III AUa 709/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2018-11-15
Sygn.akt III AUa 709/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 listopada 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSA Alicja Sołowińska
Sędziowie: SA Dorota Elżbieta Zarzecka
SO del. Krzysztof Kruk (spr.)
Protokolant: Edyta Katarzyna Radziwońska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 listopada 2018 r. w B.
sprawy z odwołania J. H.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.
o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy
na skutek apelacji wnioskodawczyni J. H.
od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 14 sierpnia 2018 r. sygn. akt IV U 357/17
I. oddala apelację,
II. odstępuje od obciążania wnioskodawczyni J. H. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego za II instancję.
SSO del. Krzysztof Kruk SSA Alicja Sołowińska SSA Dorota Elżbieta Zarzecka
III AUa 709/18
UZASADNIENIE
Zakład Ubezpieczeń Społecznych w O. decyzją z dnia 7 lutego 2017 r. odmówił J. H. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, gdyż ani lekarz orzecznik, ani Komisja Lekarska Zakładu nie uznała wnioskodawczyni za osobę niezdolną do pracy.
Odwołanie od tej decyzji wniosła ubezpieczona J. H..
Wyrokiem z dnia 14 sierpnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił to odwołanie.
Sąd ten ustalił, że odwołująca ukończyła liceum medyczne w zakresie pielęgniarstwa, a potem Wyższą Szkołę (...) uzyskując tytuł zawodowy magistra pedagogiki. Odbyła staż w Domu Pomocy Społecznej, pracowała w wypożyczalni kaset video, przez 8 lat zatrudniona była jako pielęgniarka w poradni zdrowia psychicznego, a wówczas do jej obowiązków należało prowadzenie rejestracji pacjentów i wykonywanie zastrzyków. Równolegle odwołująca zatrudniona była na podstawie umowy cywilno-prawnej w powiatowym zespole do spraw orzekania o niepełnosprawności.
Od 9 stycznia 2009 r. do 31 października 2012 r. odwołująca otrzymywała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.
W okresie od 26 lutego 2010 r. do 31 marca 2010 r. zatrudniona była na stanowisku terapeuty socjoterapii na podstawie umowy zlecenia przez MOPS w K., a następnie od kwietnia 2010 r. do lipca 2011 r. była zatrudniona na stanowisku terapeuty socjoterapii w tym samym Ośrodku w K. w niepełnym wymiarze czasu pracy.
Po ustaniu prawa do renty tj. po dniu 31 października 2012 r. odwołująca dwukrotnie, w roku 2012 i 2014 składała wnioski o rentę, ale nie przyznano jej tego świadczenia, a składane odwołania do sądu nie zostały uwzględnione.
Sąd ustalił stan zdrowia odwołującej, to jest, że ma:
- przebyte stłuczenie pnia mózgu pod postacią uszkodzenia nerwów III i V po stronie lewej i zespołu piramidowego lewostronnego w roku 2007,
- stan po endoplastyce prawego stawu biodrowego w przebiegu złamania szyjki kości udowej,
- wygojone złamanie trzonu kości udowej prawej,
- wygojone złamanie drugiego kręgu szyjnego leczone zachowawczo,
- zmiany zwyrodnieniowe i dyskopatyczne C3/C4 i C5/C6 ze zmniejszeniem rezerwy płynowej w odcinku szyjnym kręgosłupa ze stanem bólowym,
- naczyniak trzonu kręgosłupa TH4, TH5 i TH8,
- astygmatyzm krótkowzroczny obu oczu pourazowy,
- pourazowe porażenie zwieracza źrenicy na skutek uszkodzenia gałązki GS - gałązki nerwu trójdzielnego.
Jednakże schorzenia te, jak dalej ustalił Sąd I instancji, nie powodują nawet częściowej niezdolności do pracy odwołującej.
Ocenę niezdolności do pracy odwołującej, to jest brak niezdolności do pracy, Sąd uzasadnił wskazaniem treści opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii, neurologii i okulistyki.
Biegli ci – jak zaznaczył Sąd Okręgowy – w swoich opiniach zgodnie i jednoznacznie wskazali, iż wyżej wymienione liczne schorzenia rozpoznane u J. H., nie skutkują nawet częściową niezdolnością do pracy.
Taka ocenę, przytoczoną przez Sąd, wyrazili biegli ortopeda i neurolog, zarówno w opinii głównej, a następnie w opinii uzupełniającej obydwojga tych biegłych i w drugiej uzupełniającej biegły z zakresu ortopedii.
Tak samo biegły sądowy z zakresu okulistyki, stwierdzając wady pourazowe wady widzenia odwołującej, uznał, ze nie powodują one nawet częściowej jej niezdolności do pracy.
Sąd, z powołaniem się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, oceniając te opinie odwołał się do kryteriów ich zgodności z zasadami logiki, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłych, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków, choć bez wkraczania w sferę wiedzy specjalistycznej. Kryteria te doprowadziły Sąd Okręgowy do wniosku, że opinie są kategoryczne, rzeczowe, wyczerpujące, należycie uzasadnione, a przy tym zostały wydane przy uwzględnieniu całej zebranej w aktach dokumentacji medycznej.
Wobec tego Sąd I instancji stwierdził, że nie jest zobowiązany do dalszego dopuszczania dowodu z opinii kolejnych biegłych tylko dlatego, że złożone opinie są dla którejś ze stron niekorzystne, zaś potrzeba powołania innych biegłych powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z tych opinii. Poza tym zaznaczył, że przeprowadzono dowód z opinii dwóch zespołów biegłych i nie ma potrzeby dopuszczenia dowodu z opinii kolejnego, trzeciego zespołu, a wcześniej, dwukrotnie (tj. w sprawach IV U 3186/12 i IV U 123/15) również zbadano stan zdrowia ubezpieczonej.
Apelację od tego wyroku wniosła J. H..
Zaskarżając wyrok w całości, zarzuciła naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na treść wyroku, a mianowicie:
- art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów:
a/ w sposób niewszechstronny, w szczególności poprzez pominięcie dowodów zgromadzonych w toku postępowania sądowego, a dotyczących ustalenia uszczerbku na zdrowiu oraz zawodu ubezpieczonej;
b/ w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, poprzez pominięcie dokonania oceny zgromadzonego materiału dowodowego w części niewymagającej wiadomości specjalnych;
- art. 227 k.p.c. i art. 217 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie dowodów wskazanych przez ubezpieczoną, za pomocą których wskazywała ona istnienie faktów, które miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia tj. ustosunkowanie się biegłych do treści zarzutów wskazanych w piśmie z dnia 6 września 2017r. poprzez nie doprowadzenie wyjaśnienia wszelkich wątpliwości, na które powoływała się w tym piśmie ubezpieczona, oraz zarzutów podniesionych w piśmie z dnia 11 grudnia 2017r. i wniosku o powołanie nowego zespołu biegłych, na okoliczność stanu zdrowia ubezpieczonej oraz jej zdolności do pracy oraz nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny pracy.
Wskazując na te zarzuty apelująca wnosiła o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku i poprzedzającej go decyzji Zakładu i przyznanie jej prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na czas nieokreślony;
2. powołanie nowego składu biegłych lekarzy neurologa i ortopedy, oraz dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny pracy na okoliczność ustalenia stanu zdrowia ubezpieczonej, a także odniesienia się do poprzednio sporządzonych opinii i zarzutów podniesionych przez odwołującą.
W toku rozprawy apelacyjnej pełnomocnik powódki podtrzymywał zarzuty i wnioski apelacji, w tym wniosek dowodowy.
Wniosek ten został oddalony.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Przed przystąpieniem do oceny zarzutów i wniosków apelacji, Sąd Apelacyjny, odnosząc się do granic rozpoznania sprawy w postępowaniu apelacyjnym, przypomina, że „Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia z dnia 31 stycznia 2008 r. sygn. III CZP 49/07, opubl. OSNC 2008/6/55, Lex nr 341125).
Jednakże, co wyeksponował w uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy, „podłożem wyroku sądu apelacyjnego - podobnie jak sądu pierwszej instancji - są dokonane przezeń ustalenia faktyczne, czego nie zmienia możliwość posłużenia się przez sąd odwoławczy dorobkiem sądu pierwszej instancji i uznania jego ustaleń za własne… Należy podkreślić…- że ustalenia sądu pierwszej instancji nie są dla sądu drugiej instancji wiążące, zatem obowiązek dokonywania ustaleń istnieje niezależnie od tego, czy wnoszący apelację podniósł zarzut dokonania wadliwych ustaleń faktycznych lub ich braku.”
W kontekście przytoczonej uchwały, Sąd Apelacyjny stwierdza, że Sąd Okręgowy zgromadził obszerny materiał dowodowy, pozwalający na dokonanie oceny ustaleń tego Sądu, w zakresie niezbędnym do oceny zarzutów apelacji.
Natomiast jeżeli chodzi o wnioski dowodowe, to jest o zawarty już w odwołaniu i podtrzymywany w apelacji wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny pracy, a także zarzuty co do dotychczas wydanych opinii i wniosek apelacji o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego zespołu biegłych z zakresu neurologii i ortopedii, to odniesienie się do zarzutów i wniosków apelacji wymaga przypomnienia, że:
1. pierwotnie opinię co do stanu zdolności do pracy J. H. wydali biegli sadowy z zakresu neurologii – H. F. i biegły z zakresu (...), nie stwierdzając niezdolności do pracy badanej (k. 28 -29).
2. odwołująca w zarzutach (k. 40-41) podniosła, iż ci sami biegli opiniowali we wcześniejszej sprawie (IV U 123/15), a obecną opinię wydali w oparciu o poprzednią opinię, co podważa jej wiarygodność.
3. wobec takiego zarzutu Sąd dopuścił dowód z opinii zespołu dwu innych biegłych o takich samych specjalnościach, tj. neurologa T. P. i ortopedy M. R.; biegli ci mimo stwierdzonych i opisanych w ich opinii schorzeń i uszczerbków na zdrowiu J. H., również nie stwierdzili, by te schorzenia i uszczerbki powodowały niezdolność do pracy odwołującej (k. 78- 81);
4. odwołująca wniosła zastrzeżenia do tej opinii (k. 93-94) zarzucając, iż jest ona niespójna i zawiera sprzeczności, co do określenia braku poprawy stanu niedowładu nerwu III, braku regeneracji mózgu i zaadaptowania się badanej do dysfunkcji; opinia nie wyjaśnia, w jaki sposób inny narząd przejął funkcję uszkodzonego mózgu, co wyklucza adaptację; opinia jest niewiarygodna; endoproteza stawu biodrowego nie przywraca sprawności organu i wymaga oszczędnego trybu życia; pominięcie przez biegłych, że głównym zawodem J. H. jest zawód pielęgniarki, wymagający długotrwałego poruszania się i wysiłku fizycznego;
5. biegli w zleconej im opinii uzupełniającej stwierdzili, że podtrzymują poprzednią opinię, a dodatkowo odnośnie złożonej przez badaną dokumentacji medycznej uznali, że nie wpływa ona na ich wnioski (k. 114 – 115);
6. w zarzutach do tej opinii (k. 130) odwołująca podniosła, że biegli nie ustosunkowali się do treści zarzutów, nie precyzując swego stanowiska, i nie wyjaśnili wątpliwości, na które zwróciła uwagę odwołująca i wnosiła o powołanie innego zespołu biegłych;
7. następnie, na wniosek odwołującej, sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu okulistyki (k.137), który wydał opinie, również nie stwierdzając niezdolności do pracy odwołującej (k. 145- 147); tej opinii odwołująca nie kwestionowała;
8. dalej odwołująca złożyła dodatkową dokumentację (k. 157-161), a w piśmie procesowym (k. 177) wnosiła o dodatkową opinię biegłego ortopedy wobec zaistnienia nowych okoliczności;
9. Sąd uwzględnił ten wniosek (k. 183), a biegły z zakresu ortopedii uznał, że nowa dokumentacja niczego istotnego nie wnosi, poprzednio ustalony stan czynnościowy narządu ruchu badanej nie uzasadniał orzeczenia niezdolności do pracy, wnioskodawczyni w zadowalającym stopniu zaadaptowała się do ubytku czynnościowego narządu ruchu i może wykonywać pracę zgodnie z wykształceniem;
10. w piśmie procesowym (k. 211) odwołująca lakonicznie stwierdziła, że nie zgadza się z tą ostatnią opinią i podtrzymała wniosek o powołanie nowego zespołu biegłych;
11. przed zamknięciem rozprawy Sąd I instancji oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłych (k. 215), na co jej pełnomocnik złożyła zastrzeżenie, zarzucając naruszenie w ten sposób art. 227, 231, 232, 278 i 217 k.p.c.
Na tle opisanego postępowania dowodowego, treści przeprowadzonych przez Sąd I instancji dowodów, a w ich efekcie dokonanych ustaleń, Sąd Apelacyjny zauważa, że:
- Sąd Okręgowy nie przeprowadził wnioskowanego już w odwołaniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego lekarza sądowego z zakresu medycyny pracy, celem ustalenia niezdolności do pracy odwołującej;
- treść postanowienia z dnia 14 sierpnia 2018 r. o oddaleniu wniosku dowodowego jest nieprecyzyjna, gdyż nie wskazuje, jednoznacznie, czy rozstrzygnięto tylko o wniosku o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii innego zespołu biegłych z zakresu neurologii i ortopedii, czy też również z zakresu medycyny pracy.
Jednakże mimo zaniechania przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny pracy, a także niejednoznacznego rozstrzygnięcia o tym dowodzie, Sąd Apelacyjny stwierdza, że naruszenia te nie mogły mieć wpływu na treść wyroku, albowiem nie mogły wpłynąć na ustalenie podstawowego faktu o zdolności do pracy odwołującej.
Mianowicie, co jest bezsporne, odwołująca od wielu lat nie pracowała jako pielęgniarka, a pracując na takim stanowisku faktycznie była rejestratorką poradni i wykonywała zastrzyki. Takiej pracy nie sposób uznać za wymagającą długotrwałego poruszania się i wysiłku fizycznego. Natomiast J. H. od kilku lat, po zdobyciu wyższego wykształcenia pedagogicznego, zgodnie z tymi kwalifikacjami, pracuje jako socjoterapeutka.
Ponadto, czego nie sposób nie wyeksponować, nie są kwestionowane doznane przez odwołującą w wypadku komunikacyjnym poważne urazy głowy, w tym mózgu, nerwu twarzowego i narządu wzroku, a także urazy kręgosłupa, kończyny dolnej i biodra.
Ale równie nie można pominąć, że doznane, trwałe, opisane w opiniach, uszczerbki są kompensowane:
- w zakresie widzenia okularami („do pełnej ostrości”), przyciemnianymi przy ostrym słońcu, przy czym stwierdzone niewielkie ograniczenie pola widzenia nie powoduje niezdolności do pracy (opinia biegłej z zakresu okulistyki - k. 147),
- w zakresie narządu ruchu, mimo niewielkich – i stabilnych - dysfunkcji układu nerwowego i mięśniowo szkieletowego – adaptacją do tych dysfunkcji oraz posługiwaniem się kulą łokciową (opinia ortopedy i neurologa – k. 79 - 81 i 115), przy wykonywanej pracy umysłowej.
Wobec tych stwierdzeń Sąd Apelacyjny uznaje zarzuty apelacji co do pominięcia dowodów za chybione.
Sąd przypomina, że przedmiotu sporu w sprawie z odwołania od decyzji odmawiającej prawa do renty, nie można sprowadzać do oceny stanu zdrowia wnioskodawczyni, ale nawet przy niekwestionowanych uszczerbkach w stanie jej zdrowia, przedmiotem sporu jest istnienie skutku takich uszczerbków na sprawność organizmu w stopniu wpływającym na zdolność do pracy zarobkowej, jakiejkolwiek, albo zgodniej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 ust 1, 2 i 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS).
Zaś określając stopień niezdolności do pracy uwzględnia się i stopień naruszenia sprawności organizmu i możliwość wykonywania dotychczasowej pracy, biorąc pod uwagę jej rodzaj i charakter, wykształcenie, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 13 ust 1 pkt 1 i 2 tej ustawy).
W przypadku odwołującej J. H., mimo doznanych urazów, mimo istnienia trwałych uszczerbków w jej zdrowiu, stopień i charakter tych uszczerbków nie wpływa na sprawność jej organizmu w takim stopniu, by można uznać, że uszczerbki te w znacznym stopniu spowodowały utratę zdolności do pracy zgodnej z kwalifikacjami.
I taki jednoznaczny wniosek wynika ze wszystkich wydanych w sprawie opinii. Oceniając te opinie nie sposób nie zgodzić się z oceną Sądu i instancji, iż są one logiczne, jasne, jednoznaczne i przekonywujące. Stąd dopuszczanie kolejnego dowodu z opinii innych biegłych z zakresu neurologii i ortopedii było całkowicie zbędne, czemu Sąd Apelacyjny dał wyraz oddalając taki wniosek dowodowy.
Natomiast co do wniosku o opinię biegłego z zakresu medycyny pracy, w ocenie Sądu Apelacyjnego dowód taki był zbędny, gdyż zdolność do pracy odwołującej potwierdza w oczywisty sposób sam fakt jej zatrudnienia, do czego konieczne było wydanie przez lekarza medycyny pracy - czyli o tej samej specjalności lekarskiej - orzeczenia o zdolności do pracy na zajmowanym przez J. H. stanowisku socjoterapeutki, zgodnie z art. 229 kodeksu pracy.
Dlatego wniosek odwołującej, zawarty już w odwołaniu, a podtrzymany w apelacji i na rozprawie apelacyjnej, Sąd Apelacyjny również oddalił.
Oznacza to, że mimo nieprzeprowadzenia dowodu z opinii tego biegłego, ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny nie został skutecznie zakwestionowany.
A to stwierdzenie implikuje wniosek związany z przytoczoną na wstępie uchwałą.
Otóż, skoro nie stwierdzono w postępowaniu apelacyjnym wad postępowania dowodowego wpływających na ustalenia faktyczne, ustalenia Sądu I instancji co do zdolności do pracy wnioskodawczyni, nie podważone jakimkolwiek innym dowodem, Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje.
Odwołująca J. H., nie będąc niezdolną do pracy nawet w stopniu częściowym, nie spełnia warunku prawa do renty, wskazanego w art. 57 ust 1 pkt 1 ustawy emerytalnej.
Zaskarżony wyrok odpowiada przeprowadzonym w sprawie dowodom, poczynionym na ich podstawie ustaleniom i prawu.
Dlatego apelacja, jako niezasadna, podlegała oddaleniu, zgodnie z art. 385 k.p.c.
Mając na względzie przedmiot sporu, orzeczenie o kosztach procesu Sąd oparł się na treści art. 102 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację: Alicja Sołowińska, Dorota Elżbieta Zarzecka
Data wytworzenia informacji: