I ACa 326/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2019-11-13
Sygn. akt I ACa 326/19, I ACz 486/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 listopada 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący |
: |
SSA Elżbieta Borowska (spr.) |
Sędziowie |
: |
SA Elżbieta Bieńkowska SA Beata Wojtasiak |
Protokolant |
: |
Anna Bogusławska |
po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2019 r. w Białymstoku
na rozprawie
sprawy z powództwa E. W., D. W., S. W. (1), S. W. (2), I. W., A. W. (1) i A. T. (1)
przeciwko(...) w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Łomży
z dnia 30 stycznia 2019 r. sygn. akt I C 488/17
oraz zażalenia powodów na postanowienie zawarte w wyroku Sądu Okręgowego w Łomży z dnia 30 stycznia 2019 r. sygn. akt I C 488/17
I. oddala apelację;
II. oddala zażalenie;
III. zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 8.100 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
IV. zasądza od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kwotę 1.800 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego.
(...)
UZASADNIENIE
E. W. działająca w imieniu własnym oraz małoletnich dzieci D. W. i S. W. (1), a także S. W. (2), I. W., A. W. (1) i A. T. (1) wnieśli o zasądzenie od (...) w W. kwot po 100.000 zł na rzecz E. W., małoletniego D. W. i małoletniego S. W. (1) oraz kwot po 80.000 zł na rzecz S. W. (2), I. W., A. W. (1) i A. T. (1), z ustawowymi odsetkami od dnia 22 marca 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych.
(...)w W. wniosło o oddalenie powództw i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 30 stycznia 2019 r. Sąd Okręgowy w Łomży zasądził od pozwanego na rzecz E. W. i małoletnich D. W. oraz S. W. (1) kwoty po 100.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 marca 2016 r. do dnia zapłaty; na rzecz S. W. (2) i I. W. kwoty po 60.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 marca 2016 r. do dnia zapłaty; na rzecz A. W. (1) i A. T. (1) kwoty po 35.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 marca 2016 r. do dnia zapłaty (pkt. I - VII); w pozostałym zakresie powództwa oddalił (pkt. VIII); nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Łomży kwotę 29.008,14 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt. IX); nakazał ściągnąć od powodów S. W. (2) i I. W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Łomży kwoty po 800 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt. X i XI); nakazał ściągnąć od powodów A. W. (1) i A. T. (1) na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Łomży kwoty po 2.050 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt. XII i XIII); zasądził od pozwanego na rzecz E. W. i małoletnich D. W. oraz S. W. (1) kwoty po 200 zł tytułem uiszczonych opłat od pozwu (pkt. XIV); zasądził na rzecz E. W. oraz małoletnich D. W. i S. W. (1), a także S. W. (2), I. W., A. W. (1) i A. T. (1) solidarnie tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego kwotę 12.606,88 zł, a pozostałe koszty procesu między stronami wzajemnie zniósł (pkt. XV).
Sąd ustalił, że w dniu 22 sierpnia 2015 r. na drodze krajowej (...), między miejscowością W. a C. został potrącony przez samochód ciężarowy poruszający się rowerem A. W. (2). Z miejsca zdarzenia karetką pogotowia został przetransportowany do (...) w Ł., gdzie po przeprowadzeniu badań TK trauma i RTG stawu kolanowego stwierdzono u niego obrażenia w postaci złamania kości skroniowej i czołowej lewej, krwiaka podpajęczego lewostronnego, licznych krwiaków przymózgowych i obrzęku mózgu i umieszczono go na Oddziale (...) w Ł.. W dniu 23 sierpnia 2015 r. A. W. (2) został przewieziony do Oddziału(...)w Z., gdzie po rozpoznaniu rozległego urazu mózgu z rozerwaniem płata czołowego, krwiakami przy- i śródmózgowymi oraz złamania kości skroniowej i ciemieniowej lewej zastosowano zabieg kraniektomii lewostronnej, usunięto krwiaki śródmózgowe i przymózgowe, wykonano tamponadę mózgu i przekazano A. W. (2) do Oddziału (...)celem dalszego leczenia. Z karty informacyjnej leczenia szpitalnego(...) w Z. Oddziału (...) wynikało, że A. W. (2) przebywał w ww. Oddziale do dnia 21 września 2015 r. z rozpoznaniem rozległego urazu mózgu, stanu po kraniotomii i ewakuacji krwiaka podtwardówkowego lewostronnego, ostrej niewydolności oddechowej, masywnego obrzęku mózgu z efektem masy, krwiaków śródmózgowych, afazji mieszanej i niedowładu prawostronnego. Na skutek zastosowanego leczenia - wykonano sedację, zastosowano leczenie przeciwobrzękowe, a z powodu przedłużającej się niewydolności oddechowej w dniu 31 sierpnia 2015 r. wykonano tracheostomię - uzyskano stopniową poprawę stanu ogólnego A. W. (2) i przekazano go do Oddziału(...)w K., gdzie przebywał do dnia 30 września 2015 r. Z karty informacyjnej (...) w K. Oddziału (...) wynikało, że w trakcie pobytu na ww. Oddziale kontakt z A. W. (2) był ograniczony, był on przytomny, ale z afazją mieszaną. A. W. (2) był leczony zachowawczo, farmakologicznie, wdrożono ćwiczenia usprawniające. W dniu 30 września 2015 r. w celu dalszego leczenia został przeniesiony do Oddziału Neurologii (...) w C., gdzie przebywał do dnia (...) z rozpoznaniem stanu po urazie czaszkowo-mózgowym ze stłuczeniem mózgu i obecnością krwiaka podtwardówkowego lewostronnego, po przebytym zabiegu kraniektomii lewostronnej z usunięciem krwiaka śródmózgowego i przymózgowego oraz tamponady mózgu w dniu 23 sierpnia 2015 r. W trakcie hospitalizacji stan poszkodowanego pozostawał ciężki, utrzymywała się afazja i niedowład połowiczny prawostronny. W dniu (...) wśród objawów niewydolności krążeniowo - oddechowej, pomimo podjętych czynności resuscytacyjnych nastąpił zgon A. W. (2).
Prawomocnym wyrokiem z dnia 24 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w Łomży Zamiejscowy Wydział Karny w K. (sygn. VII K 288/15) uznał winnym oskarżonego J. K. tego, że nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, iż kierując samochodem ciężarowym marki M. nr rej. (...), zbliżając się do jadącego na rowerze w tym samym kierunku A. W. (2), wbrew treści art. 24 ust. 2 Prawo o ruchu drogowym, podczas manewru wyprzedzania rowerzysty nie zachował szczególnej ostrożności, a zwłaszcza bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego rowerzysty doprowadzając do jego uderzenia prawym zewnętrznym lusterkiem kierowanego pojazdu w głowę i przewrócenia się, w wyniku czego A. W. (2) doznał obrażeń ciała w postaci: stłuczenia głowy ze stłuczeniem okolicy płatów czołowo-ciemieniowych z krwiakami śródmózgowymi po stronie lewej oraz krwiaka przymózgowego lewostronnego grubości 9 mm do leczenia operacyjnego, stłuczenia płata czołowego prawego z ukrwotocznieniem, złamania kości skroniowej, ciemieniowej i obustronnych krwiaków okularowych oraz pourazowego obrzęku mózgu z przemieszczeniem struktur czołowej czaszki po stronie lewej oraz złamania ściany bocznej lewego oczodołu, które to obrażenia spowodowały chorobę realnie zagrażającą życiu, stosownie do treści art. 156 § 1 pkt 2 k.k. tj. o czyn z art. 177 § 2 k.k. Za powyższe przestępstwo wymierzona została mu kara roku pozbawienia wolności, której wykonanie zawieszono na okres próby 2 lat oraz grzywna w wymiarze 50 stawek dziennych, przy wartości jednej stawki 20 zł. Ponadto Sąd orzekł wobec J. K. środek kompensacyjny w postaci częściowego zadośćuczynienia na rzecz E. W. w kwocie 10.000 zł.
Sąd wskazał, że powyższy wyrok – na mocy art. 11 k.p.c. – miał charakter wiążący w postępowaniu cywilnym co do faktu popełnienia przestępstwa, a pojazd kierowany przez sprawcę wypadku w chwili zdarzenia był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem z tytułu OC w (...) z siedzibą w W..
Z ustaleń Sądu wynikało, że śmierć A. W. (2) była dla jego żony E. W., małoletnich dzieci D. W. i S. W. (1), rodziców S. i I. małżonków W. oraz rodzeństwa A. W. (1) i A. T. (1) poważnym ciosem, tym dotkliwszym, że zupełnie niespodziewanym. W pamięci powodów zmarły zapisał się jako dobry mąż, ojciec, syn i brat. Zmarły mieszkał wspólnie z żoną, dziećmi, rodzicami i bratem A. W. (1). Z siostrą A. T. (1), która wraz z rodziną mieszka w P., utrzymywał częste kontakty. Relacje między wszystkimi członkami rodziny były bardzo dobre i życzliwe. Członkowie rodziny wspierali się i pomagali sobie wzajemnie w czynnościach dnia codziennego. Powodowie przeżywali śmierć A. W. (2), tym bardziej, że okoliczności wypadku były niezwykle tragiczne.
W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego na podstawie decyzji z dnia 22 marca 2016 r. pozwany odmówił przyznania powodom zadośćuczynienia podając, że wypadek z dnia 22 sierpnia 2015 r. nie był bezpośrednią przyczyną zgonu poszkodowanego. Na skutek odwołania powodów, pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko decyzją z dnia 10 maja 2016 r.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny sprawy Sąd wskazał, że okoliczności wypadku komunikacyjnego z dnia 22 sierpnia 2015 r. nie budziły wątpliwości, natomiast strona pozwana kwestionowała swoją odpowiedzialność podnosząc, iż śmierć A. W. (2) pozostawała bez związku z wypadkiem i odniesionymi w nim obrażeniami. Uzasadniając swoje stanowisko powołała się na opinię biegłego sądowego z zakresu neurologii opiniującego w sprawie karnej, w której to opinii biegły wskazał, iż przyczyną zgonu A. W. (2) było nagłe, nieokreślone (bez uchwytnej przyczyny) zatrzymanie krążenia. Sąd podkreślił, że opinia biegłego wydana w innej sprawie nie ma waloru dowodu z opinii biegłego sądowego w rozumieniu art. 278 k.p.c., a stanowi jedynie dokument prywatny (art. 245 k.p.c.). Ponieważ powodowie negowali wnioski zawarte w opinii złożonej w sprawie karnej co do przyczyn śmierci A. W. (2), Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych z (...)w B. na okoliczność ustalenia czy śmierć A. W. (2) pozostawała w związku przyczynowym z wypadkiem drogowym z dnia 22 sierpnia 2015 r. Biegli, po dokonaniu analizy dokumentacji medycznej, stwierdzili, że przyczyną zgonu A. W. (2) była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa spowodowana niewydolnością ośrodkowego układu nerwowego na tle ciężkiego urazu czaszkowo - mózgowego z utrzymującym się obrzękiem mózgu. W świetle tej opinii, śmierć A. W. (2) w dniu (...) pozostawała w związku przyczynowym z wypadkiem drogowym z dnia 22 sierpnia 2015 r., stanowiąc następstwo odniesionych w nim obrażeń. Sąd zaznaczył, że żadna ze stron nie kwestionowała wniosków płynących z tej opinii.
W świetle powyższej opinii odpowiedzialność strony pozwanej za skutki wypadku z dnia 22 sierpnia 2015 r., nie budziła wątpliwości Sądu, a jako podstawę tej odpowiedzialności Sąd wskazał art. 822 §1 k.c. i art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz art. 446 § 4 k.c.
Mając na względzie wypracowane stanowisko orzecznictwa Sąd doszedł do wniosku, że żądania powodów: E. W., małoletniego D. W. i małoletniego S. W. (1) są w całości zasadne, natomiast żądania S. W. (2), I. W., A. W. (1) i A. T. (1) zasadne w części. W ocenie Sądu nagła i tragiczna śmierć A. W. (2) była niewątpliwie dużym ciosem i wstrząsem psychicznym dla wszystkich powodów. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że powódka E. W. była silnie emocjonalnie związana ze zmarłym mężem. A. W. (2) w chwili śmierci był młodym człowiekiem, miał 36 lat, był jedynym żywicielem rodziny. W momencie jego śmierci małżeństwo miało dwóch synów: D. W. w wieku 3 lat i S. W. (1) w wieku 5 lat. Małżonkowie wraz z dziećmi tworzyli zgodną rodzinę. Powódka ciężko przeżyła śmierć męża, została pozbawiona jego opieki, pomocy i wparcia. Tragiczne zdarzenie zniweczyło wszystkie wspólne plany. Powódka w związku z trudną sytuacją była zmuszona korzystać z pomocy psychologa. Nadal przeżywa śmierć męża, odczuwa tęsknotę, nie potrafi pogodzić się z jego stratą. Dodatkowo negatywne emocje wywołuje w niej zachowanie małoletnich synów, którzy dopytują o ojca i tęsknią za nim. Małoletnie dzieci bardzo wcześnie zostały osierocone, a tym samym zostały pozbawione pomocy i wsparcia ojca na przyszłość. Ich wczesny wiek w chwili śmierci ojca - zdaniem Sądu - sprawia, że będą go pamiętać jedynie ze zdjęć i opowieści. Z wyjaśnień powódki wynikało, że A. W. (2) był dobrym, kochającym mężem i ojcem. Brał aktywny udział w opiece nad synami, z którymi łączyła go silna więź emocjonalna. Cieszyły go ich pierwsze kroki i wypowiedziane słowa. Wolne chwile poświęcał na zabawy i spacery z dziećmi. Małoletni S. W. (1) po śmierci ojca ciągle dopytywał kiedy tata wróci do domu, bardzo płakał i korzystał z pomocy psychologa dziecięcego. Również młodszy syn D. W. uczęszczał na terapię psychologiczną.
W ocenie Sądu śmierć A. W. (2) wywołała cierpienia moralne także u jego rodziców - S. i I. małżonków W.. Powodowie byli związani ze zmarłym synem, tym bardziej, że prowadzili wspólne gospodarstwo domowe. Rodzice zmarłego wiązali z nim plany na przyszłości, miał on zapewnić im opiekę. Powodowie wspomagali syna i synową w opiece nad małoletnimi dziećmi, tworzyli zgodną, kochającą rodzinę. Nagła śmierć syna wywołała u nich uczucie bólu i pustki. S. W. (2) nie dowierzał śmierci syna, oczekiwał jego powrotu. Nasilenie przykrych przeżyć związanych z jego śmiercią występuje u niego w okresie rocznicy śmierci A. W. (2). I. W. na skutek tragicznego zdarzenia doznała rozstroju zdrowia, w wyniku czego przyjmowała leki uspokajające. Z wyjaśnień powódki wynikało, że była bardzo związana z synem, który pomagał rodzicom, był człowiekiem zaradnym.
A. W. (1) nie korzystał po śmierci brata z pomocy psychologicznej, jednak to tragiczne zdarzenie spowodowało u niego negatywne przeżycia. A. W. (1) mieszkał wraz z młodszym o 5 lat bratem i jego rodziną oraz rodzicami w jednym domu i był z nim emocjonalnie związany. Bracia wspierali się, mieli wspólne plany remontu domu. Śmierć A. W. (2) spowodowała zerwanie szczególnej więzi łączącej braci.
Zdaniem Sądu, również dla A. T. (1) śmierć brata, z którym miała bliskie relacje, była traumatycznym przeżyciem. Zmarły A. W. (2) był dla niej ostoją i wsparciem. Cała rodzina wszystkie uroczystości rodzinne spędzała razem. Śmierć brata spowodowała, że A. T. (1) przez kilka miesięcy musiała przyjmować leki uspokajające. Do dnia dzisiejszego silnie odczuwa stratę brata.
Sąd dał wiarę wyjaśnieniom powodów w zakresie doznanych przez nich cierpień, jako że znalazły one potwierdzenie w zeznaniach świadków: K. K., B. L., A. T. (2) i S. W. (3). Wynikało z nich, że śmierć A. W. (2) wywołała w członkach jego rodziny uczucie żalu i smutku. Powodowie przy każdej okazji wspominają zmarłego, z którym byli w dobrych relacjach. W ocenie świadków strata powodów jest ogromna, tym bardziej, że zmarły był dobrym, pomocnym człowiekiem i dbał o dobre relacje rodzinne. Zapewniał byt rodzinie pracując w zakładzie krawieckim w K. i dorabiając dorywczo przy pracach gospodarskich.
W świetle powyższych okoliczności, zasadność roszczeń o zadośćuczynienie na podstawie art. 446 § 4 k.c. nie budziła wątpliwości Sądu. Oczywistym bowiem było, że śmierć A. W. (2) wywołała wstrząs psychiczny i cierpienia moralne u wszystkich powodów. W ocenie Sądu szczególnie dotkliwie przejawiło się to w przypadku powódki E. W., która do tej pory nie potrafi zaakceptować śmierci męża i odnaleźć się w trudnej sytuacji. Powódka i jej zmarły mąż tworzyli szczęśliwy związek przez 6 lat. Gdyby nie jego tragiczna śmierć to jeszcze przez wiele lat wraz z dziećmi tworzyliby szczęśliwą rodzinę. Jak wynikało z poczynionych ustaleń, zmarły był osobą, dla której rodzina była najważniejsza. Zapewniał byt rodzinie, angażował się w opiekę nad dziećmi i starał się im poświęcać swój wolny czas. Wobec powyższego Sąd uznał, że sumą należną powódce E. W. jest kwota 100.000 zł, ponad wypłaconą już przez sprawcę zdarzenia kwotę 10.000 zł, która zrekompensuje jej doznaną krzywdę i nie będzie nadmierną w stosunku do przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa.
W przypadku małoletnich D. W. i S. W. (1), zdaniem Sądu właściwym zadośćuczynieniem jest suma 100.000 zł w stosunku do każdego z nich. Sąd podkreślił, że małoletni na samym początku swojej drogi życiowej utracili ojca, który obok matki był dla nich najbliższą osobą. W wyniku jego śmierci zerwana została w sposób nagły i niespodziewany silna więź łącząca osoby sobie bardzo bliskie, a małoletni powodowie doznali krzywdy związanej z naruszeniem ich dóbr osobistych w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie i kontynuowania rodzinnych i emocjonalnych relacji z ojcem. Zdaniem Sądu oczywistym jest, że dzieci w wieku małoletnich powodów nie przeżywają - ze względu na stopień swojego rozwoju -śmierci członka rodziny tak jak dzieci starsze, niemniej krzywda z tym związana nie może być negowana i umniejszana. O rozmiarze krzywdy małego dziecka doznanej wskutek śmierci rodzica - zdaniem Sądu - decyduje przede wszystkim, pozbawienie udziału tego rodzica w życiu dziecka, jego rozwoju, dorastaniu, dojrzewaniu. Co więcej, w ocenie Sądu, niski wiek małoletnich powodów winien być postrzegany jako czynnik zwiększający rozmiar krzywdy. Biorąc pod uwagę stopień pokrewieństwa małoletnich ze zmarłym i kryteria ustalania wysokości zadośćuczynienia, Sąd uznał, że kwota 100.000 zł na rzecz każdego z nich jest adekwatna do rozmiaru doznanej krzywdy.
Odnosząc się do sytuacji rodziców zmarłego: S. i I. małżonków W. Sąd zauważył, że ich sytuacja emocjonalna po śmierci syna uległa gwałtownemu pogorszeniu. Zmarły syn pozostawał wraz z nimi we wspólnocie domowej i był obecny w bieżącym życiu członków rodziny generacyjnej. Po jego śmierci rodzice przestali cieszyć się życiem i mimo upływu ponad trzech lat od śmierci syna, nadal odczuwają ogromną stratę, pustkę i żal wywołany jego śmiercią. Do tej pory nie potrafią zaakceptować straty syna. Wobec powyższego Sąd uznał, że kwotą, która zrekompensuje doznane przez nich krzywdy jest suma 60.000 zł w stosunku do każdego z nich.
W przypadku rodzeństwa zmarłego, Sąd uznał, że należne im zadośćuczynienie winno kształtować się na niższym poziomie. Nie budziło wątpliwości Sądu, że zarówno A. W. (1) jak i A. T. (1) z całą pewnością przeżyli traumę, bowiem zerwaniu uległy silne więzi braterskie, jakie ich łączyły. Jednak każde z rodzeństwa prowadzi własne życie. Sąd nie różnicował wysokości zadośćuczynień należnych każdemu z tych powodów, gdyż miał na względzie fakt, że każde z nich miało tak samo dobry kontakt ze zmarłym bratem, czemu nie stała na przeszkodzie odległość miejsca zamieszkania siostry A. T. (1). Z uwagi na powyższe, zdaniem Sądu właściwą rekompensatą należną powodom A. W. (1) i A. T. (1) jest kwota 35.000 zł na rzecz każdego z nich.
Dalej idące żądania S. W. (2), I. W., A. W. (1) i A. T. (1) Sąd oddalił jako wygórowane.
O odsetkach od każdej z zasądzonych kwot orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., wskazując, że data początkowa odsetek (22 marca 2016 r.) liczona jest od daty decyzji pozwanego odmawiającej przyznania zadośćuczynienia.
O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., art. 109 § 2 k.p.c. oraz § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
O nieuiszczonych kosztach sądowych, od których powodowie zostali zwolnieni, poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa rozstrzygnął na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Z uwagi na stosunek wygranej i przegranej stron (E. W. oraz małoletni D. W. i małoletni S. W. (1) - 100 % wygranej, S. W. (2) i I. W. - 75 % wygranej, a A. W. (1) i A. T. (1) - 43,75 % wygranej) Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 29.008,14 zł, na którą złożyła się kwota 23.900 zł z tytułu brakujących opłat sądowych od uwzględnionych powództw oraz kwota 5.108,14 zł z tytułu brakującej zaliczki na koszt opinii biegłych pokrytej tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sąd obciążył powodów S. W. (2), I. W., A. W. (1) i A. T. (1) nieuiszczonymi kosztami sądowymi z tytułu brakujących opłat sądowych od nieuwzględnionej części powództw każdego z nich oraz zasądził od pozwanego na rzecz E. W. i małoletnich powodów uiszczone przez nich opłaty sądowe.
Odnośnie pozostałych kosztów procesu Sąd rozdzielił je mając na względzie ogólny stopień wygrania sprawy i zobowiązał stronę pozwaną do zwrotu powodom solidarnie kwoty 12.606,88 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. W pozostałym zakresie koszty procesu wzajemnie zniósł.
Sąd uwzględnił po stronie powodowej koszt wynagrodzenia jednego pełnomocnika mając na względzie treść art. 109 § 2 k.p.c. W ocenie Sądu nakład pracy pełnomocnika powodów (współuczestnictwo formalne) nie uzasadniał zasądzenia kosztów postępowania odrębnie na rzecz każdego z nich.
Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w części, a mianowicie:
1) w pkt I ponad kwotę 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 100.000 zł za okres od dnia 22 marca 2018 r. do dnia wydania wyroku;
2) w pkt II ponad kwotę 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 100.000 zł za okres od dnia 22 marca 2018 r. do dnia wydania wyroku;
3) w pkt III ponad kwotę 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 100.000 zł za okres od dnia 22 marca 2018 r. do dnia wydania wyroku;
4) w pkt IV ponad kwotę 35.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 60.000 zł za okres od dnia 22 marca 2018 r. do dnia wydania wyroku;
5) w pkt V ponad kwotę 35.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 60.000 zł za okres od dnia 22 marca 2018 r. do dnia wydania wyroku;
6) w pkt VI ponad kwotę 18.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 35.000 zł za okres od dnia 22 marca 2018 r. do dnia wydania wyroku;
7) w pkt VII ponad kwotę 18.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 35.000 zł za okres od dnia 22 marca 2018 r. do dnia wydania wyroku;
8) w pkt IX, XIV i XV (koszty procesu) w całości.
Sądowi pierwszej instancji zarzucił:
1) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zasądzenie kwot rażąco zawyżonych i nieadekwatnych do doznanej przez powodów krzywdy oraz przyjęcie, że pozwany popadł w opóźnienie w zapłacie od dnia 22 marca 2016 r., podczas gdy dopiero na etapie sądowym było możliwe dokonanie właściwej i pełnej oceny podstawy oraz zakresu jego odpowiedzialności, w tym na podstawie opinii (...) w B., nadto ustalenie rozmiaru krzywdy powodów było możliwe dopiero w toku postępowania w sprawie;
2) naruszenie art. 321 § 1 k.p.c. poprzez wyrokowanie co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem pozwu i ustalenie, że należne powódce E. W. zadośćuczynienie wynosi 110.000 zł, podczas gdy żądała ona zasądzenia kwoty 100.000 zł, nadto nie sprecyzowała, że dochodzona przez nią kwota uwzględnia wypłacone przez sprawcę wypadku zadośćuczynienie w wysokości 10.000 zł;
3) naruszenie art. 100 k.p.c. poprzez błędne stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu pomiędzy stronami.
4) naruszenie art. 446 § 4 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powodów zadośćuczynienia w kwotach rażąco zawyżonych i nieadekwatnych do doznanej przez nich krzywdy;
5) naruszenie art. 481 § 1 i 2 k.c. poprzez ustalenie, że pozwany popadł w opóźnienie w zapłacie z dniem 22 marca 2016 r., podczas gdy dopiero na etapie sądowym było możliwe dokonanie właściwej i pełnej oceny podstawy oraz zakresu jego odpowiedzialności, w tym w oparciu o opinię (...) w B., nadto ustalenie rozmiaru krzywdy powodów było możliwe dopiero w toku postępowania w sprawie.
Mając to na względzie wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie poprzez:
1) obniżenie zasądzonych w pkt I - III wyroku kwot do 50.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództw w pozostałym zakresie;
2) obniżenie zasądzonych w pkt IV i V wyroku kwot do 35.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództw w pozostałym zakresie;
3) obniżenie zasądzonych w pkt VI i VII wyroku kwot do 18.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództw w pozostałym zakresie;
4) zasądzenie od każdego z powodów kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna.
Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, jako że znajdują one oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym – wszechstronnie rozważonym i ocenionym w zgodzie ze wskazaniami art. 233 § 1 k.p.c. Aprobuje także wnioski wyprowadzone z tego materiału, a w rezultacie ocenę prawną powództw E. W. i małoletnich D. W. oraz S. W. (1) jako w całości zasadnych, a powództw S. W. (2), I. W., A. W. (1) i A. T. (1) jako częściowo zasadnych. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego nie narusza wskazanych w apelacji przepisów prawa procesowego i materialnego, a stanowi wynik trafnej analizy istotnych w sprawie przesłanek natury faktycznej i prawnej.
Wbrew zarzutom apelacji, kwoty przyznanych na rzecz powodów zadośćuczynień za śmierć osoby bliskiej (męża, ojca, syna, brata) są utrzymane na odpowiednim poziomie - zważywszy na charakter doznanej krzywdy oraz stopę życia społeczeństwa. Podkreślenia wymaga, że zadośćuczynienie z art. 446 § 4 k.c. ma charakter jednorazowy, a zatem powinno być tak ukształtowane, by uwzględniać wszystkie istotne elementy wpływające na tę postać kompensaty. Korygowanie przez sąd odwoławczy wysokości zasądzonego już zadośćuczynienia uzasadnione jest jedynie wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 września 1999 r., III CKN 339/98; z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00; z dnia 4 lipca 2002 r., I CKN 837/00; z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03; z dnia 15 lutego 2006 r., IV CK 384/05).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy w sposób szczegółowy wyjaśnił wszelkie motywy, jakie legły u podstaw zasądzonych na rzecz powodów kwot. Dokładnie opisał rodzaj i specyfikę więzi łączących każdego z nich ze zmarłym, zwrócił uwagę na charakter i konsekwencje zdarzenia z dnia 22 sierpnia 2015 r., a także czasokres i sposób przeżywania żałoby przez pokrzywdzonych. Dostrzegł, że powodów i zmarłego łączyły silne obustronnie pozytywne więzi, które zostały zerwane w następstwie tragicznego zdarzenia komunikacyjnego (związek przyczynowy między wypadkiem a śmiercią A. W. (2) w dniu(...) nie budził na obecnym etapie żadnych wątpliwości). W jego wyniku powodowie utracili męża, ojca, syna i brata, który w chwili śmierci miał 36 lat. Utrata tak ważnego członka rodziny niewątpliwie była dramatycznym przeżyciem i niosła ze sobą negatywne konsekwencje w sferze psychicznej i emocjonalnej każdego z powodów, na co zresztą Sąd Okręgowy zwrócił uwagę. W okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób zatem przyjąć, by przyznane sumy były rażąco wygórowane, tym bardziej gdy się zważy na nieodwracalny charakter krzywdy i fakt, że śmierć dotknęła najbliższego członka rodziny powodów, młodego mężczyzny, który był wsparciem dla pokrzywdzonych i z którym były związane określone plany na przyszłość. Wbrew twierdzeniom pozwanego, Sąd pierwszej instancji wziął również pod uwagę czynniki wpływające na obniżenie dochodzonych pozwem kwot przez A. W. (1) i A. T. (1), a mianowicie fakt, że każde z rodzeństwa prowadzi własne życie i ma oparcie w pozostałych członkach rodziny. Uwzględnił zatem wszystkie istotne elementy krzywdy każdego z powodów, zweryfikował zasadność żądanych sum w oparciu o konkretne przesłanki faktyczne i w rezultacie zasądził adekwatne zadośćuczynienie.
Zasygnalizować również należy, że przy ocenie jaka kwota tytułem zadośćuczynienia jest odpowiednia, a jaka stanowi już rażącą niewspółmierność do rozmiaru doznanej krzywdy, przydatnym jest posiłkowanie się linią orzeczniczą wypracowaną na tle podobnych stanów faktycznych. Sądy winny bowiem - w miarę możliwości - dokonywać jednolitej oceny podobnych przypadków. Jak pokazuje powszechna praktyka orzecznicza, w tego typu sprawach, tj. o zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej – przyznawane kwoty zadośćuczynienia bazują zazwyczaj wokół sumy 100.000 - 200.000 zł w odniesieniu do roszczeń małżonka i dzieci, 50.000 - 150.000 zł w stosunku do rodziców oraz 30.000 - 60.000 zł w stosunku do rodzeństwa. Zasądzone przez Sąd Okręgowy kwoty niewątpliwie mieszczą się w powyższych granicach, co dodatkowo przesądza o niezasadności stanowiska pozwanego.
W ocenie Sądu Apelacyjnego w okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób też przyjąć, by Sąd pierwszej instancji naruszył art. 321 § 1 k.p.c. orzekając ponad żądanie w stosunku do powódki E. W.. Zauważyć bowiem należy, że żądanie dotyczyło zasądzenia tytułem zadośćuczynienia kwoty 100.000 zł i taką też kwotę Sąd uwzględnił, wskazując jednocześnie, że wziął pod uwagę przyznaną stronie sumę 10.000 zł w sprawie karnej. Tym samym, Sąd nie dostrzegł podstaw do pomniejszania dochodzonej pozwem kwoty, przyjmując (w domyśle) że powódka sama zredukowała należne jej zadośćuczynienie, dochodząc w procesie cywilnym dalszej kwoty tytułem zadośćuczynienia (ponad już otrzymaną kwotę 10.000 zł). Zasygnalizować również należy, że w przypadku słuszności argumentów pozwanego (chociaż w okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób ich podzielić - z przyczyn wyżej wskazanych), Sąd Apelacyjny nie miałby podstaw do korygowania zasądzonej sumy, ponieważ zestawienie kwot 100.000 zł i 10.000 zł nie wskazuje na rażące zawyżenie, a tylko w takiej sytuacji (jak już była mowa) sąd odwoławczy może ingerować w wydane orzeczenie.
Sąd Apelacyjny nie podziela także stanowiska skarżącego w zakresie przyjętej przez Sąd Okręgowy daty wymagalności roszczenia. Zaznaczyć trzeba, że przysługujące wierzycielowi za czas opóźnienia odsetki, o których mowa w art. 481 k.c., pełnią funkcję odszkodowawczą, tzn. stanowią minimalną ryczałtową rekompensatę uszczerbku doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Wobec tego, jeżeli powód żąda zapłaty określonej kwoty tytułem odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu - jeżeli tylko zostanie wykazane w toku postępowania, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem odszkodowania od wskazanego przez niego dnia. W sprawie niniejszej, zdaniem Sądu Apelacyjnego, powodowie wykazali, że już na etapie postępowania likwidacyjnego możliwe było właściwe ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia z dnia 22 sierpnia 2015 r. oraz jego skutku w postaci śmierci A. W. (2) w dniu (...)To iż strona pozwana oparła swe stanowisko na opinii biegłego wydanej na potrzeby sprawy karnej (błędnie przyjmując, że nie była zobowiązana do poszukiwania dalszych dowodów na potwierdzenie związku między śmiercią poszkodowanego a zdarzeniem komunikacyjnym), bynajmniej nie oznacza, że prawidłowe ustalenie związku przyczynowo-skutkowego na datę wydawania decyzji odmownej było obiektywnie niemożliwe. Nic nie stało na przeszkodzie, by strona pozwana zleciła stosowne czynności własnym specjalistom, tym bardziej, że okoliczności niniejszej sprawy były dość nietypowe, zważywszy, że zgon nie nastąpił od razu po zdarzeniu komunikacyjnym, ale dwa miesiące później, przy czym przez cały ten czas A. W. (2) przebywał w szpitalu z poważnymi uszkodzeniami mózgu oraz ostrą niewydolnością oddechową. Gdyby pozwany w sposób rzetelny przeprowadził postępowanie likwidacyjne, wówczas wynik istotnych w sprawie ustaleń mógłby być inny od przyjętego jedynie w oparciu o opinię ze sprawy karnej. Podkreślenia wymaga, że biegli sporządzający opinię w niniejszej sprawie o zadośćuczynienie nie mieli żadnych wątpliwości co do okoliczności zgonu A. W. (2), a zatem poczynienie właściwych ustaleń było możliwe przy odpowiednim zaangażowaniu. W rezultacie Sąd Okręgowy słusznie przyjął jako datę wymagalności roszczeń datę odmowy przez Ubezpieczyciela wypłaty świadczeń, bowiem już wówczas pozostawał on w opóźnieniu z ich spełnieniem. W ocenie Sądu Apelacyjnego, również rozmiar szkody był możliwy do oszacowania na tamtą datę, zważywszy na stopień pokrewieństwa między powodami a zmarłym, charakter łączących ich więzi (obustronnie silne i pozytywne, oparte na wzajemnej miłości i życzliwości) oraz nieodwracalność doznanej krzywdy.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 100 k.p.c. poprzez błędne rozliczenie kosztów procesu. Wbrew poglądom wyrażonym w apelacji, Sąd pierwszej instancji dokonał stosunkowego rozdzielenia kosztów mając na względzie stosunek wygranej i przegranej stron (w tym wygranej powodów S. i I. małżonków W. w 75% oraz A. W. (1) i A. T. (1) w 43,75%), co wprost wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Obie strony procesu zostały w odpowiedniej części zobligowane do pokrycia zarówno kosztów procesu, jak i kosztów sądowych, przy czym w oparciu o art. 100 k.p.c. (wzajemne zniesienie), powodowie zostali zobligowani do poniesienia kosztów uiszczonej zaliczki na poczet opinii biegłych w wysokości 500 zł. Wszystkie te kwestie Sąd Okręgowy dokładnie omówił, przez co nie ma aktualnie potrzeby ich szczegółowego analizowania.
W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnął zaś na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 109 § 2 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. oraz § 2 pkt. 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację: Elżbieta Borowska, Elżbieta Bieńkowska , Beata Wojtasiak
Data wytworzenia informacji: