Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 1186/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2016-04-12

Sygn.akt III AUa 1186/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Bohdan Bieniek (spr.)

Sędziowie: SO del. Elżbieta Rosłoń

SA Alicja Sołowińska

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2016 r. w B.

sprawy z odwołania A. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o emeryturę

na skutek apelacji wnioskodawcy A. G.

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 września 2015 r. sygn. akt V U 603/15

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od A. G. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznego Oddział w B. kwotę 135 (sto trzydzieści pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

III AUa 1186/15

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z dnia 2 lutego 2015 r. odmówił A. G. prawa do emerytury, ponieważ ubezpieczony nie udowodnił 15-letniego stażu pracy w warunkach szczególnych.

Na podstawie dowodów dołączonych do wniosku organ rentowy przyjął za udowodniony okres pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 11 lat, 10 miesięcy i 20 dni. Zakład nie zaliczył do stażu pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnia wnioskodawcy:

- od 07.12.1973 r. do 31.01.1982 r. w Wojewódzkiej Spółdzielni (...) w B. na stanowisku elektromontera;

- od 03.07.1971 r. do 22.01.1973 r. w Centrali Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) Zakładzie Produkcji (...) w B. na stanowisku stażysty w dziale głównego energetyka, elektryka, elektromontera instalacji i urządzeń silnoprądowych.

- od 23.01.1973 r. do 29.11.1973 r. w B. Spółdzielni Mieszkaniowej na stanowisku elektromontera.

W odwołaniu od powyższej decyzji A. G. wskazał, że w spornych okresach wykonywał prace uprawniające go do przejścia na wcześniejszą emeryturę, tj. prace wymienione w dziale II wykazu A (w energetyce) a mianowicie „prace przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń energetycznych”. Podniósł także, że do chwili obecnej pracuje jako elektromonter w dziale energetyki oraz zaznaczył, że zaliczono mu za wykonywana w warunkach szczególnych pracę świadczoną w innych zakładach pracy na stanowisku „elektromonter-elektryk”, co dało mu w sumie 11 lat, 10 miesięcy i 20 dni pracy w szczególnych warunkach.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji. Dodatkowo organ rentowy wskazał, że stanowisko „elektromonter”, „stażysta w dziale głównego energetyka” oraz „elektromonter instalacji i urządzeń silnoprądowych” nie zostały wymienione w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 17 września 2015 r. odwołanie oddalił.

W pierwszej kolejności Sąd przytoczył przepisy (art. 184 ust. 1 , art. 32) ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które wskazują na przesłanki uzyskania świadczenia. Nadto Sąd odwołał się do przepisów (§ 3 i § 4 ust. 1) rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zauważył przy tym, że w dziale II „w energetyce” wykazu A stanowiącego załącznik do w/w rozporządzenia, pracą w szczególnych warunkach, której wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego jest praca przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych.

Sąd I instancji wskazał, że spór obejmował kwestię związaną z zaliczeniem ubezpieczonemu do stażu pracy w warunkach szczególnych zatrudnienia w okresie od 07.12.1973 r. do 31.01.1982 r. w Wojewódzkiej Spółdzielni (...) w B. na stanowisku elektromontera, w okresie od 03.07.1971 r. do 22.01.1973 r. w Centrali Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) Zakładzie Produkcji (...) w B. na stanowisku stażysty w dziale głównego energetyka, elektryka oraz elektromontera instalacji i urządzeń silnoprądowych oraz w okresie od 23.01.1973 r. do 29.11.1973 r. w B. Spółdzielni Mieszkaniowej na stanowisku elektromontera.

Sam brak świadectwa pracy w szczególnych warunkach (argument pozwanego) nie jest wystarczający do rozstrzygnięcia tego problemu. W sytuacji braku wymaganego świadectwa pracy w warunkach szczególnych wystawionego przez pracodawcę, Sąd może prowadzić postępowanie dowodowe zmierzające do ustalenia, czy praca wykonywana przez stronę, była wykonywana w warunkach wymaganych przepisami rozporządzenia, czy ubezpieczony zajmował któreś ze stanowisk pracy wymienionych w załączniku A rozporządzenia (por. wyrok Sądu apelacyjnego w Katowicach z 4.11.2008 r., III AUa 3113/08, Lex nr 552003).

W związku z powyższym Sąd przeprowadził w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe, w tym dopuścił dowód z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, aktach ZUS oraz aktach osobowych z okresu zatrudnienia w w/w zakładach pracy. Ponadto na okoliczność pracy wnioskodawcy w warunkach szczególnych Sąd dopuścił dowód z zeznań świadków Z. G., R. G., J. J. i K. J. oraz wysłuchał wnioskodawcę w charakterze strony.

Świadek K. J., który przez 13 lat pracował z odwołującym w Wojewódzkiej Spółdzielni (...) w B. zeznał, że odwołujący pracował jako elektryk-elektromonter i naprawiał maszyny (frezarki, tokarki, wentylatory) oraz robił wszystko, co było związane z elektryką. Świadek J. J., który również pracował z odwołującym w Wojewódzkiej Spółdzielni (...) w B. od 1973 r. zeznał, że A. G. pracował jako elektromonter w pełnym wymiarze czasu pracy. Robił elektrykę, zakładał nowe linie. Wskazał, że na cynowni było kilka pożarów, po których elektrycy musieli zakładać nowe linie. Twierdził także, że odwołujący przez cały czas wykonywał pracę elektromontera. Zdaniem świadka praca elektryka i elektromontera była taka sama.

Świadek Z. G. (żona skarżącego), która od 1978 r. pracowała razem z odwołującym w Zakładzie (...) w B. zeznała, że wnioskodawca pracował w warunkach szczególnych jako elektryk-elektromonter. Wskazała że naprawiał różne maszyny i chodził do cynowni, gdzie panowały bardzo szkodliwe warunki. Świadek R. G. (brat skarżącego), który pracował z odwołującym w Zakładzie (...) w B. zeznał, że wnioskodawca pracował na stanowisku elektromontera i pracował w pełnym wymiarze czasu pracy. Z relacji świadka wynikało, że do obowiązków A. G. należała naprawa sprzętu, tj. tokarek, spawarek. Natomiast odwołujący wskazał, że w każdym zakładzie pracował w warunkach szczególnych.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadkom uznając je za spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniające. Świadkowie pracowali w tym samym miejscu i czasie co odwołujący i opisali czynności jakie odwołujący wykonywał na stanowisku elektromontera.

Z analizy materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że wnioskodawca realizując nałożone na niego w spornych okresach obowiązki faktycznie wykonywał prace elektryczne związane z naprawą maszyn (takich jak tokarki, frezarki, wentylatory, spawarki) oraz zakładaniem w zakładzie pracy (w razie potrzeby) nowych linii energetycznych. Nie była to z pewnością praca świadczona w przemyśle energetycznym, polegająca na wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej, montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych, o której mowa Dziale II Wykazu A w/w rozporządzenia, a tylko tego rodzaju zatrudnienie " w energetyce", w myśl przepisów powołanego wyżej rozporządzenia, uprawnia do uzyskania emerytury w wieku obniżonym.

Sąd zauważył, że Sąd Najwyższy w swych orzeczeniach wielokrotnie podkreślał, że nie jest uzasadnione zaliczanie do prac szczególnych w "energetyce", w rozumieniu rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, wszystkich prac związanych z montowaniem oraz eksploatacją wszelkich instalacji i urządzeń elektrycznych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 roku, sygn. akt I UK 24/09, LEX nr 518067 oraz z dnia 17 kwietnia 2014 roku, sygn. akt I UK 384/13). W uzasadnieniach tych orzeczeń Sąd Najwyższy wyjaśnił, iż „energetyka” to gałąź przemysłu zajmująca się wytwarzaniem (przetwarzaniem) energii elektrycznej oraz cieplnej i dostarczaniem jej odbiorcom. Z tego względu, nie jest uprawnione zaliczanie do prac świadczonych w warunkach szczególnych w "energetyce" wszystkich prac elektrycznych obejmujących montaż oraz eksploatację wszelakich instalacji i urządzeń elektrycznych.

Szerokie rozumienie prac wykonywanych w warunkach szczególnych „w energetyce” (dział II wykazu A), czyniłoby bezprzedmiotowymi granice pojęcia "energetyka” i prowadziłoby do przeniesienia wcześniejszych uprawnień emerytalnych na różnorakie roboty elektryczne nie należące do sektora energetycznego. Wykaz A rozporządzenia ma charakter stanowisko - branżowy i przyporządkowuje podane w wykazie prace w szczególnych warunkach do określonej branży. Stypizowanie prac i ich usystematyzowanie w danym dziale nie jest kwestią przypadku i uwzględnia zaistnienie szczególnie niekorzystnych dla zdrowia warunków pracy, właściwych dla określonego w konkretnym dziale sektora gospodarki. To samo stanowisko pracy w różnych dziedzinach gospodarki (czy też w różnych zakładach) nie zawsze wiąże się z jednakową szkodliwością i uciążliwością. Stopień narażenia na ekspozycję na czynniki szkodliwe dla organizmu pracownika jest uzależniony od tego, z jakim procesem technologicznym mamy do czynienia w zatrudniającym tego pracownika zakładzie pracy.

Przenosząc powyższe uwagi na grunt przedmiotowej sprawy należy stwierdzić, iż wnioskodawca w spornych okresach nie był zatrudniony w przedsiębiorstwach energetycznych, nie ulega bowiem wątpliwości, że zarówno Wojewódzka Spółdzielnia (...) w B., Centrala Rolnicza Spółdzielni Produkcyjnej (...) Zakład Produkcji (...), jak i B. Spółdzielnia (...) takimi zakładami nie były. Ponadto wnioskodawca z całą pewnością nie wykonywał czynności związanych z wytwarzaniem lub przesyłaniem energii elektrycznej, ani też montażem urządzeń elektroenergetycznych wykorzystywanych przez przedsiębiorstwo należące do sektora energetycznego w celu dostarczenia energii elektrycznej lub cieplnej innym podmiotom. Podejmowane przez niego obowiązki pracownicze związane były z naprawą maszyn oraz montażem instalacji elektrycznej, co nie może zostać zakwalifikowane do prac świadczonych w warunkach szczególnych, skatalogowanych w wykazie A, dziale II, stanowiącym załącznik do powołanego wyżej rozporządzenia.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

W apelacji od wyroku Sądu Okręgowego wnioskodawca zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w związku z § 3 i 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze przez wadliwe przyjęcie, że praca ubezpieczonego nie była wykonywana w warunkach wskazujących na identyczny stopień szkodliwości lub uciążliwości tego rodzaju prac niezależnie od branży, w której pracownik jest zatrudniony;

2. naruszenie przepisów postępowania cywilnego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie, że praca wykonywana przez wnioskodawcę nie stanowi prac przy montażu, remontach i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych wysokich napięć.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia w całości i przyznanie emerytury; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Olsztynie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zawiera argumentów pozwalających na zaaprobowanie jej wniosków. Przede wszystkim w razie kumulatywnego podniesienia zarzutów natury materialnej i procesowej konieczne staje się rozstrzygnięcie, czy Sąd I instancji prawidłowo ustalił okoliczności faktyczne sprawy, gdyż dopiero wówczas możliwa jest ocena wykładni prawa materialnego.

Mając na uwadze zakres przeprowadzonego postępowania dowodowego (dowód z dokumentów – akta osobowe, akta emerytalne – oraz dowód z osobowych źródeł dowodowych) należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy dysponował szerokim wachlarzem argumentów, pozwalających na prawidłowe odtworzenie okoliczności faktycznych sprawy. Dokonane w ten sposób ustalenia są prawidłowe, a tym samym Sąd odwoławczy przyjmuje je za własne. Nie ma tym samym obowiązku ich powtarzania. Rzecz dotyczy każdego spornego okresu zatrudnienia, tj. w Wojewódzkiej Spółdzielni (...) w B. na stanowisku elektromontera (od 7.12.1973 r. do 31.01.1982 r.), w Centrali Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) Zakładzie Produkcji (...) w B. (od 3.07.1971 r. do 22.01.1973 r.) i B. Spółdzielni Mieszkaniowej (od 23.01.1973 r. do 29.11.1973 r.).

Zgromadzony materiał pozwolił na wyprowadzenie trafnego wniosku, że praca odwołującego nie była wykonywana w przedsiębiorstwach energetycznych, a wykonywane przez niego prace nie były pracami przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych. W świetle zebranego materiału nie ma podstaw do przyjęcia, że uciążliwość i szkodliwość pracy, jaką wykonywał wnioskodawca, pracując na stanowisku elektromontera, stażysty w dziale głównego energetyka, elektryka, elektromontera instalacji i urządzeń silnoprądowych była taka sama czy porównywalna z pracą elektromontera w energetyce. Do obowiązków wnioskodawcy należało naprawianie maszyn (frezarek, tokarek, spawarek). Wykonywał wszelkie prace elektryczne. Nadto w przypadku pracy w Wojewódzkiej Spółdzielni (...) w B., po pożarze, pracował przy zakładaniu nowej linii elektrycznej. Dogłębniejsza analiza dokumentów z akt osobowych dowodzi o poprawności ustaleń Sądu I instancji.

I tak sam odwołujący w podaniu z dnia 28 grudnia 1980 r. wskazał, że wykonywał pracę związaną z naprawą platformy wózka akumulatorowego. Z kolei w kwietniu 1980 r. ładował na samochód wyroby hutnicze. Z pozostałych danych z akt osobowych wynika, że był zatrudniony w dziale głównego mechanika, a jego podstawowe obowiązki dotyczyły naprawy maszyn pracujących w poszczególnych zakładach pracy.

W ten sposób czytelnie wizualizuje się ułomność zarzutu naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. Sąd dokonał swobodnej oceny dowodów na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przy tym procesie uwzględnił wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu, jak również miał na uwadze wszelkie okoliczności towarzyszące przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000 r. nr 10, poz. 382; z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000 r. nr 17, poz. 655). Granice swobodnej oceny dowodów są wyznaczone przez takie komponenty jak: obowiązek wyprowadzania przez sąd z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, obowiązek poruszania się w ocenie dowodów w ramach przepisów proceduralnych wynikających z treści art. 227 - 234 k.p.c. oraz w końcu z poziomu świadomości prawnej sędziego i dominujących poglądów na sądowe stosowanie prawa. Ustalenia faktyczne, dokonane w oparciu o powyższe dyrektywy, nie mogą zawierać błędów faktycznych, tj. nie mogą być sprzeczne z treścią dowodów, jak i logicznych (wadliwego rozumowania i wnioskowania). Ocena osobowych źródeł dowodowych nie polega na wybraniu z nich pojedynczych zdań (chodził do cynowni, gdzie były warunki szkodliwe, po pożarze pracował przy zakładaniu linii energetycznej), które suponują wykonywanie pracy w szczególnych warunkach, skoro jednocześnie świadkowie podają inne (dominujące) zakresy rodzajowo wykonywanych prac (naprawa maszyn, czy też inne prace elektryczne).

Stąd prawidłowe odkodowane zakresy obowiązków skarżącego zamykają się stwierdzeniem, że nie była to praca w szczególnych warunkach w energetyce w rozumieniu tego przepisu (wykaz A, dział II rozporządzenia). Energetyka to gałąź przemysłu zajmująca się wytwarzaniem (przetwarzaniem) energii elektrycznej oraz cieplnej i dostarczeniem jej odbiorcom. Elektroenergetyka stanowi poddziedzinę energetyki. Nie jest zatem uzasadnione zaliczanie do prac szkodliwych w „energetyce” wszystkich prac związanych z montowaniem oraz eksploatacją wszelkich instalacji i urządzeń elektrycznych. Wówczas wykonywanie tak szeroko rozumianego rodzaju prac czyniłoby bezprzedmiotowymi granice pojęcia "energetyka” z działu II i przenosiłoby wcześniejsze uprawnienia emerytalne na różnorakie roboty elektryczne nienależące do „energetyki”. Wszak w samej „energetyce” nie chodzi o wszelkie roboty elektryczne, lecz tylko o wskazane w dziale II (literalnie) prace przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2015 r., II UK 301/14, LEX nr 1816558).

Z dotychczasowych rozważań wynika, że nie każda praca przy montażu, remoncie i eksplantacji urządzeń elektrycznych może być kwalifikowana jako praca w energetyce. Trzeba odróżnić energetykę od pozostałych prac (robót) elektrycznych.

Owszem Sąd I instancji, jak warunek negatywny, wskazał brak przynależności branżowej do energetyki przedsiębiorstw, w których skarżący był zatrudniony. Można podzielić w części stanowisko skarżącego, że automatyzm w zakresie podziału branżowego jest zbyt rygorystyczny, a judykatura łagodzi ów podział (por. wyrok Sądu Najwyższego z 26 marca 2014 r., II UK 368/13, OSNP 2015 nr 7, poz. 99 i powołane w nim orzeczenia). Nie prowadzi to do stwierdzenia, że zatrudnienie w danej branży jest w ogóle bez znaczenia. Ujawnia się to zwłaszcza w tak szczególnej branży jak energetyka. Nie ma podstaw do obejmowania energetyką wszystkich robót elektrycznych.

Z tego względu nie można skutecznie zarzucić Sądowi I instancji wadliwej wykładni prawa materialnego. Mechaniczne przeniesienie do treści uzasadnienia apelacji licznych wypowiedzi judykatury, bez refleksji w jakim stanie faktycznym one zapadły i jakich kolizji branż dotyczyły, nie dodaje apelacji siły jurydycznej, a wręcz przeciwnie, prowadzi do osłabienia jej mocy. Hipotetyczne rozważania w zakresie rodzaju wykonywanych prac pomijają wyniki postępowania dowodowego. Zatem to nie rodzaj branży (w zasadzie branż, gdyż wnioskodawca pracował w sektorze spółdzielni mleczarskich, spółdzielni mieszkaniowych i centrali rolniczej spółdzielni produkcyjnej) decydował o oddaleniu odwołania, lecz rodzaj i sposób wykonywanych prac.

Suma powyższych uwag sprowadza się do stwierdzenia, że wnioskodawca nie spełnia podstawowej przesłanki z art. 184 ust. 1 w związku z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w związku z § 3 i 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, jaką jest legitymowanie się okresem 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Zaliczanie innych prac wnioskodawcy do kontestowanego zatrudnienia nie oznacza obowiązku zaliczenia prac analizowanych w przedmiotowym postępowaniu.

Z tych względów apelacja podlega oddaleniu z mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz.490 ze zm. Dz. U z 2015 r., poz. 1078).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Romualda Stroczkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Bohdan Bieniek,  Elżbieta Rosłoń ,  Alicja Sołowińska
Data wytworzenia informacji: