017 r.; od 14.07.2017 r. do 19.09.2017 r.; od 24.09.2017 r. do 05.11.2017 r.; od 11.11.2017 r. do 19.11.2017 r.; od 23.11.2017 r. do 22.01.2018 r, od 3.02.2018 r. do 2.04.2018 r., od 7.04.2018 r. do 25.06.2018 r., od 7.07.2018 do 18.09. 2018 r.

Przedstawione deklaracje PIT-28 i zaświadczenie Naczelnika Urzędu Skarbowego w G. z 20.09.2018 r. potwierdzają osiągnięte przez odwołującą za lata 2015-2017 przychody z działalności prowadzonej na własne nazwisko. Przychód za okres od 2 maja 2015 r. do 31.12.2015 r. wyniósł 20.673,00 zł, za 2016 r. 22.640,00 zł, za 2017 r. 19.090, 00 zł.

W ocenie Sądu Apelacyjnego całokształt okoliczności sprawy świadczy o tym, że M. P. nie wykonywała osobiście usług naprawy, konserwacji i przeglądów silników motorowodnych w ramach zarejestrowanej działalności gospodarczej. Dowody zgromadzone w sprawie dają podstawy do stwierdzenia, że usługi świadczone w ramach tej działalności faktycznie wykonywał mąż odwołującej - B. P. (2). Ponadto jak wynika z zeznań ojca odwołującej W. S. – świadek ten też pomagał odwołującej. Po pierwsze, przemawia za tym brak kwalifikacji i doświadczenia zawodowego odwołującej do wykonywania takiego typu czynności. Wbrew twierdzeniom apelującej, zasady logicznego rozumowania nie dają podstaw do przyjęcia, że naprawy silników w łodziach nauczyła się w dzieciństwie od swojego taty, który jak sama wskazała był wówczas mechanikiem silników samochodowych. Nie sposób uznać, że profesjonalnej naprawy silników w łodziach, wymagającej wiedzy z zakresu mechaniki i elektryki, można dokonywać jedynie na podstawie wiedzy zdobytej podczas obserwacji pracy innych osób. Co istotne, w momencie rozpoczęcia prowadzenia przez odwołującą działalności gospodarczej była ona w ciąży. Stąd też trudno przyjąć, iż odwołująca w stanie ciąży wykonywała usługi naprawy silników na łodziach, czy też ich konserwacji, które w istocie są czynnościami wymagającymi wysiłku fizycznego (podnoszenia, schylania się, długotrwałej pracy w wymuszonej pozycji). Natomiast mąż odwołującej posiada wykształcenie elektryczne (ukończył Technikum Elektryczne). Od 2017 r. prowadzi własną działalność gospodarczą o tożsamym do odwołującej przedmiocie działalności gospodarczej. Co prawda zarówno odwołująca, jak i jej mąż twierdzili, że nie prowadził konkurencyjnej działalności, gdyż on zajmował się naprawą silników stacjonarnych, ale jak wynika z zeznań świadków dokonywał napraw i serwisowania wszystkich silników na łodziach i jachtach. Stwierdzić więc należy, że posiadał odpowiednią wiedzę i niezbędne umiejętności do wykonywania prac związanych z naprawą wszelkiego rodzaju silników motorowodnych. Ponadto jak wynika z zeznań M. D. - sprzedawcy w (...), głównie zamówienia na części do naprawy silników składał i odbierał te zamówienia w sklepie mąż wnioskodawczyni – B. P. (2) (k. 47).

O tym, że faktycznie rzeczone usługi napraw silników były wykonane przez męża odwołującej świadczą pośrednio zeznania świadków J. K., M. S. (2), Z. S., którzy zeznali, że nie byli świadkami wykonania usług naprawy silnika motorowodnego osobiście przez odwołującą. Świadek J. K. zeznał ponadto, że to z mężem odwołującej współpracuje od 5 lat, dysponuje jego numerem telefonu i to jemu zgłaszał wszelkie naprawy (k, 47v). Podobnie świadek M. S. (2) zeznał, że gdy wystąpi potrzeba przeglądu silnika, to w tym zakresie współpracuje z mężem wnioskodawczyni (k. 47v). Świadek I. S. wprawdzie zeznał, że silniki naprawiała wnioskodawczyni bądź jej mąż sam lub wspólnie. Jednak potwierdził, że wnioskodawczyni przeważnie przyjeżdżała w asyście męża (k. 48). Podobnej treści zeznania złożył świadek P. Z.. Świadek zeznał, że widział jak odwołująca wykonywała czynności naprawy razem ze swoim mężem, napraw dokonywał samodzielnie mąż odwołującej i sama odwołująca. Świadek nie był jednak w stanie zweryfikować tego, co odwołująca robiła podczas tych napraw i czy ma do tego kwalifikacje (k. 116). Wbrew twierdzeniom apelacji, relacje tych świadków, nie dawały podstaw do stwierdzenia, że M. P. samodzielnie dokonywała napraw (serwisowania) silników motorowodnych.

W rezultacie, Sąd Okręgowy trafnie uznał, że faktycznie usługi w ramach pozarolniczej działalności odwołującej wykonywał jej mąż B. P. (1). Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji błędnie jednak stwierdził, że odwołująca od momentu rozpoczęcia działalności, to jest od 2 maja 2015 r. do chwili obecnej nie rozpoczęła i nie prowadziła działalności zawodowej o cechach działalności gospodarczej.

Sąd Okręgowy pominął bowiem fakt, że prowadzenie działalności gospodarczej nie oznacza osobistego świadczenia usług w ramach tej działalności. Każdy przedsiębiorca może zatrudniać pracowników w ramach prowadzonej działalności gospodarczej lub zgłaszać osoby współpracujące (członków rodziny) przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Zarówno pracownicy, jak i osoby współpracujące mogą wykonywać w ramach tej działalności czynności stanowiące przedmiot tej działalności i fakt ten nie pozbawia konstytutywnych cech działalności gospodarczej. W myśl art. 8 ust. 11 ustawy z dnia 13 października 1988 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz zleceniobiorcami, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5, uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności. Zgodzić się należy z odwołującą, iż ona w ramach zgłoszonej działalności miała prawo zatrudnić swojego męża jako osobę współpracującą przy działalności gospodarczej. Przypomnieć należy, że odwołująca z tego uprawnienia skorzystała i zgłosiła do ubezpieczeń społecznych jako osobę współpracującą męża B. P. (1) w okresie od 1.08.2015 r. do 30.11.2015 r. oraz od 1.07.2016 r. do 31.08.2016 r.

Ponadto Sąd Okręgowy przy ocenie rzeczywistego prowadzenia przez skarżącą zarejestrowanej działalności gospodarczej nie wziął też pod uwagę faktu, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. w grudniu 2015 r. przeprowadził kontrolę w sprawie płatnika składek – M. P. w celu zasadności objęcia ubezpieczeniem, w tym ubezpieczeniem chorobowym w okresie prowadzenia działalności gospodarczej (akta ZUS). Inspektor uzyskał podczas tej kontroli dowody świadczące o wykonywanej przez ww. płatnika działalności gospodarczej od 2.05.2015r. Kontrolą objęto okres od 2.05.2015 r. do 31.10.2015 r. Kontrola wykazała, że w tym okresie, płatnik składek wystawił 20 faktur w łączną kwotę 7630,00 zł. W ocenie Sądu II instancji, organ rentowy mając na względzie, iż jest to początkowy okres prowadzenia działalności miał podstawy do uznania, że faktycznie przedmiotowa działalność została przez odwołującą podjęta przy współpracy z mężem i w dalszym czasie ulegnie ona rozwojowi, a odwołująca nabędzie niezbędne kwalifikacje do jej osobistego prowadzenia.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wyżej wskazane okoliczności jak fakt współpracy M. P. z mężem B. P. (1) przy prowadzeniu działalności gospodarczej, wyniki kontroli doraźnej przeprowadzonej w 2015 r. (...) Oddział O., jak też wysokość przychodu jaki osiągnęła odwołująca w 2015 r. (20.673,00 zł) dają podstawy do uznania, że odwołująca od 2 maja 2015 r. faktycznie rozpoczęła prowadzenie działalności gospodarczej. Odwołująca co prawda osobiście nie świadczyła usług napraw i serwisowania silników motorowodnych. Powyższe usługi w ramach tej działalności wykonał jej mąż, początkowo w ramach pomocy rodzinnej, a następnie od 1.08.2015r. jako osoba współpracująca z prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą żoną – M. P.. Ustalenie to pozwala na przyjęcie, że M. P. od 1.05.2015 r. do dnia 2.10.2015 r. spełniła warunki do podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz w okresie od 1.05.2015 r. do 30.06.2015 r. i od 1.08.2015 r. do 2.10.2015 r. dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Od 3.10.2015 r. rozpoczęła korzystanie z zasiłku macierzyńskiego i od tej daty podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu pobierania zasiłku macierzyńskiego.

Odnosząc się do okresu od 1.10.2016 r., tj. po upływie okresu pobierania przez M. P. zasiłku macierzyńskiego, Sąd Apelacyjny uznał, że odwołująca nie podjęła działalności gospodarczej w rozumieniu w art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (art. 3 obowiązującej ustawy z dnia 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców).

Zorganizowanie działalności gospodarczej w płaszczyźnie materialnej odbywa się przykładowo przez: zapewnienie kapitału, lokalu, środków biurowych, maszyn, sprzętu, technologii, przedsięwzięcie działań o charakterze marketingowym (informacja, reklama) oraz, ogólnie rzecz ujmując, przez podejmowanie działań zmierzających do uzyskania i utrzymania wymaganych kwalifikacji niezbędnych ze względu na rodzaj wykonywanej działalności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2016 r., I UK 65/15, OSNP 2017 nr 8, poz. 103).

W pierwszej kolejności należało zwrócić uwagę na brak wymaganych kwalifikacji odwołującej do świadczenia osobiście usług w ramach zarejestrowanej działalności gospodarczej. Jak wskazano powyżej Sąd Apelacyjny nie podziela twierdzeń odwołującej, że ona osobiście dokonywała czynności napraw i serwisowania silników w ramach prowadzonej działalności, zwłaszcza, że już w tym okresie obarczona była opieką na małym dzieckiem. Przypomnieć należy, że odwołująca nie posiada żadnego wykształcenia w zakresie napraw mechanicznych silników. Istotne znaczenie ma jednak fakt, że odwołująca ani w okresie poprzedzającym rozpoczęcie prowadzenia działalności ani już w trakcie jej prowadzenia nie ukończyła żadnego kursu czy też szkolenia, dzięki któremu nabyłaby niezbędne kwalifikacje do wykonywania usług będących przedmiotem prowadzonej działalności. Od 2.05.2015 r. z odwołującą współpracował mąż przy prowadzeniu działalności gospodarczej, co dawało podstawę do przyjęcia, że to on świadczył usługi wykonane w ramach tej działalności. Natomiast w okresie od 1.10.2016r., odwołująca nie podjęła starań żeby zatrudnić pracowników, jak też nie zgłosiła męża lub innego członka rodziny jako osoby współpracującej. Powyższe prowadzi do wniosku, że po zakończeniu okresu macierzyńskiego zarejestrowaną przez odwołującą działalność faktycznie prowadził jej mąż B. P. (1), który posiada odpowiednie kwalifikacje zawodowe w tym zakresie.

Podkreślić należy, iż z dokumentacji obrazującej przebieg prowadzenia działalności gospodarczej nie wynika, żeby odwołująca ponosiła jakiejkolwiek koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Brak jest dowodów na zakup przez nią specjalistycznych narzędzi do naprawy silników jak też zakupu, paliwa, mimo, że jak twierdziła usługi świadczyła mobilnie. Z protokołu kontroli przeprowadzonej przez organ rentowy w 2015 r. (akta ZUS) wynikało, że odwołująca zobowiązała się do dokonania zakupu myjki ultradźwiękowej do czyszczenia gaźników. W toku postępowania nie złożyła jednak dowodów na potwierdzenie zakupu tego narzędzia.

O tym, że odwołująca nie prowadziła po 1.10.2016 r., działalności gospodarczej w sposób zorganizowany i profesjonalny świadczy również fakt, iż nie poczyniła żadnych działań aby stworzyć odpowiednią bazę warsztatową do naprawy silników motorowodnych. W zakresie prowadzenia dokumentacji związanej z działalnością gospodarczą, odwołująca korzystała z pomieszczeń teścia (siedziba firmy) na podstawie umowy użyczenia. Z okoliczności sprawy nie wynika jednak, by wynajęła lokal i stworzyła w nim warsztat naprawczy, inwestując przy tym w specjalistyczne urządzenia i narzędzia. Odwołująca wprawdzie podnosiła, że na mocy umowy darowizny z 23.08.2017 r. stała się właścicielem nieruchomości rolnej zabudowanej budynkiem gospodarczym, w którym miała plan zorganizować warsztat i biuro. W toku sprawy nie przedstawiła jednak żadnych dowodów potwierdzających, że podjęła jakiekolwiek działania w celu stworzenia w tym lokalu profesjonalnego warsztatu.

Ponadto podkreślić należy, że odwołująca w ramach zarejestrowanej działalności nie miała przygotowanej oferty usług i cennika świadczonych przez siebie usług, jak też nie podejmowała zorganizowanych działań zmierzających do poszerzenia liczby klientów (reklama swoich usług w prasie, w internecie, wysyłanie oferty usług potencjalnym klientom). Co prawda odwołująca twierdziła, że reklamowała się w internecie, jednak nie przedstawiła na powyższą okoliczność żadnych dowodów. Jedyne w początkowej fazie prowadzenie działalności zainwestowała w baner reklamowy powieszony przy Kanale Ł., który następnie został zdjęty oraz udostępniała ogłoszenia na (...).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, o ile w początkowym stadium prowadzenia działalności mała aktywność w podejmowaniu kluczowych dla rozwoju firmy działań jest jeszcze akceptowalna, gdyż każdy przedsiębiorca powinien mieć czas na rozwój swojej działalności. To jednak dalsze prowadzenie takiego rodzaju działalności wymaga od przedsiębiorcy większego zaangażowania i przedsięwzięcia środków do stworzenia właściwych warunków do jej wykonywania. Natomiast jak wskazano powyżej, odwołująca nie nabyła odpowiednich kwalifikacji zawodowych, nie zatrudniła pracowników, nie stworzyła odpowiedniej bazy warsztatowej i nie dokonywała zakupu niezbędnych do prowadzenia takiego rodzaju działalności narzędzi.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 lipca 2019 r., I UK 132/18 stwierdził, że głównym celem prowadzenia działalności gospodarczej nie jest uzyskanie tytułu do podlegania ubezpieczeniom społecznym. Celem tym jest zarobek, czyli osiągnięcie przychodu pokrywającego w pełni koszty działalności, w tym koszty ubezpieczenia społecznego (związane z koniecznością opłacenia składek na ubezpieczenie), a ponadto dochodu wystarczającego na utrzymanie i rozwój przedsiębiorcy i jego przedsiębiorstwa. Dlatego organowi rentowemu nie można odmówić prawa do kontroli samego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym w sytuacji istotnej dysproporcji wynikającej z jednej strony z niskich przychodów i kwoty odprowadzanych składek (np. na ubezpieczenie chorobowe), z drugiej zaś znaczącej wysokości pobranych świadczeń. To samo dotyczy sytuacji pobierania przez wiele miesięcy (z krótkimi przerwami) krótkoterminowych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego (np. zasiłków chorobowych) przy wątpliwościach organu rentowego co do rzeczywistego prowadzenia przez ubezpieczonego działalności gospodarczej.

Sąd Apelacyjny wskazuje, że w niniejszej sprawie wystąpiła dysproporcja pomiędzy wysokością świadczeń otrzymanych przez odwołującą z ubezpieczenia społecznego (zasiłku chorobowego, zasiłku macierzyńskiego), a kwotą opłaconych składek na ubezpieczenie. W okresie po zakończeniu korzystania przez odwołującą z urlopu macierzyńskiego, ubezpieczona przez większość czasu nie wykonywała prac związanych z prowadzoną działalnością z powodu własnych schorzeń i choroby dziecka. Przerwy w otrzymywanych świadczeniach nie przekraczały trzech miesięcy co umożliwiało utrzymanie wysokiej podstawy wymiaru świadczeń, przy jednoczesnym zgłoszeniu minimalnej podstawy wymiaru składek. W takiej sytuacji organ rentowy niewątpliwie miał prawo do przeprowadzenia kolejnej kontroli tytułu podlegania przez M. P. ubezpieczeniom społecznym i dobrowolnemu ubezpieczeniu społecznemu.

Nie ma w sprawie znaczenia podnoszona w apelacji okoliczność, że prowadzona przez odwołującą działalność gospodarcza była weryfikowana przez organ rentowy w ramach udzielenia zwolnienia z opłacania składek za marzec, kwiecień i maj 2020 roku oraz Powiatowy Urząd Pracy w G., w ramach przyznania pożyczki na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Należy podkreślić, iż ww. organy weryfikowały spełnienie przez odwołującą ustawowych warunków do zwolnienia z opłacania składek i do przyznania bezzwrotnej pożyczki, a nie kontrolowały w rzeczywistości prowadzenia przez nią działalności gospodarczej.

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 2 Konstytucji RP. Powołany przepis Konstytucji RP wyraża zasadę demokratycznego państwa prawa i sprawiedliwości społecznej. Skarżąca utożsamia go z działaniem wbrew zasadzie sprawiedliwości społecznej, bowiem wyłączenie jej z ubezpieczenia społecznego z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej spowoduje obowiązek zwrotu świadczeń na rzecz ZUS i konieczność zapłaty składek na ubezpieczenie rolnicze. Odnosząc się do powyższego zarzutu wskazać należy, iż o objęciu ubezpieczeniem społecznym z tytułu prowadzenia działalności decyduje spełnienie warunków wskazanych w ustawach, w tym przypadku w ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Niespełnienie ustawowych przesłanek do objęcia ubezpieczeniem społecznym powoduje wyłączenie osoby ubezpieczonej z ubezpieczenia i zwrot otrzymanych świadczeń. Działanie takie mieści się w granicach prawa i nie narusza zasady sprawiedliwości społecznej.

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny stwierdził, że brak jest podstaw do przyjęcia, że M. P. po zakończeniu okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego, tj. od 1.10.2016 r. prowadziła działalność gospodarczą w sposób profesjonalny, zorganizowany i ciągły, we własnym imieniu i na własne ryzyko i podlegała z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. Oczywiście Sąd Apelacyjny nie neguje faktu, iż zarejestrowana przez nią działalność przynosiła w tym okresie przychód. Działo się tak dlatego, że faktycznie działalność tą wykonywał mąż odwołującej – B. P. (1). Stąd uznać należy, że dalsze formalne podtrzymywanie prowadzenia działalności gospodarczej przez odwołującą miało na celu dalsze uzyskiwanie świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia społecznego.

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny stwierdził, że M. P. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu w okresie od 2.05.2015 r. do 2.10.2015 r. oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 2.05.2015 r do 30.06.2015 r. i od 1.08.2015 r. do 2.10.2015 r. (art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych).

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję ZUS – pkt I sentencji.

W pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu, o czym sąd orzekł na podstawie art. 385 k.p.c. – pkt II sentencji wyroku.

O kosztach procesu za II instancję orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając na rzecz organu rentowego od strony co do zasady przegrywającej spór kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w II instancji zgodnie ze stawka określoną w § 9 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.).

Bożena Szponar – Jarocka

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Chilimoniuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Bożena Szponar-Jarocka
Data wytworzenia informacji: