III AUa 85/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2018-05-17
Sygn.akt III AUa 85/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 maja 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSA Dorota Elżbieta Zarzecka (spr.)
Sędziowie: SA Teresa Suchcicka
SA Alicja Sołowińska
Protokolant: Barbara Chilimoniuk
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 maja 2018 r. w B.
sprawy z odwołania J. M. (1)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.
o wysokość świadczenia
na skutek apelacji wnioskodawczyni J. M. (1)
od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 5 grudnia 2017 r. sygn. akt III U 234/17
oddala apelację.
SSA Teresa Suchcicka SSA Dorota Elżbieta Zarzecka SSA Alicja Sołowińska
Sygn. akt III AUa 85/18
UZASADNIENIE
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją z 22 maja 2017 r., wydaną na podstawie art. 114 ustawy z dnia 17 grudnia o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2016r., poz. 887 t.j.), odmówił J. M. (1) przeliczenia i ustalenia nowej wysokości świadczenia, ponieważ wnioskodawczyni nie przedłożyła nowych dowodów mających wpływ na prawo do świadczenia.
W odwołaniu od tej decyzji J. M. (1) wywodziła, że pracowała jako nauczycielka wychowania fizycznego i domagała się zaliczenia do wysokości emerytury drugiego stopnia specjalizacji zawodowej.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.
Sąd Okręgowy w Suwałkach wyrokiem z 5 grudnia 2017 r. odwołanie oddalił. Sąd ten ustalił, że podniesiona w toku postępowania kwestia przeliczenia świadczenia nie była przedmiotem dotychczasowych rozstrzygnięć Sądu Okręgowego w Suwałkach, ani też Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawach o sygn. akt X U 824/08 oraz X U 308/07, w których odwołująca również domagała się przeliczenia świadczenia.
Z analizy wniosku z 23 marca 2017 r. wynikało, że odwołująca domagała się uwzględnienia do podstawy wymiaru świadczenia wynagrodzenia, które otrzymywała za pracę w Zespole (...) w E.. Sąd zażądał dokumentacji dotyczącej wynagrodzenia (karty wynagrodzeń) i akt osobowych J. M. (1) z okresu jej zatrudnienia w Zespole (...) w E. od 3 stycznia 1985 r. do 30 kwietnia 1994 r. Następnie zaś dopuścił dowód z opinii biegłej z zakresu rachunkowości i finansów na okoliczności wyliczenia, czy w sytuacji uwzględnienia pełnej dokumentacji osobowej i płacowej J. M. (1) z zatrudnienia w (...) w E., ulegnie zmianie wysokość jej emerytury i renty, a jeżeli tak, to jaka powinna być wysokość tej emerytury i renty po waloryzacji na dzień 22 maja 2017 r. Ze sporządzonej opinii wynikało, że wysokość świadczenia emerytalno–rentowego J. M. (1) nie ulegnie zmianie, ponieważ wynagrodzenie wykazane wcześniej na druku Rp-7 jest wyższe niż to, które wynika z angaży i kart wynagrodzeń. Nie można dokładnie ustalić wynagrodzenia odwołującej na podstawie akt osobowych, gdyż w aktach nie ma wszystkich angaży i nie wiadomo jakiego okresu dotyczyła wypłacana premia. Wyliczony więc wcześniej, w oparciu między innymi o zaświadczenie na druku Rp-7 wystawionym przez (...) w E., wskaźnik wysokości podstawy wymiaru świadczenia, a tym samym i podstawa wymiaru świadczenia, nie mogą ulec zmianie. Z wyliczeń biegłej wynikało, że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru liczony z wynagrodzenia z (...) w E. na podstawie akt osobowych i dokumentacji płacowej do nich dołączonej wynosi 167,06%, a liczony na podstawie zaświadczenia na druku Rp-7 wynosi 179,58%. W związku z tym świadczenie emerytalne i rentowe odwołującej nie może ulec zmianie.
Sąd wskazał również, że nie można było przyjąć hipotetycznego wynagrodzenia wypłacanego „do ręki”, czego w swoich pismach domagała się odwołująca. Jak mianowicie wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego (np: wyrok z 4 lipca 2007 r., I UK 36/07) wynagrodzenie musi jednoznacznie wynikać ze zgromadzonych w sprawie dowodów, a zwłaszcza ze stosownej dokumentacji płacowej.
Mając to na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.
Apelację (nazwaną zażaleniem) od powyższego wyroku wniosła J. M. (1). Nie sformułowała w niej żadnych zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego, czy też procesowego, wyraziła jedynie swoje niezadowolenie z rozstrzygnięcia. Powołała się na zasadę humanitaryzmu i podniosła, że pomimo jej wniosków, Sąd nie przesłuchał jej, ani wskazywanych świadków. Wskazała również, że prowadziła zajęcia pozalekcyjne z gimnastyki artystycznej, gimnastyki korekcyjnej oraz koszykówki dla dziewcząt, za co otrzymywała łącznie 600 zł, od czego ZUS pobierał składki. Podniosła również, że zostało jej wystawione fałszywe świadectwo pracy, nie uwzględniające tego, że prowadziła zajęcia pozalekcyjne. Do apelacji skarżąca dołączyła dowód w postaci pisemnego oświadczenia dr. C. M. z 25 maja 2016 r., w którym stwierdził on, że „od 1984 r. kierował dzieci na gimnastykę korekcyjną prowadzoną przez panią J. M.”.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz właściwej oceny prawnej spornych okoliczności. Apelacja nie zawiera natomiast merytorycznych zarzutów pod adresem wyroku Sądu pierwszej instancji, które mogłyby podważyć jego prawidłowość. Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną dokonaną przez ten Sąd.
Odnosząc się do zawartego w apelacji zarzutu, iż Sąd rozpoznając niniejszą sprawę nie przesłuchał wnioskodawczyni, ani też wskazywanych przez nią świadków należy wyjaśnić, że dowody z zeznań stron i świadków nie są właściwe do ustalenia takiej okoliczności jak wysokość osiąganego wynagrodzenia stanowiącego podstawę do obliczenia świadczenia emerytalno-rentowego. Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem, ustalenie wysokości uzyskiwanego przez ubezpieczonego wynagrodzenia musi być oparte na dokumentacji, z której wynikają określone kwoty wynagrodzenia, dopiero zaś zebrana dokumentacja może zostać poparta zeznaniami świadków. Kwestia pobieranego wynagrodzenia musi zostać zatem udowodniona w sposób bezwzględny. Nie jest możliwe udowadnianie jej jedynie przy pomocy zeznań świadków. Tylko dokumentacja stanowi precyzyjny dowód w zakresie wysokości wynagrodzenia w postępowaniu sądowym. Na podstawie innych dowodów niż dowody z dokumentów nie jest możliwe dokładne określenie kwoty wynagrodzenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 4 czerwca 2014 r. w sprawie o sygn. akt III AUa 1136/13, lex numer 1504458, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 31 marca 2015 r. w sprawie o sygn. akt III AUa 1807/14, lex numer 1814849). Ponadto podzielić należy również pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy - Izbę Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w wyroku z 18 grudnia 2013 r. (sygn. I UK 159/13), iż postępowanie dowodowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie rządzi się jakąś nadrzędną regułą, że dowód z zeznań świadków powinien być zawsze przeprowadzony, gdyż jego znaczenie nie musi być większe niż dokumentów. Z przepisu art. 217 § 3 k.p.c. nie wynika, że sąd ma przeprowadzić każdy dowód zawnioskowany przez stronę. Przeciwnie, sąd powinien pominąć twierdzenia i dowody, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione. Zatem w sprawie niniejszej adekwatnymi dowodami do wykazania spornej okoliczności były dowody z dokumentów – kart wynagrodzeń i innych dokumentów z akt osobowych wnioskodawczyni i takie też dowody zostały w sprawie przeprowadzone, ponadto Sąd dopuścił również dowód z opinii biegłej z zakresu rachunkowości i finansów, za pomocą którego zostały dostatecznie wyjaśnione wątpliwości w sprawie. Skoro z dokumentów nie wynikały okoliczności podnoszone przez skarżącą (nie świadczyły one bowiem o tym, aby w spornym okresie zatrudnienia w (...) w E. otrzymywała ona dodatkowe wynagrodzenie za zajęcia pozalekcyjne), nie było potrzeby przeprowadzania na tę okoliczność dowodów z zeznań strony czy świadków.
Skarżąca odwołuje się w apelacji do zasady humanitaryzmu. Zasada taka wrażona jest w art. 41 ust. 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz w przepisach prawa karnego i odnosi się do tego, w jaki sposób powinny być traktowane osoby pozbawione wolności. Trudno zatem rozważać uwzględnienie tej zasady w postępowaniu w sprawie dotyczącej świadczenia z ubezpieczenia społecznego. Również pozostałe kwestie wskazywane w apelacji, dotyczące choćby osiągnięć sportowych trenowanej przez odwołującą drużyny, nie miały żadnego wpływu na możliwość przeliczenia wysokości jej świadczenia emerytalno-rentowego. Nie ma możliwości uwzględnienia tych okoliczności z uwagi na zasady współżycia społecznego. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych art. 5 k.c. nie ma zastosowania, zaś materialnoprawną podstawą świadczeń emerytalno-rentowych mogą być tylko przepisy prawa, a nie zasady współżycia społecznego (por. wyrok z 29 października 1997 r., II UKN 311/97; wyrok z 26 maja 1999 r., II UKN 669/98; wyrok z 12 stycznia 2000 r., II UKN 293/99).
Skarżąca wskazywała w apelacji, że prowadziła zajęcia pozalekcyjne z gimnastyki artystycznej, gimnastyki korekcyjnej oraz koszykówki dla dziewcząt, za co otrzymywała łącznie wynagrodzenie w kwocie 600 zł, od czego ZUS pobierał składki. Podniosła również, że zostało jej wystawione fałszywe świadectwo pracy, nie uwzględniające tego, że prowadziła zajęcia pozalekcyjne. Twierdzenia te nie zostały jednak poparte żadnymi dowodami w postaci dokumentów, które wykazałyby uzyskiwanie przez J. M. (1) dodatkowego wynagrodzenia ponad te, które wynika ze zgromadzonej w sprawie dokumentacji osobowej, w tym kart wynagrodzeń i angaży.
Sąd nie neguje tego, że J. M. (1) w spornym okresie prowadziła sportowe zajęcia pozalekcyjne. Jednak w sprawie o ustalenie wysokości świadczenia emerytalno-rentowego istotne znaczenie ma nie tyle podejmowanie określonego zatrudnienia, co wykazanie wysokości wynagrodzenia uzyskiwanego z tytułu tego zatrudnienia. Jak wynika z akt ZUS, organ rentowy uwzględnił okres zatrudnienia wnioskodawczyni w (...) w E. od 3 stycznia 1985 r. do 30 kwietnia 1994 r. w oparciu o świadectwo pracy z 27 września 1990 r. oraz okres zatrudnienia w (...) od 1 września 1988 r. do 31 sierpnia 1991 r. (k. 8 akt ZUS). Wnioskodawczyni nie wykazała natomiast innych, nieuwzględnionych przez organ rentowy okresów zatrudnienia ani też uzyskiwania dodatkowego wynagrodzenia. Nie ma istotnego znaczenia w sprawie pisemne oświadczenie dr. C. M. z 25 maja 2016 r., w którym stwierdził on, że „od 1984 r. kierował dzieci na gimnastykę korekcyjną prowadzoną przez panią J. M.”. Dokument ten w żaden sposób nie dowodzi twierdzeń odnośnie uzyskiwania dodatkowego wynagrodzenia, którego nie uwzględniłby organ rentowy obliczając podstawę wymiaru świadczeń emerytalno-rentowych odwołującej. W piśmie z 24 kwietnia 2017 r. (data prezentaty ZUS) twierdziła ona, że wynagrodzenie otrzymywała „do ręki”, łącznie w kwocie 600 zł miesięcznie za prowadzenie zajęć z koszykówki, gimnastyki korekcyjnej oraz gimnastyki artystycznej. Nie zostało to jednak potwierdzone w toku postępowania, zaś jak wskazano na wstępie, kwestia ustalenia wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru świadczeń emerytalno-rentowych musi zostać wykazana w sposób pewny, nie budzący wątpliwości, a do tego służą dowody z dokumentów. Nie jest możliwe przyjęcie hipotetycznego wynagrodzenia w kwocie wskazywanej przez osobę ubezpieczoną, jeżeli nie potwierdzają tego żadne dokumenty.
W tym miejscu należy podkreślić, że w sprawie, w której przedmiotem jest prawo do świadczenia emerytalnego lub wysokość tego świadczenia wymaga się dowodów niebudzących wątpliwości, spójnych oraz precyzyjnych - potwierdzających czy uprawdopodobniających w stopniu graniczącym z pewnością nie tylko fakt zatrudnienia, ale i pozostałe okoliczności związane ze świadczeniem pracy i wysokością uzyskiwanego wynagrodzenia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 4 grudnia 2012 r., III AUa 528/12). Dlatego też wysokość zarobków stanowiących podstawę obliczenia emerytury nie może być ustalana hipotetycznie, w oparciu jedynie o domniemanie i taki też pogląd zaprezentował Sąd Najwyższy w wyroku z 4 lipca 2007 r. (I UK 36/07). Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że dla celów obliczenia wysokości emerytury organ rentowy musi dysponować pewnymi danymi co do wysokości dochodów ubezpieczonego stanowiących podstawę obliczenia wysokości świadczeń emerytalnych. Wprawdzie w postępowaniu cywilnym sąd nie jest związany takimi ograniczeniami w dowodzeniu, jakie odnoszą się do organu rentowego w postępowaniu rentowym, jednak ustalenia dokonywane przez sąd muszą być oparte na konkretnych dowodach. Powyższe zatem daje podstawę do przyjęcia, iż wynagrodzenie, stanowiące podstawę wymiaru składek, należy wykazać w sposób nie budzący wątpliwości w określonej wysokości kwotowej.
W ocenie Sądu odwoławczego, Sąd Okręgowy prawidłowo oparł rozstrzygnięcie w sprawie na opinii biegłej sądowej z zakresu rachunkowości i finansów. Biegła, na podstawie całokształtu zgromadzonych dokumentów, w tym akt osobowych odwołującej z okresu zatrudnienia w (...) w E. (koperta k. 19), i dokumentacji dotyczącej jej wynagrodzenia ustaliła, że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru świadczeń emerytalno-rentowych, liczony z uwzględnieniem wynagrodzenia wynikającego z dokumentów związanych z zatrudnieniem w Zespole (...) w E. (angaży, kart wynagrodzeń i świadectwa pracy) w okresie od 3 stycznia 1985 r. do 30 kwietnia 1994 r. jest niższy, aniżeli na podstawie zaświadczeń o zatrudnieniu i wynagrodzeniu na druku Rp-7, które to zaświadczenia ZUS wziął pod uwagę obliczając wysokość emerytury J. M. (1). Zdaniem biegłej, w sprawie należało przyjąć wynagrodzenie wykazane w zaświadczeniach Rp-7, ponieważ na podstawie akt osobowych nie można ustalić dokładnie wynagrodzenia. W aktach nie ma wszystkich angaży i nie wiadomo jakiego okresu dotyczyła wpłacana premia (opinia, k. 25-29).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, opinia biegłej zasługuje na uwzględnienie. Opinia ta jest fachowa, rzetelna i wyczerpująco odpowiada na pytanie sądu. Prawidłowość obliczeń dokonanych przez biegłą nie została zakwestionowana również przez strony niniejszego postępowania i nie budzi wątpliwości Sądu. Dlatego też Sąd uwzględnił w swoim rozstrzygnięciu wyliczenia wysokości świadczeń emerytalno-rentowych odwołującej wynikające z opinii biegłej z zakresu rachunkowości i finansów, co skutkowało uznaniem, że wyliczenia dokonane przez organ rentowy są prawidłowe.
Końcowo należy wskazać, że podstawę do ponownego ustalenia prawa do świadczenia z ubezpieczeń społecznych reguluje art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zgodnie z którym w sprawie zakończonej prawomocną decyzją organ rentowy, na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, uchyla lub zmienia decyzję i ponownie ustala prawo do świadczeń lub ich wysokość, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono nowe okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość. Z przepisu tego wynika, iż warunkiem ponownego ustalenia prawa do świadczeń jest uzyskanie nowych dowodów lub ujawnienie okoliczności, które istniały przed wydaniem decyzji, a nie były znane organowi w chwili orzekania i mają wpływ na prawo do tych świadczeń lub ich wysokość (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 sierpnia 1999 r., II UKN 231/99; uchwała Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2003 r., III UZP 5/03). ZUS nie ma podstaw do ponownego ustalenia prawa do świadczenia, jeśli zainteresowany nie przedstawi dokumentów lub okoliczności zmieniających jego sytuację (por. wyrok Sądu Najwyższego z 15 maja 2014 r., III UK 150/13, LEX nr 1458793).
Zatem, mając na uwadze całokształt zgromadzonych w sprawie dowodów należy ocenić, że prawidłowo uznał Sąd pierwszej instancji, iż świadczenie emerytalno-rentowe J. M. (1) w wysokości ustalonej przez organ rentowy odpowiada prawu i brak jest podstaw do ustalenia go w innej wysokości.
Mając na uwadze powyższe Sąd oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.
SSA Teresa Suchcicka SSA Dorota Elżbieta Zarzecka SSA Alicja Sołowińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację: Dorota Elżbieta Zarzecka, Teresa Suchcicka , Alicja Sołowińska
Data wytworzenia informacji: