III AUa 351/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2021-06-16
Sygn.akt III AUa 351/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 czerwca 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Marek Szymanowski
Sędziowie: Sławomir Bagiński
Dorota Elżbieta Zarzecka
Protokolant: Magdalena Zabielska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 czerwca 2021 r. w B.
sprawy z odwołania N. C.
przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
o wysokość świadczenia
na skutek apelacji wnioskodawczyni N. C.
od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 13 stycznia 2021 r. sygn. akt V U 291/20
zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 12 grudnia 2019 r. w ten sposób, że wznawia wypłatę uzupełniającej części emerytury rolniczej N. C. od chwili jej zawieszenia zaskarżoną decyzją.
Sygn. akt III AUa 351/21
UZASADNIENIE
Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego decyzją z dnia 12 grudnia 2019 r. przyznał N. C. prawo do emerytury rolniczej od 29 listopada 2019 r. Część uzupełniająca świadczenia emerytalnego została zawieszona w 100% z powodu prowadzenia działalności rolniczej.
Odwołanie od powyższej decyzji złożyła N. C. podnosząc, że decyzja jest niezgodna ze stanem faktycznym, gdyż po osiągnięciu w dniu 29 listopada 2019 r. wieku emerytalnego zaprzestała prowadzenia działalności rolniczej. Wskazując na powyższe wniosła o przyznanie jej świadczenia emerytalnego w pełnej wysokości.
Wyrokiem z 13 stycznia 2021 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił odwołanie oraz zasądził od N. C. na rzecz Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddział (...) w B. 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy ustalił, że N. C. jest współwłaścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni 2,3008 ha fizycznych, tj.1,7491 ha przeliczeniowych. Zgodnie z zaświadczeniem dotyczącym okresów podlegania ubezpieczeniom społecznym rolników ubezpieczeniu temu podlega od 25 listopada 1993 r.
Sąd Okręgowy wskazał, że 25 listopada 2019 r. ubezpieczona złożyła wniosek w KRUS o emeryturę rolniczą. Zaskarżoną decyzją Prezes KRUS przyznał ubezpieczonej prawo do emerytury rolniczej od 29 listopada 2019 r. zawieszając jednocześnie część uzupełniającą tego świadczenia w 100% z powodu prowadzenia działalności rolniczej.
Sąd I instancji przytoczył przepis art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2019 r., poz. 299 z późn. zm.), zgodnie z którym wypłata emerytury lub renty rolniczej z ubezpieczenia ulega częściowemu zawieszeniu na zasadach określonych w ust. 2-8, jeżeli emeryt lub rencista prowadzi działalność rolniczą. Sąd wskazał również na ust. 3 i 4 ww. artykułu, które stanowią, że wypłata części uzupełniającej świadczenia ulega zawieszeniu w całości, jeżeli emeryt lub rencista nie zaprzestał prowadzenia działalności rolniczej; uznaje się, że emeryt lub rencista zaprzestał prowadzenia działalności rolniczej, jeżeli ani on, ani jego małżonek nie jest właścicielem (współwłaścicielem) lub posiadaczem gospodarstwa rolnego w rozumieniu przepisów o podatku rolnym i nie prowadzi działu specjalnego, nie uwzględniając: gruntów wydzierżawionych, na podstawie umowy pisemnej zawartej, co najmniej na 10 lat i zgłoszonej do ewidencji gruntów i budynków, osobie niebędącej: a) małżonkiem emeryta lub rencisty, b) jego zstępnym lub pasierbem, c) osobą pozostającą z emerytem lub rencistą we wspólnym gospodarstwie domowym, d) małżonkiem osoby, o której mowa w lit. b lub c.
Sąd Okręgowy wskazał, że prowadzenie działalności rolniczej w rozumieniu art. 6 pkt 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników oznacza prowadzenie na własny rachunek przez posiadacza gospodarstwa rolnego działalności zawodowej, związanej z tym gospodarstwem, stałej i osobistej oraz mającej charakter wykonywania pracy lub innych zwykłych czynności wiążących się z jego prowadzeniem (por. wyroki SN: z dnia 13 lipca 2011 r., I UK 33/11, LEX nr 1043981 i z dnia 29 września 2005 r., II UK 16/05, OSNP 2006/17-18/278). W kontekście zawieszenia prawa do części uzupełniającej świadczenia decydującego znaczenia nabiera fakt prowadzenia działalności rolniczej, a nie tytuł prawny do władania rzeczą. Tytuł własności (współwłasności), czy też posiadanie gospodarstwa rolnego nie rodzi obowiązku zawieszenia części uzupełniającej świadczenia, jeśli rolnik wykaże, że nie prowadzi działalności rolniczej (por. wyrok SA w Białymstoku z dnia 4 grudnia 2012 r., III AUa 592/12, Legalis nr 1049627).
Zdaniem Sądu Okręgowego, w świetle materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie brak jest podstaw do przyjęcia, że odwołująca zaprzestała prowadzenia działalności rolniczej, co wynika to m.in. z oświadczeń odwołującej jak i zeznań świadków B. Ł. i D. G. przesłuchanych w trybie art. 271 1 k.p.c. Jak wskazał Sąd, N. C. potwierdziła, że ona i jej mąż S. C. nadal są właścicielami nieruchomości rolnych o powierzchni 2,3008 ha fizycznych, tj. 1,7491 ha przeliczeniowych, w skład których wchodzą łąki. Od posiadanych gruntów opłacają podatek rolny. Wprawdzie odwołująca początkowo twierdziła, że od 2-3 lat łąki nie są już nawet koszone, jednak zeznając dalej podała, że „w tym roku we wrześniu skosiliśmy z mężem niewielki kawałek łąki przy siedlisku” oraz „we wrześniu tego roku skosił nam łąkę sąsiad za parę złotych”. Świadkowie, odpowiadając na przedstawione przez Sąd Okręgowy pytania wskazywali, że odwołująca zaprzestała prowadzenia działalności rolniczej. Potwierdzili jednak, że wnioskodawczyni i jej mąż nadal są właścicielami użytków rolnych. Natomiast świadek D. G. wskazał także, że we wrześniu 2020 r. wnioskodawczyni i jej maż kosili trawę.
W ocenie Sądu I instancji powyższe ustalenia jednoznacznie wskazują na fakt posiadania przez wnioskodawczynie nieruchomości rolnych oraz to, że w dalszym ciągu wraz z mężem uprawiają, a także regularnie koszą łąki znajdujące się na tych gruntach. Pomimo tego, że odwołująca twierdziła, że ziemia leży odłogiem i nie jest uprawiana, to jednak nigdzie nie zgłosiła tej okoliczności. Co więcej, N. C. i jej mąż nie przekazali tej ziemi w dzierżawę czy użytkowanie innej osobie, a nadto w dalszym ciągu i w takiej samej wysokości opłaca podatek rolny od gruntów, które są zarejestrowane jako jej własność.
Mając powyższe na uwadze na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt I sentencji wyroku.
Apelację od powyższego wyroku złożyła odwołująca N. C. , wnosząc o przyznanie jej pełnego świadczenia emerytalnego z KRUS. Wskazała, że nieprawdą jest, iż nadal prowadzi działalność rolniczą, a posiadane przez nią łąki nie są od lat koszone, jedynie niewielki fragment trawnika w sąsiedztwie domu został skoszony, ze względów przeciwpożarowych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja odwołującej mimo swojej lakoniczności jest zasadna.
Nie ulega wątpliwości, iż apelacja kontestuje istotne ustalenie Sądu Okręgowego, co do prowadzenia działalności rolniczej przez odwołującą, a okoliczność ta ma zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Tak rozumiany zarzut da się ująć jako zarzut poczynienia przez czy Sąd Okręgowy swoich ustaleń z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. Uznając za zasadny zarzut naruszenia art. 233 §1 k.p.c. Sąd Apelacyjny przypomina, iż przepis ten statuuje w polskiej procedurze zasadę swobodnej oceny dowodów, która to ocena w pierwszej kolejności należy do Sądu pierwszej instancji, a Sąd drugiej instancji może w nią ingerować ( jeżeli nie przeprowadza własnego postępowania dowodowego) tylko w uzasadnionych przypadkach, kiedy przedstawiona przez Sąd niższej i instancji ocena dowodów budzi wątpliwości. Tak jest właśnie w niniejszej sprawie, gdzie Sąd Okręgowy nie dość wnikliwie rozważył zebrany w sprawie materiał dowodowy , którego rozważenie przez Sąd Apelacyjny doprowadziło do odmiennego wniosku co do tego, czy skarżąca w spornym okresie prowadziła działalność rolniczą. Jak wiadomo przepis art. 233 §1 k.p.c. z jednej strony uprawnia sąd orzekający do swobodnej oceny, materiału dowodowego, z drugiej natomiast strony nakłada na ten Sąd obowiązek nie doznający wyjątku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału i uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2000 r. V CKN 1504/00 LEX nr 533877; uzasadnienie postanowienia SN z 29.10.1996 r., III CKN 8/96 - OSNC 1997, nr 3, poz. 30; postanowienie SN z dnia 18 lipca 2002 r. IV CKN 1256/00 LEX nr 8026; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2002 r. IV CKN 1218/00 LEX nr 802667; Wyrok SN z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1574/00 LEX nr 78327). Czyniąc zadość treści tego przepisu Sąd Apelacyjny wskazuje, iż jako Sąd drugiej instancji uprawniony jest nawet do dokonania odmiennych ustaleń faktycznych niż te, które stanowiły podstawę wydania wyroku sądu pierwszej instancji i to bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia ( por. uchwała Sądu Najwyższego składu 7 sędziów III CZP 59/98 z dnia 23 marca 1999 r. ( OSNC 1999/7-8/124, Prok.i Pr.-wkł. 1999/5/31, Wokanda 1999/5/1, Biul.SN 1999/3/5, M.Prawn. 1999/5/7, Pr.Pracy 1999/4/31). Oznacza to oczywiście, iż podstawą ustaleń Sądu drugiej instancji mogą być te same dowody, które przeprowadził Sąd pierwszej instancji , których jednak ocena dokonana przez Sąd drugiej instancji doprowadziła ten Sąd do odmiennych ustaleń.
Poza sporem w sprawie było, iż podstawą wydania zaskarżonej decyzji zawieszającej uzupełniającą część emerytury odwołującej było przyjęcie przez rolniczy organ rentowy, iż prowadziła ona działalność rolniczą ( art. 28 ust. 1 ustawy z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, Dz.U.2021.266 j.t.). Definicję działalności rolniczej zawiera art. 6 pkt 3 tej ustawy, która za takową rozumie działalność w zakresie produkcji roślinnej lub zwierzęcej, w tym ogrodniczej, sadowniczej, pszczelarskiej i rybnej. Ustawa wprowadza domniemanie , które jest usuwalne. I tak przepis art. 28 ust. 4 ustawy stanowi, że uznaje się, że emeryt lub rencista zaprzestał prowadzenia działalności rolniczej, jeżeli ani on, ani jego małżonek nie jest właścicielem (współwłaścicielem) lub posiadaczem gospodarstwa rolnego w rozumieniu przepisów o podatku rolnym i nie prowadzi działu specjalnego, nie uwzględniając:
1) gruntów wydzierżawionych, na podstawie umowy pisemnej zawartej co najmniej 10 lat i zgłoszonej do ewidencji gruntów i budynków, osobie nie będącej:
a) małżonkiem emeryta lub rencisty,
b) jego zstępnym lub pasierbem,
c) osobą pozostającą z emerytem lub rencistą we wspólnym gospodarstwie domowym,
d) małżonkiem osoby, o której mowa w lit. b) lub c). 2) gruntów trwale wyłączonych z produkcji rolniczej na podstawie odrębnych przepisów, w tym zalesionych gruntów rolnych;
3) gruntów i działów specjalnych należących do małżonka, z którym emeryt lub rencista zawarł związek małżeński po ustaleniu prawa do emerytury lub renty rolniczej z ubezpieczenia;
4) własności (udziału we współwłasności) nieustalonej odpowiednimi dokumentami urzędowymi, jeżeli grunty będące przedmiotem tej własności (współwłasności) nie znajdują się w posiadaniu rolnika lub jego małżonka.
Stosownie do art. 2. ust. 1. ustawa z dnia 15 listopada 1984 r. o podatku rolnym (Dz. U. z 2013 r. poz.1381) za gospodarstwo rolne uważa się obszar gruntów, o których mowa w art. 1, o łącznej powierzchni przekraczającej 1 ha lub 1 ha przeliczeniowy, stanowiących własność lub znajdujących się w posiadaniu osoby fizycznej, osoby prawnej albo jednostki organizacyjnej, w tym spółki, nieposiadającej osobowości prawnej.
Ważne jest jednak, iż cytowany powyżej przepis art. 28 ust. 4 nie modyfikuje pojęcia prowadzenia działalności rolniczej, ani też nie definiuje wyczerpująco pojęcia nieprowadzenia działalności rolniczej. Prowadzenie bądź nieprowadzenie działalności rolniczej należy do sfery faktu. Ułatwienie dowodowe, o którym mowa wyżej polega na tym, że rolnicy będący właścicielami gospodarstw wymienionych w tym przepisie nie muszą wykazywać, że nie prowadzą działalności rolniczej – fakt ten uznaje sam ustawodawca. Ciężar dowodu obciąża natomiast nie wymienionych w tym przepisie rolników posiadających grunty rolne, jeżeli chcą wykazać, iż nie powadzą działalności rolniczej. Wypłata zatem części uzupełniającej świadczenia rolnika, który będąc właścicielem lub posiadaczem gospodarstwa rolnego w rozumieniu ustawy faktycznie nie prowadzi w nim działalności rolniczej w rozumieniu art. 6 pkt 3 ustawy - i fakt ten wykazał - nie ulega zatem zawieszeniu na podstawie art. 28 ust. 1 i 3 w związku z ust. 4 tej ustawy (por. 2004.05.06 uchwała SN II UZP 5/04 OSNP 2004/22/389, wyrok. SN z dnia 08.0.1.1997r II UKN 39/96). Istotne jest zatem w sprawie jak niniejsza staranne rozważnie okoliczności mogąc być postrzeganych jako poradzenie działalności rolniczej (por. też w wyrok z 27 maja 1997 r., II UKN 145/97 (OSNAPiUS 1998 Nr 8, poz. 247) . Ocena całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie, prowadzi Sad Apelacyjny do wniosku, że odwołującą N. C., nie prowadziła p działalności rolniczej. W celu ustalenia ww. okoliczności, Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe, w tym przede wszystkim dopuścił dowód z oświadczeń odwołującej oraz zeznań świadków B. Ł. i D. G., przesłuchanych w trybie art. 271 1 k.p.c. ( na piśmie ). Odwołująca wskazała, że wraz z mężem jest właścicielem nieruchomości rolnych o powierzchni 2,3008 ha fizycznych, tj. 1,7491 ha przeliczeniowych, w których skład wchodzą łąki. Dodała, że ani ona, ani jej mąż nie prowadzą na tych gruntach działalności, nie mają budynków gospodarczych, nie hodują żadnych zwierząt. Pismem z 5.10.2020 r. odwołująca uzupełniła swoje oświadczenie i wskazała, że 0,9 ha gruntów zajmuje siedlisko z domem, w którym mieszka wraz z mężem. Pozostałe łąki, znajdujące się poza siedliskiem, są od 2 lat ugorowane, jako proekologiczne. Świadek D. G., mieszkający w bliskim sąsiedztwie N. C., na podstawie bezpośredniej obserwacji stwierdził, że zaprzestała ona prowadzenia działalności rolniczej. Wskazał również, że we wrześniu 2020 r. faktycznie odwołująca z mężem skosili kawałek łąki na prośbę świadka, w obawie przed pożarem. Także świadek B. Ł. jednoznacznie potwierdziła fakt nieprowadzenia przed odwołującą działalności rolniczej. Zarówno odwołująca jak i świadek D. G. potwierdzili, że w ostatnim czasie był koszony kawałek łąki, znajdujący się przy siedlisku, na którym stoi dom odwołującej, z powodów przeciwpożarowych.
W świetle przytoczonych wyjaśnień świadków i odwołującej, nie można uznać za zasadne twierdzenia Sądu Okręgowego, że N. C. wraz z mężem prowadzili w spornym okresie działalność rolniczą. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ma podstaw, aby nie dać wiary twierdzeniom zeznających. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku wskazał, że odwołująca nie przekazała ziemi w dzierżawę czy użytkowanie innej osobie, ponadto w dalszym ciągu i w takiej samej wysokości opłaca podatek rolny od gruntów, które są zarejestrowane jako jej własność. Fakt ten nie był jednak sporny, ale też, w oparciu o orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych, nie świadczy o faktycznym prowadzeniu działalności rolniczej. Nie bez znaczenia przy prowadzeniu działalności rolniczej jest to, że celem takiej działalności musi być jakiś cel ekonomiczny, czy gospodarczy zmierzający do uzyskania jakiegoś przychodu, połączony z pewnym stałym i zorganizowanym działaniem osoby prowadzącej działalność rolniczą. Sporadyczne skoszenie części łąki przylegającej do siedliska, której nieskoszenie tworzy ryzyko przeciwpożarowe, w sytuacji ugorowania reszty tej łąki i braku zwierząt inwentarskich nie może być uznane za prowadzenie działalności rolniczej.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c. dokonał stosowanej zmienia zaskarżonego wyroku i decyzji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Marek Szymanowski, Sławomir Bagiński
Data wytworzenia informacji: