Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 712/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2020-11-10

Sygn. akt I ACa 712/19, I ACz 1053/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 listopada 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Grażyna Wołosowicz

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska (spr.)

SA Beata Wojtasiak

Protokolant

:

Izabela Lach

po rozpoznaniu w dniu 10 listopada 2020 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa R. B.

przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej przy ul. (...) w K.

o uchylenie uchwały

na skutek apelacji powódki i zażalenia pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 28 czerwca 2019 r. sygn. akt I C 729/18

I.  oddala apelację;

II.  oddala zażalenie;

III.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 270 złotych tytułem zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego;

IV.  nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie na rzecz adwokata M. K. kwotę 135 złotych, powiększoną o należny podatek VAT, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce w postępowaniu odwoławczym.

(...)

UZASADNIENIE

Powódka R. B. wniosła o uchylenie uchwały oznaczonej numerem(...)z dnia 31 października 2018 roku dotyczącej oddania do wyłącznego użytkowania części nieruchomości wspólnej na rzecz B. M. (1) na czas nieoznaczony.

W uzasadnieniu żądania powódka wskazała iż, uchwała jest nieważna, gdyż została podjęta z naruszeniem przepisów dotyczących głosowania. Nadto uchwała sankcjonuje sytuację nielegalnego oddania do wyłącznego korzystania części nieruchomości wspólnej, która została przy akceptacji zarządcy zaadaptowana na jadalnię, łazienkę i kuchnię przez osobę trzecią – B. M. (1). Osoba ta dokonała samowolnej rozbudowy swego lokalu poprzez wykucie drzwi do pomieszczenia wspólnego. Sporne pomieszczenie stanowi pomieszczenie pomocnicze, które zaspokajało bezpośrednio potrzeby mieszkaniowe powódki. W pomieszczeniu tym znajduje się też zawór od instalacji wodnej w mieszkaniu powódki. Powódka podniosła brak umocowania niektórych osób do złożenia podpisu pod uchwałą.

Pozwana Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. (...) w K. wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc, iż przedstawiciel Wspólnoty dwukrotnie usiłował uzyskać kontakt z członkami Wspólnoty celem zebrania głosów (podpisów) pod uchwałą, wobec czego po uzyskaniu wystarczającej większości głosów odstąpiono od dalszego ich zbierania. Sposób zbierania był od dawna akceptowany i stanowił ugruntowaną praktykę, zaś co do adaptacji pomieszczenia - była ona realizowana za zgodą wspólnoty.

Wyrokiem z dnia 28 czerwca 2019 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie w punkcie I oddalił powództwo, w punkcie II orzekł o kosztach pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu, w punkcie III nie obciążył powódki kosztami procesu.

Powyższy wyrok został wydany w oparciu o następujące ustalenia:

Powódka R. B. zamieszkuje w K. w lokalu nr (...) przy ulicy (...).

W tym samym bloku i na tym samym piętrze w lokalu nr (...) mieszka B. M. (1).

Od kilkunastu lat powódka i B. M. (1) wspólnie użytkowały położone na tym piętrze pomieszczenie sąsiadujące przez ścianę z lokalem B. M. (1). Do pomieszczenia tego prowadziły drzwi z korytarza wspólnego zamykane na klucz. W pomieszczeniu tym w przeszłości powódka i B. M. (1) przechowywały niektóre swoje rzeczy. Powódka m.in. przechowywała tam pralkę. W pomieszczeniu wydzielone były dwa odrębne pomieszczenia WC zamykane na klucz, z których to każde było użytkowane oddzielnie przez powódkę i B. M..

Prawo do korzystania z tego pomieszczenia (wspólnego WC) zostało zawarte w aneksie z dnia 19.09.2007 r. do umowy najmu lokalu powódki z dnia 13.10.2004 r. i lokal ten ostatecznie stanowił pomieszczenie pomocnicze zarówno dla wynajmowanego lokalu powódki, jak i lokalu B. M. (1).

W roku 2016 powódka ze środków pochodzących od gminy urządziła w wynajmowanym mieszkaniu odrębną łazienkę, wobec czego to powódka w dniu 7.10.2016 r. podpisała z Gminą K. kolejny aneks, w którym w przedmiocie najmu ujęto już wybudowaną łazienkę z WC oraz wyeliminowano z umowy prawo do korzystania z pomieszczenia pomocniczego, dodatkowo zaś wynajęto powódce dodatkowe pomieszczenie piwniczne. Aneks wchodził w życie od 1.02.2017 r.

Aktem notarialnym z dnia 20.12.2016 r. powódka wykupiła zajmowany lokal. Jako przedmiot sprzedaży określono lokal wraz z dwiema piwnicami bez prawa do korzystania z jakichkolwiek innych pomieszczeń.

Po podpisaniu przez powódkę aneksu do umowy najmu z 7.10.2016 r. uchwałą z 14 października 2016 roku pozwana Wspólnota postanowiła odpłatnie oddać pozwanej B. M. (1) do wyłącznego użytku wspólne pomieszczenie WC.

W wykonaniu powyższej uchwały B. M. po uzgodnieniu z zarządem Wspólnoty oraz zarządcą nieruchomości w dniu 29.12.2016 roku dokonała wymiany zamka w drzwiach prowadzących do pomieszczenia wspólnego. Pomieszczenie zostało komisyjnie opróżnione z rzeczy powódki i umową zawartą 30 grudnia 2016 roku Wspólnota Mieszkaniowa przy ul (...) oddała odpłatnie B. M. do wyłącznego korzystania sporne pomieszczenie przylegające do jej mieszkania z przeznaczeniem na łazienkę z WC. B. M. w zajętym przez siebie pomieszczeniu przeprowadziła gruntowny remont zmieniając zupełnie jego wygląd, częściowo również jego przeznaczenie.

Do pomieszczenia z jej mieszkania wybite zostało w ścianie przejście, część pomieszczenia wspólnego od strony wejścia z korytarza została przekształcona w jadalnię, w pozostałej części tego pomieszczenia została od podstaw zbudowana nowa w pełni funkcjonalna łazienka wyposażona między innymi w wannę, prysznic, zlew i WC.

Pozwem z dnia 13.01.2017 r. powódka wniosła o ustalenie nieważności uchwały z dnia 14.10.2016 r. i Sąd Okręgowy w Olsztynie w uwzględnieniu powództwa ustalił jej nieważność, uznając, iż w chwili podjęcia zaskarżonej uchwały sporne pomieszczenie pomocnicze nie było częścią nieruchomości wspólnej przeznaczoną do wspólnego korzystania przez wszystkich członków wspólnoty.

Sąd Okręgowy przyjął też, iż w dacie podejmowania zaskarżonej uchwały lokal numer (...) był już wyodrębniony na rzecz B. M. i wyodrębnienie to pozostało bez WC i skoro WC było niezbędne do korzystania z tego lokalu z uwagi na to, że lokal numer (...) nie miał odrębnej łazienki i odrębnego pomieszczenia WC. Stanowiło ono tym samym w październiku 2016 pomieszczenie pomocnicze do lokalu numer (...) oraz na mocy umowy najmu z roku 2007 pomieszczenie pomocnicze do lokalu numer (...), który nie był jeszcze wyodrębniony i pozostawał własnością Gminy.

Powódka pozwem z dnia 17.01.2017 r. wniosła też przeciwko B. M. powództwo o przywrócenie naruszonego posiadania spornego pomieszczenia, które to powództwo - przede wszystkim z uwagi na nieodwracalność zmian przeprowadzonych w tymże lokalu przez B. M. - zostało prawomocnie oddalone przez sądy obu instancji.

Zaskarżona w sprawie uchwała została podjęta w trybie indywidulanego zbierania głosów faktycznie przeprowadzonego przez administratora, co było ugruntowaną i akceptowaną we Wspólnocie praktyką.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutów powódki odnośnie niewłaściwego trybu podjęcia uchwały. Wskazał, że indywidulane zbieranie głosów, co miało miejsce w niniejszej sprawie, jest prawidłowym sposobem podejmowania uchwał. Głosów nie zbierał zarząd lub zarządca w rozumieniu art. 18 u.o.w.l., jednakże nie sposób przyjąć, by sam sposób podjęcia uchwały miał skutkować jej uchyleniem, jeśli na treść uchwały nie miał ostatecznie wpływu taki a nie inny sposób zwołania zebrania bądź podjęcie uchwały w trybie indywidualnym. Taki zaś nie został w sprawie wykazany, skoro bezspornie uchwały co do zasady zostały podjęte w trybie przewidzianym ustawą, zaś wynik głosów, w razie innego sposobu przeprowadzenia głosowania nie byłby inny. Sąd odwołał się do zeznań świadka I. P. (1), która administruje pozwaną wspólnotą i wskazał, że sposób w jaki dokonano zbierania głosów stanowił wyraz ugruntowanej i akceptowanej we Wspólnocie praktyki, która w przeszłości nigdy nie była kwestionowana.

Dalej Sąd za niezasadny uznał zarzut braku umocowania niektórych osób głosujących nad uchwałą. Świadek B. B. potwierdziła bowiem w pełni fakt zagłosowania poprzez złożenie podpisu pod uchwałą i nie zostało to skutecznie podważone. Członek wspólnoty A. W. (1) nadesłał niezakwestionowane w sprawie pismo zawierające oświadczenie, iż udzielił pełnomocnictwa J. B. (1), która to faktycznie oddała głos w jego imieniu. Oświadczenie to pozostaje w zgodzie z „upoważnieniem” jak na k. 92 odpowiednio potwierdzonym za zgodność jak na k. 98. Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że pełnomocnictwo do głosowania na uchwałami we wspólnocie mieszkaniowej jest pełnomocnictwem rodzajowym, co oznacza, iż co do zasady nie jest dla jego udzielenia wymagana forma pisemna pod rygorem nieważności, jak dla pełnomocnictwa ogólnego. Stąd też złożone dokumenty w postaci upoważnienia wraz z oświadczeniem A. W. zawartym doprowadziły Sąd do wniosku, że ta osoba była przy głosowaniu właściwie reprezentowana.

Odnosząc się do zarzutu dotyczącego naruszenia interesu samej powódki Sąd wskazał, że jakkolwiek uzyskała ona korzystny dla siebie wyrok w sprawie o ustalenie nieważności uchwały(...) z dnia 14 października 2016 roku w sprawie I C 37/17, to jednak okoliczność ta nie przesądzała o konieczności uchylenia uchwały będącej przedmiotem tego postępowania. W przywołanej sprawie Sąd nieważność taką ustalił, ale wynikało to z faktu, iż pomieszczenie wspólne WC dla lokali (...) nie stanowiło części budynku, która mogłaby służyć do użytku wszystkich członków Wspólnoty, lecz tylko do użytku tych dwóch lokali. Sąd w sprawie I C 37/17 uznając, iż pomieszczenie to nie wchodziło w skład nieruchomości wspólnej i w dacie podejmowania uchwały „(…) Wspólnota nie była kompetentna do decydowania o przeznaczeniu tego pomieszczenia, a skoro podjęła decyzję wykraczającą poza zakres jej kompetencji, uchwała z mocy prawa jest nieważna(…)” – uwzględnił powództwo. Jednocześnie Sąd ubocznie wskazał, iż w stosunku do lokalu numer (...) to przeznaczenie wspólnego WC, jako pomieszczenia pomocniczego, przestało być aktualne z chwilą daty obowiązywania aneksu z października, czyli przestałoby być aktualne z dniem 1 lutego 2017 roku. Jednakże skoro 20 grudnia 2016 roku powódka wykupiła lokal wraz wyodrębnionym już WC, to tym samym to pomieszczenie już wcześniej przestało być pomieszczeniem pomocniczym dla jej lokalu.

Z tym poglądem Sąd pierwszej instancji w pełni zgodził się. Skoro bowiem już w aneksie do umowy najmu z października 2016 r. z uwagi na fizyczne i funkcjonalne wyodrębnienie pomieszczenia WC w najmowanym mieszkaniu nie uwzględniono spornego pomieszczenia jako pomocniczego do lokalu nr (...) i tak samo konsekwentnie nie ujęto go w umowie sprzedaży jak na k. 53, to lokal ten stał się częścią nieruchomości wspólnej.

Tym samym nie doszło do naruszenia prawa powódki do korzystania ze spornego pomieszczenia jako dla lokalu powódki pomocniczego.

Dalej Sąd stwierdził, że nie zachodzi sytuacja naruszenia praw powódki w zakresie dostępu do zaworów. Odwołując się do zeznań świadka I. P. - P. wskazał, że klucze do pomieszczenia są w posiadaniu zarządu i w razie awarii istnieje dostęp do spornego pomieszczenia. Jednocześnie świadek wskazała, iż licznik powódki ze spornego pomieszczenia został zdemontowany wobec zamontowania liczników w pomieszczeniu WC powódki, czemu powódka nie zaprzeczała. Sąd spostrzegł, że zawory z reguły montuje się przy licznikach, co wynika z praktyki związanej z koniecznością ich cyklicznej wymiany.

Co do naruszenia zaś faktycznego posiadania czy współposiadania przez powódkę spornego pomieszczenia, to ta kwestia była tj. naruszenia posiadania była przedmiotem rozpoznania Sądu Rejonowego w Kętrzynie w sprawie 48/17 i powództwo o ochronę naruszonego posiadania zostało tam prawomocnie oddalone przez sądy obu instancji. Stąd też i ten wątek nie mógł był podstawą dla uchylenia uchwały.

Sąd Okręgowy pominął wnioski dowodowe o przesłuchanie świadków w osobach Z. i M. C. oraz R. T.. Zeznania tych osób w świetle poczynionych wcześniej ustaleń nie mogły wnosić okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Skoro bowiem łączna udziałowa waga głosów pod poz. 27 i 30 to 3,7 % (2,4 + 1,3) , to nawet po odjęciu tychże, pozostaje wynik głosowania 52,7 %, który to obrazuje skuteczne podjęcie uchwały niezależnie od podnoszonej przez powódkę wadliwości.

Wobec powyższego z mocy art. 25 ustawy o własności lokali powództwo Sąd Okręgowy powództwo oddalił.

O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy uznał, że zachodzi w niniejszej sprawie wypadek o którym mowa w art. 102 k.p.c. Powódka wychowuje bowiem niepełnosprawne dziecko i jest w trudnej sytuacji majątkowej. Jednocześnie z uwagi na wcześniejsze postępowanie w sprawie I C 37/17 mogła tkwić - w co prawda subiektywnym - to jednak po części uzasadnionym przeświadczeniu o swej racji. Mając wszystko powyższe na uwadze Sąd odstąpił zasądzenia kosztów procesu jak w pkt III

W punkcie II wyroku orzekł zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w punkcie I. Wyrokowi zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia tj.:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów polegającej na uznaniu, iż:

a)  nie zachodzi sytuacja naruszenia praw powódki w zakresie dostępu do zaworów, pomimo wykazania w toku postępowania, iż zaworu wody do lokalu powódki znajdują się w spornym pomieszczeniu, które w wyniku podjętej uchwały zostało oddane do wyłącznego korzystania B. M. (1),

b)  sposób zbierania głosów pod zaskarżoną uchwałą był zgodny z prawem, a uchwała została podpisana przez osoby do tego uprawnione bądź posiadające stosowne umocowanie, pomimo iż w toku postepowania wykazanych zostało szereg wątpliwości w tym zakresie,

2)  art. 233 § k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego materiału dowodowego polegający na pominięciu w swej ocenie faktu, iż zawory wody do lokalu powódki wskutek podjęcia zaskarżonej uchwały znajdują się w pomieszczeniu oddanym do wyłącznego użytku B. M. (1), która to okoliczność świadczy o braku swobodnego dostępu do tych zaworów przez powódkę,

3)  art. 217 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania zawnioskowanych przez powódkę świadków, pomimo iż pozostał do wyjaśnienia fakt zbierania głosów pod zaskarżoną uchwałą, obejmujący w szczególności kwestie związane z brakiem umocowania poszczególnych osób ją podpisujących, które należy ocenić jako okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy,

4)  sprzeczność ustaleń faktycznych sądu z zebranym materiałem wyrażającym się przyjęciu, iż nie zachodzi sytuacja naruszenia prawa powódki w zakresie dostępu do zaworów, w sytuacji kiedy wskutek podjęcia zaskarżonej uchwały zawory do lokalu będącego własnością powódki znajdują się pomieszczeniu oddanym do wyłącznego użytku B. M. (1), a powódka została w rzeczywistości pozbawiona swobodnego do nich dostępu.

Podnosząc powyższe zarzuty , powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uchylenie przedmiotowej uchwały. Ewentualnie apelująca wnosiła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Apelacja zawierała również wniosek o przyznanie wynagrodzenia na rzecz pełnomocnika z urzędu z oświadczeniem, że nie zostało ono uiszczone ani w całości, ani w części. Wnosiła też o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków Z. C., M. C., M. T. na okoliczność niezłożenia podpisów pod przedmiotową uchwałą oraz braku stosownego upoważnienia wobec innych osób oraz z zeznań świadka A. W. (1) na okoliczność nieudzielenia upoważnienia do głosowania nad uchwałą.

Strona pozwana wniosła zażalenie na rozstrzygnięcie zawarte w punkcie III wyroku. Zarzuciła naruszenie art. 102 k.p.c. polegające na niezasadnym zastosowaniu normy tego przepisu do sytuacji faktycznej w niniejszej sprawie, stanowiącej w dużej mierze rezultat nieuprawnionej i nazbyt pochopnej oceny sytuacji materialnej powódki oraz niezasadnego uznania, że powódka działała z niedostatecznym rozeznaniem co do swojej sytuacji prawnej.

Wskazując na powyższe, pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez zasądzenie od powódki na jej rzecz kwoty 360 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz o zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu. Wniosła też o oddalenie wniosków dowodowych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódki i zażalenie pozwanej okazały się niezasadne.

Sąd Okręgowy wydając zaskarżony wyrok przeprowadził postępowanie dowodowe bez uchybienia przepisom postepowania i wyjaśnił wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Apelacyjny przyjął ustalenia faktyczne poczynione w pierwszej instancji za własne, w konsekwencji czego nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., sygn. II UKN 61/97, opubl. w OSNAP z 1998 Nr 3, poz. 104, z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAP z 1998 Nr 24, poz. 776). Rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy nie naruszył także norm prawa materialnego. Zaskarżone rozstrzygnięcie, w ocenie sądu Apelacyjnego, jest trafne i tym samym nie ma podstaw do jego zmiany.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy oparł się o dowody zebrane przed Sądem pierwszej instancji, albowiem okoliczności, dla stwierdzenia których zawnioskowane zostały dowody w apelacji nie były istotne dla rozstrzygnięcia sprawy – art. 227 k.p.c., a ich przeprowadzenie przedłużyłoby jedynie postępowanie w sprawie.

Należy podkreślić, że postępowanie dowodowe prowadzone przez sąd w sprawie cywilnej nie może zmierzać w dowolnym kierunku, wyznaczonym przez wnioski dowodowe stron, gdyż jego zadaniem jest wyjaśnienie okoliczności doniosłych w świetle norm prawa materialnego, na podstawie których oceniane jest roszczenie dochodzone przez powoda. Sąd nie tylko może, ale nawet powinien, pominąć wnioski dowodowe, które zmierzają do wykazania okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia.

Przeprowadzone przez Sąd Okręgowy postępowanie dowodowe w dostateczny sposób wykazało, że uchwała nr (...)z dnia 31 października 2018 r. dotycząca oddania do wyłącznego użytkowania części nieruchomości wspólnej na rzecz B. M. (1) na czas nieoznaczony została podjęta wymaganą ilością głosów i ta ocena nie zmienia się nawet wtedy, gdy wyeliminuje się głosy oddane przez Z. C. , M. C. i R. T.. Także wówczas bowiem okazuje się, że za uchwałą głosowała większość uprawnionych skoro wynik głosowania w takim wypadku to 52,7%. Prowadzenie postępowania dowodowego w tym zakresie było zbyteczne, gdyż wskazane dowody nie mogły wywrzeć wpływu na wynik sprawy.

Jeśli chodzi natomiast o przesłuchanie w charakterze świadka A. W. (1) – to w tym wypadku zostało wykazane ponad wszelką wątpliwość, że udzielił on upoważnienia do głosowania nad sporną uchwałą. W aktach sprawy znajduje się niekwestionowane upoważnienie A. W. (1), mocą którego upoważnił on J. B. (2) do popisywania wszystkich uchwał podejmowanych przez właścicieli mieszkań (k. 92) oraz złożone przez niego pisemne oświadczenie, w którym przyznał, że udzielił pełnomocnictwa do głosowania J. B. (2) (k.89). W świetle tych dowodów, których wiarygodność nie budzi wątpliwości, prawidłowo tę kwestię Sąd Okręgowy uznał za dostatecznie wyjaśnioną. Także zatem i w tej mierze nie było potrzeby kontynuowania postępowania dowodowego.

W kontekście wymagań dotyczących pełnomocnictwa do głosowania w imieniu właściciela lokalu, należy przytoczyć treść uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2002 r. (II CKN 1479/00, OSNC 2004, Nr 1, poz. 8), w którym stwierdzono, że ustawa o własności lokali nie normuje kwestii pełnomocnictwa udzielanego przez poszczególnych właścicieli lokali, i dlatego w tym przedmiocie zastosowanie mają przepisy Kodeksu cywilnego (art. 1 ust. 2). Przepisy Kodeksu cywilnego nie definiują pojęcia pełnomocnictwa rodzajowego, natomiast w piśmiennictwie i judykaturze przyjmuje się, że kryterium rozróżnienia między pełnomocnictwem ogólnym a rodzajowym jest zakres umocowania do działania w imieniu mocodawcy. Pełnomocnictwo ogólne nie określa ani nie wyodrębnia czynności prawnych, do których pełnomocnik został umocowany, natomiast pełnomocnictwo rodzajowe powinno określać rodzaj czynności prawnej objętej umocowaniem oraz jej przedmiot. Należy więc przyjąć, że do udziału w głosowaniu nad uchwałami wymagane było pełnomocnictwo rodzajowe (art. 98 k.c.), a takie zostało w tej sprawie udzielone J. B. (2). Wskazać trzeba, że na gruncie Kodeksu cywilnego ustawodawca przyjął zasadę dowolności formy, w której powinno nastąpić udzielenie pełnomocnictwa. Tylko w drodze wyjątku od powyższej zasady, ustawodawca określa jednocześnie przypadki, w których konieczne będzie udzielenie pełnomocnictwa w formie szczególnej. W tej sprawie natomiast taki wyjątek nie zachodzi. Skoro A. W. (1) potwierdził, że udzielił pełnomocnictwa do głosowania, to przesłuchiwanie go w charakterze świadka na okoliczność „nieudzielenia pełnomocnictwa” było zbyteczne.

Nie popełnił zatem błędu Sąd Okręgowy nie przeprowadzając powyższych dowodów. Potrzeby ich przeprowadzania nie było też na etapie postępowania przed Sądem Odwoławczym.

Chybione są zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i sprzeczności poczynionych ustaleń z materiałem dowodowym sprawy.

Zgodnie z wyrażoną w art. 233§ 1 k.p.c. zasadą swobodnej oceny dowodów sąd ocenia wiarygodność oraz moc dowodów według własnego przekonania, co czyni na podstawie wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału, z uwzględnieniem wszystkich przeprowadzonych dowodów, jak również okoliczności towarzyszących ich przeprowadzaniu, które mają znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 r., sygn. akt II CR 423/66, OSNPG 1967, nr 5-6, poz. 21). Moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia dowodów na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń co do okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a wiarygodność decyduje, czy określony środek dowodowy ze względu na cechy indywidualne i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę. Ramy swobodnej oceny dowodów zakreślone są przez wymogi procedury, zasady doświadczenia życiowego, reguły logicznego myślenia i pewien poziom świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału w sprawie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Ocena dowodów polega na ich zbadaniu oraz podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Ocena wiarygodności dowodów przeprowadzonych w sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów oraz obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sądu, które powzięte jest w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami oraz innymi środkami dowodowymi. Ocena powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań pomiędzy podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków, stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne oraz zgodne z doświadczeniem życiowym, ocena taka nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego dały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko bowiem w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi w sprawie dowodami bądź wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej lub zasady doświadczenia życiowego, bądź też nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, przeprowadzona ocena dowodów może zostać skutecznie podważona (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00, niepubl.).

W ocenie Sądu drugiej instancji, Sąd Okręgowy nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów, zaś wyciągnięte przez ten Sąd wnioski spełniają wymogi poprawności logicznej, zgodności z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, a samo rozumowanie Sądu nie może nasuwać żadnych wątpliwości.

W zarzutach apelacyjnych eksponowana jest kwestia dostępu powódki do zaworów. Sąd Apelacyjny stwierdza, że w świetle materiału dowodowego sprawy ustalenie, iż ten dostęp istnieje, nie jest wadliwe. Apelacja nie neguje wiarygodności zeznań przesłuchanej w charakterze świadka I. P. (1) (k. 71 v. -72 v.), która zajmuje się administracją osiedla. Wynika z nich, iż licznik powódki znajdujący się w spornym pomieszczeniu został zdemontowany, powódka była wzywana do jego odbioru. Jeśli chodzi natomiast o sam zawór do instalacji powódki – to z jej zeznań wynika, że sporne pomieszczenie posiada nadal wejście od strony korytarza i administrator dysponuje kluczem do niego. W razie awarii istnieje zatem możliwość dostania się do niego nie tylko od strony mieszkania B. M. (1).

Wskazać przy tym należy, że zeznania te nie pozwalają na jednoznaczne ustalenie, że zawory do instalacji wodociągowej od mieszkania powódki znajdują się w pomieszczeniu, o którym mowa w uchwale. Takiej szczegółowej wiedzy świadek nie miała, natomiast wskazała, że w razie konieczności istnieje dostęp do spornego pomieszczenia. Powódka natomiast choć twierdziła, że sporna uchwała pozbawia ją dostępu do zaworów, nie przedstawiła dowodów na to, że w jej własnym mieszkaniu takie zawory nie znajdują się. Kwestię tę powódka mogła udowodnić za pomocą różnego rodzaju dowodów. Powódka mogłaby chociaż przedstawić odpowiednie fotografie własnego lokalu. Powódka w piśmie procesowym z dnia 4 marca 2019 r. (k. 49) powołała się na dowód z postaci aktu notarialnego z dnia 20 grudnia 2016 r. Z aktu tego (k.53 i n.) nie wynika jednak, aby zawory do lokalu powódki znajdowały się w lokalu zaadoptowanym przez B. M. (1). Nie da się też tego ustalić na podstawie załączonego do tego aktu rzutu piętra (k.64)

Słusznie Sąd Okręgowy zaakcentował, że przeważnie jest tak, że zawory montuje się przy licznikach, a licznik bezsprzecznie znajduje się w mieszkaniu powódki i chociaż apelacja neguje prawidłowość tego stwierdzenia, to sprowadza się to tylko do wskazania, iż w tym przypadku nie mamy do czynienia z sytuacją typową. W tym zakresie dowodów apelacja nie powołuje.

Niezależnie jednak od tego: skoro zarządca budynku posiada dostęp do spornego pomieszczenia i może w razie awarii czy innej potrzeby się do niego dostać, w tym też do zaworów z instalacji wodociągowej – to zarzut, że uchwała narusza prawa czy interesy powódki nie jest zasadny.

Jeśli chodzi o sposób zbierania głosów – w tym zakresie apelacja eksponuje tylko kwestię podpisów Z. C., M. C. i R. T. oraz umocowania A. W. (1). Zagadnienie to już zostało wyjaśnione powyżej. Dodatkowo Sąd Apelacyjny zauważa, że uchwała została podjęta w trybie indywidualnego zbierania głosów – co pozostaje w zgodzie z art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U.2020.1910 j.t.), w myśl którego uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania. W tym przypadku głosy były zbierane przez I. P. (1), która nie należy do zarządu, a zajmuje się administracją całego osiedla, jednak nie wywiera to wpływu na treść uchwały. Wada proceduralna jest bowiem tylko wówczas doniosła dla oceny zgodności uchwały Wspólnoty Mieszkaniowej z prawem, jeżeli miała wpływ na jej ostateczny merytoryczny kształt (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 14 października 2019 r., I ACa 820/18, LEX nr 2972963). W tej sprawie takiego wpływu nie wykazywano.

Z całokształtu stanowiska powódki wynika, iż nie godzi się ona z tym, iż straciła możność korzystania z pomieszczenia sąsiadującego przez ścianę z lokalem B. M. (1). Wcześniej powódka mogła z niego korzystać i to nie tylko z samego WC, lecz także z pozostałej jego części, gdzie trzymała swoje rzeczy i suszyła pranie. Należy jednak podkreślić, że obecnie pomieszczenie to nie służy zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych/bytowych powódki. Powódka w 2016 r. za środki gminy w mieszkaniu przez nią zajmowanym urządziła łazienkę z WC. Odpadła zatem konieczność korzystania ze spornego pomieszczenia. Co istotne tę zmianę uwzględniono w aneksie do umowy najmu lokalu powódki z dnia 7.10.2016 r. i to na mocy tego aneksu z umowy najmu wyeliminowano prawo do korzystania ze spornego pomieszczenia. Gmina K. w aneksie tym wynajęła powódce dodatkowe pomieszczenie w piwnicy i w umowie sprzedaży nieruchomości powódka zakupiła już lokal nr (...) wraz z dwiema piwnicami za kwotę – po bonifikacie – 535,84 zł (k.58). Nie jest zatem tak, że to zaskarżona uchwała odbiera jej przedmiotowe pomieszczenie. Z chwilą z urządzenia łazienki z WC w mieszkaniu powódki odpadła konieczność korzystania przez powódkę z pomieszczenia spornego i przestało ono pełnić funkcję pomocniczą dla jej lokalu. Powódka zaakceptowała ten stan rzeczy podpisując wspomniany aneks. Aneks miał zacząć obowiązywać od 1 lutego 2017 r. Lokal zajmowany przez B. M. (1) (nr 9) nie miał urządzonego WC. Uchwałą z 14.10.2016 r. – czyli jeszcze przed wejście w życie ww. aneksu Wspólnota oddała B. M. (1) do wyłącznego użytku przedmiotowe pomieszczenie - odpłatnie, uchwała ta została unieważniona z tej przyczyny – że w dacie jej podejmowania Wspólnota nie była uprawniona do zadecydowania o nim, jako że nie było ono jeszcze wówczas częścią nieruchomości wspólnej. Powódka w dniu 20 grudnia 2016 r. wykupiła swój lokal – została ustanowiona odrębna jego własność – a w akcie notarialnym uwzględniono lokal nr (...) oraz dwa pomieszczenia piwnicze i podobnie jak w aneksie nie uwzględniono w nim pomieszczenia spornego. Zatem od 20 grudnia 2016 r. powódka nie miała prawa do tego pomieszczenia i już w tej dacie z pewnością nie pełnił on funkcji pomocniczej do jej lokalu. Gmina K. oraz Wspólnota przyjęły, że stał się on częścią nieruchomości wspólnej Sąd Okręgowy zgodził się z tym stanowiskiem w sprawie o sygn. I C 37/17, przyjmując jednakże, że stało się to w dacie 20 grudnia 2016 r., a nie w dacie podpisania aneksu.

Można dodać na marginesie, że taki los omawianego pomieszczenia – jest wynikiem tego, że sąsiaduje ono z lokalem B. M. (1), i nie sąsiaduje z lokalem powódki. Wydaje się racjonalne – że to B. M. (1) została uprawniona do urządzenia w nim łazienki z WC wyłącznie na swoje potrzeby z uniemożliwieniem korzystania z tego pomieszczenia przez powódkę, w której lokalu ze środków gminy urządzono łazienkę. Lokal zajmowany przez B. M. (1) własnego WC nie miał. Owszem - z perspektywy powódki jest to o tyle niekorzystne, że utraciła możność swobodnego dostępu do niego i składowania swoich rzeczy, czy suszenia prania; jednak otrzymała ona dodatkową piwnicę, a jej potrzeby bytowe zaspokaja łazienka w jej mieszkaniu, której kosztu nie poniosła. Zaskarżona uchwała nie narusza praw powódki, prawo do pomieszczenia jako pomocniczego utraciła ona już wcześniej wraz wykupem lokalu nr (...) z urządzoną własną łazienką z WC i dwoma pomieszczeniami w piwnicy. Wspólnota mieszkaniowa, czy też Gmina K. nie miały i nie mają w obowiązku zapewnić powódce prawa do tego pomieszczenia z tego tylko powodu, że do czasu wyodrębnienia łazienki w jej lokalu, korzystała ona z niego. Pomieszczenie to przestało umożliwiać powódce korzystanie z lokalu nr (...), skoro ma ono już swoją łazienkę z WC, utraciło pomocniczy charakter wobec jej lokalu.

Zaskarżona uchwała nie godzi w przepisy prawa, nie narusza zasad prawidłowego zarządzania nieruchomością i nie godzi w interesy powódki, rozumiane w sposób obiektywny. Pamiętać bowiem należy, że interes właściciela lokalu powinien być oceniany w kategoriach obiektywnych. Samo zaś naruszenie jedynie subiektywnego interesu właściciela nie uzasadnia uchylenia uchwały (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 22 listopada 2019 r., I ACa 481/22, Lex nr 3030021).

Wobec powyższego apelacja została oddalona na mocy art. 385 k.p.c.

Jeśli chodzi natomiast o zażalenie, to z uzasadnienie zaskarżonego rozstrzygnięcia o kosztach wynika to, dlaczego Sąd pierwszej instancji zastosował art. 102 k.p.c. w rozpatrywanej sprawie. W orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje stanowisko, że kwestia zastosowania art. 102 k.p.c. pozostawiona jest orzekającemu sądowi z odwołaniem się do jego kompetencji, bezstronności, doświadczenia i poczucia sprawiedliwości. Ocena w tym zakresie ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem oraz oceną okoliczności i może być podważona przez sąd wyższej instancji w zasadzie jedynie wtedy, gdy jest rażąco niesprawiedliwa (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2012 r., III CZ 10/12, OSNC 2012, z. 718, poz. 98).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia o kosztach znalazły się zasadnicze, przyjęte przez Sąd Okręgowy, okoliczności, które mogły - wbrew stanowisku skarżącego - w wystarczający sposób usprawiedliwiać nieobciążanie powódki kosztami postępowania, mimo przegrania przez nią sprawy. Rozstrzygnięcie to nie jest rażąco niesprawiedliwe, a Sąd Okręgowy wskazał wystarczające powody tego rozstrzygnięcia.

Zażalenie zostało zatem oddalone na mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 3 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego postanowiono na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 8 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 i § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015.1800 ze zm.). Na etapie postępowania apelacyjnego nie zachodziły podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. Apelacja została wniesiona w sytuacji wnikliwego, prawidłowo i zrozumiale umotywowanego uzasadnienia Sądu pierwszej instancji; subiektywne przekonanie powódki o zasadności powództwa powinno doznać zatem osłabienia. Koszt zastępstwa prawnego nie jest wysoki i pozostaje w zakresie możliwości powódki, która nie poniosła dotychczas żadnych kosztów związanych ze sprawą. Strona pozwana poniosła koszt zastępstwa prawnego i przynajmniej za drugą instancję powinien on zostać jej zwrócony.

O kosztach pomocy prawnej udzielonej apelującej z urzędu orzeczono na mocy § 14 ust. pkt 1 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2, § 5 i § 4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. 2019.18 t.j.).

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Basiel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Grażyna Wołosowicz,  Beata Wojtasiak
Data wytworzenia informacji: