I AGa 52/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2022-08-11
Sygn. akt I AGa 52/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 sierpnia 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Małgorzata Szostak-Szydłowska |
po rozpoznaniu w dniu 11 sierpnia 2022 r. w Białymstoku
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa H. R.
przeciwko Spółdzielni (...) w W. i (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku
z dnia 03 lutego 2022 r., sygn. akt VII GC 202/21
I. oddala apelację;
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
(...)
UZASADNIENIE
Powód H. R., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...) H. R., w pozwie skierowanym przeciwko Spółdzielni (...) w W. oraz (...) Spółce Akcyjna V. (...) w W. wniósł o zasądzenie od:
1) Spółdzielni (...) kwoty 182.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 1 października 2019 r. do dnia zapłaty z zastrzeżeniem, że zapłata powyższej kwoty przez Spółdzielnię (...) zwalnia z obowiązku zapłaty pozwanego (...) S.A.
2) (...) S.A. kwoty 168.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 1 października 2019 r. do dnia zapłaty z zastrzeżeniem, że zapłata powyższej kwoty przez (...) S.A. zwalnia z obowiązku zapłaty pozwaną Spółdzielnię (...).
Powód domagał się także zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwana Spółdzielnia (...) w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
Również pozwany (...) S.A. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 3 lutego 2022 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił powództwo w stosunku do Spółdzielni (...) w W., zasądził od powoda na rzecz pozwanej Spółdzielni (...) w W. kwotę 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, oddalił powództwo w stosunku do (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W., zasądził od powoda na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. kwotę 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd ten ustalił, że w dniu 14 listopada 2008 r. pozwana Spółdzielnia (...) udzielała powodowi H. R. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...) H. R. pełnomocnictwa upoważniającego go do reprezentowania interesów mocodawcy w pełnym zakresie ubezpieczeń, a w szczególności do: 1) negocjowania warunków, zasad i trybu umów ubezpieczenia z ubezpieczycielami do uczestniczenia przy ich zawarciu i podpisaniu włącznie; 2) pośredniczenia w wykonywaniu zawartych umów ubezpieczenia pomiędzy ubezpieczycielem a mocodawcą, łącznie z wypowiadaniem umów ubezpieczenia oraz likwidacją szkód. Przedmiotowe pełnomocnictwo zostało udzielono na zasadach wyłączności i z prawem substytucji.
W dniu 1 kwietnia 2015 r. powód zawarł z pozwaną Spółdzielnią (...) w W. umowę brokerską, na mocy której Spółdzielnia zleciła powodowi pośredniczenie w zawieraniu i wykonaniu umów ubezpieczenia pomiędzy ubezpieczającym, a Towarzystwami Ubezpieczeniowymi w imieniu i na rzecz ubezpieczającego (§ 1 ust. 1). W § 2 umowy ustalono, że broker za wykonanie powyższych czynności nie będzie pobierać wynagrodzenia, natomiast za czynności związane z prowadzeniem ewentualnej likwidacji szkód będzie pobierać prowizję w wysokości liczonej od sumy uzyskanego odszkodowania. Na mocy przedmiotowej umowy powód zastrzegł sobie prawo wyłączności w zawieraniu umów ubezpieczenia. Na podstawie udzielonego pełnomocnictwa miał reprezentować interesy ubezpieczającego w sprawach ubezpieczeń (§ 3). Pozwana zobowiązała się natomiast nie zatrudniać, ani nie podejmować jakiejkolwiek współpracy z agentami, innymi brokerami i ubezpieczycielami. Za niedotrzymanie powyższego, miała dokonać zwrotu poniesionych kosztów związanych z wykonaniem niniejszej umowy, a także zadośćuczynienia za poniesione straty moralne (§ 4). Przedmiotowa umowa została zawarta jest na czas określony, tj. dwa lata od daty jej zawarcia. Strony uzgodniły przy tym, że umowa w niezmienionej treści miała ulegać przedłużeniu na kolejne okresy dwuletnie, chyba że którakolwiek ze stron na co najmniej trzy miesiące przed upływem danego okresu dwuletniego złoży drugiej stronie na piśmie oświadczenie o rezygnacji z przedłużenia umowy, w formie listu poleconego za zwrotnym poświadczeniem odbioru (§ 7). Wszelkie zmiany umowy wymagały przeprowadzenia wcześniejszych ustaleń między stronami i powinny być dokonane na piśmie pod rygorem nieważności (§ 8). Ponadto strony postanowiły, że w sprawach nieuregulowanych umową zastosowanie będą miały odpowiednie przepisy ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz przepisy Kodeksu Cywilnego (§ 9).
Aneksem nr (...) z dnia 19 czerwca 2015 r. strony dokonały zmiany powyższej umowy w jej § 3 poprzez dodanie zdanie trzeciego w brzmieniu „Wyłączność brokera nie obejmuje umów ubezpieczenia związanych i dotyczących procesu inwestycyjnego oraz majątku objętego inwestycją Ubezpieczającego, pod nazwą (...), w okresie jej trwania”.
Natomiast oświadczeniem z dnia 3 września 2015 r. pozwana wypowiedziała powodowi przedmiotową umowę w zakresie § 3, poprzez wyłączenie z klauzuli wyłączność (...) S.A. w W.. Jednocześnie ograniczono również udzielone powodowi pełnomocnictwo z dnia 14 listopada 2008 r. poprzez odjęcie możliwości reprezentowania pozwanej wobec (...) S.A.
Ustosunkowując się do dokonanego wypowiedzenia powód, w piśmie z dnia 10 września 2015 r. wskazał, że w świetle zawartej umowy brokerskiej nie jest możliwe – w okresie jej trwania – dokonanie jakichkolwiek zmian, w tym jej wypowiedzenie. Z tych względów powód stwierdził, że złożone oświadczenie o wypowiedzeniu nie rodzi żadnych skutków prawnych, a zawarta umowa brokerska pozostaje bez zmian.
W dniu 9 marca 2016 r. pozwana Spółdzielnia ponownie udzielała powodowi pełnomocnictwa upoważniającego go do reprezentowania interesów mocodawcy w pełnym zakresie ubezpieczeń określonych w dziale I i II załącznika do ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. 2003 Nr 124 poz. 1151 z późn. zm.), a w szczególności do: 1) negocjowania warunków, zasad i trybu umów ubezpieczenia z ubezpieczycielami do uczestniczenia przy ich zawarciu i podpisaniu włącznie; 2) pośredniczenia w wykonywaniu zawartych umów ubezpieczenia pomiędzy ubezpieczycielem a mocodawcą, łącznie z wypowiadaniem umów ubezpieczenia. Również to pełnomocnictwo zostało udzielone na zasadach wyłączności i z prawem substytucji.
Powyższe pełnomocnictwo zostało wypowiedziane powodowi oświadczeniem zawartym w piśmie pozwanej z dnia 6 lutego 2017 r. (nadanym w placówce pocztowej w dniu 7 marca 2017 r.) w zakresie pkt 2, a także w zakresie wyłączności reprezentowania mocodawcy przed ubezpieczycielami oraz w zakresie udzielania dalszego pełnomocnictwa. Wypowiedzenie dotyczyło też reprezentowania Spółdzielni w zakresie ubezpieczeń oznaczonych w dziale I załącznika do ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej.
W dniu 20 grudnia 2018 r. (data prezentaty) powód przedstawił pozwanej Spółdzielni ofertę „Ubezpieczenia majątku Spółdzielni (...) na 2019 rok oraz serwisu likwidacyjno-odszkodowawczego” z dnia 19 grudnia 2018 r. (...). Oferta ubezpieczeniowa wskazywała warunki ubezpieczenia, wysokości składki (w oparciu o indywidualny program ubezpieczeń) oraz rekomendację dla ubezpieczenia (...)S.A. (obecnie (...) S.A.).
Ostatecznie pozwana Spółdzielnia nie dokonała wyboru oferty przygotowanej przez powoda, zaś umowę ubezpieczenia majątkowego na 2019 r. zawarła z pozwanym (...) S.A. za pośrednictwem innej firmy brokerskiej.
Mając na względzie powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że powództwo jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu.
Sąd Okręgowy zauważył, że powód swoje roszczenie wywodził z art. 471 k.c. wskazując na nienależyte wykonanie zobowiązania wynikającego z umowy brokerskiej z dnia 1 kwietnia 2018 r. gwarantującej mu wyłączność.
Sąd pierwszej instancji, odwołując się do brzmienia § 7 umowy, wskazał, że analiza jego zapisu prowadzi do wniosku, że przedmiotowa umowa w rzeczywistości została zawarta na czas nieokreślony, ustalając termin wypowiedzenia w cyklach dwuletnich, skoro brak działania stron powodował jej dalsze trwanie. Ocenił, że przedmiotowa umowa została skutecznie wypowiedziana oświadczeniem z dnia 6 lutego 2017 r. Wprawdzie pismo to nie zostało wprost nazwane (zakwalifikowane) jako wypowiedzenie umowy, tym niemniej jego treść wskazuje, że pozwana wypowiedziała powodowi udzielone wcześniej pełnomocnictwo w zakresie pośredniczenia w wykonywaniu zawartych umów ubezpieczenia pomiędzy Ubezpieczycielem a mocodawcą, łącznie z wypowiadaniem umów ubezpieczenia, a także w zakresie wyłączności reprezentowania mocodawcy przed Ubezpieczycielami oraz w zakresie udzielania dalszego pełnomocnictwa. Wypowiedzenie dotyczyło też reprezentowania Spółdzielni w zakresie ubezpieczeń oznaczonych w dziale I załącznika do ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Zdaniem Sądu Okręgowego, oświadczenie tej treści należy traktować na równi z wypowiedzeniem umowy brokerskiej, albowiem niemal w całości pozbawiało powoda prawa reprezentowania pozwanej Spółdzielni w zakresie pośrednictwa ubezpieczeniowego, w tym pozbawiało go wyłączności, na którą powód w niniejszym postępowaniu się powołuje. Co istotne, pełnomocnictwo wskazane w piśmie z dnia 6 lutego 2017 r. pozostawało w ścisłym związku z zawartą umową.
Sąd pierwszej instancji nie dał wiary powodowi, który zaprzeczał, aby otrzymał przedmiotowe wypowiedzenie. Wskazał, że pozwana Spółdzielnia na dowód jego wysłania przedstawiła dokument potwierdzający datę (pieczęć z datą placówki pocztowej) i numer nadania tego pisma przesyłką rejestrowaną w urzędzie pocztowym. W sytuacji, kiedy pozwany przedłożył dowód nadania listem poleconym swojego pisma to samo oświadczenie powoda, że nie zapoznał się on z jego treścią z tej przyczyny, że go nie otrzymał jest niewystarczające. Zgodnie bowiem z orzecznictwem Sądu Najwyższego dowód nadania przesyłki rejestrowanej stanowi uprawdopodobnienie doręczenia jej adresatowi, który może to domniemanie obalić wykazując, że nie miał możliwości zapoznania się z jej treścią.
Wobec powyższego Sąd Okręgowy przyjął, że powoływanie się przez powoda na wyłączność zagwarantowaną mu w umowie z dnia 1 kwietnia 2015 r. było niezasadne, albowiem w dacie zawierania umowy ubezpieczenia między pozwanymi umowa brokerska nie wiązała już powoda i pozwanej Spółdzielni. Tym samym, Spółdzielnia mogła korzystać z usług innych brokerów, zaś jej działanie nie mogło być uznane za nienależyte wykonanie zobowiązania, o którym stanowi art. 471 k.c.
Natomiast nawet gdyby przyjąć, że umowa brokerska nie została skutecznie wypowiedziana, to powództwo – w ocenie Sądu pierwszej instancji – i tak nie mogłoby zostać uwzględnione. Odszkodowanie należne od pozwanej Spółdzielni nie może bowiem przekroczyć granic ujemnego interesu umownego wymagającego oceny tego, jaki byłby stan majątkowy powoda, gdyby nie działał w celu zawarcia umowy. Tymczasem na podstawie zawartej umowy i w oparciu o art. 471 k.c. powód dochodził zapłaty prowizji (kurtażu) ustalonej jako 20% kwoty składki ubezpieczeniowej (czyli utraconych korzyści).
Skoro zatem strony miały prawo ułożyć łączący je stosunek zobowiązaniowy według własnego uznania i w ten sam sposób określić jak szkoda będzie wyliczana (ustalana), to mogły zarówno zaostrzyć na podstawie art. 473 k.c. obowiązujące zasady, jak i je ograniczyć na podstawie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. Zdaniem Sądu Okręgowego, w analizowanej umowie dokonano takich odmiennych ustaleń wskazując, że odpowiedzialność pozwanej za naruszenie obowiązku (niezatrudniania oraz podejmowania jakiejkolwiek współpracy z agentami, innymi brokerami i ubezpieczycielami) ograniczać się będzie do negatywnego interesu umownego. Powód nie dochodził odszkodowania w takim zakresie, zaś żądana przez niego kwota stanowiła równowartość prowizji (kurtażu), którą mógłby uzyskać, gdyby umowę ubezpieczenia zawarto za jego pośrednictwem.
Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy uznał, że powództwo skierowane przeciwko pozwanej Spółdzielni podlega oddaleniu (pkt I wyroku). W konsekwencji oddaleniu podlegało też powództwo skierowane przeciwko pozwanemu (...) S.A., który w ogóle nie był związany z powodem żadnym stosunkiem zobowiązaniowym (pkt III wyroku) i w sytuacji, gdy nie doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia za pośrednictwem powoda.
O kosztach Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu stosownie do art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniósł powód, który Sądowi pierwszej instancji zarzucił naruszenie:
1) art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i dowolne przyjęcie, że:
- umowa brokerska z dnia 1 kwietnia 2015 r. zawarta przez pozwaną Spółdzielnię i powoda została skutecznie wypowiedziana, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że umowa nie została rozwiązana, ponieważ pismo rzekomo skierowane do powoda przez Spółdzielnię było de facto wypowiedzeniem pełnomocnictwa w części, a nie wypowiedzeniem łączącej strony umowy, a ponadto wypowiedzenie to nie zostało złożone powodowi z zachowaniem odpowiedniego terminu oraz formy przewidzianej postanowieniami § 7 niniejszej umowy,
- umowa brokerska z dnia 1 kwietnia 2015 r. zawarta przez pozwaną Spółdzielnię i powoda ograniczyła odpowiedzialność Spółdzielni w zakresie postanowień § 4 wyłącznie do zwrotu poniesionych kosztów związanych z wykonaniem umowy oraz do zadośćuczynienia za poniesione straty moralne w przypadku naruszenia postanowień o wyłączności brokera, a tym samym uniemożliwiła dochodzenie roszczeń odszkodowawczych na podstawie innych przepisów kodeksu cywilnego, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że zarówno literalne brzmienie zapisu, które nie zawiera słowa „wyłącznie” lub „jedynie” oraz cel zawieranej umowy w tym zasady wynagrodzenia brokera, nie wprowadzał ograniczeń w odpowiedzialności Spółdzielni w zakresie nienależytego wykonania umowy (w tym złamania zasady wyłączności), a zawierał jedynie dodatkowe postanowienia, przewidujące, oprócz odpowiedzialności na gruncie kodeksu cywilnego (§ 9 umowy) dodatkową odpowiedzialność za naruszenie postanowień o wyłączności brokera; strony tym samym przewidziały w § 9 umowy odwołanie do ogólnych zasad prawa cywilnego i obowiązku naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 k.c.), która objawia się w kwocie utraconej prowizji - kurtażu, dochodzonej pozwem w niniejszej sprawie;
- oświadczenie pozwanej Spółdzielni o częściowym wypowiedzeniu pełnomocnictwa z dnia 06 lutego 2017 r. zostało powodowi doręczone, podczas gdy pozwana nie wykazała powyższej okoliczności, bowiem nie przedłożyła dowodu doręczenia przesyłki, nie podjęła żadnej próby wykazania, że nie mogła takiego dowodu przedstawić, zaś analiza pocztowej książki nadawczej wskazuje, że przesyłka zawierała inny dokument niż oświadczenie o wypowiedzeniu pełnomocnictwa;
2) art. 353 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie polegające na tym, że Sąd pierwszej instancji niewłaściwie przyjął, iż strony, działając zgodnie z wyżej wymienionym przepisem, dokonały odmiennych ustaleń ograniczających odpowiedzialność stron do negatywnego interesu umownego w przypadku naruszenia postanowień o wyłączności brokera, podczas gdy strony nie dokonały takiego ograniczenia, a jedynie rozszerzyły odpowiedzialność Spółdzielni poprzez dodatkowe postanowienia o odszkodowaniu obejmujące zwrot poniesionych kosztów związanych z wykonaniem niniejszej umowy, a także zadośćuczynienia za poniesione straty moralne.
Wskazując na powyższe wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanych na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych. Jako ewentualny sformułował wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Dodatkowo powód wnosił w apelacji o dopuszczenie dowodu z dokumentu w postaci wypowiedzenia umowy datowanego na 07 grudnia 2020 r. wraz z kopertą na okoliczność wykazania, że umowa brokerska została skutecznie rozwiązana przez pozwaną Spółdzielnię z upływem okresu wypowiedzenia, tj. z dniem 31 marca 2021 r. wskazując, że potrzeba powołania tego dowodu powstała na etapie postępowania apelacyjnego, gdyż postępowanie nie dotyczyło dotąd współpracy stron w 2021 r., a jego przeprowadzenie nie spowoduje przewlekłości postępowania.
Pozwany (...) SA V. (...) w W. wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Przed wyjaśnieniem przyczyn, które legły u podstaw takiego stanowiska odnotować należy, że Sąd Apelacyjny skorzystał z możliwości, jaką przyznaje mu art. 374 k.p.c. i rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym. Żadna ze stron niniejszego procesu nie wniosła bowiem o przeprowadzenie rozprawy, zaś dostępny w sprawie materiał dowodowy, poszerzony o dokumenty załączone do apelacji, które stanowią dowody bez wydawania odrębnego postanowienia (art. 243 ( 2) k.p.c.) i wsparty dodatkowo stanowiskiem powoda przedstawionym w apelacji i stanowiskiem pozwanego (...)z odpowiedzi na tę apelację, pozwolił Sądowi Odwoławczemu na wniosek, że przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej przed wydaniem wyroku nie było konieczne.
Sąd Apelacyjny podzielił poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne dotyczące umowy brokerskiej zawartej przez powoda i pozwaną Spółdzielnię i przyjął je za własne. Już ocena prawna postanowień tej umowy prowadziła do wniosku, że powództwo skierowane wobec pozwanej Spółdzielni było bezzasadne, a zaskarżony wyrok w stosunku do niej jako prawidłowy winien się ostać. Poszerzenia wymagały natomiast ustalenia i rozważania dotyczące powództwa wywodzonego przeciwko pozwanemu (...)
Przypomnieć należy, że powód żądaniem pozwu objął kwoty 168.000 zł i 182.000 zł, których zasądzenia na swoją rzecz domagał się od pozwanych odpowiednio: (...) SA oraz Spółdzielni (...) in solidum. Roszczenie to w stosunku do pierwszego z pozwanych dotyczyć miało wynagrodzenia prowizyjnego (kurtażu) za czynności powoda, które według niego doprowadziły do zawarcia umowy ubezpieczenia pomiędzy pozwanymi, a które to wynagrodzenie pozwany ubezpieczyciel wypłacił innemu brokerowi. W stosunku do drugiego z pozwanych natomiast żądanie pozwu stanowiło roszczenie odszkodowawcze odpowiadające wartości kurtażu, jaki powód uzyskałby w razie zawarcia przez pozwanych umowy ubezpieczenia za jego pośrednictwem, a którego nie otrzymał w sytuacji pominięcia go przy podpisaniu umowy ubezpieczenia.
Podzielając wywody Sądu Okręgowego dotyczące charakteru umowy brokerskiej oraz przepisów kodeksu cywilnego, jakie mogą mieć do niej zastosowanie (art. 627-646 k.c., 734-750 k.c., 758-764ꝰ k.c. oraz przepisy części ogólnej kodeksu cywilnego), wskazać należy, że specyfika umowy brokerskiej, polega m.in. na tym, że usługi brokera są co do zasady nieodpłatne dla poszukującego ochrony ubezpieczeniowej. W sytuacji typowej, broker ubezpieczeniowy świadczy usługi na rzecz ubezpieczającego nieodpłatnie, a wynagrodzenie brokera stanowi przede wszystkim prowizja, tzw. kurtaż wypłacany brokerowi przez ubezpieczyciela. Ani obowiązująca w dacie zawarcia opisanej w pozwie umowy brokerskiej ustawa z 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym (Dz.U. Nr 124, poz. 1154 z późn. zm.), ani obowiązująca od 01 października 2018 r. ustawa z dnia 15 grudnia 2017 r. o dystrybucji ubezpieczeń (tekst jedn. Dz. z 2022 r., poz. 905) nie regulują tego wynagrodzenia, w praktyce powszechny zaś jest pogląd, iż prowizja wypłacana brokerowi jest odpowiednikiem zaoszczędzonych przez ubezpieczyciela kosztów akwizycji, kosztów ,,pozyskania klienta”, a jej wysokość określana jest przez porozumienie kurtażowe –umowę pomiędzy brokerem a ubezpieczycielem w przedmiocie wynagrodzenia prowizyjnego, przy czym dopuszczalne jest jej zawarcie także m.in. w drodze oferty i jej przyjęcia lub też nawet w sposób dorozumiany. Do wynagrodzenia tego znajdują w zastosowanie przepisy o umowie agencyjnej, a w szczególności art. 761 § 1 k.c., zgodnie z którym agent może żądać prowizji od umów zawartych w czasie trwania umowy agencyjnej, m.in. jeżeli do ich zawarcia doszło w wyniku jego działalności.
Roszczenie o kurtaż warunkują przy tym – jak zauważono w piśmiennictwie i orzecznictwie – cztery przesłanki: udział brokera przy zawieraniu danej umowy ubezpieczenia wynikający z udzielonego przez ubezpieczającego zlecenia, efektywne zawarcie umowy ubezpieczenia, związek przyczynowy pomiędzy działalnością brokera a zawarciem umowy ubezpieczenia i zapłata składki w całości lub części (zob. M. Serwach, Umowa brokerska (w:) System Prawa Prywatnego, t. IX, Umowy nienazwane, red. W.J. Katner, Warszawa 2010, s. 741). Uwzględniając więc okoliczność, że broker ponosi odpowiedzialność za dołożenie należytej staranności, istotny jest wkład brokera w proces zawarcia umowy ubezpieczenia i jego wpływ na finalny jej kształt. W przypadku gdy ubezpieczającego reprezentuje więcej niż jeden broker, wynagradzany jest ten z nich, którego staraniem i największym wkładem doszło do zawarcia umowy, niekoniecznie zaś ten, który sfinalizował jej zawarcie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 03 czerwca 2016 r., I ACa 1188/15, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 03 kwietnia 2020 r., I AGa 191/18). Podstawowe znaczenie ma zatem rzeczywisty udział pośrednika w czynnościach, które faktycznie doprowadziły do zawarcia danej umowy, nawet jeżeli do zawarcia umowy dochodzi za pośrednictwem innego pośrednika albo w miejsce tej umowy, która miała zostać zawarta została zawarta inna umowa, która realizuje ten sam cel gospodarczy (zob. Z. Fenichel, Umowa o pośrednictwo, „Głos Prawa” 1931, nr 1). Mając więc na uwadze powyższe, prowizja przysługuje temu brokerowi ubezpieczeniowemu niezależnie od tego, jaki podmiot pośredniczył przy podpisaniu umowy, o ile broker ten swoim staraniem doprowadził do zawarcia umowy ubezpieczenia.
Przenosząc powyższe na okoliczności niniejszej sprawy, w ocenie Sądu Apelacyjnego, przyjąć należało, że zasadność powództwa skierowanego przeciwko pozwanemu (...) zależała przede wszystkim od wykazania, że to działania powoda doprowadziły do zawarcia umów ubezpieczenia pomiędzy pozwanymi. Dowód taki, zgodnie z art. 6 k.c., obciążał powoda. Przestawiony przez strony w postępowaniu pierwszoinstancyjnym materiał dowodowy pozwolił Sądowi Apelacyjnemu na poszerzenie ustaleń faktycznych w zakresie niezbędnym dla rozpoznania powyższego żądania skierowanego przeciwko pozwanemu ubezpieczycielowi w następujący sposób:
W związku ze zbliżającym się terminem ekspiracji polis majątkowych pozwanej Spółdzielni, pismami z dnia 25 października 2018 r., powód zwrócił się do (...) SA (obecnie pozwany (...) SA V. (...) w W.), (...) SA, (...) SA, (...) SA, (...) SA, (...) SA oraz (...) SA pytając o zainteresowanie przeprowadzeniem audytu przedsiębiorstwa pozwanej Spółdzielni w celu oceny ryzyka na potrzeby umowy ubezpieczenia. Część z ww. ubezpieczycieli już na tym etapie zadeklarowała brak zainteresowania złożeniem oferty ubezpieczenia, część zaś podjęła powyższe czynności w listopadzie i w pierwszej połowie grudnia 2018 r., w wyniku czego sformułowała oceny ryzyka lub zalecenia i rekomendacje (pisma – k. 73, 76, 79, 104, 119, 130, 132, korespondencja mailowa – k. 70-71, 74-75, 77-78, 80, 83-86, 89, 93-103, 118, 129, 131, 149-150, 154-164, zalecenia i rekomendacje – k. 50-51, 81, 87-88, 91-92, 120-128). Powód opracował też datowane na 15 listopada 2018 r. zapytania ofertowe, które skierował do ubezpieczycieli prosząc o przedstawienie oferty ubezpieczenia pozwanej na 2019 r. Zapytanie takie wysłane zostało m.in. do pozwanego (...) w dniu 22 listopada 2018 r. (zapytanie – k. 40-49, 146). Ostatecznie 17 grudnia 2018 r. jedynie pozwane (...) przedstawiło powodowi dwie oferty ubezpieczenia na rzecz pozwanej Spółdzielni różniące się zakresem ochrony ubezpieczeniowej, w tym jedną także w zakresie odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności (oferty – k. 52-59, 60-69). Pismem z dnia 19 grudnia 2018 r. powód przedstawił pozwanej Spółdzielni opracowaną przez siebie ofertę ubezpieczeniową rekomendując zawarcie umowy ubezpieczenia w (...) (pismo – k. 36-38). Ubezpieczyciel zaproponował przy tym powodowi prowizję brokerską w wysokości 20% od inkasa składki (korespondencja mailowa – k. 35).
Pozwana Spółdzielnia co najmniej od 2017 r. upoważniała kilku różnych brokerów do jej reprezentowania wobec ubezpieczycieli, w tym do zawierania, wypowiadania i wznawiania w jej imieniu umów ubezpieczenia, dokonywania czynności prawnych i wykonywania czynności przygotowawczych prowadzących do zwarcia umów ubezpieczenia oraz uczestniczenia w zarządzaniu i wykonywaniu takich umów, w tym też, z dniem 13 grudnia 2017 r., ustanowiła (...) sp. z o.o. w W. (listy brokerskie, upoważnienia, pełnomocnictwa – k. 210, 211, 212, 213, 214). Spółka ta 18 października 2018 r. zaprosiła pozwane (...)do udziału w audycie ubezpieczeniowym pozwanej Spółdzielni proponując przedstawienie zakładu w dniach 29-30 października 2018 r. Termin audytu został ostatecznie uzgodniony 22 października 2018 r. na dzień 13 listopada 2018 r. (...) Sp. z o.o. w W. już w połowie listopada zwracała się o dane dotyczące wypłat odszkodowań za poprzednie lata oraz przesyłała ww. ubezpieczycielowi wykaz lokalizacji majątku pozwanej Spółdzielni do ubezpieczenia na 2019 r. (korespondencja mailowa – k. 215-230). W dniu 20 listopada 2018 r. (...) sp. z o.o. w W. przedstawiła pozwanemu (...)zapytanie ofertowe (zapytanie – k. 231-245, korespondencja mailowa – k. 249), w wyniku czego ubezpieczyciel formułował dalsze zalecenia, a w dniu 12 grudnia 2018 r. złożył ofertę ubezpieczenia (oferta – k. 250-260), która to oferta 21 grudnia 2018 r. została zaakceptowana przez pozwaną Spółdzielnię (korespondencja mailowa – k. 261-262). Poziom kurtażu ustalony został pomiędzy (...) sp. z o.o. w W. a pozwanym (...) na 15% składki ubezpieczeniowej (korespondencja mailowa – k. 266-274).
Oferty ubezpieczenia pozwanej Spółdzielni przedstawiane przez pozwane (...)za pośrednictwem powoda i (...) sp. z o.o. w W. znacząco różniły się od siebie, przy czym różnice te spowodowane były odmiennym zidentyfikowaniem ryzyk i potrzeb pozwanej Spółdzielni w zapytaniach ofertowych obu ww. brokerów. Zakres ochrony ubezpieczeniowej oferowanej na skutek zapytania powoda obejmował tylko ryzyka nazwane (wariant I ogólnych warunków ubezpieczenia) z rozszerzeniem odpowiedzialności na dodatkowych 12 klauzul brokerskich oraz wariant z ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności. Oferta przedłożona na skutek pośrednictwa (...) sp. z o.o. w W. obejmowała natomiast dwa warianty ubezpieczenia, w tym jeden – ostatecznie wybrany przez pozwaną – w zakresie tzw. ryzyk wszystkich ( (...)), przy czym uwzględniono także wszystkie klauzule brokerskie wymieniane przez powoda za wyjątkiem ,,Klauzuli różnicy w cenie”, w niektórych jednak przypadkach analogiczne klauzule ujęto z innymi limitami odpowiedzialności (np.: ,,Klauzula kosztów uprzątnięcia pozostałości po szkodzie” z limitem 1.000.000 zł w przypadku oferty dla powoda i 3.000.000 zł – w przypadku (...) sp. z o.o.). W ofercie uwzględniono ponadto trzy dodatkowe klauzule (tj.: ,,Dodatkowe koszty działalności”, ,,Władze publiczne”, ,,Wyroby gotowe”) nieprzewidziane przez powoda. W propozycji ubezpieczenie złożonej (...) sp. z o.o. w W. pozwane (...) nie przedstawiało natomiast oferty ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności. Oferty dla obu brokerów różniły się znacząco także sumą ubezpieczenia: w przypadku oferty powoda była to kwota 1.540.211.580,47 zł, w ofercie (...) sp. z o.o. – kwota 1.842.639.837,10 zł (oferty – k. 52-59, 60-69, k. 250-260, polisy – k. 322-339).
Powyższe okoliczności faktyczne, zdaniem Sadu Apelacyjnego, nie dają podstaw, by przyjąć, iż zawarte ostatecznie pomiędzy pozwanymi umowy ubezpieczenia były wynikiem czynności powoda wynikających z udzielonego mu przez pozwaną Spółdzielnię zlecenia objętego umową brokerską z dnia 01 kwietnia 2015 r. Nie kwestionując, iż powód czynił starania w celu zawarcia umów ubezpieczenia i podjął w tym zakresie szereg wyżej opisanych czynności, to nie ulega wątpliwości, iż podobne starania i czynności zostały przedsięwzięte także przez innego brokera, przy czym działania te były od siebie niezależne i nie pozostawały ze sobą w związku. Wniosek taki wypływa z porównania dat tych czynności, z których większość spółka (...) z o.o. podjęła wcześniej niż analogiczne działania powoda (np.: zaproszenie do udziału w audycie ubezpieczeniowym: (...) sp. z o.o. – 18 października 2018 r., powód – 25 października 2018 r., wysłanie do pozwanego (...) zapytania ofertowego: (...) sp. z o.o. – 20 listopada 2018 r., powód – 22 listopada 2018 r.). Za brakiem udziału powoda w zawieraniu umowy ubezpieczenia przemawiają także znaczące odmienności złożonych za pośrednictwem obu brokerów ofert ubezpieczenia oraz różnice pomiędzy ofertą ubezpieczeniową przygotowaną na skutek zapytania powoda i wynegocjowanymi ostatecznie warunkami umowy ubezpieczenia.
W konsekwencji, w ocenie Sądu Apelacyjnego, powód nie wykazał, iż rzeczywiście doprowadził on swoimi staraniami do zawarcia umowy ubezpieczenia, stąd nie może on skutecznie żądać od pozwanego ubezpieczyciela wypłaty wynagrodzenia prowizyjnego (kurtażu). Powództwo wobec tego pozwanego zatem zostało słusznie zaskarżonym wyrokiem oddalone.
Sąd Apelacyjny nie podzielił także argumentów apelacji dotyczących żądania powoda skierowanego w stosunku do pozwanej Spółdzielni. Zarzuty w tym zakresie formułowane były zarówno jako zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę dowodu w postaci umowy z dnia 01 kwietnia 2015 r., jak i jako zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego art. 353 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c., przy czym skarżący wywodził, iż literalne brzmienie § 4 umowy, który w nie zawiera słowa „wyłącznie” lub „jedynie” oraz cel zawieranej umowy nie wprowadza ograniczeń odpowiedzialności pozwanej Spółdzielni za nienależyte wykonania umowy (w tym za złamanie zasady wyłączności).
Nie ulegało wątpliwości, że roszczenie wysuwane w stosunku do pozwanej Spółdzielni było roszczeniem odszkodowawczym, w ramach którego miałaby zostać naprawiona szkoda w granicach tzw. zysku utraconego ( luccrum cessans). Zgodnie z art. 361 § 2 k.c., naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Stratą ( damnum emergens) jest pomniejszenie majątku poszkodowanego i polega ona na uszczupleniu aktywów lub na zwiększeniu pasywów. Z kolei szkoda związana z utraconymi korzyściami ( lucrum cessans) polega na tym, że majątek poszkodowanego nie wzrósł tak, jakby to się stało, gdyby nie nastąpiło zderzenie, z którym łączy się czyjaś odpowiedzialność (zdarzenie sprawcze).
Ocena prawna postanowień zawartej przez powoda z pozwaną Spółdzielnią umowy brokerskiej z dnia 01 kwietnia 2015 r., w tym przede wszystkim ocena zapisów zamieszczonych w § 4 zd. drugie w zw. z § 9 tej umowy, już prowadzi do wniosku, iż zaskarżony wyrok także wobec tej pozwanej jest prawidłowy, a apelacja pozbawiona podstaw. Przypomnieć należy, że na mocy ww. umowy brokerskiej powód, jako broker, zobowiązując się do m.in. pośredniczenia w zawieraniu i wykonywaniu umów ubezpieczenia pomiędzy pozwaną Spółdzielnią, jako ubezpieczającym, a towarzystwami ubezpieczeniowymi, w imieniu i na rzecz pozwanej, zastrzegł sobie prawo wyłączności w zawieraniu umów ubezpieczenia i na podstawie udzielonego pełnomocnictwa miał reprezentować jej interesy w sprawach ubezpieczeń (§ 3 w zw. z, § 1 umowy). W § 4 umowy, pozwana Spółdzielnia zobowiązała się nie zatrudniać, ani nie podejmować jakiejkolwiek współpracy z agentami, innymi brokerami i ubezpieczycielami. Za niedotrzymanie powyższego obowiązku, miała dokonać zwrotu poniesionych kosztów związanych z wykonaniem umowy, a także zadośćuczynienia za poniesione straty moralne. Zgodnie z § 9 umowy, w sprawach nieuregulowanych umową zastosowanie miały mieć odpowiednie przepisy ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz przepisy Kodeksu Cywilnego.
W zakresie dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny prawnej tej umowy należy wskazać, że przepisy dotyczące umowy zlecenia, mające na mocy art. 750 k.c. zastosowanie do umowy brokerskiej – z wyjątkiem art. 746 § 3 i art. 751 k.c. – mają charakter względnie obowiązujący i w związku z tym strony tego stosunku prawnego mogą odmiennie, zgodnie z zasadą swobody umów (art. 353 1 k.c.), określić w umowie swe prawa i obowiązki. Z tego względu należy przyjąć, że strony były uprawnione do zawarcia w § 4 umowy z dnia 01 kwietnia 2015 r. zapisu, zgodnie z którym naruszenie gwarantowanego powodowi prawa wyłączności w zawieraniu umów ubezpieczenia w imieniu i na rzecz pozwanej skutkować miało odpowiedzialnością pozwanej z tytułu zwrotu poniesionych przez powoda kosztów związanych z wykonaniem umowy brokerskiej, a zatem w granicach negatywnego interesu umownego (oraz z tytułu ,,zadośćuczynienia za poniesione straty moralne”). Skoro zaś, zgodnie z § 9 umowy, przepisy ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz przepisy kodeksu cywilnego miały mieć zastosowanie w sprawach nieuregulowanych umową, a kwestia odpowiedzialności pozwanej za naruszenie prawa wyłączności powoda została wyraźnie uregulowana w umowie, nie sposób podzielić stanowiska powoda, że postanowienie zawarte w § 4 zdanie drugie umowy statuuje dodatkową odpowiedzialność pozwanej za naruszenie postanowień o wyłączności brokera wykraczając poza ogólne zasady naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 k.c.). Przeciwnie, brzemiennie analizowanych postanowień umowy, choć § 4 nie zawiera słowa „wyłącznie” lub „jedynie”, wskazuje, że strony ograniczyły obowiązek naprawienia szkody przez ubezpieczającego pozostawiając poza zakresem odszkodowania m.in. korzyści, które uprawniony uzyskałby w razie zawarcia i wykonania umowy ubezpieczenia na podstawie umowy brokerskiej.
Za powyższą wykładnią umowy, poza jej dosłownym sformułowaniem, przemawia podział redakcyjny umowy, która w tym samym § 4 wyodrębnia warunek wyłączności powoda w zawieraniu umów ubezpieczenia w imieniu i na rzecz pozwanej i bezpośrednio określa konsekwencje niedochowania tego warunku przez pozwaną. Nienależyte wykonanie zobowiązania w tym zakresie uregulowane zostało w umowie w sposób szczególny. Wbrew poglądom skarżącego, gdyby celem powyższego postanowienia i zamiarem stron nie było ograniczenie obowiązku naprawienia szkody w powyższy sposób, zbędne byłoby – zdaniem Sądu Apelacyjnego – zamieszczenie w umowie analizowanego postanowienia. Wszak poniesienie przez brokera kosztów wykonania umowy brokerskiej, rekompensowanych w razie zawarcia umowy ubezpieczenia za jego pośrednictwem wynagrodzeniem kurtażowym, w przypadku pominięcia brokera przy jej zawieraniu zawsze prowadziłoby do powstania straty w jego majątku, a więc szkody w granicach damnum emergens, która to szkoda podlega naprawieniu na zasadach określonych w art. 361 § 2 k.c., do zastosowania którego w stosunku umownym stron dochodziłoby już wskutek odesłania z § 9 umowy.
Podkreślić trzeba, że prowadząc zawodowo działalność gospodarczą, w ramach której powód zawiera m.in. umowy brokerskie, winien on dołożyć należytej staranności przy ich precyzyjnym formułowaniu, a występujące niejasności winny być interpretowane na korzyść jego kontrahenta. W niniejszej zaś sprawie powód nie podjął nawet próby dowiedzenia, aby strony w dacie zawarcia umowy rozumiały jej zapisy w sposób inny niż wynika to z jej dosłownego brzmienia, układu redakcyjnego i celowości zamieszczenia w niej określonych postanowień. Nie jest zaś wystarczające odmienne przekonanie powoda w tej kwestii przedstawione dopiero w zarzutach apelacji. O sposobie rozumienia postanowienia § 4 zdanie drugie umowy przez pozwaną Spółdzielnię świadczy zaś treść jej odpowiedzi na przedsądowe wezwanie do zapłaty (pismo z dnia 22 marca 2021 r. – k. 28), w którym pozwana wskazywała, że okoliczności faktyczne objęte dyspozycją § 4 zdanie pierwsze umowy są sankcjonowane w § 4 zdaniu drugim, który wśród określonych sankcji nie uwzględnia utraconych korzyści. Kwestia wykładni oświadczeń woli zawartych w umowie była zatem sporna już przed wszczęciem niniejszego procesu, a powód wiedząc o tym i będąc reprezentowanym przez fachowego pełnomocnika nie powołał w pozwie skierowanym w postępowaniu w sprawach gospodarczych, pomimo potrzeby, twierdzeń i dowodów na poparcie swojego stanowiska (art. 458 5 § 1 i 4 k.p.c.).
Uwzględniając powyższe, Sąd Apelacyjny ocenił, iż trafnie Sąd Okręgowy uznał, że skoro strony odmiennie uregulowały odpowiedzialność ubezpieczającego za naruszenie obowiązku niezatrudniania oraz podejmowania jakiejkolwiek współpracy z agentami, innymi brokerami i ubezpieczycielami ograniczając ją do naprawienia szkody w granicach szkody negatywnego interesu umownego (oraz rozszerzając ją na roszczenia z tytułu zadośćuczynienia), powodowi nie służy roszczenie o wyrównanie uszczerbku majątkowego w postaci utraconego zysku, co skutkowało oddaleniem powództwa.
W konsekwencji powyższej wykładni umowy brokerskiej zbędne stało się rozważanie skuteczności jej wypowiedzenia, co powód kwestionował zarzucając Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. oraz nieprawidłowości w ustaleniach faktycznych tego dotyczących. Istotnie ustalenia te i wynikająca z nich ocena, że umowa brokerska została rozwiązana na skutek oświadczenia o wypowiedzeniu pełnomocnictwa zawartego w piśmie pozwanej z dnia 6 lutego 2017 r. i nadanego w placówce pocztowej ponad miesiąc później (w dniu 7 marca 2017 r.) nie bronią się co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, traktowanie wypowiedzenie pełnomocnictwa udzielonego powodowi przez pozwaną dnia 09 marca 2016 r. na równi z wypowiedzeniem umowy z dnia 01 kwietnia 2015 r. nie uwzględnia odrębności jednostronnej czynności prawnej upoważniającej pełnomocnika do składania oświadczeń woli z bezpośrednim skutkiem w sferze prawnej umocowanego od stosunku podstawowego leżącego u podstaw udzielenia pełnomocnictwa (umowy brokerskiej). Po drugie, ocena taka nie może być trafna w kontekście dalszych czynności pozwanej Spółdzielni, która pismem z dnia 07 grudnia 2020 r. (załączonym do apelacji – k. 370) w sposób wyraźny wypowiedziała umowę brokerską z upływem przewidzianego w niej okresu wypowiedzenia, tj. z dniem 31 marca 2021 r. Wskazuje to jednoznacznie, iż intencją i zamiarem pozwanej przy wypowiedzeniu pełnomocnictwa dnia 06 lutego 2017 r. nie było jednoczesne rozwiązanie także umowy brokerskiej.
Powyższa okoliczność, czy umowa brokerska pomiędzy powodem a pozwaną w dacie zawierania umów ubezpieczenia majątku pozwanej Spółdzielni na 2019 r. obowiązywała, czy też już uległa w tym czasie rozwiązaniu, pozostawała bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, skoro umowa ta – jak wyżej wskazano – skutecznie ograniczała obowiązek naprawienia szkody wynikającej z naruszenia wyłączności powoda do zwrotu wydatków poniesionych przez niego w celu należytego wykonania umowy. Szkoda w tej postaci nie była w niniejszej sprawie dochodzona, ani nie została wykazana, przy czym na etapie postępowania apelacyjnego nie jest możliwa zmiana powództwa, w tym także zmiana jego podstawy faktycznej (art. 383 k.p.c.) . Nie sposób zaś – jak argumentuje skarżący w uzasadnieniu apelacji – utożsamiać utraconego kurtażu z wydatkami poniesionymi w celu wykonania umowy brokerskiej z dnia 01 kwietnia 2015 r.
Mając powyższe okoliczności na względzie, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak pkt I sentencji wyroku,
O kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym postanowiono w punkcie II wyroku, stosownie do treści 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. zasądzając od powoda na rzecz pozwanego (...) kwotę 4.050 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości wynikającej z § 10 ust. 1 pkt 2 i § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U z 2018 r., poz. 265).
Małgorzata Szostak-Szydłowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację: Małgorzata Szostak-Szydłowska
Data wytworzenia informacji: