Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 673/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2022-04-25

Sygn. akt I ACa 673/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Jacek Malinowski

Protokolant

:

Urszula Westfal

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2022 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. F.

przeciwko (...) S.A. w W.

o ustalenie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 21 kwietnia 2021 r. sygn. akt I C 1626/20

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 4 050,00 (cztery tysiące pięćdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

Powód M. F. w pozwie skierowanym przeciwko (...) S.A. w W. domagał się stwierdzenia nieważności umowy kredytu hipotecznego zawartej w dniu 7 grudnia 2007 roku pomiędzy powodem a poprzednikiem prawnym pozwanego, ewentualnie zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kwoty 31.809,95 zł oraz 26.822,56 CHF zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 września 2020 roku do dnia zapłaty. Wniósł także o zasądzenie na jego rzecz kosztów postepowania.

Podniósł, że zawarł z pozwanym umowę kredytu indeksowanego do (...) na sfinansowanie zakupu prawa do lokalu mieszkalnego. Twierdził, że jest ona nieważna, z uwagi na sprzeczność z przepisami prawa, tj.: art. 58 § 1 k.c., art. 385 1 k.c. i art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawa bankowego. Wskazał, iż umowa nie precyzuje kwoty i waluty kredytu, nie określa sposobów i terminów ustalenia kursu wymiany walut, na podstawie których wyliczana jest kwota kredytu oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ponadto nie wiadomo w oparciu, o jaki mechanizm bank konstruuje tabele kursów, na podstawie których miało być dokonywane przeliczenie kwoty kredytu z franków szwajcarskich na polskie złote. Wskazał również, że nie miał możliwości negocjacji spornych zapisów zawartych w umowie, a nadto nie został mu dostarczony wzorzec umowy przed jej zawarciem.

Pozwany domagał się oddalenia tego powództwa na koszt powoda, podnosząc brak interesu prawnego w wytoczeniu powództwa oraz przedawnienie roszczenia. Twierdził, że powód nie posiada statusu konsumenta, a zatem przepisy o klauzulach abuzywnych nie mają zastosowania.

Wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku ustalił, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 7 grudnia 2007 roku zawarta pomiędzy M. F. a (...) Bank S.A. w W. (obecnie (...) S.A.) jest nieważna oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.417 złotych tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 5.417 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 7 grudnia 2007 roku M. F. zawarł z (...) Bankiem S.A. w W. (obecnie (...) S.A. w W.) umowę kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) waloryzowanego kursem (...) nr (...). Bank udzielił kredytobiorcy kredytu w kwocie 182.488 złotych z walutą waloryzacji (...), na okres 360 miesięcy w równych ratach kapitałowo-odsetkowych. Kredyt miał zostać przeznaczony na sfinansowanie przedpłat na poczet budowy i nabycia od devolopera lokalu mieszkalnego oznaczonego numerem (...) przy ulicy (...) w miejscowości K. (kwota 164.208 złotych) oraz refinansowanie nakładów poniesionych w związku z finansowaniem przedpłat na poczet budowy i nabycia przedmiotowego lokalu (kwota 18.240 złotych). Stosownie do § 11 ust. 4 umowy raty kapitałowo-odsetkowe miały być spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14.50. Umowa nie zawierała definicji tabeli kursów. Również regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów hipotecznych, obowiązujący w dacie zawarcia przedmiotowej umowy, nie zawierał definicji tabeli kursów. W § 10 wskazano, że oprocentowanie kredytu w całym okresie kredytowania jest zmienne.

Zabezpieczenie stanowiła hipoteka kaucyjna do wysokości 273.672 złotych na w/w nieruchomości lokalowej (§ 3 ust. 1 umowy). Nadto kredytobiorca złożył oświadczenie o poddaniu się egzekucji do kwoty 364.896 złotych ( § 4 ust. 1 umowy).

Powód złożył oświadczenie, że ma świadomość ryzyka walutowego oraz rozumie wynikające z tego konsekwencje.

W dniu 17 stycznia 2013 roku strony zawarły aneks do umowy. Na jego podstawie powód mógł dokonywać spłaty bezpośrednio w walucie (...). Do dnia podpisania aneksu spłacał kredyt w złotych, zaś po tej dacie w (...).

Pismem z dnia 14 lipca 2020 roku powód złożył reklamację, następnie pismem z dnia 25 sierpnia 2020 roku wezwał Bank do zapłaty. Pozwany w odpowiedzi poinformował, że brak jest podstaw do uznania, aby nie był zobowiązany do spełniania świadczeń wynikających z przedmiotowej umowy.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na dokumentacji związanej z zawarciem przedmiotowej umowy, których treść nie była kwestionowana przez żadną ze stron oraz zeznaniach powoda, który zrelacjonował przebieg zdarzeń związanych z zawarciem umowy kredytu. Wynikało z nich jednoznacznie, iż nie miał on możliwości, ze względu na brak zdolności kredytowej, otrzymania kredytu złotówkowego, jak również, że nie negocjowano z nim zapisów umowy. Przyznał, że nie zdawał sobie sprawy z ryzyka, jakie wiązało się ze zmianą kursu (...), albowiem pracownicy Banku zapewniali o stabilności tej waluty.

Za nieprzydatne do rozstrzygnięcia sprawy Sąd Okręgowy uznał zeznania świadka M. P. i w efekcie go pominął, albowiem wniosek ten dotyczył ogólnych założeń i polityki zarządzania portfelem kredytów hipotecznych w walucie obcej, które pozostawały bez znaczenia dla oceny ewentualnego niedozwolonego charakteru niektórych jej postanowień jak i dla oceny ważności przedmiotowej umowy.

Sąd pominął również wniosek Banku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości uznając, że ocena okoliczności powołanych w tezie dowodowej w części istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy nie wymaga wiedzy specjalistycznej.

W oparciu o powyższe Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo główne w zakresie ustalenia nieważności umowy.

Stwierdził, że powód ma interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie (art. 189 k.p.c.).Wskazał, że stwierdzenie nieważności umowy przesądza nie tylko o możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń, ale też rozstrzyga w sposób ostateczny o braku obowiązku spełniania na rzecz banku świadczeń w przyszłości. Ustalające orzeczenie sądu znosi, więc wątpliwości stron i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia Banku wynikające z umowy.

Za bezzasadny uznał zarzut przedawnienia, albowiem powództwo żądające ustalenia nieważności umowy nie ulega przedawnieniu. Odnosząc ten zarzut do roszczenia ewentualnego, to również okazał się niezasadny, gdyż nie można uznać, iż roszczenie z tytułu nienależnego świadczenia jest roszczeniem o świadczenie okresowe. Okoliczność, iż nienależne świadczenie było spełniane cyklicznie, w częściach, nie powoduje „okresowości” roszczenia o zwrot tego świadczenia. Nie należy mylić roszczeń przysługujących bankowi (kredytodawcy) z roszczeniami przysługującymi powodom (kredytobiorcy). Roszczenie banku o zapłatę rat kredytu, w tym o zapłatę odsetek, rzeczywiście jest roszczeniem o świadczenie okresowe. Nie jest natomiast roszczeniem o świadczenie okresowe, roszczenie kredytobiorcy o zwrot świadczeń nienależnych odpowiadającym kwotowo zapłaconym ratom kredytu oraz składek, w sytuacji, gdy okazało się, że umowa kredytu jest nieważna.

Dalej wskazał ,że zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104) do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym, a zatem obowiązuje 10 letni termin przedawnienia.

Sąd nie zgodził się z zarzutem powoda co do bezwzględnej nieważności umowy w oparciu o art. 58 §1 k.c. w zw. z art.353 1 k.c. i art. 69 ust.1 i 2 ustawy Prawo bankowe i wskazał, że o ważności umowy orzeka się oceniając je treść i cel z daty zawarcia umowy , a nie sposób jej faktycznego wykonania. Zauważył, że udzielony powodowi kredyt był kredytem złotowym, waloryzowanym do (...). Bank zobowiązał się wypłacić określona sumę kredytową w złotych, jako wartość waloryzowaną według kupna (...) w dniu wypłaty. Waloryzowanie takie następowało również w celu określenia wysokości rat kredytowych, stosownie do kursu sprzedaży (...) w dniu płatności raty.

Ocenił, że tak skonstruowana umowa mieściła się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego. Nie podzielił również stanowiska strony powodowej, który wskazywał na sprzeczność umowy z zasadami współżycia społecznego z uwagi na zastosowany mechanizm waloryzacji. Zwrócił uwagę, że powód nie przedstawił na powyższe szczególnych okoliczności, zaś z jego zeznań wynikało, że zdecydował się na ww kredyt, jako najkorzystniejszy w danej chwili produkt pod względem wysokości rat i oprocentowania.

Sad Okręgowy uznał, że zawarte w umowie klauzule przeliczeniowe ( § 7 ust. 1, § 11 ust. 4, § 13 ust. 6, § 16 ust. 3) były abuzywne (art. 385 1 k.c.).

Powód zawarł umowę jako konsument (art. 22 1 k.c.). Nie miał wpływu na kształt spornych postanowień. Zawarto je we wzorcu umownym i były nieuzgodnione indywidualnie. Powód nie był informowany o sposobie ustalania kursów walut w tworzonej przez bank jednostronnie tabeli kursów i o sposobie wyliczania rat kapitałowo-odsetkowych, tak by był w stanie samodzielnie oszacować w oparciu o zrozumiałe kryteria, wypływające dla nich konsekwencje ekonomiczne. Nie przedstawiono żadnej symulacji długookresowej zmiany warunków spłaty w warunkach wzrostu kursu (...) do PLN dwu lub trzykrotnie. Sporne klauzule jedynie odsyłały do tabeli kursów banku, a w konsekwencji nie precyzowały zasad przeliczenia złotych na (...). Kredytodawca przyznał zatem sobie prawo do jednostronnego regulowania przy pomocy indeksacji, wysokości rat i całej wierzytelności. To zaś, oceniając wedle stanu z chwili zawarcie umowy, było niezgodne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszało interes powoda. W konsekwencji powyższe postanowienia były bezskuteczne od samego początku. Klauzule przeliczeniowe nie mogły być również zastąpione innymi przepisami dyspozytywnymi. Dodał, że wprawdzie zastąpienie klauzul abuzywnych przepisami dyspozytywnymi powszechnie obowiązującego prawa (nawet nie obowiązującymi w dacie zawarcia umowy) może mieć miejsce, to jednak wyłącznie gdy umowa staje się w całości nieważna i tylko za zgodą stron. Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie. Kontrakt, w braku powyższych postanowień, był niemożliwy do wykonania.

Końcowo Sąd Okręgowy zaznaczył, że wprawdzie istnieje możliwość pozostawienia takiej umowy w mocy, przyjmując, że niedozwolone postanowienia działają, ale tylko i wyłącznie za zgodą konsumentów. W przedmiotowej sprawie powód, pouczony o możliwych konsekwencjach ewentualnego unieważnienia umowy, konsekwentnie domagał się jej unieważnienia.

Orzeczenie o kosztach zapadło na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego złożył pozwany. Zaskarżył go w całości i zarzucił naruszenie.

1. art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego, co miało wpływ na rozstrzygnięcie, ponieważ przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego pozwoliłoby bezsprzecznie wykazać brak możliwości ustalania kursów przez bank w sposób dowolny, co przekłada się na zgodność spornych klauzul z dobrymi obyczajami brak naruszenia interesu powoda ,a w konsekwencji brak abuzywności spornych klauzul;

2.art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie na rozprawie w dniu 24 marca 2021 roku dowodu z zeznań świadka M. P., z których wynikało, że nie doszło do spełnienia przesłanki braku zgodności z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesu konsumenta;

3.naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z 271 § 1 i 271 1 k.p.c. poprzez nieodniesienie się przez Sąd I instancji do dowodu z protokołu z zeznań świadka M. D. (1) ds. polityki zarządzania kredytami hipotecznymi w walutach obcych w pozwanym banku, z których wynikało, że proces udzielania kredytu zawierał obowiązkowe elementy (m.in. informacja o ryzyku, przedstawienie oferty kredytu złotowego), których spełnianie Bank weryfikował, kontrolując swoich pracowników;

4. art. 299 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., poprzez oparcie ustaleń faktycznych na zeznaniach powoda w zakresie, w jakim były one niewiarygodne i sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz były sprzeczne z treścią protokołu z zeznań M. D. (2), oraz dokumentacją kredytową i innymi dokumentami zgromadzonymi w sprawie, co miało wpływ na rozstrzygnięcie;

5.art. 299 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie przy ocenie kwestii indywidualnego uzgodnienia przedmiotowych postanowień, wiedzy powoda na temat umowy i konsekwencji związanych z jej zawarciem, w tym potwierdzenia przez powoda, że jest świadomy ryzyka wynikającego z zaciąganego zobowiązania (§ 29 ust. 1 Umowy) oraz pominięcie faktu, że powód w czasie starania się o kredyt pracował za granicą i uzyskiwał dochód w walucie obcej, podczas gdy okoliczności te jednoznacznie wskazują, że powód miał pełną świadomość skutków wiążących się z zawarciem umowy;

6.art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c., poprzez błędną ocenę i nie odniesienie się w uzasadnieniu do szeregu dowodów, a w szczególności : pism okólnych zmieniających Regulamin i zawierających projekty Aneksów do Umowy, Pisma Banku do Prezesa UOKiK, Ekspertyzy prof. A. R. „Tabela Kursowa mBanku - metodyka oraz analiza porównawcza" (dowody załączone do odpowiedzi na pozew w formie papierowej) oraz plików „Korelacje - tabela", Raportu UOKiK dotyczącego spreadów, Raportów Komisji Nadzoru Finansowego (zapisanych na załączonej do odpowiedzi na pozew płyty CD), mimo iż mają one znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy;

7.art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, pozbawionej wszechstronnego i obiektywnego rozważenia całości materiału dowodowego i wyciągnięcie na tej wadliwej podstawie bezpodstawnych i niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym wniosków leżących u podstaw wyroku, w szczególności przez:

- bezpodstawne przyjęcie, że w sprawie zachodzi okoliczność nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków wynikających z umowy między bankiem a powodem, jako konsumentem, bank przyznał sobie prawo do arbitralnego decydowania o wysokości rat, które strona powodowa miała spłacać;

- bezpodstawne przyjęcie, że „pracownicy banku zapewniali o stabilności tej waluty", podczas gdy, jak wynika jednoznacznie z podpisanych przez powoda dokumentów został on szczegółowo poinformowano o ryzyku kursowym i jego wpływie na wartość świadczeń;

- bezpodstawne przyjęcie, że powodowi nie wyjaśniono znaczenia postanowień umowy, podczas gdy dokumentacja kredytowa wskazuje, że powód był poinformowany o ryzykach związanych z umową;

- bezpodstawne przyjęcie, że powód nie miał możliwości wcześniejszego zapoznania się z treścią umowy, podczas gdy z protokołu zeznań świadka M. D. (2) wynika, że klient mógł się zapoznać z projektem umowy kredytowej poza oddziałem Banku, mógł zapoznać się z projektem umowy w domu, a w sytuacji, w której klient nie rozumiał jakichkolwiek postanowień umowy, do jego dyspozycji była dedykowana osoba - pracownik Banku z Centrali, która przejmowała kontakt z klientem;

- bezpodstawne przyjęcie, że powód nie był prawidłowo informowany o ryzyku kursowym, podczas gdy odmienne wnioski wynikają w szczególności z protokołu zeznań świadka M. D. (2) oraz dokumentacji kredytowej;

- bezpodstawne przyjęcie, że powód nie miał wpływu na treść postanowień umowy;

8. art. 316 k.p.c. poprzez nie wzięcie pod rozwagę, przy ocenie skutków rzekomej abuzywności art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu z dnia orzekania;

9. art. 189 k.p.c. poprzez uznanie, że powód posiada interes prawny w ustaleniu nieważności umowy, podczas gdy, powództwo o zapłatę ma pierwszeństwo;

10. art. 385 1 § 1 w zw. z § 3 k.c. przez jego błędną wykładnię i w konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, że sporne klauzule nie były indywidualnie uzgodnione, podczas gdy powód miał rzeczywisty wpływ na te postanowienia,

11. art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i bezpodstawne przyjęcie, że sporne postanowienia spełniają przesłanki abuzywności;

12. art. 385 1 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że wskutek stwierdzenia rzekomej abuzywności, cała umowa jest nieważna;

13. art. 111 ust. 1 pkt. 4 Prawa bankowego w zw. z art. 56 k.c., w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 Prawa bankowego w zw. z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. zmieniająca ustawę Prawo bankowe (Dz.U.2011, nr 165, poz. 984, dalej jako „ustawa antyspreadowa"), poprzez ich niezastosowanie i ocenę, że bank rzekomo mógł dowolnie ustalać kursy walut stosowane do przeliczeń, czego skutkiem miałaby być nieważność umowy, podczas gdy samo odesłanie do konkretnych kursów publikowanych przez bank, skutkuje koniecznością stwierdzenia, że treść stosunku prawnego pomiędzy stronami eliminuje możliwość stosowania dowolnie ustalonych kursów, a ponadto, stosownie do ustawy antyspreadowej, nawet gdyby strony nie ustaliły mechanizmu wyznaczania wysokości świadczeń wystarczająco precyzyjnie, skutkiem tego winno być uzupełnienie stosunku prawnego zgodnie z postanowieniami ustawy antyspreadowej;

14. art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 354 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że, po ewentualnym stwierdzeniu rzekomej nieważności lub abuzywności spornych klauzul, cała umowa jest nieważna, podczas gdy okoliczności, w których złożone zostały oświadczenia woli stron, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje pozwalają na wykonanie umowy również po usunięciu z niej odwołań do Tabeli Kursów Walut Obcych Banku ,zaś - zobowiązania powinny zostać przeliczone po aktualnym na dzień danej operacji finansowej, rynkowym kursie (...)/PLN;

15.art. 56 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że, po ewentualnym stwierdzeniu rzekomej nieważności lub abuzywności spornych klauzul, cała umowa jest nieważna;

16.art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 Prawa bankowego w zw. z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. zmieniająca ustawę Prawo bankowe (Dz.U.2011, nr 165, poz. 984, dalej jako „ustawa antyspreadowa") poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że, po ewentualnym stwierdzeniu rzekomej nieważności lub abuzywności spornych klauzul, cała umowa jest nieważna;

17.art. 69 ustawy - Prawo bankowe oraz art. 3851 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. (wg stanu prawnego z dnia 24 stycznia 2009 roku) w zw. z art. 3 k.c. oraz w zw. z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG w zw. z art. 3531 k.c. oraz w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. w zw. z art. 4 ustawy antyspreadowej poprzez błędne ustalenie nieważności umowy, podczas gdy nawet przy najbardziej niekorzystnej dla banku interpretacji prawa i faktów istnieje możliwość zastąpienia spornych zapisów przepisami prawa dyspozytywnego tj. odniesieniem świadczeń do kursu rynkowego (w ramach którego faktycznie Umowa była zawarta i wykonywana), ewentualnie do kursu średniego NBP z dat uruchomienia kredytu oraz z dat poszczególnych płatności rat spłaty kredytu;

18. art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i stwierdzenie upadku umowy bez szczegółowego poinformowania powoda o skutkach takiego rozstrzygnięcia;

19. z ostrożności procesowej, wskazał na naruszenie art. 358 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym na dzień zawarcia umowy, poprzez jego niezastosowanie przy rozstrzyganiu o skutkach abuzywności spornych postanowień,

20. z ostrożności procesowej, wskazał na naruszenie art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe (obecnie tekst jednolity Dz. U. z 2016 r., poz.160), poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy możliwe jest zastosowanie analogii do przepisów Prawa wekslowego i zastosowanie na tej podstawie do przeliczeń kursu średniego NBP, po wyeliminowaniu z Umowy odesłania do kursów publikowanych w Tabeli Kursów Walut Obcych Pozwanego Banku;

21. z ostrożności procesowej, wskazał na naruszenie art. 24 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (obecny tekst jednolity Dz.U. z 2020 r. poz. 2027, dalej jako „ustawa o NBP") poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy możliwe jest na tej podstawie zastosowanie kursu średniego NBP do przeliczeń opisanych w Umowie, po wyeliminowaniu z Umowy odesłania do kursów publikowanych w Tabeli Kursów Walut Obcych Pozwanego Banku.

Z uwagi na powyższe wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji; a także o zasądzenie od kosztów postepowania za obie instancje według norm przepisanych.

Wniósł również o rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji w przedmiocie pominięcia dowodu z opinii biegłego wskazując, że postanowienie to nie podlegało zaskarżeniu w drodze zażalenia, a miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Domagał się jego uchylenia oraz dopuszczenia i przeprowadzenie ww. dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów, bankowości i rachunkowości w postępowaniu odwoławczym.

Ponadto domagał się o rozpoznania postanowienia Sądu I instancji w przedmiocie pominięcia dowodu z zeznań świadka M. P., wskazując, że miało ono wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, a także dopuszczenie i przeprowadzenie tego dowodu w postępowaniu odwoławczym.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie na koszt pozwanego.

Sad Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja nie była zasadna.

Sąd pierwszej instancji poczynił w niniejszej sprawie prawidłowe i wystarczające ustalenia faktyczne, które znajdują należyte oparcie w materiale sprawy oraz dokonał ostatecznie trafnej oceny prawnej roszczenia powoda, nie naruszając przy tym wskazanych w apelacji przepisów prawa procesowego oraz materialnego. Dokonując w ramach swoich kompetencji własnej analizy materiału dowodowego Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw do przyjęcia ustaleń odmiennych, w związku z czym ustalenia Sądu pierwszej instancji uznaje za własne.

Zaznaczyć przy tym należy, że chociaż pozwany kwestionował powyższe ustalenia, tym niemniej z treści apelacji wynika, iż stawiając zarzut skierowany przeciwko nim w istocie zmierzał do podważenia dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny prawnej zebranego w sprawie materiału dowodowego. Zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. okazał się niezasadny i został oceniony wraz z tą częścią apelacji, która dotyczyła materialnej podstawy zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Jako chybione ocenić należało również zarzuty naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. 278 k.p.c. Przepisy te określają m.in., jakie fakty powinny być przedmiotem dowodu, co oznacza, że sąd ma obowiązek dokonania selekcji zgłaszanych wniosków dowodowych, aby nie doprowadzić do przeprowadzenia dowodów zbędnych, czy też nieprzydatnych, a tym samym przeciwdziałać przewlekłości postępowania. Ocena, czy określone fakty mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, zależy od tego, jak sformułowana i rozumiana jest norma prawna, która w rozpatrywanej sprawie znajdzie zastosowanie. Dokonywane ustalenia faktyczne oceniane są bowiem w aspekcie określonego przepisu prawa materialnego, który wyznacza zakres koniecznych ustaleń faktycznych i ma rozstrzygające znaczenie dla oceny, czy określone fakty, jako ewentualny przedmiot dowodu, mają wpływ na treść orzeczenia. Z uwagi na przyjętą koncepcję rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy mógł pominąć te dowody, które były nieprzydatne do ustalenie czy zawarte w umowie klauzule mają niedozwolony charakter. Wbrew twierdzeniom pozwanego, Sąd Okręgowy nie pominął żadnego istotnego dla sprawy dowodu.

Nie sposób podzielić stanowiska strony pozwanej w zakresie znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy dowodu z opinii biegłego z dziedziny finansów, bankowości i rachunkowości skoro istotą sprawy było rozstrzygnięcie czy zakwestionowane postanowienia umowne miały charakter niedozwolonych, czy też nie. W celu oceny tego zarzutu niezbędna była jednak analiza treści samej umowy (zawartych w niej klauzul), nie zaś sięganie do ekspertyz czy opinii, które pozostają całkowicie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia istoty sprawy. Przypomnieć przy tym trzeba, że do dokonywania wszelkich ustaleń w sprawie powołany jest sąd, a nie biegły. O ile zatem sąd może i powinien korzystać z pomocy biegłego w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych, niemniej biegły nie może wyręczać sądu w dokonywaniu ustaleń, a zwłaszcza dokonywać ocen prawnych, gdyż nie jest do tego powołany, ani uprawniony (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 1970 r., II PR 18/69, LEX nr 6652). Dotyczy to choćby charakteru kredytu, o którym decyduje w pierwszym rzędzie treść umowy, a nie dotyczące powodów obowiązki banku związane z prowadzeniem akcji kredytowej w zakresie kredytów indeksowanych do (...). Nie ulega też wątpliwości, że skoro oceny abuzywności postanowień umowy dokonuje się na datę zawarcia umowy, to obojętne dla takiej oceny muszą pozostawać kwestie związane z (późniejszym z istoty) wykonywaniem tej umowy. Dlatego zbędne było dokonywanie ustaleń co do sposobu ustalania przez pozwanego kursów (...) w Tabeli i innych okoliczności związanych z wykonaniem umowy. Zasadnie zatem Sąd I instancji uznał za nieprzydatny w sprawie dowód z opinii biegłego oraz zeznań świadka M. P.. To samo dotyczy dowodów z dokumentów załączonych do odpowiedzi na pozew w postaci: protokołu z zeznań świadka M. D. (2), który zeznawał w innej sprawie - sygn. akt III C 1071/18, toczącej się przed Sądem Rejonowym w Łodzi, czy też opinii ekonomiczno – prawnych, Raportu UOKiK dotyczącego spreadów, czy też Raportu (...). Sąd I instancji zasadnie nie analizował treści tych dokumentów, tylko skrótowo wyraził pogląd, że prywatne opinie są tylko wzmocnieniem stanowiska strony. Jeżeli chodzi o te dokumenty to nie zostało wyjaśnione, jakie właściwie znaczenie miałyby one mieć dla treści rozstrzygnięcia. Ich analiza nie prowadzi zaś do wniosków przeciwnych wyprowadzonych przez Sąd I instancji co do tego, że umowa wiążąca strony posiadała zapisy abuzywne i uniemożliwiające utrzymanie tej umowy w mocy, jako że te postanowienia dotyczyły głównych świadczeń stron. W konsekwencji nie zachodziła też podstawa do uzupełnienia postępowania dowodowego o dowód z opinii biegłego z dziedziny finansów i bankowości oraz świadka M. P., wskazany w apelacji na etapie odwoławczym. Z tych też względów Sąd Apelacyjny pominął wnioski dowodowe złożone przez skarżącego w apelacji (k.506 v.).

Przechodząc do oceny naruszenia przepisów prawa materialnego wskazać należy, iż niezasadnie zarzucono w niej naruszenie art. 385 1 k.c.

Przepis ten przewiduje klauzulę generalną, pozbawiającą – w przypadku spełnienia określonych w nim przesłanek – postanowienia ujęte w umowie, zawartej z konsumentem, mocy wiążącej. Do przesłanek tych ustawodawca zaliczył zaś: zawarcie umowy z konsumentem, brak indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych, jak też kształtowanie przez te postanowienia praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Powyższe nie dotyczy jednak postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 k.c.).

Przesłanki te, oceniane na chwilę zawarcia umowy (por. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17), zostały spełnione w odniesieniu do postanowień umownych, zawierających klauzule przeliczeniowe, ujętych w § 7 ust. 1, § 11 ust. 4, §13 ust.6 czy też § 16 ust.3 wskazanej wyżej umowy.

Słusznie uznał bowiem Sąd I instancji, że powód, zawierając z poprzednikiem prawnym skarżącego sporną umowę kredytową, działał jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k.c. Za okolicznością ta przemawiał dodatkowo fakt, że zobowiązanie kredytowe zaciągnął przede wszystkim na pokrycie kosztów przedpłat na poczet budowy oraz nabycia prawa do lokalu mieszkalnego (§ust.1A umowy). Nie wykazano, że uczynił to w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej lub zawodowej.

Klauzule określające sposób ustalania kursu (...) nie zostały nadto uzgodnione indywidulanie. Jak wynikało z art. 385 1 § 3 k.c., doszłoby do tego, gdyby strony wspólnie ustaliły ich ostateczne brzmienie. Powinno to nastąpić w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miałby realny wpływ na treść kontraktu, chyba że poszczególne postanowienia zostały przez niego sformułowane i włączone na jego żądanie (patrz: postanowienie SN z 6 marca 2019 r. I CSK 462/18; wyrok SN z 1 marca 2017 r. IV CSK 285/16). Z art. 385 1 § 4 k.c. wynikało, że ciężar wykazania powyższych okoliczności spoczywał na pozwanym, który nie podołał tej powinności.

Oddziaływanie powoda na treść spornego stosunku obligacyjnego, w tym w zakresie reguł ustalania kursu (...), polegało w zasadzie, jak przyznano w apelacji na zawnioskowaniu o udzielenie kredytu indeksowanego do (...) w oznaczonej przez niego kwocie i okresie oraz terminach spłaty, a nadto na podjęciu decyzji o dniu wypłaty środków. Znalazło to potwierdzenie w dowodach z dokumentów (m.in. wniosek o udzielenie kredytu, dyspozycja uruchomienia kredytu). Pozwany nie twierdził nawet, że jego pracownicy informowali powoda o możliwości negocjacji klauzul przeliczeniowych zawartych, w wybranym w powyższy sposób, wzorcu umowy. Nie było zatem podstaw, żeby podważać ocenę Sądu Okręgowego, który uznał dowód z jego przesłuchania za wiarygodny, bo niesprzeczny z pozostałym materiałem procesowym. Potwierdził on, że nie poinformowano go o możliwości pertraktacji treści tych klauzul. Jak nadto dodał dano do zrozumienia, że kontrakt może być zawarty tylko w zaproponowanej mu formie (zeznania powoda: „Nie było możliwości negocjowania warunków umowy”, (...) o ryzyku kursowym nie uzyskałem przed zawarciem umowy. Nie mówiono mi o żadnych symulacjach, że może się coś zmienić k. 357v.). W rezultacie, wbrew temu co podniesiono w apelacji, powód nie miał „rzeczywistego wpływu” na brzmienie klauzul przeliczeniowych, bo działał w uzasadnionym przekonaniu, że mógł jedynie zaakceptować je w całości - a więc bez żadnej możliwości negocjacji treści - co uczynił, albo zrezygnować z zawarcia stosunku obligacyjnego. Tym samym między nim a pozwanym nie doszło do uzgodnienia w znaczeniu, jakie pojęciu temu nadaje, wyłożony wyżej art. 385 1 § 3 k.c.

Postanowienia przeliczeniowe spełniały też pozostałe przesłanki abuzywności. Unormowano w nich, że kurs (...), po którym miała nastąpić wypłata i spłata kapitału oraz odsetek, był ustalany wyłącznie na podstawie wartości podawanych w tabelach, których treść określał Bank. Wynikało to z wykładni umowy, opartej o jednoznaczną gramatyczną treść tego dokumentu (art. 65 k.c.). W apelacji niezasadnie twierdzono, że w stosowanych przez niego tabelach używano przeliczników wyliczanych w oparciu o wewnętrzne regulacje zbieżne z tymi, jakie stosował NBP. Pozwany nie wykazał ww. okoliczności, nadto nie pozwoliłoby to na dokonanie interpretacji, wedle której w spornym stosunku kontraktowym istniała norma nakazująca mu korzystanie z powyższych wskaźników i metodologii. Nie wykazano nadto, że także powodowie byli, bądź obiektywnie mogli być świadomi, takich intencji pozwanego. Z tych przyczyn wiarygodne były zeznania powoda, że nie informowano ich o istnieniu powyższych reguł, nie udzielono informacji o ustalaniu tabel kursowych, nie poinformowano o ryzyku kursowym - k. 357v. zeznania powoda: „nie pokazywano mi żadnych symulacji ani wykresów odnośnie wahań kursów”. Na treść zobowiązania kredytowego nie miały też wpływu przywołane w apelacji okoliczności, że w momencie zawarcia stosunku prawnego także inne banki miały korzystać z danych rynkowych przy ustalaniu wartości waluty. Nie mogło to zmieniać, wyłożonej wyżej, normy kontraktowej, zgodnie z którą ustalanie treści tabel kursowych powierzono wyłącznej kompetencji kredytodawcy. Dopiero bowiem gdyby zabrakło takiego unormowania, sporna czynność prawna, o czym będzie jeszcze mowa, kreowałaby skutki wynikające z ewentualnych zwyczajów lub zasad współżycia społecznego (art. 56 k.c.).

W konsekwencji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku słusznie skonstatowano, że w zobowiązaniu posłużono się konstrukcją, która dawała wyłącznie kredytodawcy swobodę w kształtowaniu kursów (...). Omawiany mechanizm prawny stanowił nadużycie jego pozycji – pozwany był bowiem w kontrakcie silniejszym kontrahentem - oraz nierównomierne rozłożył uprawnienia i obowiązki między stronami, a nadto stanowił źródło potencjalnie niekorzystnych skutków ekonomicznych dla powodów. Naruszało to dobre obyczaje. Przesłanka ta, jak podnosi się w orzecznictwie, rozumiana jest jako brak poszanowania praw kontrahenta, który przejawia się m.in. w działaniu nierzetelnym, nieuczciwym i sprzecznym z akceptowanymi standardami (patrz: wyrok SN z 1 marca 2017 r. IV CSK 285/16). Występuje, gdy, jak w niniejszej sprawie, podmiot silniejszy, działając w sposób sprawiedliwy i słuszny, nie mógłby się racjonalnie spodziewać, że kontrahent przyjąłby postanowienie umowne w drodze negocjacji indywidualnych (patrz: uchwała składu 7 sędziów SN z 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17; wyroki (...): z 14 marca 2013 r. C 415/11 pkt 69, z 26 stycznia 2017 r. C 421/14 pkt 60 i postanowienie (...) z 14 listopada 2013 r. C 537/12 i C 116/13 pkt 66). Na skutek wprowadzenia do kontraktu spornych klauzul nastąpiło też rażące naruszenie interesów powoda. Dzieje się tak, kiedy nierzetelne traktowanie konsumenta kreuje nieusprawiedliwioną, niekorzystną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy (patrz np.: wyrok SN z 2 czerwca 2021 r. I (...) 55/21; wyrok SN z 30 maja 2014 r. III CSK 204/13). Także z powszechnego poglądu głoszonego w orzecznictwie wynika, że postanowienia odnoszące się do ustalania wyłącznie przez Bank kursu waluty, uchybiały dobrym obyczajom i rażąco naruszały interes kredytobiorców (patrz np.: wyrok SN z 28 września 2021 r. I (...) 74/21; wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18; wyrok SN z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18; wyrok SN z 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17; wyrok SN z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18).

Wbrew również temu na co powołano się w apelacji, sam fakt, że M. F. w czasie starania się o kredyt pracował za granicą uzyskując dochody w walucie obcej, przez co dysponował wiedzą na wahania kursów walut obcych nie usprawiedliwiało niewywiązanie się przez pozwanego z obowiązku należytego wyjaśnienia kredytobiorcy kwestii ryzyka kursowego.

Sam bowiem fakt posiadania przez powoda pewnego doświadczenia w sprzedaży walut, a raczej wymiany zarobionych pieniędzy na złotówki, nie zwalniał kredytującego Banku od udzielenia kredytobiorcy rzetelnych informacji odnośnie specyfiki mechanizmu przeliczeniowego, zastosowanego w spornej umowie, ryzyka związanego z wprowadzeniem do tej umowy takiego mechanizmu, czy też skutkach tegoż ryzyka oraz jego wpływie na wartość zaciągniętego przez powoda zobowiązania. Dość wskazać, że nawet doświadczony w zawieraniu umów kredytowych konsument, może nie posiadać (i zazwyczaj nie posiada) wystarczającej wiedzy o mechanizmach funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej, stąd też polega na informacjach udzielonych mu przez bank (będący przecież profesjonalistą w udzielaniu kredytów), rzeczą którego – w świetle wypracowanego stanowiska Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej jako: (...)), jest dostarczenie kredytobiorcy, w sposób dla niego przystępny, pełnych i rzetelnych informacji o powyższym.

Jak bowiem wskazał (...) w orzeczeniu z dnia 30 kwietnia 2014 r., zapadłym w sprawie C-26/13, warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (por. również wyrok (...) z dnia 18 listopada 2021 r., zapadły w sprawie C-212/20, pkt 42).

Z pola widzenia nie można także tracić stanowiska (...), wyrażonego w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r., w połączonych sprawach C-776/19 do C-782/19, które odnosiło się co prawda do kredytu denominowanego, jednakże niewątpliwie zachowuje aktualność w okolicznościach niniejszej sprawy. W uzasadnieniu tego orzeczenia (...) wskazał, że kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe ( w niniejszej sprawie nadzwyczaj wysokie), które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w wypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Ponadto przedsiębiorca musi przedstawić możliwe zmiany kursów wymiany walut i ryzyko związane z zawarciem takiej umowy (por. podobnie wyrok z dnia 20 września 2018 r., C-51/17, pkt 75 i przytoczone tam orzecznictwo). Wynika stąd, że dla spełnienia wymogu przejrzystości warunków umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, informacje przekazane przez przedsiębiorcę powinny umożliwić przeciętnemu konsumentowi, właściwie poinformowanemu, dostatecznie uważnemu i racjonalnemu nie tylko zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, lecz również zrozumieć, w ramach zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej, rzeczywiste ryzyko, na które narażony jest on w trakcie całego okresu obowiązywania umowy w razie znacznej deprecjacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie, względem waluty rozliczeniowej (pkt 71 i 72).

Z materiału dowodowego sprawy nie wynika natomiast, aby zawarcie spornej w sprawie umowy kredytowej zostało poprzedzone rzetelnym przedstawieniem powodowi przez kredytujący bank możliwości znacznych wahań kursu waluty szwajcarskiej, stanowiącej podstawę przeliczenia jego świadczenia. Ujawnione w sprawie dane nie pozwalają także na przyjęcie, że powód został pouczony o niestabilności waluty polskiej w stosunku do waluty franka szwajcarskiego i najniższym od co najmniej 10 lat kursie. Również w apelacji nie przedstawiono żadnych miarodajnych dowodów, które pozwalałyby na przyjęcie, że poprzednik prawny skarżącego wywiązał się w sposób należyty z obciążającego go obowiązku informacyjnego na tym polu. Kryterium rzetelności z całą stanowczością nie spełnia bowiem, samo tylko odebranie od kredytobiorcy oświadczenia o świadomości ryzyka kursowego (§ 29 umowy stron).

Wątpliwości Sądu Apelacyjnego nie budzi zaś, że tak skonstruowane, nietransparentne, niejasne i trudne do zrozumienia zapisy umowne, powodowały rażącą dysproporcję uprawnień kontraktowych z niekorzyścią dla konsumenta (powoda), na którego w istocie w całości przerzucono wynikające stąd – sygnalizowane powyżej – ryzyko walutowe. Te bowiem zostało rozłożone w sposób rażąco nierównomierny, skoro po stronie kredytodawcy ograniczało się ono najwyżej do wysokości wypłaconego powodowi kapitału (w sytuacji hipotecznego obniżenia kursu waluty szwajcarskiej w stosunku do waluty polskiej do zera), zaś po stronie tego ostatniego nie doznawało w istocie żadnych ograniczeń.

Biorąc to wszystko pod uwagę, w ocenie Sąd Apelacyjnego, brak było więc podstaw do zakwestionowania – zgodnie z postulatem apelacji – oceny Sądu Okręgowego, iż niniejsze postanowienia umowne, kwalifikować należy jako niedozwolone postanowienia umowne. Tym samym nie wiązały one powoda (art. 385 1 § 2 k.c.).

Wbrew stanowisku pozwanego wejście w życie ustawy antyspreadowej nie spowodowało, że zamieszczone w analizowanej umowie kredytowej klauzule waloryzacyjne, nieokreślające szczegółowo sposobu ustalania kursu waluty waloryzacji, przestały być abuzywne. Przyznanie kredytobiorcy ustawowego uprawnienia do spłaty kredytu w walucie waloryzacji nie zmienia faktu, iż przeliczanie wypłaconej pozwanym w złotych polskich kwoty na franki szwajcarskie zostało dokonane na podstawie kursu tej waluty wyznaczonego przez Bank wedle swego uznania. Przyznanie kredytobiorcy tego uprawnienia nie zmienia również faktu, iż pozwani w złotych spłacali raty kredytu w wysokości obliczonej w oparciu o kurs waluty wyznaczony przez Bank.

Wbrew również temu co podniesiono w apelacji, tak ukształtowany stosunek prawny nie podlegał sanowaniu w oparciu o zasady unormowane art. 65 k.c. Brak było podstaw, żeby w sposób postulowany przez pozwanego skorzystać z normy zawartej w tym przepisie. Wprowadzenie do więzi zobowiązaniowej nowego sposobu określania wartości kursów w miejsce pierwotnie istniejącej normy przeliczeniowej nie byłoby oparte na: zgodnym celu i zamiarze stron; ani też na znaczeniu dostępnym adresatowi oświadczenia woli przy założeniu starannych z jego strony zabiegów interpretacyjnych - a więc na przesłankach istotnych przy wykładni metodą subiektywną i obiektywną (patrz: wyrok SN z 29 maja 2015 r. V CSK 446/14; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95). W każdym z tych przypadków relewantny jest bowiem stan istniejący na moment dokonania czynności prawnej (patrz: Legalis. red. K. Pietrzykowski. Kodeks cywilny. T. I. Komentarz. Art. 1–44910. Wydanie 10. 2020 r., Nb 11; postanowienie SN z 15 marca 2019 r. V CSK 431/18). Niedopuszczalny byłby zaś, czego oczekiwał pozwany, przebieg wykładni, który bazowałby na takim stanie świadomości stron (rzeczywistym, bądź przyjętym na potrzeby określenia modelu normatywnego odbiorcy), który dotyczyłby okoliczności mających miejsce nie w trakcie, ale już po zwarciu umowy, to jest w chwili, kiedy kontrahenci zorientowali się, że zawarte w niej postanowienia mają charakter abuzywny. Takie działanie nie stanowiłoby interpretacji oświadczenia woli, lecz w istocie kreowałoby nowe prawa i obowiązki obligacyjne, czego nie można czynić w oparciu o art. 65 k.c.

Stosunek prawny nie podlegał też uzupełnieniu w oparciu o zasady unormowane w art. 56 k.c. Wniosek taki płynął m.in. z analizy wyroku (...) z 3 października 2019 r. wydanego w sprawie C-260/18. Stwierdzono w nim, że art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, które przewidują, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez zasady słuszności lub ustalone zwyczaje (pkt 62 wyroku). Powyższa teza znalazła odzwierciedlenie również w polskim orzecznictwie (patrz np.: wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18; wyrok SN z 28 września 2021 r. I (...) 74/21). Do tożsamych z nią wniosków prowadziła też wykładnia art. 56 k.c. W apelacji nie dostrzeżono, że norma ta daje prymat tym elementom czynności prawnej, które zostały wprost wyrażone przez strony. Wyprzedzają one skutki opisane w przepisach dyspozytywnych oraz wynikające z zasad współżycia społecznego i zwyczajów (patrz: Legalis. red. E. Gniewek, P. Machnikowski. Kodeks cywilny. Komentarz. Wydanie 10. 2021 r., art. 56, nb 11; Legalis. red. M. Gutowski. Kodeks cywilny. Tom I–III. Komentarz. Wydanie 3. 2021 r., art. 56, nb 3). Z tych względów w przypadku bezskuteczności zapisu umownego, w sytuacji gdy został literalnie wprowadzony do umowy, unormowania wynikające z innych źródeł (przepisy dyspozytywne, zwyczaje, zasady współżycia społecznego) nie wchodzą do stosunku zobowiązaniowego i nie zastępują klauzuli nieobowiązującej.

W orzecznictwie (...) dopuszcza się co prawda możliwość uzupełnienia normą dyspozytywną kontraktu, zawierającego postanowienie niedozwolone. Dotyczy to jednak sytuacji, gdy łącznie spełnione zostaną trzy przesłanki. Chodzi, jak słusznie podniesiono w apelacji, o przypadki, gdy: pozwala na to prawo krajowe; na skutek abuzywności umowa staje się nieważna; a jej upadek byłby szczególnie niekorzystny dla konsumenta (patrz: wyroki (...) z: 3 marca 2020 r., C 125/18, pkt 61 i 64; 7 listopada 2019 r., C 349/18, pkt 70; 3 października 2019 r., C 260/18, pkt 32, 48; 26 marca 2019 r., C 70/17, pkt 56). Jedynie drugi z powyższych warunków został spełniony; nie zaktualizował się zaś pierwszy i trzeci z nich.

Chociaż bowiem umowa stron, o czym będzie jeszcze mowa, nie mogła funkcjonować bez niedozwolonych klauzul przeliczeniowych, to jednak jej upadek nie będzie szczególnie niedogodny dla powoda. (...) najczęściej utożsamia niekorzystne skutki nieważności stosunku kredytowego z tym, że cała wierzytelność kontraktowa zostaje postawiona w stan wymagalności, a związane z tym skutki finansowe przekraczają możliwości konsumenta (patrz: wyrok (...) z: 20 stycznia 2021 r., C 269/19, pkt 34; 3 marca 2020 r., C 125/18, pkt 63). Pozwany nie wykazał, że taka sytuacja wystąpiłaby u jego przeciwnika procesowego.

Na zastosowanie przepisów dyspozytywnych w miejsce postanowień abuzywnych, nie pozwalał też krajowy porządek prawny – i to wedle stanu ocenianego w chwili orzekania. Możliwości takiej, jak już wskazano, nie dawał art. 56 k.c. Także z art. 385 1 § 2 k.c. wynika, że na skutek uznania postanowień umownych za niedozwolone strony są związane umową w pozostałym - nie zaś w uzupełnionym przez inne unormowania - zakresie. Inne przepisy również nie przewidują takiego skutku. Przeciwnie, wynika z nich, że umowa zawierająca niewiążący zapis umowny albo jest nieważna, bądź też funkcjonuje bez tego postanowienia (np. przywołany już art. 385 1 § 2 k.c.). Także w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego prawidłowo się wskazuje, że niedozwolone klauzule przeliczeniowe nie mogą być zastąpione normą dyspozytywną, w tym wywiedzioną w drodze analogii (patrz: postanowienie SN z 29 grudnia 2021 r., I CSK 336/21; wyrok SN z 30 października 2020 r. II CSK 805/18; wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18).

Co więcej, nawet gdyby przyjąć tezę przeciwną, to brak jest unormowania, którym można byłoby uzupełnić abuzywne fragmenty umowy. W szczególności funkcji takiej nie mógł pełnić art. 358 § 2 k.c. Uwadze apelującego umyka bowiem, że przepis ten traktuje o dopuszczalności określenia kursu waluty obcej (w której zostało wyrażone zobowiązanie) w sytuacji spełnienia świadczenia w walucie polskiej, nie zaś o sytuacji w której dochodzi do przeliczenia wysokości zobowiązania z waluty polskiej na walutę obcą. W umowach stron mechanizm indeksacji stanowił klauzulę waloryzacyjną, a strony nie spełniały świadczeń w walucie obcej. Tym samym omawiany przepis nie mógł mieć zastosowania, zwłaszcza jeśli zważyć, że wszedł on w życie dopiero w dniu 24 stycznia 2009 r., a więc już po zawarciu umowy, co ma o tyle istotne znaczenie, że ocena abuzywności postanowień umowy i jej skutków – jak wyżej akcentowano – winna być dokonywana na datę zawarcia umowy, nie zaś na okres późniejszy.

Niezasadnie też sugerowano w środku odwoławczym, że normę dyspozytywną, która mogłoby zastąpić klauzulę abuzywną, można wyprowadzać w drodze analogii. To, że w wielu przepisach polskiego prawa zastosowano odwołanie do kursu średniego NBP, nie jest dostateczną podstawą, by przyjąć istnienie luki w systemie, która uzasadniałaby zastosowanie tych reguł także do sytuacji, gdy umowne klauzule przeliczeniowe okazały się niedozwolone, a przez to bezskuteczne (patrz: uchwała SN z 16 listopada 2000 r. III CZP 39/00; postanowienie SN z 8 sierpnia 2008 r. V CZ 49/08). Odmienny pogląd, w którym oceniono, że w powyższej sytuacji możliwym jest analogiczne zastosowanie art. 41 Ustawy prawo wekslowe, został co prawda wyrażony przez Sąd Najwyższy (w wyroku z 14 lipca 2017 r. II CSK 803/16), niemniej, jak wskazano przestał być podtrzymywany, a nadto był nieumotywowany i w zasadzie miał charakter jednostkowy, bo w innych przypadkach formułowano go jedynie w ramach hipotetycznych rozważań prawnych (np. w, przywołanym w apelacji, wyrokach SN: z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18 i z 13 grudnia 2018 r. V CSK 559/17).

Nie było też co prawda wykluczone, że w miejsce klauzul abuzywnych mogły wejść normy, nawet nieobowiązujące w chwili zawarcia spornego stosunku prawnego. Wymagałoby to jednak zgody obu stron (patrz: wyrok (...) z: 20 stycznia 2021 r., C 269/19, pkt 41; 3 października 2019 r., C 260/18, pkt 48). W niniejszej sprawie brak było takiego konsensusu. Przeciwnie, powód twierdził, że luka powstała w kontrakcie powinna skutkować nieważnością.

W rezultacie, na skutek wyeliminowania niedozwolonych i bezskutecznych postanowień zabrakło mechanizmu, w oparciu o który można byłoby ustalić, wedle wskaźnika umownego w postaci kursu kupna i sprzedaży (...), kwotę kapitału podlegającego spłacie, a także rozmiar ustalanych na podstawie tej wartości, rat kapitałowo – odsetkowych. W konsekwencji, w wyniku bezskuteczności spornych klauzul przeliczeniowych, niemożliwym stało się skonkretyzowanie świadczeń głównych (art. 69 ust. 1 u.p.b.). Nie mogło się też wykreować ryzyko walutowe. Okoliczności te, jak już wskazano, i co wynikało z przywołanych wcześniej judykatów, pozbawiały umowę jej koniecznych składników - essentialia negotii (patrz: wyrok (...) z 14 marca 2019 r. C 118/17, pkt 48, 52; wyrok z 3 października 2019 r. C 260/18, pkt 44; postanowienie SN z 16 marca 2021 r. I CSK 635/20; wyrok SN z 9 maja 2019 r. I CSK 242/18; wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17; wyrok SN z 7 listopada 2019 r. IV CSK 13/19). Jeżeli tak, to, wbrew stanowisku apelacji, zaistniały podstawy do uznania, że jest ona nieważna (patrz: wyrok SN z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18). Podobna konkluzja wynikała z analizy orzecznictwa (...). Wprawdzie, jak słusznie wskazał pozwany, kładzie się w nim nacisk na to, by dążyć do utrzymania w mocy stosunku prawnego dotkniętego abuzywnością, ale jednocześnie podkreśla się, że granicą tej zasady jest stan, w którym, jak w niniejszej sprawie, dalsze obowiązywanie kontraktu nie jest prawnie możliwe zgodnie z normami wewnętrznymi państwa członkowskiego (patrz: np. wyrok (...) z 14 marca 2019 r. C – 118/17 pkt 51; wyrok (...) z 29 kwietnia 2021 r. C-19/20 pkt 64, 82, 83, 85, 89; wyrok (...) z 2 września 2021 r. C-932/19 pkt 49, 50). Zresztą także (...) stoi na stanowisku, że w sytuacji upadku mechanizmu indeksacyjnego – a w spornej umowie tworzyły go m.in. klauzule ustalania kursu (...)niepewna” staje się obiektywna możliwość utrzymania całej więzi obligacyjnej (patrz: wyrok z 14 marca 2019 r. C 118/17, pkt 48, 52; wyrok z 3 października 2019 r. C 260/18, pkt 44).

Trzeba dodać, że kontrakt można byłoby pozostawić w mocy - uznając postanowienie niedozwolone za działające - niemniej wymagałoby to zgody powoda (patrz: wyroki (...) z: 7 listopada 2019 r., C 349/18, pkt 66; 3 października 2019 r. C-260/18 pkt 53 i 56; 21 lutego 2013 r. C 472/11, pkt 35 i 36). Nie udzielił oni takiej aprobaty. Do odmiennego wniosku nie może prowadzić okoliczność, że aneksem z 17 stycznia 2013 r. uzyskał możliwość uiszczania rat kapitałowo - odsetkowych bezpośrednio w walucie indeksacji (aneks – k. 36-39). Co prawda nie jest wykluczone, że konsument może w ten sposób odstąpić od powoływania się na nieuczciwy charakter klauzul przeliczeniowych, ale zgoda na to musi mieć charakter wolny i świadomy (patrz: wyrok (...) z 29 kwietnia 2021 r. C 19/20). Brak dowodów na to, że powód, dokonując powyższej modyfikacji kontraktu, był świadomy niedozwolonego charakteru spornych postanowień, a składając zawarte w aneksie oświadczenie zmierzał do jego sanowania rezygnując z ochrony konsumenckiej. W toku niniejszego postępowania powód wyraźnie natomiast zakomunikował, że nie chce utrzymania nieważnej umowy. Nie pouczono go co prawda o przywołanym przez pozwanego roszczeniu, które, w jego ocenie, wynikało ze wzbogacenia wywołanego brakiem konieczności wydatkowania własnych środków na pozyskanie kapitału, niemniej było to irrelewantne w sprawie. Istnienie tej wierzytelności co do zasady jest sporne w orzecznictwie, a ponadto powód dowiedział się z odpowiedzi na pozew (a potem także z apelacji), że w przypadku ustalenia nieważności umowy, może ona być przeciwko niemu dochodzona. Miał zatem możliwość, by, czego wymaga (...), kontradyktoryjnie przedyskutować okoliczności związane z nieskutecznością spornego stosunku prawnego (patrz: wyrok z 21 lutego 2013 r. C-472/11, pkt 36). Jego decyzja, dotycząca nieskorzystania z możliwości utrzymania abuzywnych klauzul w mocy, była w rezultacie dobrowolna i świadoma, a tym samym skuteczna. Umowa upadła więc w całości.

Sąd Okręgowy słusznie też skonstatował, że powód spełnił, zawarte w art. 189 k.p.c., przesłanki konieczne do tego, żeby domagać się ustalenia. Interes prawny unormowany w tym przepisie istnieje, gdy wyrok ustalający umożliwi najpełniejszą ochronę sfery prawnej inicjatora postępowania (patrz: wyrok SN z 18 czerwca 2009 r. II CSK 33/09). Powód wykazał, że tak było w niniejszej sprawie. Tylko wyrok ustalający nieważność pozwala na definitywnie uchylenie stanu niepewności w zakresie istnienia spornej umowy. Takie rozstrzygnięcie jest nie tylko przesłanką zasadności roszczeń powoda z tytułu spełnionego przez nich nienależnego świadczenia, lecz oddziałuje także na szereg innych istotnych dla nich aspektów prawnych – np. dalszego wykonywania umowy pozbawiając pozwanego możności dochodzenia spełnienia długu opisanego w kontrakcie; czy też pozwala na wykreślenie w księdze wieczystej hipoteki zabezpieczającej zobowiązanie kredytowe (patrz: postanowienie SN z 25 sierpnia 2011 r. II CSK 665/10). Skutki te nie mogłyby być osiągnięte w oparciu o samo powództwo o świadczenie.

Nie znajdując zatem podstaw do uwzględnienia apelacji pozwanego, Sąd Apelacyjny apelację tę oddalił, o czym orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach instancji odwoławczej rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c., przy uwzględnieniu § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265).

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Basiel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Jacek Malinowski
Data wytworzenia informacji: