III AUa 824/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2021-12-30
Sygn.akt III AUa 824/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 listopada 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Alicja Sołowińska
Protokolant: Joanna Lebiedzińska
po rozpoznaniu na rozprawie 10 listopada 2021 r. w B.
sprawy z odwołania P. K.
przy udziale zainteresowanych: (...) E. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.
o podstawę wymiaru składki
na skutek apelacji wnioskodawcy P. K.
od wyroku Sądu Okręgowego w Łomży III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 1 kwietnia 2021 r. sygn. akt III U 533/20
I. oddala apelację;
II. zasądza od P. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.
Alicja Sołowińska
Nie jest to doręczenie w trybie art. 15 zzs 9 ust.2 i 3 ustawy z 2 marca 2020 r.
Sygn. akt III AUa 824/21
UZASADNIENIE
Decyzją z 21 sierpnia 2020 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B., na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 3, art. 18 ust. 1, art. 20 ust. 1, art. 68 ust. 1 pkt 1 lit c ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 300 z późn. zm.) w zw. z art. 58 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1145 ze zm.) oraz art. 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz. U. z 2019 r. poz. 1040 ze zm.), stwierdził, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia P. K. z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika u płatnika (...) E. K. od 16 marca 2020 r. jest nieważna z mocy prawa i ustalił podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla P. K. od marca 2020 r. w wysokości 2.600,00 zł miesięcznie.
Odwołanie od powyższej decyzji wniósł P. K. wnosząc o jej uchylenie i zasądzenie mu należnego zasiłku chorobowego zgodnie z zawartą umową o pracę. Wskazał, że ustalenia zawarte w decyzji nie są zgodne ze stanem faktycznym, ponieważ organ rentowy nie wskazał żadnych dowodów potwierdzających jego zawyżone wynagrodzenie.
Sąd Okręgowy w Łomży wyrokiem 1 kwietnia 2021 r. oddalił odwołanie oraz orzekł o kosztach postępowania.
Sąd ten ustalił, że P. K. z wykształcenia jest technikiem farmacji, ukończył również Szkołę Opiekuna Medycznego (...) w O. w 2017 r. W okresie od 2 kwietnia 2014 r. do 30 czerwca 2014 r. prowadził działalność gospodarczą, od 7 grudnia 2015 r. do 31 kwietnia 2016 r. był zatrudniony jako pracownik w firmie (...), od 1 kwietnia 2016 r. do 21 kwietnia 2017 r. był zatrudniony jako pracownik w firmie (...). Ponadto od 14 lipca 2016 r. do 22 lipca 2016 r. i od 15 października 2016 r. do 14 kwietnia 2017 r. P. K. przebywał na zwolnieniach lekarskich. 16 kwietnia 2018 r., 1 stycznia 2019 r. i 7 listopada 2019 r. został zatrudniony w (...) E. K. w O. na podstawie umów zlecenia, w ramach których miał wykonywać czynności w zakresie usług związanych z pielęgnacją i opieką osób starszych oraz dowozu potrzebnych produktów dla osób starszych. Za wykonane prace otrzymywał wynagrodzenie w wysokości przy pierwszej umowie 13,70 zł brutto za godzinę, a przy dwóch kolejnych 14,70 zł brutto za godzinę. Następnie 16 marca 2020 r. P. K. został zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy jako opiekun medyczny z wynagrodzeniem 5.300 zł miesięcznie. P. K. przeszedł wówczas szkolenie BHP. Posiadał również orzeczenie lekarskie z 25 marca 2020 r. o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku opiekuna medycznego. Praca była wykonywania w godzinach od 08:00 do 16:00, w razie konieczności również po godzinach w ramach wolontariatu. Do jego obowiązków w ramach zawartej umowy należało m.in.: opieka nad mieszkańcami (...), pielęgnacja ciała, terapia zajęciowa, gimnastyka narządów ruchu, poranna toaleta, wyjście na spacer. Przełożonym i osobą, która rozliczała P. K. z efektów pracy i wywiązywania się z obowiązków służbowych była E. K. - właściciela (...).
Z dalszych ustaleń Sądu wynikało, że P. K. z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika został zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych oraz ubezpieczenia zdrowotnego od 16 marca 2020 r. Również od 16 marca 2020 r. do 1 kwietnia 2020 r. P. K. stawiał się w pracy, co potwierdził własnoręcznym podpisem na liście obecności. Następnie od 2 kwietnia 2020 r. był już na zwolnieniu lekarskim i za okres od 2 kwietnia 2020 r. do 4 maja 2020 r. płatnik składek E. K. wypłaciła mu wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy. 5 maja 2020 r. P. K. wystąpił o wypłatę zasiłku chorobowego w związku z niezdolnością do pracy.
Sąd zwrócił również uwagę, że właścicielką (...) w O. (obecnie (...)) jest E. K., matka P. K., która z uwagi na kwalifikacje syna chciała, by pracował w firmie rodzinnej. Zarówno przed zatrudnieniem syna, jak i obecnie, w trakcie trwania niezdolności do pracy P. K., E. K. obowiązki opiekuna medycznego wykonuje osobiście. W raportach rozliczeniowych płatnik składek wykazał podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 2.890,91 zł za miesiąc marzec 2020 r. i 176,67 zł za miesiąc kwiecień 2020 r. P. K. bezpośrednio przed zatrudnieniem na podstawie umowy o pracę, zgłoszony był przez płatnika składek E. K. do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego oraz obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego jako zleceniobiorca w okresie od 16 kwietnia 2018 r. do 15 marca 2020 r. z miesięczną podstawą wymiaru składek w wysokości 205,50 zł w latach 2018-2019 oraz w wysokości 238,00 zł w roku 2020. P. K. od 2 kwietnia 2020 r. do chwili obecnej przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Odwołując się do treści art. 83 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2021 r. poz. 423) Sąd wskazał, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych może kwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (wyrok Sądu Najwyższego z 19 maja 2009 r., sygn. III UK 7/09). Sąd zwrócił uwagę, że powyższe stanowisko zostało potwierdzone w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, które Sąd Okręgowy w pełni podzielił.
Sąd wskazał, że w rozpatrywanej sprawie powodem przeprowadzenia przez organ rentowy postępowania wyjaśniającego, które zakończyło się wydaniem zaskarżonej decyzji, był fakt zatrudnienia odwołującego się przez E. K. w charakterze pracownika z wynagrodzeniem 5.300 zł brutto miesięcznie, a następnie fakt wystąpienia przez odwołującego się z wnioskiem o zasiłek chorobowy w związku z wystąpieniem u niego niezdolności do pracy, po miesięcznym zatrudnieniu. Sąd zwrócił tez uwagę, że sam fakt podjęcia pracy przez odwołującego się, czy też zatrudnienie osoby mającej przejściowe problemy zdrowotne, nie stanowi naruszenia prawa. Jednak ustalenie wysokości jego wynagrodzenia na znacznym, zawyżonym poziomie w celu uzyskania wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego stanowi naruszenie zasad współżycia społecznego.
Sąd zwrócił następnie uwagę, że odwołujący się przed podjęciem stałego zatrudnienia w firmie matki nigdzie na stałe nie pracował, miał okresy niezdolności do pracy i już w styczniu 2020 r. pojawiły się u niego problemy zdrowotne wskazujące na dłuższą niezdolność. Sąd nie kwestionował posiadanych przez odwołującego się kwalifikacji wymaganych do wykonywania pracy na powierzonym stanowisku, ani tego, że miał odbyte odpowiednie szkolenie BHP i posiadał zaświadczenie od lekarza medycyny pracy o braku przeciwwskazań do pracy na powierzonym stanowisku. Sąd Okręgowy uznał również za bezsporne, że odwołujący rzeczywiście taką pracę świadczył. Jednakże, w ocenie Sądu żadne dokumenty przedstawione przez stronę zainteresowaną nie uzasadniały ustalenia odwołującemu się wynagrodzenia w wysokości 5.300 zł brutto miesięcznie. Sytuacja ekonomiczna firmy także nie potwierdzała potrzeby zatrudnienia pracownika z tak wysokim wynagrodzeniem, tym bardziej, że w dacie zatrudniania odwołującego się inni pracownicy nie otrzymywali takiego wynagrodzenia i w dalszym ciągu byli zatrudniani na umowy zlecenia. Sąd zauważył, że z pracownikiem E. T. umowa o pracę z wynagrodzeniem na poziomie 5.300 zł brutto została podpisana dopiero 1 października 2020 r., czyli już po wydaniu zaskarżonej decyzji, co w ocenie Sądu, miało tylko pomóc w przekonaniu, że również inni pracownicy byli tak wysoko wynagradzani. Sąd zgodził się z ustaleniami organu rentowego, że wysokość wynagrodzenia odwołującego się została ustalona na poziomie znacznie przewyższającym płace na rynku pracy i podzielił w tym zakresie ustalenie, że standardowa płaca na stanowisku opiekuna medycznego wynosi 2.600-2.800 zł brutto.
Sąd wskazał następnie, że według pracodawcy powodem zatrudnienia odwołującego się jako stałego pracownika było rozporządzenie mówiące o konieczności zatrudnienia opiekuna medycznego na cały etat (1 opiekun na 3-4 osoby). W związku z tym, E. K. zaczęła poszukiwać pracowników, a zgłaszające się osoby oczekiwały wynagrodzenia minimum 6.000 zł brutto. Ponadto w związku z zaistniałą sytuacją, w trackie pandemii (...)19, która uniemożliwiała prowadzenie rozmów kwalifikacyjnych, E. K. zaproponowała odwołującemu się pracę na cały etat. Według twierdzeń E. K. odwołujący się nie wyraził zgody, żeby przyjść do pracy z wynagrodzeniem niższym niż 5.300 zł brutto, co sam odwołujący się potwierdził. Dodatkowo twierdzenie stron, że odwołujący się posiada długoletnie doświadczenie na stanowisku opiekuna medycznego nie było w ocenie Sądu przekonywujące. Dotychczasowa historia zatrudnienia odwołującego się wskazywała bowiem, że działalność w zakresie opieki nad starszymi osobami prowadził w 2014 r. jedynie przez 3 miesiące, a dopiero od 1 kwietnia 2016 r. do 21 kwietnia 2017 r. został zatrudniony u E. K. jako pracownik w pełnym wymiarze czasu pracy z minimalnym wynagrodzeniem. Od 14 lipca 2016 r. do 22 lipca 2016 r. oraz od 15 października 2016 r. do 21 kwietnia 2017 r. odwołujący się nie świadczył pracy, ponieważ był niezdolny do pracy, zaś od kwietnia 2018 r. do marca 2019 r. został zgłoszony do ubezpieczeń jako zleceniobiorca z nieznaczną kwotą wynagrodzenia. Ponadto, jak wynikało z wyjaśnień stron, pomimo umowy zawartej również na usługi związane z pielęgnacją i opieką osób starszych, w ramach zlecenia odwołujący się wykonywał wyłącznie czynności związane z dowozem produktów pielęgnacyjnych i spożywczych. Ani w postępowaniu przed organem rentowym, ani w postępowaniu przed Sądem, strony nie dostarczyły dokumentacji potwierdzającej posiadania przez odwołującego się kwalifikacji do wykonywania zawodu opiekuna medycznego.
Powyższe okoliczności przemawiały zdaniem Sądu za obniżeniem podstawy wymiaru składek od marca 2020 r. Sąd, kierując się zasadą racjonalności, przyjął, iż wysokość podstawy wymiaru składek odwołującego się należy ustalić na poziomie 2.600 zł. Dlatego też Sąd uznał decyzję organu rentowego za prawidłową, ponieważ średnie wynagrodzenie na stanowisku opiekuna medycznego ze stażem pracy do 2-3 lat, z posiadanym wykształceniem kierunkowym i biorąc pod uwagę wielkość firmy, wynosi 2.600 zł. Sąd miał na uwadze, że deklarowana podstawa wymiaru składki za odwołującego się, który w okresie od 1 kwietnia 2016 r. do 21 kwietnia 2017 r. był zgłoszony do ubezpieczeń jako pracownik (...) zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy, wynosiła 1.850 zł i nie przekraczała kwoty minimalnego wynagrodzenia. Zaś ustalone od 16 marca 2020 r. dla odwołującego się stosunkowo wysokie wynagrodzenie, znacznie przewyższało wynagrodzenie osób dotychczas zatrudnianych przez E. K. w charakterze, czy to pracowników stałych czy zleceniobiorców.
Sąd nie podważał, że praca odwołującego się jako opiekuna medycznego zajmującego się osobami starszymi jest pracą trudną, czasem nieprzyjemną, wymagającą dużego poświęcenia. Opiekun medyczny jest osobą, która w sposób profesjonalny pomaga chorej i niesamodzielnej osobie zaspokoić jej podstawowe potrzeby życiowe, a ponieważ jest to zawód zaufania publicznego, niezbędne są u takiej osoby kompetencje personalne i społeczne. Powinien posiadać bardzo dobre zdolności komunikacyjne, umiejętność pracy w zespole oraz empatię, tak ważną w kontakcie z drugim człowiekiem. Sąd Okręgowy nie negował, że odwołujący się posiada wszystkie te cechy, swoje obowiązki wykonuje należycie, a napotkane trudności przezwycięża poprzez niesienie pomocy innej chorej, starszej osobie. Jednak nie może to, w ocenie Sądu stanowić kryterium ustalenia wynagrodzenia w wysokości przewyższającej średnią wynagrodzenia. Płaca, która stanowi jednocześnie podstawę wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne, nie może być ustalana ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwiej i zapewniającej godziwe utrzymanie, nie może też rażąco przewyższać wkładu pracy.
Reasumując, Sąd uznał, biorąc pod uwagę całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego, obowiązujące przepisy oraz utrwalony pogląd doktryny, że ustalenie przez strony umowy wynagrodzenia za pracę w wysokości 5.300 zł pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, nie korzysta z ochrony prawnej i na podstawie art. 58 § 2 i 3 k.c. w zw. z art. 300 k.p. jest nieważne. Natomiast za miesiące, w których wykazywane były okresy niezdolności do pracy, podstawa wymiaru składek powinna być ustalona zgodnie z zasadami wynikającymi z art. 92 k.p.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 i 99 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265 ze zm.).
Apelację od powyższego wyroku złożył P. K..
Wyrokowi zarzucał błąd w ustaleniach faktycznych. Twierdził, iż brak jest dowodów potwierdzających fikcyjność umowy o pracę zawartej z E. K.. Umowa o pracę była zawarta i określała wynagrodzenie na kwotę 5300 zł brutto. Jest to w ocenie skarżącego kwota mieszcząca się w średniej krajowej na 2020 r., a średnia ta w sektorze przedsiębiorstw wynosiła ponad 5400 zł. Powołując się na powyższe zarzuty wnosił o uchylenie wyroku i zasądzenie należnego zasiłku chorobowego bądź przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja jest niezasadna.
Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się do oceny zasadności ustalonej przez organ rentowy podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne P. K. z tytułu zawartej od 16 marca 2020 r. umowy o pracę z płatnikiem (...) E. K..
Nie ulega wątpliwości, że na podstawie art. 41 ust.12,13 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma możliwość kontrolowania deklarowanych przez płatników podstaw wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne pracowników. Do przeprowadzenia takiej weryfikacji skutkującej ewentualną zmianą podstawy wymiaru składki w drodze decyzji przez organ rentowy muszą istnieć uzasadnione podstawy.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w tezie wyroku z 1 czerwca 2017 r. (sygn. I UK 253/16) dopuszczalne jest kwestionowanie na podstawie art. 58 k.c. ustalonego przez strony stosunku pacy wynagrodzenia pracownika, stanowiącego podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne, tylko wówczas jeżeli wynagrodzenie to zostało ustalone z naruszeniem zasad współżycia społecznego przez świadome dążenie do osiągnięcia nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu (por. też wyrok SN z 12 lutego 2019 r., sygn. II UK 486/17). Należy bowiem mieć na uwadze aspekt, na który zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 27 kwietnia 2005 r. (sygn. II UZP 1/05) stwierdzając, że umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych, kształtuje bowiem stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. Są to skutki doniosłe, zarówno z punktu widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), jak i interesu publicznego, należy zatem uznać, że ocena postanowień umownych może i powinna być dokonywana również z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych. Godziwość wynagrodzenia, jako jedna z zasad prawa pracy, w prawie ubezpieczeń społecznych zyskuje dodatkowy walor aksjologiczny. W prawie ubezpieczeń społecznych istnieje bowiem znacznie mocniejsza niż w prawie pracy bariera działania w ramach prawa, oparta na wymagającym ochrony interesie publicznym i zasadzie solidarności ubezpieczonych. Względność zasady godziwego wynagrodzenia, wyrażająca się koniecznością odniesienia się nie tylko do potrzeb pracownika, ale także świadomości społecznej oraz ogólnej sytuacji ekonomicznej i społecznej nie może budzić wątpliwości. W związku z tym, nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 1 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych, w którym pierwiastek publiczny zaznacza się bardzo wyraźnie, można przypisać - w okolicznościach konkretnego wypadku- zamiar nadużycia świadczeń z tego ubezpieczenia. Alimentacyjny charakter tych świadczeń oraz zasada solidarności społecznej wymagają żeby płaca stanowiąca podstawę wymiaru składki, nie była ustalona ponad granicę płacy słusznej, sprawiedliwej i zapewniającej godziwe utrzymanie oraz żeby rażąco nie przewyższała wkładu pracy, a w konsekwencji żeby składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej.
Odwołując się do argumentów apelującego dotyczących adekwatności wynagrodzenia ustalonego w umowie o pracę wskazać należy, że stosownie do art. 78 § 1 k.p. wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadała w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy, kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Ocena, czy ustalone przez strony umowy o pracę wynagrodzenie może być uznane za właściwe, uwzględniające przesłankę ekwiwalentności zarobków do rodzaju i charakteru świadczonej pracy oraz posiadanego przez pracownika doświadczenia i kwalifikacji powinna być dokonana w oparciu o obiektywne wzorce. Wzorcem godziwego wynagrodzenia, którym czyni zadość ekwiwalentności zarobków do rodzaju i charakteru świadczonej pracy oraz posiadanych kwalifikacji i doświadczenia będzie wzorzec uwzględniający między innymi takie czynniki jak: obowiązująca u pracodawcy siatka wynagrodzeń, średni poziom wynagrodzenia za taki sam lub podobny charakter pracy w danej branży, wykształcenie, zakres obowiązków.
Mając przedstawione wyżej rozważania na względzie, a także odnosząc je do okoliczności faktycznych sprawy stwierdzić należy, iż Sąd I instancji oceniając ustalone w umowie o pracę wynagrodzenie od 16 marca 2020 r. na kwotę 5300 zł zasadnie odwołał się i miał na uwadze nie tylko dotychczasowy przebieg zatrudnienia skarżącego i jego doświadczenie oraz kwalifikacje, ale także sytuację pracodawcy i zasadnie na tej podstawie przyjął, że ustalenie w przypadku P. K. wynagrodzenia za pracę w umowie o pracę od 16 marca 2020 r. w wysokości 5300 zł nastąpiło z naruszeniem zasad współżycia społecznego i dlatego na podstawie art. 58 § 2 k.c. umowa w tym zakresie jest nieważna. Podkreślić należy, iż organ rentowy nie kwestionował faktu podlegania pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu P. K. od 16 marca 2020 r.
Z prawidłowych ustaleń Sądu I instancji wynika, iż do 16 marca 2020 r. P. K. i (...) łączyły umowy zlecenia w ramach których skarżący dwa razy w tygodniu robił zaopatrzenie, tj. dowoził leki i żywność. Strony łączyły umowy zlecenia w okresie od 16 kwietnia 2018 r. do 15 marca 2020 r. Nadto w okresie od 1 kwietnia 2016 r. do 21 kwietnia 2017 r., P. K. był zgłoszony jako pracownik w (...) z podstawą wymiaru składki w wysokości minimalnego wynagrodzenia. Zwrócić należy uwagę, że zarówno w przypadku pierwszego zatrudnienia (2016-2017), jak i zatrudnienia od 16 marca 2020 r., znacząca część trwania okresu ubezpieczenia to okres niezdolności do pracy, co potwierdzają zestawienia sporządzonej przez organ rentowy (k.108-109). Po zawarciu umowy o pracę od 16 marca 2020 r. P. K. już od 2 kwietnia korzystał ze zwolnienia lekarskiego, a zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż nie było to spowodowane nagłym schorzeniem, lecz przewlekłym z powodu którego skarżący leczy się od dawna. Niezdolność do pracy skarżącego z niewielkimi przerwami trwa, jak przyznał skarżący na rozprawie apelacyjnej 10 listopada 2021 r. do końca listopada 2021 r. i jest spowodowane chorobą psychiatryczną. W tych okolicznościach uzasadnione jest twierdzenie, że strony umowy o pracę pozostające w bliskiej relacji rodzinnej (matka, syn) wiedziały, że w krótkim czasie pracownik będzie korzystał ze zwolnień. Zatem przy ustaleniu w umowie o pracę wysokiego wynagrodzenia można mówić o naruszeniu zasad współżycia społecznego i o ustaleniu wynagrodzenia z pokrzywdzeniem systemu.
Podzielając w całości ustalenia faktyczne Sądu I instancji i ich ocenę prawną, Sąd Apelacyjny oddalił apelacją jako bezzasadną – art. 385 k.p.c.
O kosztach zastępstwa procesowego za drugą instancję Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Alicja Sołowińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Alicja Sołowińska
Data wytworzenia informacji: