I AGa 163/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2024-12-05
Sygn. akt I AGa 163/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 grudnia 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący |
: sędzia |
Dariusz Małkiński |
Protokolant |
: |
Karolina Kamińska |
po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2024 r. w Białymstoku
na rozprawie
sprawy z powództwa U. P. i M. P.
przeciwko A. W. i P. W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanych
od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie
z dnia 18 października 2023 r., sygn. akt V GC 158/20
I. oddala apelację;
II. zasądza od pozwanych na rzecz powodów kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia zasądzającego te koszty do dnia zapłaty.
Dariusz Małkiński
Sygn. akt: I A Ga 163/23
UZASADNIENIE
Powodowie: U. P. i M. P. wnieśli przeciwko pozwanym: P. W. (prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) w O.) i A. W. (prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...) w O.) pozew o zapłatę kwoty 404.267,54 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i kosztami procesu według norm przepisanych.
Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zwrot kosztów procesu według norm przepisanych.
Powodowie w piśmie procesowym z 21 października 2022 r. zmodyfikowali swe żądanie domagając się zasądzenia solidarne od obu pozwanych łącznej kwoty 404.267,54 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz solidarnie zwrotu kosztów procesu.
Wyrokiem z 18 października 2023 roku o sygn. akt: V GC 158/20 Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanych na rzecz powodów solidarnie kwotę 337.223,55 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 29 listopada 2022 r. do dnia zapłaty (pkt I); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II); zasądził od pozwanych na rzecz powodów solidarnie kwotę 26.504,48 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt III); nakazał ściągnąć od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie solidarnie kwotę 4.915,45 zł tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt IV); nakazał ściągnąć od powodów z zasądzonego roszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie solidarnie kwotę 977,66 zł tytułem zwrotu części nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt V).
Sąd ten ustalił, że 13 grudnia 2019 r. małżonkowie P. (inwestorzy) zawarli z pozwanymi umowę o roboty budowlane, przedmiotem której było wybudowanie budynku mieszkalnego jednorodzinnego do stanu surowego zamkniętego na działkach nr (...) w K.. Szczegółowy zakres prac obejmował: organizację materiałów niezbędnych do realizacji inwestycji, wykonanie całej konstrukcji budynku, realizację ocieplenia i elewacji zewnętrznej budynku, nadzór nad pracami powierzonymi innym ekipom (załącznik nr 1 do umowy). Przed podpisaniem umowy powodowie poinformowali pozwanych o zamiarze wydłużenia garażu o 3 m oraz podniesienia ścianki kolankowej budynku mieszkalnego w stosunku do projektu o dwa bloczki. Wykonawcy zobowiązali się do zapewnienia materiałów, sprzętu oraz odpowiedniej liczby pracowników do realizacji inwestycji (§ 3 ust. 2 umowy). Termin zakończenia robót ustalono na 31 grudnia 2020 r. (§ 4 ust. 1 umowy).
Za wykonanie przedmiotu umowy wykonawcy mieli otrzymać wynagrodzenie w łącznej wysokości 450.000 zł netto powiększonej o należny podatek VAT, co stanowiło kwotę za usługę wraz z materiałami do ukończenia stanu surowego zamkniętego. Zapłata wynagrodzenia miała następować etapami na podstawie wystawianych faktur, w terminie nie dłuższym niż 7 dni. Strony ustaliły następujące etapy rozliczeń:
- przed realizacją prac ziemnych i fundamentów (stan zero) – 90.000 zł netto,
- po etapie I i przed realizacją konstrukcji murowano-żelbetowej (ściany konstrukcyjne parteru, strop, schody, ściany konstrukcyjne poddasza) – 90.000 zł netto,
- po etapie II i przed realizacją konstrukcji i pokrycia dachu – 90.000 zł netto,
- po etapie II i przed dostawą i montażem stolarki zewnętrznej – 90.000 zł netto,
- po etapie II i przed realizacją elewacji budynku – 90.000 zł netto.
Strony ustaliły nadto, że w razie zainteresowania kontynuacją prac, zawrą aneks do umowy, w którym wyszczególnią zakres prac dodatkowych do stanu deweloperskiego i „pod klucz” (§ 5 pkt. 1-3 umowy).
W § 7 pkt 4 umowy postanowiono, że w odniesieniu do skutków opóźnienia się przez wykonawców z rozpoczęciem robót, wykończeniem obiektu, jak również kwestii nienależytego wykonywania postanowień umownych oraz do rękojmi za wady wykonanego obiektu i prawa wcześniejszego odstąpienia od umowy zastosowanie znajdują odpowiednio przepisy o umowie o dzieło. Zmiany umowy wymagały zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności (§ 9 umowy).
Wobec faktu zamieszkiwania na stałe w L., powodowie utworzyli subkonto, na które przelewali pieniądze niezbędne do realizacji inwestycji. Dostępu do subkonta udzielili wykonawcom. Łącznie pozwani pobrali z subkonta powodów na poczet realizacji inwestycji kwotę 742.738,76 zł.
Ponieważ początkowo współpraca między stronami przebiegała prawidłowo, powodowie rozszerzyli zakres przedmiotowy inwestycji poprzez doprowadzenie budynku mieszkalnego do stanu deweloperskiego wraz z budynkiem grillowym, podjazdem i ogrodzeniem.
W miarę upływu czasu pozwani coraz częściej zaczęli domagać się od powodów przekazywania im większych kwot pieniężnych, informując o potrzebie zakupu kolejnych materiałów. Powyższe argumentowali panującą pandemią koronawirusa oraz celowością zabezpieczenia dużej ilości materiałów budowlanych. Pomimo zgłoszonego przez powodów żądania przedstawienia im szczegółowego wyliczenia wykonanych prac i rozliczenia przekazanych im środków pieniężnych, wykonawcy dostarczyli powodom tylko część faktur zakupowych. Uniemożliwili też wgląd do dziennika budowy. W konsekwencji powodowie zdecydowali się zlecić prywatną inwentaryzację i wycenę robót wykonanych przez pozwanych. Z przygotowanej przez rzeczoznawcę z zakresu budownictwa H. Ł. opinii technicznej z 2 lipca 2020 r. wynikało, że wykonawcy dopuścili się następujących uchybień związanych z realizacją inwestycji:
- kupno zbyt dużej ilości materiałów, w tym m.in. bloczków (...) (ilość według projektu – 3.860 szt., ilość według faktur – 4.950 szt.), desek elewacyjnych (ilość według projektu – 200 m 2, ilość według faktur – 300 m 2), bloczków (...) (ilość według projektu – 799 szt., ilość według faktur – 1.664 szt.);
- dublowanie faktur przekazanych inwestorom do opłacenia (dwie identyczne faktury na zakup bloczków (...) w ilości 1.890 szt.);
- niezasadne obciążenie powodów kosztami zakupu bejcy (kwota 7.002,98 zł) powstałych wskutek błędu wykonawców przy niezgodnym z projektem sposobie impregnowania konstrukcji drewnianej budynku gospodarczego;
- brak gospodarności przy dysponowaniu finansami inwestorów (trzy faktury za dostawę zaprawy, gdzie wartość dostawy materiału znacznie przekracza jego wartość; faktura za dostawę betonu, gdzie wartość transportu wyniosła 515,25 zł - wbrew uzgodnionej z dostawcą cenie 209 zł);
- brak racjonalnego dysponowania powierzonymi przez inwestorów funduszami za wykonane roboty ziemne (z faktur wynikało, że wykonawcy żądali od powodów kwoty 34.400 zł, czyli kwoty niemal dwukrotnie wyższej niż wynikająca z obmiaru);
- nieprzedstawienie kalkulacji i faktur dotyczących wydatków ujętych przez wykonawców w sporządzonym zestawieniu dotyczącym m.in. zdjęcia humusu, wytyczenia budynku, przyłącza wodociągowego i kanalizacyjnego, itp.;
- obciążenie inwestorów kosztami zakupu narzędzi i ubrań roboczych, które miały być pokryte ze środków własnych wykonawców;
- dokonanie zamiany materiałów ściennych z P. na bloczek (...);
- dokonanie zamiany nadproży wylewnych na mokro na nadproża prefabrykowane;
- niewykonanie wieńca pod stropem parteru.
Z opinii technicznej H. Ł. wynikało nadto, że wartość prac wykonanych przez pozwanych na inwestycji na dzień sporządzenia opinii wyniosła łącznie 338.471,22 zł.
Z uwagi na powyższe, pismem z 30 lipca 2020 r. powodowie wezwali pozwanych do zwrotu przywłaszczonych pieniędzy. Jednocześnie powołując się na opinię H. Ł., wezwali ich do należytego wykonania umowy niezwłocznie, nie później niż w terminie 3 dni od daty doręczenia wezwania, pod rygorem odstąpienia od umowy. W szczególności domagali się przedstawienia przez pozwanych szczegółowej kalkulacji obejmującej stwierdzone w opinii technicznej nieprawidłowości oraz dostarczenia brakujących faktur VAT za stal zbrojeniową, drewno konstrukcyjne, dachówkę, stolarkę okienną i drzwiową. Wskazane wezwanie doręczono pozwanym 31 lipca 2020 r.
Dnia 11 sierpnia 2020 r. powodowie złożyli oświadczenie o odstąpieniu od umowy o roboty budowlane z 13 grudnia 2019 r. powołując się w uzasadnieniu na art. 636 § 1 w zw. z art. 656 § 1 k.c. Jednocześnie wezwali pozwanych do niezwłocznego zwrotu nadpłaconych kwot. Oświadczenie to pozwani odebrali 12 sierpnia 2020 r.
Na podstawie opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa - T. B. Sąd ustalił, że wartość faktycznie wykonanych przez pozwanych prac budowlanych na rzecz powodów wyniosła łącznie 405.515,21 zł brutto. Wyliczając tę sumę biegły założył, że wykonane przez pozwanych prace są zgodne z projektem. Posiłkował się przy tym poziomem cen odpowiadającym dacie zawarcia umowy i średnimi stawkami za roboczogodzinę dla miejscowości województwa (...).
Postanowieniem z 17 października 2022 r. Sąd zobowiązał pozwanych do sporządzenia na piśmie szczegółowego wykazu prac faktycznie wykonanych na spornej inwestycji, a nieujętych w opinii biegłego, w terminie 14 dni, pod rygorem pominięcia w terminie późniejszym. W piśmie procesowym z 15 listopada 2022 r. pozwani wskazali jedynie ogólnikowo prace dodatkowe. Ponieważ biegły T. B. nie był w stanie wyliczyć wartości tych prac (z uwagi na brak ich uszczegółowienia), a pozwani zawnioskowali o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, Sąd zobowiązał ich do uiszczenia zaliczki na poczet wynagrodzenia nowego biegłego w kwocie 2.000 zł, w terminie 14 dni, pod rygorem pominięcia dowodu. Zakreślony termin minął bezskutecznie, w rezultacie czego postanowieniem z 10 maja 2023 r. Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 4 k.p.c. pominął wniosek. Odpis ww. postanowienia doręczono pozwanym 23 maja 2023 r. i nie zgłosili oni w tej materii zastrzeżeń do protokołu w trybie art. 162 k.p.c.
Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd w większości za wiarygodne uznał zeznania powodów, których relacje były logiczne, szczere i spójne. Sąd obdarzył walorem wiarygodności także zeznania pozwanych w części, w której pozostawały w zgodzie z ustalonym w sprawie stanem faktycznym. Ustalając ten stan Sąd oparł się także na opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa T. B., który określił zakres i wartość prac faktycznie wykonanych przez pozwanych na podstawie umowy z 13 grudnia 2019 r.
Jednocześnie Sąd nie wziął pod uwagę zapisów złożonego przez pozwanych aneksu do umowy o roboty budowlane z 16 grudnia 2019 r., gdyż po pierwsze - z rezerwacji biletów wynikało, że powodowie w dniu 15 grudnia 2019 r. wrócili już do L.. Nadto, powódka zeznała, że absolutnie żadnego aneksu wraz z mężem nie podpisywała, a jedynie w dniu zawarcia umowy, na prośbę pozwanego podpisane zostały in blanco 2-3 kartki „na wypadek, gdyby potrzeba było coś podpisać a my nie moglibyśmy przyjechać tu na miejsce”. Co więcej, nawet z zeznań pozwanego wynikało, że aneks do umowy został sporządzony w dniu podpisania umowy o roboty budowlane, tj. 13-ego grudnia, a nie 16-ego, co już samo przez się zdaje się podważać wiarygodność tego dokumentu – tak co do daty jego sporządzenia, jak i co do zawartej w nim treści.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny sprawy Sąd ocenił powództwo jako częściowo zasadne. Wskazując na treść art. 647 k.c. wyjaśnił, że przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu oraz do odebrania obiektu, jak również zapłaty umówionego wynagrodzenia. Mając na względzie treść § 7 pkt 4 umowy z 13 grudnia 2019 r., Sąd zaznaczył, że w odniesieniu do skutków opóźnienia się przez wykonawców z rozpoczęciem robót, wykończeniem obiektu, w kwestii nienależytego wykonywania postanowień umownych oraz rękojmi za wady wykonanego obiektu, a także w zakresie prawa wcześniejszego odstąpienia od umowy zastosowanie znajdowały odpowiednio przepisy o umowie o dzieło. Wskazując na treść art. 636 § 1 w wz. z art. 656 § 1 k.c. Sąd stwierdził, że skoro powodowie byli „naciskani” przez pozwanych o przekazywanie coraz to większych kwot pieniężnych (rzekomo na poczet realizacji inwestycji) to mieli w pełni uzasadnione racje, by zweryfikować dotychczasowe postępy w pracach pozwanych u niezależnego podmiotu trzeciego, specjalizującego się w branży wyceny robót budowlanych. Ze sporządzonej na zlecenie powodów opinii technicznej rzeczoznawcy H. Ł. wynikało, że przy realizacji inwestycji pozwani dopuścili się szeregu uchybień polegających m.in. na: kupnie zbyt dużej ilości materiałów, dublowaniu faktur zakupowych, niezasadnym obciążeniu powodów kosztami zakupu bejcy, braku gospodarności przy dysponowaniu finansami inwestorów, braku racjonalnego dysponowania powierzonymi im przez inwestorów funduszami za wykonane roboty ziemne, nieprzedstawieniu kalkulacji i faktur dotyczących wydatków ujętych przez wykonawców, obciążeniu inwestorów kosztami zakupu narzędzi i ubrań roboczych, dokonaniu zamiany materiałów ściennych, dokonaniu zamiany nadproży wylewnych i niewykonaniu wieńca pod stropem parteru. Co więcej, w ocenie rzeczoznawcy, pozwani zdecydowanie zawyżyli wartość wykonanych na rzecz powodów prac – aż o kwotę 404.267,54 zł (stanowiącą różnicę między kwotą 742.738,76 zł – pobraną przez pozwanych z subkonta powodów, a kwotą 338.471,22 zł – odpowiadającą wartości prac faktycznie wykonanych). Po uzyskaniu ww. informacji na temat jakości i wartości prac wykonanych przez pozwanych, powodowie byli zatem w pełni uprawnieni do domagania się od wykonawców należytego wykonania umowy i zwrotu nadpłaconego wynagrodzenia. Tej treści pismo sporządzili 30 lipca 2020 r., wzywając pozwanych do należytego wykonania umowy z 13 grudnia 2019 r. niezwłocznie, nie później niż w terminie 3 dni od daty doręczenia wezwania, pod rygorem odstąpienia od umowy. Inwestorzy domagali się przede wszystkim od pozwanych przedstawienia im szczegółowej kalkulacji obejmującej nieprawidłowości stwierdzone w opinii technicznej H. Ł. oraz dostarczenia brakujących faktur VAT za stal zbrojeniową, drewno konstrukcyjne, dachówkę, stolarkę okienną i drzwiową. Dodatkowo zażądali zwrotu przywłaszczonych pieniędzy. Wezwanie to zostało doręczone obu pozwanym w dniu 31 lipca 2020 r. Z racji tego, że w zakreślonym wyżej terminie pozwani nie zwrócili powodom nienależnie pobranych pieniędzy, nie przedstawili kalkulacji obejmującej nieprawidłowości stwierdzone w opinii technicznej H. Ł., ani nie dostarczyli brakujących faktur VAT za materiały, dnia 11 sierpnia 2020 r. powodowie – na podstawie art. 636 § 1 w zw. z art. 656 § 1 k.c. – złożyli oświadczenie o odstąpieniu od umowy o roboty budowlane. Jednocześnie wezwali pozwanych do zwrotu nadpłaconych środków pieniężnych. Oświadczenie to doręczono pozwanym 12 sierpnia 2020 r.
W ocenie Sądu, koincydencja ww. zdarzeń potwierdzała w sposób niebudzący wątpliwości skuteczność złożonego przez powodów (inwestorów) oświadczenia o odstąpieniu od umowy o roboty budowlane zawartej z pozwanymi (wykonawcami). Przyczyną odstąpienia od umowy były nie tylko „rozliczenia pieniężne”, ale także nienależyte wykonywanie powierzonych prac, przy czym zakres stwierdzonych nieprawidłowości został wykazany zarówno w opinii technicznej rzeczoznawcy H. Ł., w zeznaniach powodów, jak i częściowo w opinii biegłego T. B..
Mając na względzie art. 494 § 1 k.c. i art. 471 k.c. Sąd zaznaczył, że strona odstępująca od umowy wzajemnej, może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz także – na zasadach ogólnych – naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. Odszkodowanie należne na podstawie ww. przepisów obejmuje całą szkodę wierzyciela wynikłą z niewykonania zobowiązania, w tym również szkodę wynikłą z odstąpienia od umowy. Wskutek dokonanego odstąpienia wygasa stosunek prawny wiążący strony, a jeżeli w jakiejkolwiek części został wykonany zanim wygasł, to występuje potrzeba dokonania rozliczeń pomiędzy stronami w celu przywrócenia stanu sprzed zawarcia umowy. Sąd dodatkowo zaznaczył, że art. 494 k.c., w którym mowa jest o zwrocie wszystkiego, co strony otrzymały na mocy umowy, wyłącza możliwość powoływania się na brak wzbogacenia, o jakim mowa w art. 409 k.c. Źródłem obowiązku zwrotu jest bowiem konkretny przepis prawa (art. 494 k.c.), a wykonanie tego obowiązku podlega ocenie w świetle ogólnych zasad dotyczących wykonania i skutków niewykonania zobowiązania, przez co przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu nie mają tu zastosowania.
Sąd podkreślił nadto, że w przypadku rozliczenia po odstąpieniu od umowy o roboty budowlane, dokonywanego na podstawie art. 494 k.c. wysokość należnego świadczenia podlegającego zwrotowi powinna być określona nie w oparciu o wysokość umówionego wynagrodzenia, lecz na podstawie rzeczywistej wartości wykonanych prac. Poza tym, wskutek dokonanego odstąpienia od umowy o roboty budowlane inwestor może realizować przeciwko wykonawcy roszczenie odszkodowawcze z art. 471 k.c. albo – co ma miejsce in casu – w rozliczeniu z art. 494 k.c. roszczenie o zwrot nadpłaconego wynagrodzenia.
W kontekście powyższych uregulowań Sąd jako bezsporne wskazał, że pozwani wykonywali na rzecz powodów roboty budowlane i pobrali na poczet wynagrodzenia, niekwestionowaną przez nich w toku procesu, łączną kwotę 742.738,76 zł. Powodowie tymczasem domagali się zwrotu kwoty 404.267,54 zł tytułem nadpłaconego wynagrodzenia. Pozwani twierdzili zaś, że zwrot pieniędzy powodom się nie należy. Jedynym miarodajnym dowodem we wskazanym wyżej zakresie była opinia biegłego sądowego z zakresu budownictwa T. B., który obliczył, że wartość faktycznie wykonanych przez pozwanych prac budowlanych stanowi łącznie kwotę 405.515,21 zł brutto. Powodowie w toku procesu udowodnili więc, że nadpłacili wynagrodzenie za roboty budowlane. Nadpłata ta stanowiła jednak kwotę niższą niż wskazana w pozwie, a konkretnie – 337.233,55 zł (742.738,76 zł – 405.515,21 zł).
Ponieważ wartość faktycznie wykonanych prac została obliczona i uzasadniona w sposób przejrzysty przez biegłego sądowego, Sąd jako niezasadne ocenił zarzuty pozwanych odnośnie pominięcia faktu, iż powodowie mogli samodzielnie obserwować postępy w pracach wykonawców za pomocą kamery on-line, drona i przeprowadzanych wizyt, oraz że pozwani działali w okresie wyjątkowo utrudnionym, tj. w czasie pandemii Covid-19. W tym samym kontekście Sąd ocenił zaprzeczenie przez pozwanych tezom powodów, jakoby mieli oni nie wykonywać projektu z należytą starannością, zgodnie w obowiązującymi przepisami, normami i standardami, skoro sam biegły sądowy T. B. bazował na założeniu, że prace zostały wykonane przez pozwanych zgodnie z projektem. Za nieudowodniony Sąd uznał zarzut pozwanych pominięcia przez powodów faktu, iż ci wykonali na rzecz inwestorów prace dodatkowe i zamienne, i – choć taki zarzut formalnie nie został wyartykułowany – pomniejszenia o wartość tych prac roszczenia dochodzonego pozwem.
Sąd zaznaczył, że pozwani, pomimo trzykrotnego wniosku biegłego, nie złożyli szczegółowej kalkulacji kosztorysu powykonawczego wykonanych robót (w podziale na poszczególne obiekty), ani nie przedstawili zapisu obmiaru wykonanych robót. Wprawdzie dopiero w piśmie z 15 listopada 2022 r. wskazali i to zaledwie ogólnikowo dodatkowe prace wykonane na rzecz powodów, ale biegły – z uwagi na brak uszczegółowienia tych prac – nie był w stanie wyliczyć ich wartości.
Mimo to, wychodząc niejako naprzeciw wnioskowi strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego, Sąd zobowiązał pozwanych do uiszczenia zaliczki na poczet wynagrodzenia nowego biegłego w kwocie 2.000 zł, w terminie 14 dni, pod rygorem pominięcia dowodu. Zakreślony termin minął bezskutecznie, co skutkowało wydaniem postanowienia z 10 maja 2023 r. na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 4 k.p.c. Odpis ww. postanowienia doręczono pozwanym w dniu 23 maja 2023 r. i nie zgłosili oni zastrzeżeń do protokołu w trybie art. 162 k.p.c.
W konsekwencji Sąd nie mógł uwzględnić zarzutu pozwanych pominięcia przez stronę powodową faktu, że pozwani wykonali na ich rzecz prace dodatkowe i zamienne. Nadto, pozwani reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego nigdy nie podnieśli np. zarzutu potrącenia wierzytelności o zapłatę za roboty dodatkowe z wierzytelnością rozliczeniową powodów z art. 494 k.c. o zwrot nadpłaconego wynagrodzenia.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo obejmujące roszczenie o zwrot nadpłaconego wynagrodzenia w części, zasądzając od pozwanych na rzecz powodów solidarnie kwotę 337.223,55 zł. W pozostałym zakresie powództwo jako niezasadne oddalił.
W przedmiocie odsetek orzekł na podstawie art. 481 w zw. z art. 455 k.c., zasądzając je od 29 listopada 2022 r. (dzień następujący po dniu otrzymania przez stronę pozwaną odpisu pisma powodów z 21 października 2022 r., modyfikującego ostatecznie żądanie pozwu).
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art 100 k.p.c., zgodnie z zasadą ich stosunkowego rozdzielenia (przyjmując, że powodowie wygrali proces w 83,41%).
O nieuiszczonych kosztach sądowych postanowił na zasadzie art. 113 u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wnieśli pozwani zaskarżając go w części, tj. w pkt I, III i IV. Sądowi Okręgowemu zarzucili:
1) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
a) przyjęcie, że w ramach umowy z 13 grudnia 2019 r. pozwani zobowiązali się do wybudowania budynku mieszkalnego jednorodzinnego i doprowadzenia go do stanu deweloperskiego wraz z budynkiem grillowym, podjazdem i ogrodzeniem za wynagrodzeniem 450.000 zł netto, które obejmowało usługę wraz z materiałami, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z treści wskazanej umowy, aneksu, pisma powodów z 30 lipca 2020 r., zeznań stron oraz dowodów potwierdzających otwarcie i prowadzenie subkonta, z którego pozwani pobierali pieniądze na zakup materiałów niezbędnych do realizacji inwestycji wynika, że pierwotnie strony umówiły się, że za cenę 450.000 zł netto pozwani wybudują budynek mieszkalny jednorodzinny do stanu surowego otwartego bez przyłączy mediów, bez stolarki zewnętrznej oraz poszycia dachu, przy czym finansowanie materiałów leżało w gestii powodów, a następnie strony rozszerzyły zakres przedmiotowy inwestycji o doprowadzenie budynku do stanu deweloperskiego wraz z budynkiem grillowym, podjazdem i ogrodzeniem, wobec czego zwiększyły wynagrodzenie do kwoty 620.000 zł netto za usługę;
b) przyjęcie, że pozwani pobrali z subkonta utworzonego przez powodów na poczet realizacji inwestycji kwotę w łącznej wysokości 742.738,76 zł, podczas gdy z przedstawionych wyciągów bankowych wynika, że suma kwot wpłaconych na to konto wyniosła 680.050 zł, a suma kwot wypłaconych przez pozwanych wyniosła 662.150 zł;
2) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. i art. 253 k.p.c. poprzez uznanie za niewiarygodny dokumentu w postaci aneksu do umowy z uwagi na wskazaną w nim datę zawarcia, podczas gdy dokument ten korzysta z domniemania zgodności z prawdą zawartego w nim oświadczenia oraz domniemania autentyczności, a powodowie nie obalili wynikających z niego okoliczności świadczących o istnieniu stosunku zobowiązaniowego o określonej w nim treści, ani nie podważyli autentyczności zawartych tam podpisów, zaś błędna data w okolicznościach niniejszej sprawy nie odbiera temu dokumentowi waloru wiarygodności;
3) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że z ustaleń biegłego sądowego wynika w sposób transparentny i stanowczy, że wartość faktycznie wykonanych przez pozwanych prac budowlanych stanowi łącznie kwotę 405.515,21 zł brutto, podczas gdy biegły dokonując wyceny nie wziął pod uwagę wynagrodzenia umownego, a także nie wycenił wszystkich wykonanych przez pozwanych prac, co sam potwierdził w opinii uzupełniającej z marca 2023 r., stwierdzając jednocześnie, że nie jest w stanie ich wycenić;
4) naruszenie art. 232 zd. 2 k.p.c. oraz art. 241 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 286 k.p.c. poprzez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z dodatkowej opinii innego biegłego sądowego, pomimo iż rozstrzygnięcie wymagało zasięgnięcia wiadomości specjalnych a sporządzona w sprawie opinia biegłego wraz z opiniami uzupełniającymi nie była kompletna (nie zawierała wyliczenia wartości wszystkich prac wykonanych przez pozwanych i nie negowanych przez powodów), co uniemożliwiało oparcie na tej opinii rozstrzygnięcia, wobec czego celowe i konieczne do wyjaśnienia istotnych i spornych okoliczności sprawy było powołanie z urzędu innego biegłego, który uwzględniłby wartość faktycznie wykonanych przez pozwanych wszystkich prac budowlanych w oparciu o umowę, stosownie do procentowego zaawansowania tych robót;
5) naruszenie art. 32 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 130 4 § 2, 4 i 5 k.p.c. poprzez naruszenie podstawowej zasady równości stron w procesie polegające na pominięciu zawnioskowanego przez pozwanych niezbędnego w sprawie dowodu z dodatkowej opinii innego biegłego sądowego z powodu nie uiszczenia przez pozwanych zaliczki na wydatki, podczas gdy dowód z opinii biegłego sądowego zawnioskowany przez powodów został dopuszczony bez zobowiązania ich do uiszczenia zaliczki, co doprowadziło do ujemnych skutków procesowych dla pozwanych;
6) naruszenie art. 491 § 2 k.c. w zw. z art. 379 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy świadczenie pozwanych było świadczeniem podzielnym, wobec czego do skutków odstąpienia od umowy winien mieć zastosowanie art. 491 § 2 k.c., co oznacza, że odstąpienie od umowy miało skutek ex nunc i uprawniało pozwanych do żądania wynagrodzenia ustalonego w odpowiedniej proporcji do wynagrodzenia umownego.
Mając na uwadze powyższe zarzuty, pozwani wnieśli o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa również co do kwoty 337.223,55 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 29 listopada 2022 r. do dnia zapłaty i obciążenie powodów solidarnie na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonymi kosztami sądowymi w całości oraz zasądzenie od nich solidarnie na rzecz pozwanych zwrotu kosztów procesu za pierwszą instancję oraz kosztów instancji odwoławczej. Dodatkowo wnieśli o uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez dopuszczenie dowodu z dodatkowej opinii innego biegłego sądowego z zakresu budownictwa na okoliczność: ustalenia zakresu faktycznie wykonanych prac, ustalenia procentowego stopnia zaawansowania robót wykonanych przez pozwanych, oszacowania wartości wykonanych prac do czasu odstąpienia od umowy przez powodów w oparciu o ustalone przez strony wynagrodzenie – 620.000 zł netto, wartości kupionych przez pozwanych i zużytych na inwestycję materiałów i usług, wartości sprzętu i materiałów zakupionych przez pozwanych i pozostawionych na terenie budowy oraz wykorzystanych przez powodów.
Powodowie w odpowiedzi na tę apelację wnieśli o jej oddalenie na koszt pozwanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanych jest niezasadna.
Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, jako że znajdują one oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym – wszechstronnie rozważonym i ocenionym w zgodzie ze wskazaniami art. 233 § 1 k.p.c. Aprobuje także wyrażoną przez ten Sąd ocenę prawną co do częściowej zasadności powództwa o zapłatę wywodzonego z faktu odstąpienia przez powodów od umowy o roboty budowalne z 13 grudnia 2019 r. Apelacja strony pozwanej sprowadza się w zasadzie do gołosłownej polemiki ze stanowiskiem Sądu Okręgowego i jako taka nie była w stanie podważyć trafności wydanego rozstrzygnięcia oraz argumentów przytoczonych na jego poparcie.
W pierwszej kolejności zaznaczenia wymaga, że według umowy stron z 13 grudnia 2019 r. pozwani zobowiązali się do wybudowania na rzecz powodów domu jednorodzinnego do stanu surowego zamkniętego bez przyłączy doprowadzających media do realizowanej inwestycji (§ 1 ust. 1 umowy). Według załącznika nr 1 do umowy, budowa domu miała obejmować wykonanie całej konstrukcji budynku oraz wykonanie ocieplenia wraz z elewacją zewnętrzną budynku. Organizacja materiałów niezbędnych do realizacji inwestycji leżała po stronie wykonawców. Także z treści § 3 ust. 2 umowy wynika, że zapewnienie materiałów, sprzętu oraz odpowiedniej liczby pracowników do realizacji całej inwestycji leży po stronie wykonawców (pozwanych). Również klauzula § 5 ust. 1 umowy wskazuje, że wynagrodzenie w wysokości 450.000 zł obejmuje usługę wraz z materiałami do ukończenia stanu surowego zamkniętego.
Z powyższych zapisów umownych jasno zatem wynika, że pozwani zobowiązali się do wybudowania budynku mieszkalnego do stanu surowego zamkniętego (a nie „otwartego” jak niezasadnie twierdzą w apelacji i jak podnosił pozwany na rozprawie z 19 września 2022 r., k. 628), co oznacza, że zakres ich robót obejmował m.in. zamontowanie stolarki okiennej i drzwiowej oraz ułożenie pokrycia dachowego. Jak natomiast wynika z dokumentacji fotograficznej zawartej w prywatnej ekspertyzie H. Ł. zleconej przez inwestorów – stan budynku na lipiec 2020 r. (a zatem na moment zejścia pozwanych z budowy) obejmował samą jego konstrukcję – bez więźby dachowej, bez ocieplenia i elewacji, bez stolarki zewnętrznej, bez tynków (k. 188-190). Oznacza to, że pozwani przez pół roku od zawarcia umowy (grudzień 2019 r. – lipiec 2020 r.) nie wykonali znacznej części prac objętych zakresem umowy z 13 grudnia 2019 r., przy czym według jej treści – to oni mieli zapewnić materiały niezbędne do osiągnięcia stanu surowego zamkniętego (wliczone w wartość ich wynagrodzenia). Przy umówionym wynagrodzeniu na kwotę 450.000 zł, pozwani pobrali ze specjalnie utworzonego na ten cel subkonta co najmniej kwotę 742.738,76 zł (z własnych wyliczeń Sądu Apelacyjnego wynika, że łącznie kwotę 1.117.800 zł, przy łącznej sumie wpłat dokonanych przez powodów na kwotę 1.157.050 zł, k. 29 - 64).
Pozwani bronili się argumentem, że strony już w dacie zawarcia umowy (13 grudnia 2019 r.) zdecydowały się na zmianę jej pierwotnego zakresu poprzez podpisanie aneksu (wskazując jako datę aneksu 16 grudnia 2019 r.). Według treści aneksu, wykonawcy mieli zrealizować kompleksowo całą inwestycję aż do stanu deweloperskiego (z wykończeniem) wraz z ogrodzeniem, podjazdami i budynkiem grillowym za kwotę 620.000 zł netto. Kwota ta nie obejmowała materiałów – ich zakup leżał po stronie inwestorów (k. 294). Strona powodowa zakwestionowała ten dokument podnosząc, że do zlecenia prac dodatkowych doszło w okresie późniejszym i w formie ustnej. Zaprzeczyła, by kiedykolwiek choćby widziała takiej treści aneks. Również Sąd Okręgowy poddał w wątpliwość autentyczność ww. dokumentu wskazując na kilka okoliczności podważających jego wiarygodność.
Sąd Apelacyjny, abstrahując od kwestii autentyczności aneksu z 16 grudnia 2019 r., nie zaaprobował twierdzeń pozwanych, jakoby należne im wynagrodzenie stanowiła kwota 620.000 zł, a to z tej przyczyny, że według treści umowy (§ 5 ust. 2 umowy) oraz aneksu (który – wbrew nakazowi § 5 ust. 2 umowy – nie uszczegóławia prac do stanu deweloperskiego i „pod klucz”) – dalsza kwota wynagrodzenia (ponad pierwotnie umówioną 450.000 zł) była uwarunkowana zakończeniem podstawowego zakresu robót, tj. osiągnięciem stanu surowego zamkniętego budynku mieszkalnego. Tymczasem, jak wynika z prywatnej ekspertyzy H. Ł. (odzwierciedlającej stan budynku na lipiec 2020 r.) – pozwani nie zdołali w pełni wykonać tego etapu (brak m.in. więźby dachowej, ocieplenia, elewacji i stolarki zewnętrznej). Skoro nie zrealizowali pierwotnego zakresu umowy to oczywistym jest, że nie mogli żądać wynagrodzenia umownego przysługującego za doprowadzenie budynku do stanu deweloperskiego. W konsekwencji twierdzenia apelacji, jakoby Sąd Okręgowy powinien rozliczyć ich świadczenia na podstawie kwoty 620.000 zł, która została zagwarantowana pod warunkiem przejścia do stanu deweloperskiego, były nieuzasadnione. Innymi słowy, poczynione w apelacji założenie, by dokonać rozliczenia robót w oparciu o wynagrodzenie umowne (620.000 zł z aneksu), skorygowane o procentowy stopień zaawansowania robót jest z gruntu błędne jako sprzeczne z treścią umowy stanowiącej podstawę rozważań co do zakresu rozliczeń stron po odstąpieniu od umowy.
Jednocześnie nie ulegało wątpliwości, że pozwani, poza wykonaniem konstrukcji budynku mieszkalnego, częściowo zrealizowali także budynek gospodarczy (grillowy) oraz wykonali fundament pod jaccuzi, szambo, a także doprowadzili zewnętrzną sieć kanalizacyjną. Biegły sądowy z zakresu budownictwa T. B. oszacował wartość tych wszystkich prac na łączną kwotę 405.515,21 zł, z czego budynek mieszkalny wyniósł 280.020,36 zł, a budynek gospodarczy wraz z jacuzzi i szambem – 118.194,32 zł (k. 430). Strona pozwana nie zdołała skutecznie zakwestionować kompletności, rzetelności oraz przydatności sporządzonych przez biegłego opinii (głównej oraz uzupełniających). Podkreślenia wymaga, że biegły wycenił te roboty budowlane, które zostały faktycznie udokumentowane i stwierdził, że pozwani – wskazując na większy zakres prac – powinni byli przedstawić stosowny kosztorys powykonawczy, czego nie uczynili. Odniósł się przy tym do ich pism procesowych z 15 listopada 2022 r. i 3 stycznia 2023 r. stwierdzając, że nie jest w stanie wykonać wyceny prac wskazywanych przez pozwanych, gdyż nie uszczegółowili oni opisu prac nieujętych w wycenie i nie przedstawili potrzebnej dokumentacji budowalnej wraz z dziennikiem budowy (opinia uzupełniająca z marca 2023 r., k. 670-679).
W tym kontekście podkreślenia wymaga, że zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) to pozwani powinni byli udowodnić sporną w niniejszej sprawie okoliczność, a mianowicie, faktyczny zakres wykonanych przez siebie prac. To po ich stronie leżało udowodnienie ilości zrealizowanych prac, a nie po stronie biegłego, którego rola nie polega na odtwarzaniu zamkniętego stanu robót – już zakrytych, a zatem niewidocznych. Ponieważ pozwani prowadzą działalność gospodarczą, ciążył na nich wyższy poziom należytej staranności, o jakim mowa w art. 355 k.c. Powinni zatem byli zadbać o zabezpieczenie dowodów dokumentujących zakres wykonanych przez siebie robót. Takowych zaś – na potrzeby niniejszego postępowania – nie przedstawili. W tej sytuacji nie mogli zasadnie formułować zarzutu (notorycznie podnoszonego także w ramach pierwszej instancji), że opinia biegłego sądowego jest niekompletna i w całości oparta na prywatnej ekspertyzie H. Ł., co miałoby podważać jej fachowość. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, opinia biegłego T. B. jest staranna, rzetelna i stanowi wiarygodne źródło dowodowe. Wynika z niej, że wartość widocznych robót wykonanych przez pozwanych wyniosła 405.515,21 zł i kwota ta - zdaniem Sądu odwoławczego - została słusznie przyjęta przez Sąd Okręgowy jako miarodajna do wzajemnych rozliczeń stron. Skoro bowiem pozwani nie skosztorysowali poszczególnych etapów robót to – jak zauważył biegły T. B. – w sprawie niniejszej występował pewien margines błędu co do faktycznej wartości zrealizowanych prac. Niemniej, to w interesie pozwanych leżało odpowiednie wykazanie wyższego wynagrodzenia. Zaznaczenia też wymaga, że prywatna ekspertyza H. Ł. mogła być dla biegłego sądowego miarodajnym źródłem do opracowania opinii, jako że odzwierciedlała faktyczny stan robót na datę ich zakończenia przez pozwanych.
Sąd Apelacyjny nie podziela przy tym zarzutów apelacji, jakoby w okolicznościach niniejszej sprawy uzasadnione było dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego z urzędu. Przede wszystkim zauważyć należy, że sprawa niniejsza ma charakter gospodarczy, a strona pozwana (reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika) początkowo sama wnioskowała o przeprowadzenie takiego dowodu. Sąd Okręgowy uzależnił jego dopuszczenie od uiszczenia przez wnioskodawców zaliczki w wysokości 2.000 zł, w terminie 14 dni, pod rygorem pominięcia dowodu. Zakreślony termin upłynął bezskutecznie, co skutkowało wydaniem postanowienia z 10 maja 2023 r. na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 4 k.p.c. Odpis ww. postanowienia doręczono pozwanym w dniu 23 maja 2023 r. i nie zgłosili oni zastrzeżeń do protokołu w trybie art. 162 k.p.c.
Podkreślenia wymaga, że dysponentami postępowania cywilnego są strony i to na nich spoczywają określone obowiązki dowodowe. Działanie sądu z urzędu jest dopuszczalne tylko w wyjątkowych sytuacjach i przy rozważeniu wszystkich istotnych okoliczności sprawy. W doktrynie wskazuje się, że skorzystanie przez sąd z przewidzianego w ww. przepisie uprawnienia (stanowiącego wyłom w zasadzie kontradyktoryjności procesu) jest uzasadnione przykładowo w następujących sytuacjach: jeżeli zachodzi podejrzenie, że strony prowadzą proces fikcyjny albo zmierzają do obejścia prawa, w razie nieporadności strony oraz w sprawach, w których przeprowadzenie dowodu z urzędu jest jedynym sposobem przeciwdziałania niebezpieczeństwu oczywiście nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, podważającego funkcję procesu (zob. O. M. Piaskowska, Komentarz do art. 232 Kodeksu postępowania cywilnego, Lex 2019). W doktrynie postuluje się również, by sądy korzystały z możliwości działania z urzędu ostrożnie i z umiarem, tak aby nie narazić się na zarzut naruszenia prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron (art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Z całą stanowczością stwierdzić należy, że prawo sądu do przeprowadzania dowodu z urzędu w żadnym wypadku nie może służyć usuwaniu skutków uchybień procesowych stron. Sąd orzekający nie ma bowiem obowiązku podejmowania określonych czynności z urzędu, niejako wyręczając stronę.
Sąd Apelacyjny stojąc na stanowisku, że sporządzona w sprawie opinia biegłego T. B. jest wyczerpująca przy zebranym w sprawie materiale dowodowym (nie uzupełnionym przez pozwanych o nowe dokumenty) nie znalazł uzasadnionych podstaw do poszerzania w ramach instancji odwoławczej postępowania dowodowego (art. 382 k.p.c.). Tym bardziej, że strona pozwana miała możliwość uzyskania opinii innego biegłego w pierwszej instancji, ale na skutek własnych zaniechań (brak zaliczki), dowód ten ostatecznie nie został przeprowadzony.
Sąd odwoławczy nie uważa także, by pominięcie przez Sąd Okręgowy dowodu z opinii innego biegłego sądowego z powodu nie uiszczenia przez pozwanych zaliczki i jednocześnie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego zawnioskowanego przez powodów (bez zobowiązania ich do uiszczenia zaliczki) naruszało art. 32 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 130 4 § 2, 4 i 5 k.p.c. Dość wskazać, że przeprowadzenie dowodu zawnioskowanego przez powodów w pozwie odbyło się w trybie zabezpieczenia dowodu na podstawie art. 310 k.p.c. (k. 268), a nie w ramach zwyczajowego toku postępowania, przez co na powodach ciążył jedynie obowiązek uiszczenia opłaty od wniosku w kwocie 100 zł, z którego to się wywiązali (k. 267).
W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny nie znalazł jakichkolwiek przesłanek pozwalających na korektę zaskarżonego wyroku zgodnie z twierdzeniami strony pozwanej, w związku z czym oddalił jej apelację jako niezasadną na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygnął zaś na mocy art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. oraz w oparciu o § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
Dariusz Małkiński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację: Dariusz Małkiński
Data wytworzenia informacji: