Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 89/24 - wyrok Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2024-08-27

Sygn. akt II AKa 89/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 sierpnia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

Janusz Sulima (spr.)

Sędziowie

Halina Czaban

Jerzy Szczurewski

Protokolant

Elżbieta Niewińska

przy udziale prokuratora Marcina Faszczy

po rozpoznaniu w dniu 13 sierpnia 2024 r.

sprawy M. K. (1)

oskarżonego z art. 13 §1 k.k. w zw. z art. 156 §1 pkt 2 k.k.

z powodu apelacji obrońcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 28 lutego 2024 r., sygn. akt II K 63/22

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że łagodzi wymierzoną oskarżonemu M. K. (1) karę pozbawienia wolności do 1 (jednego) roku i 3 (trzech) miesięcy;

II.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 300 złotych tytułem jednej opłaty za obie instancje oraz obciąża go pozostałymi kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 89/24

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 28 lutego 2024 r., sygn. akt II K 63/22

1.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3. Granice zaskarżenia

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

2.1. Ustalenie faktów

2.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.2. Ocena dowodów

2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1

2

obraza przepisów postępowania mogąca mieć wpływ na treść orzeczenia polegająca na naruszeniu art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie szeregu okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego M. K. (1) w postaci złożonych przez niego wyjaśnień, zeznań świadka R. K. (1), ustnej opinii biegłego C. W. złożonej na rozprawie w dniu 26 stycznia 2023r., opinii LKKWP w O. z zakresu genetyki sądowej i badań daktyloskopijnych, z których wynikało, iż nie znaleziono na zabezpieczonym materiale pobranym z przedmiotów, tj. metalowego ceownika i krzesła śladów papilarnych należących do oskarżonego oraz jego DNA, rozbieżności w zeznaniach oskarżyciela posiłkowego W. M. złożonych w toku postępowania przygotowawczego i na rozprawie w dniu 26 stycznia 2023r. i w konsekwencji dokonanie dowolnej, powierzchownej, jednostronnej i wewnętrznie sprzecznej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego,

błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia, mogący mieć wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, iż:

a)  zeznania oskarżyciela posiłkowego W. M. były konsekwentne w toku całego postępowania, spójne, logiczne, znajdujące potwierdzenie w dokumentacji medycznej, a nadto we wnioskach opinii wydanych przez biegłego B. Z. i co do zasady C. W., gdy w rzeczywistości analiza porównawcza zeznań złożonych przez tego świadka na etapie postępowania przygotowawczego w porównaniu z tymi ,które zostały złożone na rozprawie w dniu 26 stycznia 2023r. prowadzi do jednoznacznego wniosku, że świadek ten złożył odmienne zeznania, zeznania złożone na rozprawie są bardziej szczegółowe i rozbudowane niż zeznania złożone w toku postępowania przygotowawczego, co jest sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego i prawidłowego rozumowania, gdyż wraz z upływem czasu świadek powinien mniej pamiętać o przebiegu zdarzenia,

b)  zeznania świadka R. K. (1) są niewiarygodne, gdy w rzeczywistości zarówno w toku postępowania przygotowawczego jak i jurysdykcyjnego świadek ten złożył spójne i konsekwentne zeznania, które ocenianie zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 7 k.p.k. winny stanowić podstawę ustaleń Sądu I Instancji, a w szczególności w kontekście tego, iż świadek ten znał dłużej oskarżyciela posiłkowego od oskarżonego, nie miał żadnego logicznego powodu, aby kłamać, a w sytuacji nawet gdyby chciał chronić przed odpowiedzialnością karną oskarżonego, to trudno przyjąć, aby podczas pierwszego przesłuchania podał dane personalne oskarżonego, które przecież nie były znane oskarżycielowi posiłkowemu,

c)  oskarżyciel posiłkowy został uderzony przez oskarżonego M. K. (1) metalowym ceownikiem, co spowodowało u oskarżyciela posiłkowego obrażenia na głowie opisane przez biegłych, gdy w rzeczywistości wielkość tego przedmiotu, duża trudność w posługiwaniu się nim, brak śladów DNA, oraz linii daktyloskopijnych należących do oskarżonego, zeznania świadka R. K. (1) oraz wyjaśnień oskarżonego prowadzą do jednoznacznego wniosku, że oskarżyciel posiłkowy nie został uderzony tym przedmiotem,

d)  oskarżyciel posiłkowy został uderzony kilkunastokrotnie przez oskarżonego M. K. (1) metalowym taboretem, a wszystkie ciosy zostały zadane z dużą siłą w ręce i nogi, gdy w rzeczywistości obrażenia stwierdzone u oskarżyciela posiłkowego i opisane w dokumentacji medycznej nie pozwalają na takie przyjęcie,

e)  do spotkania doszło o godzinie 15:00 w dniu 4 kwietnia 2021 r., gdy w rzeczywistości z zeznań oskarżyciela posiłkowego złożonych na rozprawie w dniu 25 stycznia 2023r., a nadto zeznań świadka R. K. (1) oraz wyjaśnień oskarżonego M. K. (1) jednoznacznie wynika, że do spotkania doszło w godzinach okołopołudniowych pomiędzy godziną 12:00, a 13:00,

f)  w chwili zdarzenia oskarżyciel posiłkowy znajdował się pod wpływem alkoholu, gdy w rzeczywistości biorąc pod uwagę wykonane badania przez Policjantów, z których wynikało, że o godz. 20:16 w powietrzu wydychanym przez W. M. stwierdzono alkohol w stężeniu 0,67 mg/l w połączeniu z faktem, iż podczas zdarzenia (w oparciu o obliczenia retrospektywne) stężenie alkoholu w organizmie oskarżyciela posiłkowego było dużo wyższe, w granicach 2 promili uznać należało, że był on w stanie upojenia alkoholowego.

g)  opinia sądowo lekarska sporządzona przez biegłego B. Z. na piśmie, a następnie ustna złożona na rozprawie w dniu 28 czerwca 2023r. jest pełna, jasna i niesprzeczna, gdy w rzeczywistości biegły podczas rozprawy odpowiadając na pytanie dotyczące mechanizmu powstania obrażeń u oskarżyciela posiłkowego miał wątpliwości, co do spowodowania uszkodzeń ciała przy użyciu metalowego ceownika z uwagi na to, że tak długi przedmiot był mało poręczny, a wszystko zależało od tego w jaki sposób ten przedmiot podczas uderzenia był trzymany przez oskarżonego, a nadto biegły nie wziął pod uwagę zeznań oskarżyciela posiłkowego, z których wynikało, że podczas zdarzenia miał zostać uderzony przez oskarżonego kilkunastokrotnie krzesłem metalowym po rękach i nogach, co pozostaje w rażącej sprzeczności z dokumentacją medyczną, w której brak jest jakichkolwiek zasinień świadczących o zadanych uderzeniach.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Nie można zgodzić się z obrońcą, że Sąd pierwszej instancji dokonał oceny zebranych w sprawie dowodów sprzecznie z wyrażoną w art. 7 k.p.k. zasadą swobodnej oceny dowodów. Przekonanie tego sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych zostało poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, stanowiło wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.

Podnoszona przez obrońcę okoliczność, iż nie znaleziono na zabezpieczonym materiale pobranym z przedmiotów, tj. metalowego ceownika i krzesła śladów papilarnych należących do oskarżonego oraz jego DNA, wcale nie oznacza, że oskarżony feralnego dnia nie miał tych przedmiotów w rękach.

Wbrew twierdzeniom obrońcy nie ma poważnych rozbieżności pomiędzy zeznaniami złożonymi przez pokrzywdzonego w śledztwie a jego zeznaniami z rozprawy. Faktem jest, że w śledztwie podał on, że oskarżony oraz R. K. (1) przyjechali do niego około godziny 15:00. Na rozprawie zaś podał, że była to godzina 13:00. Rozbieżność ta jednak nie ma właściwie znaczenia dla oceny wiarygodności jego zeznań. W. M. mógł się przecież pomylić co do godziny przyjazdu oskarżonego na jego posesję. Mógł być też co do tej okoliczności nie pewny. Nie sposób przecież przyjąć, że patrzył na zegarek, kiedy przyjechali do niego oskarżony oraz R. K. (1). Poza tym nie miał żadnego powodu, żeby wskazywać nierzeczywistą godzinę przybycia mężczyzn, z którymi pił alkohol, na jego posesję.

Nie sposób zaś zgodzić się z autorem apelacji, że istnieją rozbieżności pomiędzy jego zeznaniami co do okoliczności jego pobicia. Zauważyć bowiem należy, że jego zeznania z postępowania przygotowawczego są bardzo ogólnikowe. Zeznał on wówczas jedynie, że gdy siedział na krześle i rozmawiał z R. K. (1) w pewnej chwili odwrócił się i zobaczył lecący w jego kierunku ceownik. Dalej zeznał, że oskarżony uderzył go tym ceownikiem, na skutek czego upadł na ziemię i wtedy M. K. (1) chwycił metalowe krzesło i zaczął nim go „okładać”. Jego zeznania z rozprawy odnośnie jego pobicia w gruncie niczym się nie różnią od jego wcześniejszej relacji. Sąd one jedynie bardzie szczegółowe. Podawane wówczas przez niego okoliczności, że „miał złapać” ceownik na prawą rękę, we wnętrze prawej dłoni oraz, że „niestety to się ześlizgnęło i uderzyło manie w głowę, czoło nad prawym uchem w skroń”, a także, że oskarżony zadawał ciosy krzesłem po rękach, ciele i nogach oraz że widział, jak oskarżony oburącz trzymał ceownik wcale nie różnią sią od wcześniej podawanych okoliczności. Pokrzywdzony bowiem składając zeznania 5 kwietnia 2021 w ogóle nie uszczegółowiał swojej relacji. Wynikało to zapewne z tego, że w przeciwieństwie do tego, co działo się na rozprawie, przesłuchujący go policjant nie zadawał mu szczegółowych pytań.

Rację ma obrońca, że wraz z upływem czasu zacierają się w pamięci człowieka pewne okoliczności. Pamięć ludzka ma charakter generatywny. Nie jest jednak tak zawsze. Może też być tak, że człowiek po pewnym czasie przypomina sobie pewne okoliczności. Mogło też być tak, że pokrzywdzony nieświadomie wraz z upływem czasu nieco zniekształcił pewne wspomnienia, albo je podkolorował. Nie ulega wątpliwości, że zdarzenie to było traumatyczne dla pokrzywdzonego. Doznał on przecież poważnych uszkodzeń, mocno krwawił. Na pewno było tak, że przez długi czas odtwarzał sobie w pamięci przebieg tego zdarzenia. Najprawdopodobniej tego rodzaju zdarzenie było jedynym w jego życiu. Jeżeli nawet na rozprawie dodał pewne szczegóły, które nie odzwierciedlały rzeczywistości, to i tak na tej podstawie nie można podważać wiarygodności jego twierdzeń, że został uderzony w głowę ceownikiem oraz był uderzany metalowym krzesłem. Nie sposób też nie zauważyć, że jego zeznania były też konsekwentne co do innych okoliczności: spożywania alkoholu w jego garażu z oskarżonym oraz R. K. (1), straszeniem go przez oskarżonego myśliwskim nożem.

W każdym razie jego zeznania były konsekwentne co do najistotniejszych okoliczności zdarzenia, a mianowicie że został uderzony ceownikiem w głowę oraz był uderzany metalowym krzesłem.

Nie można też zgodzić się z obrońcą, że brak było śladów świadczących o tym, że pokrzywdzony był uderzany metalowym krzesłem. Faktem jest, że takich obrażeń nie stwierdzono na rękach. Mając jednak na uwadze dynamiczny przebieg zdarzenia pokrzywdzony mógł nie zarejestrować w pamięci, w które miejsca na ciele był uderzany. Poza tym brak śladów na rękach wcale nie wyklucza, że również w te miejsca był uderzany. W każdym razie z opinii biegłego C. W. wynika, że na ciele pokrzywdzonego stwierdzono obrażenia w postaci otarć naskórka w okolicy barkowej lewej i zasinień w dolnej części klatki piersiowej i okolicy łopatki lewej i co najważniejsze biegły ten zaopiniował, że obrażenia te mogły powstać w wyniku uderzeń krzesłem. Również biegły z zakresu medycyny sądowej B. Z. jednoznacznie stwierdził, że obecność linijnych zasinień może potwierdzać, że pokrzywdzony był uderzany krzesłem o stelażu z metalowych rurek.

Rację ma obrońca, powołując się na opinię biegłego, że ceownik o długości 170 centymetrów jest mało poręczny i zadanie nim uderzenia nie jest wygodne. Biegły B. Z. jednakże nie wykluczył, możliwość uderzenia w głowę tym narzędziem. Zdaniem biegłego spowodowanie tym narzędziem stwierdzonego u pokrzywdzonego obrażenia jest możliwe, gdyż narzędzie to jest metalowe, ma dość dużą masę i w połączeniu z wziętym zamachem przez osobę go trzymającą mogło mieć wystarczającą siłę, żeby powstały rany tłuczone i złamanie kości czaszki. Podkreślić należy, że oskarżony mógł chwycić ten ceownik w różnym miejscu. Uderzenie mogło być też zadane jego środkową częścią.

Nie można zatem zgodzić się z obrońcą, że biegły B. Z. miał wątpliwości co do użycia przez oskarżonego ceownika. Biegły wskazał jedynie na jego nieporęczność i niewygodę w jego użyciu. Na tej podstawie nie można twierdzić, że opinia biegłego nie jest pełna i wewnętrznie sprzeczna. Biegły ten wskazał też na możliwość zadawania pokrzywdzonemu uderzeń metalowym krzesłem. Wprawdzie można dywagować nad ilością zadanych uderzeń krzesłem, ale nie oznacza to, że do nich nie doszło. Pokrzywdzony mówiąc na rozprawie o kilkunastokrotnym uderzeniem krzesłem mógł nieco podkoloryzować, zwłaszcza że w swoich pierwszych zeznaniach twierdził jedynie, że był „okładany” krzesłem.

Nie można też zgodzić się z obrońcą, że za niewiarygodnością zeznań pokrzywdzonego przemawia to, że w czasie zdarzenia był w stanie upojenia alkoholowego. Oczywiste jest, że alkohol negatywnie oddziaływuje na pamięć krótkotrwałą i długotrwałą. Nie oznacza to jednak, że pokrzywdzony, mając nawet we krwi dwa promile alkoholu, nie mógł pamiętać przebiegu zdarzenia. Nic nie wskazuje na to, że oskarżonemu po spożyciu alkoholu razem z oskarżonym i R. K. (1) potocznie określając „urwał się film”. Podkreślić należy, że jeszcze tego samego dnia pokrzywdzony zawiadomił Policję, że został pobity przez oskarżonego.

Wbrew twierdzeniom obrońcy za wiarygodnością zeznań R. K. (1) wcale nie przemawia to, że gdy był przesłuchiwany podał dane oskarżonego. Gdyby bowiem zeznał, że nie zna jego danych, to oczywiste byłoby, że kłamie i wówczas mogło być wszczęte przeciwko niemu postępowanie karne o złożenie fałszywych zeznań, czego na pewno był świadomy. Co innego zaś w przypadku złożenia przez niego zeznań przedstawiających wersję zdarzenia, w której osobą agresywną miał być pokrzywdzony. Mógł bowiem liczyć na to, że organy ścigania nie dadzą wiary zeznaniom pokrzywdzonego, który w czasie zdarzenia był nietrzeźwy. Zresztą, ten skutek został osiągnięty, gdyż początkowo zostało umorzone dochodzenie w sprawie spowodowania obrażeń u W. M.. Oskarżony był natomiast jego kolegą i nawet biorąc pod uwagę, że jego znajomym był również pokrzywdzony, miał on powód, żeby składać tendencyjnie korzystne dla oskarżonego zeznania. Nie można zapominać, że R. K. (1) na posesję pokrzywdzonego udał się wraz z oskarżonym. Może to świadczyć o bliskich, łączących ich relacjach. Znamienne jest, że M. K. (1) zdecydował się wyjaśniać dopiero na etapie postępowania sądowego, a więc wtedy, gdy mógł się już zapoznać z zeznaniami R. K. (1) oraz uzgodnić z nim wersję zdarzenia. Jednym z uprawnień oskarżonego składającym się na całokształt jego prawa do obrony jest prawo do milczenia. Nie oznacza to jednak, że sposób takiej, a nie innej obrony, pozostaje bez wpływu na intelektualny proces myślowy, jakim jest ocena dowodów. Prawo oskarżonego do milczenia jest powszechnie akceptowalną we współczesnych systemach prawnych regułą ustanowioną ze względów humanitarnych, ale nie może być to równoznaczne ze stwierdzeniem, że realizacja tego prawa uniemożliwia sędziemu dokonanie wewnętrznej oceny przyczyn określonej postawy procesowej podsądnego w kontekście wszystkich zgromadzonych dowodów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 11 grudnia 2011 roku OSAB 2011/4/53-58).

Dodać też należy, że w aktach sprawy znajduje się notatka z 14 kwietnia 2021 roku, w której została spisana relacja M. K. (1). Oczywiste jest, że ta notatka nie mogła być ujawniona na rozprawie i nie mogła stanowić podstawy do jakichkolwiek ustaleń. Podnieść jedynie należy, że rozmowa policjanta z oskarżonym została przeprowadzona z oskarżonym kilka dni po odebraniu zeznań od R. K. (1). Oskarżony i R. K. (1) mieli zatem wystarczająco dużo czasu, aby uzgodnić wersję zdarzenia.

Wbrew twierdzeniom obrońcy za wiarygodnością wyjaśnień oskarżonego wcale nie przemawia fakt, że przy posesji oskarżonego pozostawił samochód. M. K. (1) nie planował pobicia pokrzywdzonego. Doszło do tego na skutek sprzeczki związanej z odmiennymi poglądami politycznymi. Nie mógł zaś odjechać samochodem, gdyż był w stanie nietrzeźwości. Poza tym odchodząc z posesji pokrzywdzonego nie wiedział, że W. M. doznał poważnych obrażeń. Mógł nawet nie zakładać, że pokrzywdzony, będąc w stanie upojenia alkoholowego zawiadomi o popełnieniu przestępstwa. Zauważyć też należy, że ani oskarżony, ani też R. K. (1) nie wezwali karetki pogotowia. Na numer alarmowy 112 zadzwonił pokrzywdzony (k. 234)

Podnieść należy, że obrońca w swojej apelacji pominął bardzo istotny fakt. Otóż z opinii biegłego C. W., której autor apelacji nie kwestionuje, wynika, że rana u pokrzywdzonego w okolicy ciemieniowej jest zlokalizowana powyżej tak zwanej „linii kapeluszowej” (linii wzdłuż której kapelusz styka się z głową), a przyjmuje się, że rany zlokalizowane powyżej tej linii nie powstają (lub powstają tylko wyjątkowo) w wyniku upadku i uderzenia głową a podłoże.

Za wiarygodnością zeznań pokrzywdzonego przemawia również to, że nie miał on żadnego powodu, aby tendencyjnie, kłamliwie obciążać oskarżonego. Zupełnie nie znał go wcześniej i tym samym nie miał z nim żadnych zatargów. Nie sposób przyjąć, że obciążył oskarżonego z powodu różniących ich poglądów politycznych. Pomimo że występował w sprawie w charakterze oskarżyciela posiłkowego, wyraźnie nie żądał od oskarżonego jakiegokolwiek odszkodowania bądź zadośćuczynienia.

Tak więc wina oskarżonego w popełnieniu przypisanego mu czynu nie nasuwa żadnych wątpliwości. Tym samym Sąd pierwszej instancji nie popełnił żadnego błędu w ustaleniach faktycznych.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienia oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Niezasadność zarzutów determinowała nieuwzględnienie wniosku apelacyjnego.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

Rażąca niesprawiedliwość wyroku (art. 440 k.p.k.)

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

Nie można zgodzić się z Sądem pierwszej instancji, że brak jest jakichkolwiek okoliczności łagodzących dla oskarżonego.

Faktem jest, że oskarżony pobił pokrzywdzonego z błahego powodu, ale nie było to z jego strony działanie zaplanowane. Nie działał on z premedytacją. Wprawdzie w przeszłości był karany sądownie, ale ostatnie skazanie jest z 2012 roku. Zakład karny oskarżony opuścił 18 września 2014 roku. Od tego czasu nie wchodził w konflikt z prawem. W okresie próby związanej z jego warunkowym przedterminowym zwolnieniem współpracował z nadzorującym go kuratorem. Od wyjścia z zakładu karnego pracował między innymi jako kierowca, a potem prowadził działalność gospodarczą polegającą na wykonywaniu robót budowlanych.

Z tych względów wymierzoną oskarżonemu karę należało uznać za rażąco surową. Za karę adekwatną do stopnia jego zawinienia oraz która może przynieść efekty wychowawcze i poprawcze wobec oskarżonego należało uznać karę jednego roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności. Taki wymiar kary jest w pełni wystarczający, aby spełnione również były cele ogólno prewencyjne.

Odnosząc się zaś do wystąpienia obrońcy na rozprawie odwoławczej, podnieść należy, że brak było podstaw do wyłączenia od orzekania w tej sprawie sędzi Moniki Niedziałkowskiej – Stępnowskiej. Faktem jest, że sędzia ta wcześniej rozpoznawała zażalenie na postanowienie prokuratora o umorzeniu dochodzenia. Uzasadniając jednakże postanowienie uchylające postanowienie prokuratora sędzia w ogóle nie oceniała dowodów. Wskazała jedynie, że z zebranego materiału dowodowego wyłaniają się dwie różne wersje zdarzenia i zachodzi konieczność dokonania konfrontacji uczestników zdarzenia oraz dopuszczenia dowodu z uzupełniającej opinii biegłego celem udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy stwierdzone obrażenia mogły powstać w okolicznościach podnoszonych przez R. K. i M. K.. W każdym razie sędzia wydając to postanowienie nie wskazała nawet, która z rysujących się wersji zdarzenia jest bardziej prawdopodobna. Nie można zatem uznać, że przystępując po wniesieniu aktu oskarżenia do rozpoznania niniejszej sprawy miała wyrobiony pogląd co do oceny poszczególnych dowodów.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot i zakres zmiany

Złagodzono wymiar orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności.

Zwięźle o powodach zmiany

Jak wyżej wskazano orzeczona wobec oskarżonego kara pozbawienia wolności jest rażąco surowa. To zaś obligowało sąd odwoławczy do złagodzenia tej kary.

5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

5.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

III

O jednej opłacie za obie instancje orzeczono na podstawie art. 10 ust. 1 i art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t. j. Dz. U. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.).

O pozostałych kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze rozstrzygnięto na podstawie 634 k.p.k. i art. 627 k.p.k.

7.  PODPIS

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Zielińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Janusz Sulima,  Halina Czaban ,  Jerzy Szczurewski
Data wytworzenia informacji: