Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 140/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2017-07-27

Sygn. akt I ACa 140/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lipca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Jadwiga Chojnowska

Sędziowie

:

SA Jarosław Marek Kamiński (spr.)

SA Elżbieta Bieńkowska

Protokolant

:

Izabela Lach

po rozpoznaniu w dniu 27 lipca 2017 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa E. W.

przeciwko (...) w O.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce

z dnia 27 października 2016 r. sygn. akt I C 41/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 o tyle, iż ustawowe odsetki za opóźnienie zasądza od dnia 24 marca 2014 roku i oddala powództwo w zakresie odsetek za wcześniejszy okres;

b)  w punkcie 5 o tyle, iż w miejsce kwoty 720 złotych zasądza kwotę 885,60 złotych uwzględniającą należny podatek VAT;

c)  w punkcie 6 o tyle, iż w miejsce kwoty 2.880 złotych zasądza 3.542,40 złotych uwzgledniającą należny podatek VAT;

II. oddala obie apelacje w pozostałych częściach;

III. nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sadu Okręgowego w Ostrołęce na rzecz adwokata W. D. kwotę 3.321 złotych uwzględniającą należny podatek VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

J. J. (1) M. E. B.

UZASADNIENIE

Powódka E. W. wniosła o zasądzenie od pozwanego K. S. kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną jej na skutek wypadku drogowego, jaki miał miejsce w dniu 21 maja 2007 r.

K. S. wniósł o oddalenie powództwa w całości, podnosząc brak legitymacji procesowej biernej z uwagi na to, że zatrudniony jest w (...)w O. na stanowisku kierowcy autobusu, a zdarzenie w związku z którym powódka domaga się zadośćuczynienia miało miejsce w czasie jego pracy zawodowej, w związku z nieprawidłowo wykonanym manewrem wyprzedzania w miejscowości C..

Postanowieniem z dnia 13 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) w O..

Pozwany(...) w O. wniósł o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego oraz wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) S.A. w W.. Kwestionował powództwo zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.

W piśmie z dnia 23 maja 2014 r. pełnomocnik powódki wniósł o zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki solidarnie kwoty 100.000 zł.

Na rozprawie w dniu 10 lipca 2014 r. powódka reprezentowana przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu, wobec oświadczenia pozwanego K. S. o zrzeczeniu się kosztów zastępstwa prawnego, cofnęła pozew wobec pozwanego K. S.. Podtrzymała natomiast żądanie zasądzenia zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł od pozwanego (...)w O..

Postanowieniem z dnia 10 lipca 2014 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce umorzył postępowanie wobec pozwanego K. S. oraz nie obciążył powódki kosztami postępowania.

Zarządzeniem z dnia 3 listopada 2014 r. Sąd na podstawie art. 84 § 2 k.p.c. doręczył odpis odpowiedzi na pozew (...)w O. - (...) S.A. w W. - jako ubezpieczycielowi pozwanego, powiadamiając go o możliwości przystąpienia do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego. Podmiot ten nie wstąpił do sprawy.

Wyrokiem z dnia 27 października 2016 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce tytułem zadośćuczynienia zasądził od (...) w O. na rzecz E. W. kwotę 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty (pkt 1.); w pozostałej części powództwo oddalił (pkt 2.);odstąpił od obciążania powódki kosztami postępowania od oddalonej części powództwa (pkt 3.);nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 396,40 zł tytułem części wydatków, które tymczasowo wyłożył Skarb Państwa (pkt 4.); zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 720 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa prawnego (pkt 5.) oraz zasądził od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Ostrołęce na rzecz adw. W. D. kwotę 2.880 zł wraz z należnym podatkiem VAT tytułem pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu (pkt 6).

Sąd ten ustalił, że w dniu 21 maja 2007 r. w miejscowości C., gm. P. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierująca rowerem powódka została potrącona przez K. S., kierującego autobusem marki A. (...) o nr rej. (...).

Sąd Rejonowy w Przasnyszu wyrokiem z dnia 7 grudnia 2007 r. w sprawie V K 263/07 orzekł, że K. S. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując na drodze publicznej autobusem podczas manewru wyprzedzania kierującej rowerem powódki, nie zachował bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego pojazdu, który powinien wynosić nie mniej niż 1 metr i potrącił rowerzystkę, wskutek czego doznała ona obrażeń ciała w postaci: stłuczenia okolicy potylicznej po stronie lewej, rozległego stłuczenia uda lewego, biodra lewego i lewej okolicy krzyżowej z krwiakiem podskórnym o objętości ok. 350 ml, stłuczenia okolicy kostki bocznej lewej. Za ten czyn sprawca został skazany na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem na okres próby 2 lat oraz zobowiązany do zapłaty na rzecz pokrzywdzonej nawiązki w kwocie 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie czynności narządu ciała. Wobec braku środków odwoławczych wyrok ten uprawomocnił się w dniu 15 grudnia 2007 r.

Sąd ustalił także, że bezpośrednio po wypadku powódka została przewieziona karetką pogotowia do (...) w P., gdzie przebywała na Oddziale (...)od (...)Podczas pobytu w Oddziale powódce wykonano diagnostykę radiologiczną (kości miednicy i stawu biodrowego). Badanie nie potwierdziło jednak zmian pourazowych. U powódki rozpoznano natomiast ogólne potłuczenie, w tym uraz głowy C. C. i uraz miednicy. Stwierdzono również istnienie krwiaka podskórnego w okolicy krzyżowej, którego nacięto, a następnie zdrenowano. Powódka wypisana została ze szpitala 31 maja 2007 r. w stanie ogólnym dobrym, z zaleceniem kontroli w Poradni Chirurgicznej.

Po wyjściu ze szpitala powódka korzystała z pomocy znajomych. Ponadto przez krótki okres, do czerwca 2007 r. zażywała leki przeciwbólowe, a w okresie późniejszym jedynie wtedy gdy nasilał się ból kręgosłupa. Po wyjściu ze szpitala nie korzystała z rehabilitacji. Nie była również pod opieką neurologa ani ortopedy. Korzystała jedynie z leczenia psychiatrycznego.

Sąd ustalił również, że powódka w dniu wypadku wracała do swojego miejsca zamieszkania w miejscowości (...). Mieszkała w domu komunalnym wraz z trzema innymi rodzinami. Była osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku i opiekowała się dziećmi swoimi i obcymi. Otrzymywała zasiłki celowe z opieki społecznej, w tym na utrzymanie w wysokości 600 zł miesięcznie oraz raz na rok na opał w wysokości ok. 200 - 250 zł. Miała dwóch synów, młodszy w chwili wypadku był w klasie maturalnej, a starszy studiował. Otrzymywała również alimenty na młodszego syna w kwocie 300 zł miesięczne.

Ustalił też, że powódka przed wypadkiem, od 15 maja 2003 r. pozostawała pod opieką (...) w P., gdzie została zgłoszona przez pracownika socjalnego. Wstępnie, w 2003 r. zdiagnozowano ją jako pacjentkę z zespołem depresyjno – lękowym; w 2004 r. chorobą zasadniczą były zaburzenia urojeniowe, a od maja 2009 r. potwierdzono u niej schizofrenię paranoidalną. W okresie od maja 2003 r. do lutego 2004 r. regularnie zgłaszała się na wyznaczone wizyty. Następnie leczenie zostało przerwane przez powódkę, która zaprzestała także przyjmowania leków. Leczenie podjęła ponownie w marcu 2005 r. i trwało ono do czerwca 2006 r. Po czym nastąpiła długa przerwa w leczeniu, przerwana dwoma wizytami w dniu 8 maja 2007 r. oraz 11 września 2007 r.(podczas ostatniej powódka nie wskazywała na urazy związane z przebytym wypadkiem), aż do 2 stycznia 2009 r., na którą to wizytę została doprowadzona przez pracownika opieki społecznej. Na skutek zaostrzenia objawów w okresie od 2 lutego do 19 marca 2009 r. przebywała na Oddziale (...) w P., gdzie zdiagnozowano u niej schizofrenię paranoidalną. Następnie z pewnymi przerwami powódka do lipca 2014 r. zgłaszała się na wizyty w (...)w P., podczas których niejednokrotnie okazywało się, że nie przyjmuje zapisanych leków.

Obecnie synowie powódki nie mieszkają z nią, usamodzielnili się i założyli własne rodziny. Jeden z synów przebywa w A., drugi mieszka w województwie (...). Z tytułu stwierdzonej niepełnosprawności otrzymuje zasiłek w wysokości 340 zł oraz doraźną pomoc od syna mieszkającego w P.. W dalszym ciągu mieszka w budynku komunalnym w miejscowości S.. Ze względu na sąsiadów planuje wynająć pokój w P.. Skarży się na szumy i hałasy w głowie. Mieszka sama i aktualnie nie korzysta z leczenia psychiatrycznego. Powódka ponadto choruje na astmę, alergię oraz reumatyzm. Na ostatniej rozprawie wyraźnie pogodna, w dobrym nastroju relacjonowała zdarzenie w zeznaniach złożonych w charakterze strony. Udzielała logicznych odpowiedzi, prawidłowo umiała ocenić zachowanie własne i sprawcy, z którym ma dobre relacje po tym, jak odwiedził ją w szpitalu. Powódka w chwili obecnej odczuwa niewielkie skutki wypadku. Przy dłuższym chodzeniu skarży się na dolegliwości bólowe w okolicy kręgosłupa i biodra. Ból występuje również w lewej nodze. Nie może podnosić ciężkich przedmiotów. Boi się poruszać rowerem ze względu na zachwiania równowagi.

W celu ustalenia skutków powstałych u powódki w wyniku wypadku, Sąd przeprowadził dowód z opinii psychologicznej, ortopedycznej oraz psychiatrycznej.

Biegła sądowa - specjalista psychiatra J. J. (2), wskazała, że powódka w wyniku doświadczenia wypadku drogowego z dnia 21 maja 2007 r. nie doznała traumy w sensie psychicznym. Doznała jednak urazu psychicznego o niewielkim nasileniu, w postaci obawy przed jazdą rowerem po ruchliwej drodze. Wypadek w opinii biegłej nie wyzwolił również zaburzeń psychicznych u powódki, na długo bowiem przed wypadkiem cechowały ją trudności w kontaktach międzyosobowych, utrudniających jej funkcjonowanie w społeczeństwie. Według opiniującej, na skutek wypadku nie doszło także do nowego epizodu choroby powódki. Nie było również podstaw by sądzić, że wypadek może powodować skutki na płaszczyźnie psychicznej w przyszłości.

Biegły sądowy z zakresu ortopedii M. R., po przeprowadzonym badaniu przedmiotowym powódki, rozpoznał u niej stan po ewakuacji krwiaka podskórnego okolicy krzyżowej oraz ogólne potłuczenie - stan po stłuczeniu głowy. W jego ocenie, powódka w wyniku wypadku drogowego w dniu 21 maja 2007 r. doznała urazu miednicy i okolicy krzyżowej oraz ogólnego potłuczenia. Wobec braku informacji o dalszym leczeniu po wypisaniu z Oddziału Chirurgicznego, biegły określił, że dolegliwości bólowe związane z ewakuacją krwiaka podskórnego okolicy krzyżowej mogły trwać około 6 tygodni i stopniowo zmniejszały się. W ocenie biegłego, nie były to jednak dolegliwości zbyt uciążliwe. Zaistniały wypadek nie spowodował u powódki również jakichkolwiek skutków w przyszłości. Uraz miednicy z krwiakiem podskórnym i ogólne potłuczenia zostały bowiem wygojone.

Biegła sądowa - specjalista psycholog A. N., po badaniu psychologicznym powódki, wskazała, że w jej ocenie w maju 2007 r. przeżyła ona zdarzenie o charakterze traumy, jednakże wypadek nie owocował u niej trwałym urazem psychicznym. Podała, że niewątpliwie bezpośrednio po wypadku oraz w związku z doznanymi urazami powódka cierpiała fizycznie i psychiczne. Jej stan psychiczny jednak nie pogorszył się znacząco. Była wówczas pod opieką lekarza psychiatry, w związku z leczeniem w Przychodni Zdrowia Psychicznego. Biegła zaznaczyła również, że podczas badania powódka na temat wypadku reagowała spokojnie, za to w większej mierze ujawniła napięcie w odniesieniu do problemów z sąsiadami oraz ekipą budowlaną, która w 2009 r. naprawiała zepsuty komin w bloku komunalnym. Podkreśliła, że silniejsze źródło stresu dla powódki stwarzają kontakty interpersonalne. Badanie wykazało również, że wypadek nie wyzwolił u niej zaburzeń psychicznych, a jego wystąpienia nie można było zakwalifikować jako czynnik, wywołujący nowy epizod choroby. Analiza medyczna złożona do akt sprawy daje wrażenie, że dopiero po hospitalizacji w 2009 r. postawiona została u powódki jednoznaczna diagnoza schizofrenii paranoidalnej. Natomiast długo przed wypadkiem opiniowana ujawniała trudności, powodujące zaburzenia w funkcjonowaniu i budzące podejrzenia o chorobę psychiczną. Nadto kilka razy przed wypadkiem przerywała leczenie, nie stosowała się do zaleceń lekarskich, czyli tym samym sama prowadziła do pogorszenia swojego stanu psychicznego. Biegła wskazała, że aktualnie nie jest w stanie przewidzieć, czy przeżyty wypadek może w przyszłości wywołać u niej skutki na płaszczyźnie psychicznej, a do oceny stanu somatycznego nie jest uprawniona.

W tych okolicznościach, Sąd uznał powództwo za uzasadnione co do zasady, gdyż znajduje ono podstawę w treści art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. Wskazał również, że bezsporne w sprawie było to, że sprawca szkody K. S., był pracownikiem pozwanego oraz wyrokiem karnym z dnia 7 grudnia 2007 r. został on skazany wobec ustalenia, że na skutek nieprawidłowo wykonanego manewru wyprzedzania potrącił powódkę, która doznała obrażeń ciała. Do zaistnienia przedmiotowego zdarzenia doszło natomiast podczas wykonywania obowiązków służbowych pracownika - sprawcy, a mianowicie przewozu pasażerów na trasie P. - O.. Sąd, odwołując się do treści art. 11 k.p.c. zwrócił przy tym uwagę na fakt związania w postępowaniu cywilnym ustaleniami wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa.

Wskazał dalej, że podstawę prawną żądania zadośćuczynienia powódki stanowił art. 445 § 1 k.c. Przywołując poglądy doktryny i orzecznictwa, dotyczące kryteriów i sposobu ustalania odpowiedniej sumy zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie podzielił argumentów pozwanego o zasadności oddalenia powództwa w całości. Podkreślił, że z opinii biegłych sądowych: psychiatry, psychologa oraz ortopedy sporządzonych w niniejszej sprawie wynika, że bezpośrednio po wypadku, jak i związku z odniesionymi urazami, przez pewien okres powódka cierpiała zarówno fizycznie i psychiczne. Okoliczność, iż obecny zły stan zdrowia powódki związany jest z chorobami niezwiązanym z wypadkiem nie uzasadnia natomiast odmowy przyznania jej zadośćuczynienia za cierpienia, jakie poniosła bezpośrednio po wypadku. Powyższe zostało ponadto udokumentowane dokumentacją medyczna powódki z tego okresu. Sąd podkreślił także, że nie można czynić powódce zarzutu, że z żądaniem zadośćuczynienia wystąpiła dopiero po 7 latach od zdarzenia, zwłaszcza, że przyczyną powyższego mógł być stan psychiczny powódki oraz występujące po jej stronie problemy w zakresie kontaktów interpersonalnych.

Mając na względzie rodzaj obrażeń ciała doznanych przez powódkę (w tym 10 dniowy pobyt w szpitalu), proces ich leczenia (obejmujący ewakuację krwiaka podskórnego okolicy krzyżowej, z czym związany był ból, który mógł trwać do około 6 tygodni),dolegliwości bólowe oraz występujące w tamtym okresie tymczasowe ograniczenie w funkcjonowaniu w życiu codziennym, Sąd doszedł do przekonania, że żądanie powódki w zakresie zadośćuczynienia na łączną kwotę 100.000 zł także nie może zostać uwzględnione w całości. Powódka w wyniku wypadku doznała bowiem jedynie powierzchownych urazów fizycznych w postaci ogólnego potłuczenia ciała, co powodowało jedynie tymczasowy rozmiar cierpień fizycznych. Powstały uraz miednicy z krwiakiem podskórnym w okolicy krzyżowej i ogólnym potłuczeniem zostały natomiast wyleczone i nie spowodowały żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu u powódki. Sąd wskazał także, że w związku z wypadkiem nie powstały żadne skutki wypadku na przyszłość oraz trwałe urazy. Przeprowadzone postępowanie wykazało również, że obecnie powódka nie doznaje żadnych ograniczeń funkcjonowania w życiu codziennym. Z punktu medycznego jest bowiem wyleczona i nie odczuwa jakichkolwiek dolegliwości związanych z wypadkiem, co zostało potwierdzone w przeprowadzonych badaniach klinicznych. Ponadto na skutek wypadku powódka nie doznała również traumy w sensie psychicznym; zdarzenie spowodowało bowiem jedynie uraz psychiczny o niewielkim nasileniu, objawiający się obawą przed jazdą rowerem po ruchliwej drodze. Sąd podkreślił także, że wypadek nie wyzwolił u powódki żadnych zaburzeń psychicznych. Powódka od 2003 r. była bowiem pod opieką (...) w P. z powodu zespołu depresyjno-lękowego i leczyła się psychiatrycznie, a z przeprowadzonych w sprawie opinii sądowych wynika, że wypadek nie wywołał żadnego nowego epizodu choroby psychicznej. Sąd zauważył przy tym, że powódka opowiadając o wypadku nie reagowała emocjonalnie, a większe jej zainteresowanie skierowane zostało do problemów sąsiedzkich oraz z ekipą budowlaną, co przemawiało za przyjęciem, że wypadek nie miał istotnego wpływ na zdrowie psychiczne powódki, które na skutek braku stałego leczenia od 2003 r. ulegało pogorszeniu.

Uwzględniając zarówno rodzaj i rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy, jak też dyrektywę przyznawania umiarkowanego zadośćuczynienia, Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie odpowiednią sumę zadośćuczynienia powódki stanowi kwota 20.000 zł. Z tej przyczyny jej żądanie ponad wskazaną kwotę zostało ocenione jako wygórowane i przekraczające rozmiar krzywdy. Sąd podkreślił, że nie kwestionuje okoliczności odczuwania przez powódkę pewnych dolegliwości wskutek wypadku, ale ich stopień, oceniany z punktu widzenia ogólnych zasad, miary przeciętnej stosowanej w społeczeństwie, nie uzasadniał przyznania go w wysokości niewspółmiernej do doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Ostatecznie wypadek nie spowodował bowiem żadnych utrudnień w dalszym funkcjonowaniu organizmu powódki, co zostało potwierdzone w opinii powołanych w sprawie biegłych.

Zadośćuczynienie w łącznej kwocie 20.000 zł - zdaniem sądu - odpowiada także kryteriom miarkowania wysokości tego rodzaju rekompensaty, sformułowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego.

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem powódki od dnia wytoczenia powództwa.

O kosztach natomiast rozstrzygnął w oparciu o art. 100 k.p.c., rozdzielając je stosunkowo między stronami z uwzględnieniem założenia, że powódka wygrała sprawę w 20%, a pozwany w 80%. Jednocześnie, na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd odstąpił od obciążenia powódki zwolnionej od opłaty sądowej od pozwu, obowiązkiem uiszczenia pozostałej części brakujących kosztów sądowych w postaci wydatków wyłożonych przez Skarb Państwa tj. 1.585,55 zł, z uwagi na trudną sytuację materialną powódki, która utrzymuje się jedynie z pomocy państwa. W związku z wydatkami poczynionymi przez Skarb Państwa, Sąd nakazał pobranie na rzecz Sądu Okręgowego w Ostrołęce od pozwanego kwotę 396,40 zł (20% wydatków poniesionych ze Skarbu Państwa w związku z przeprowadzonymi w sprawie trzema opiniami: opinią psychiatryczną 703,34 zł, opinią biegłego ortopedy 639,20 zł oraz opinią psychologiczną 639,40 zł – łącznie 1.981,94 zł).

O kosztach zastępstwa prawnego orzeczono uwzględniając wskazaną wyżej proporcję. W związku z tym od pozwanego zasądzono na rzecz powódki kwotę 720 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa prawnego. Pozostałą kwotę kosztów zastępstwa prawnego, tj. 2.880 zł wynikającą z § 6 pkt. 6 w zw. z § 2 ust. 3. Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adwokata wraz z należnym podatkiem VAT tytułem udzielonej powódce pomocy prawnej z urzędu.

Apelację od tego wyroku wniosły obie strony.

Powódka zaskarżyła powyższe orzeczenie w części, tj. co do pkt 2, 5 i 6 i zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie:

1.  art. 445 k.c. poprzez nieuwzględnienie wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru krzywdy powódki E. W. oraz w odpowiednim zakresie kryteriów, jakie powinny być rozważone celem ustalenia wysokości przysługującego powódce zadośćuczynienia, a w konsekwencji uznanie, że zasądzone zadośćuczynienie w kwocie 20.000 zł spełnia odpowiednie kryterium w rozumieniu powyższego przepisu;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej, zgodnej z logiką i doświadczeniem życiowym oceny całego materiału dowodowego zebranego w sprawie w szczególności poprzez uznanie, że okresowo, przez czas 6 tygodni odczuwała dolegliwości bólowe i aktualnie nie doznaje żadnych ograniczeń na skutek wypadku w funkcjonowaniu w życiu codziennym i nie odczuwa jakichkolwiek dolegliwości związanych z wypadkiem w sytuacji konsekwentnego (pomimo ograniczeń natury psychicznej - problemów w zakresie kontaktów interpersonalnych) zgłaszania zarówno podczas badania psychologicznego, psychiatrycznego, lekarskiego oraz na rozprawie w dniu 27 października 2016 r., że przez okres 6 miesięcy po wypadku odczuwała przewlekły ból okolicy krzyżowej, a obecnie odczuwa ból przy dłuższym chodzeniu, staniu, podnoszeniu i dźwiganiu cięższych przedmiotów, szybszym męczeniu się co w sposób znaczny ograniczyło codzienne funkcjonowanie powódki, zwłaszcza utratę możliwości pracy dorywczej jako opiekunka do dzieci, którą utraciła wskutek wypadku komunikacyjnego;

3.  § 6 pkt 6 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki tytułem zwrotu kosztów procesu kwoty niepowiększonej o należny podatek VAT w sytuacji gdy zasądzona kwota 720 zł powinna być powiększona o należny podatek VAT i wynosić 885,60 zł.

W związku z powyższym, wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika powódki kwoty 3542,40 zł łącznie z podatkiem VAT tytułem udzielonej powódce pomocy prawnej z urzędu przed Sądem I instancji oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 885,60 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za I instancję. Ponadto powódka domagała się zasądzenia od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego z urzędu według norm przepisanych za postepowanie apelacyjne oraz zasądzenia od Skarbu Państwa na rzecz jej pełnomocnika kosztów pomocy prawnej świadczonej z urzędu wg. norm przepisanych gdyż nie zostały one pokryte przez powódkę w całości ani w części za postępowanie apelacyjne.

Pozwany zaskarżył powyższy wyrok w części, co do pkt 1, 3, 4 i 5 zarzucając Sądowi Okręgowemu naruszenie:

1.  art. 445 § 1 k.c. poprzez uznanie, że przyznane powódce zadośćuczynienie jest kwotą odpowiednią, w sytuacji gdy jest to kwota rażąco wygórowana i nieadekwatna do rozmiaru doznanej przez powódkę krzywdy;

2.  art. 455 § 1 k.c. poprzez przyjęcie daty wymagalności roszczenia powódki w stosunku do pozwanego jako dnia 25 grudnia 2012 r., w sytuacji gdy pozwany powziął wiadomość o roszczeniu powódki dopiero w dniu 24 marca 2014 r. (data odbioru pozwu przez pozwanego);

3.  art. 233 k.p.c. poprzez błędne wnioskowanie z zebranego w sprawie materiału dowodowego i uznanie, że rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy uzasadnia przyznanie powódce zadośćuczynienia w kwocie 20.000 zł.

Wobec powyższego, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych za obie instancje.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje obu stron zasługiwały na uwzględnienie jedynie w nieznacznej części.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji, jako że znajdują one oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym – wszechstronnie rozważonym i ocenionym w zgodzie ze wskazaniami art. 233 § 1 k.p.c. Aprobuje także wnioski wyprowadzone na podstawie tego materiału i ocenę prawną powództwa jako usprawiedliwionego co do zasady. W konsekwencji sformułowany w obu apelacjach zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c., sprowadzające się zasadniczo do błędnej oceny rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę oraz wadliwego wyliczenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia traktuje jako polemiczne i niezasadne.

Podkreślić w tym miejscu trzeba, że przyznanie poszkodowanemu zadośćuczynienia z art. 445 § 1 k.c. zależy od uznania sądu. Celem ustalenia jego wysokości sąd bierze pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w tym głównie stopień, trwałość skutków, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego itp. Z istoty krzywdy wynika jednak to, że niemożliwie jest jej wyliczenie w sposób ścisły, natomiast ewentualne korygowanie przez Sąd II instancji zasądzonego w związku z jej wystąpieniem zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na wysokość zadośćuczynienia za krzywdę, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004 r. sygn. akt I CK 219/04)

Mając na uwadze powyższe, zgodzić się należy ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Okręgowy, że wypadek, jakiemu uległa powódka, spowodował u niej negatywne następstwa w sferze fizycznej i psychicznej w czasie bezpośrednio po wystąpieniu powyższego zdarzenia oraz w okresie leczenia doznanych w jego następstwie skutków zdrowotnych. Zauważyć bowiem trzeba, że powódka w związku z doznanymi w jego wyniku obrażeniami ciała przebywała 10 dni w szpitalu i choć generalnie jej urazy miały jedynie powierzchowny charakter, sprowadzający się do ogólnego potłuczenia ciała to jednocześnie doznała ona także urazu miednicy z krwiakiem podskórnym w okolicy krzyżowej. Z wystąpieniem i leczeniem powyższego uszkodzenia wiązały się natomiast dolegliwości, które zgodnie z opinią biegłego z zakresu ortopedii mogły trwać do około 6 tygodni.

Zważywszy na to, że przyznane przez sąd zadośćuczynienie powinno przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, nie będąc przy tym nadmierne w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie, a jednocześnie utrzymane w rozsądnych granicach, Sąd Okręgowy prawidłowo uwzględnił to, że w związku z wystąpieniem przedmiotowego zdarzenia powódka nie doznała żadnych skutków na przyszłość, a doznane przez nią urazy nie miały charakteru trwałego. W sensie zarówno fizycznym, jak i psychicznym, poza lękiem wobec jazdy rowerem po ruchliwej drodze powódka nie odczuwa jakichkolwiek następstw w związku z jego wystąpieniem. W szczególności przedmiotowe zdarzenie nie wywołało u powódki żadnych zaburzeń psychicznych oraz jakiegokolwiek nowego epizodu choroby psychicznej.

Mając na względzie wszelkie okoliczności niniejszej sprawy, należało uznać, że przyznane przez Sąd I instancji zadośćuczynienie nie ma charakteru rażąco wygórowanego, gdyż uwzględnia charakter cierpień doznanych przez powódkę w stosunku do skali doznanych przez nią obrażeń. Zasądzona przez Sąd Okręgowy kwota obejmuje także to, że sytuacja osobista i majątkowa powódki nie uległa zmianie w związku z jego wystąpieniem, powódka bowiem przed zdarzeniem była bezrobotna i zasadniczo utrzymywała się ze świadczeń opieki społecznej, a posiłkowo z dorywczych prac w charakterze opiekunki dla dzieci. W ocenie Sądu Apelacyjnego, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego bezsprzecznie wynika również to, że powoływana przez powódkę aktualna niemożność podjęcia się opieki nad dziećmi nie może być łączona jako następstwo doznanego wypadku. W toku postępowania nie wykazano bowiem adekwatnego związku przyczynowego między wypadkiem a takim jego skutkiem. Ponadto, jak wynika z opinii biegłych z zakresu ortopedii, psychologii i psychiatrii, w opozycji do powyższego stwierdzenia pozostaje przede wszystkim całokształt doznanych przez powódkę urazów, okoliczność jej całkowitego wyleczenia w tym zakresie oraz brak następstw trwałych.

W związku z tym Sąd Apelacyjny nie stwierdził naruszenia art. 445 k.p.c., a tym samym podstaw do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia w pkt 1 i 2 w zakresie kwoty zasądzonego zadośćuczynienia, co skutkowało oddaleniem zarówno apelacji powódki, jak i pozwanego w tej części (pkt II.).

Przechodząc dalej do oceny kwestii wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie oraz związanej z nią daty naliczania odsetek, podważanych w apelacji pozwanego, Sąd II instancji zauważa, że roszczenie o zadośćuczynienie jako mające bezterminowy charakter, staje się wymagalne z chwilą upływu wskazanego przez wierzyciela terminu do zapłaty. Inaczej mówiąc, warunkiem koniecznym dla wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie jest wezwanie dłużnika do zapłaty. Pogląd ten opiera się bezpośrednio na brzmieniu art. 455 k.c., który to przepis stanowi, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Zważywszy na to, że przepisy Kodeksu cywilnego nie określają formy, ani treści wezwania do zapłaty, zarówno w orzecznictwie, jak i doktrynie przyjmuje się, że wezwanie dłużnika przez wierzyciela do wykonania zobowiązania nie wymaga żadnej szczególnej formy. Wobec tego, może być ono złożone w każdy możliwy sposób, jeżeli tylko wyraża w dostateczny sposób żądanie zapłaty i wskazuje źródło zobowiązania.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy zauważyć więc należy, że pierwotnie w sporządzonym przez siebie pozwie z dnia 25 października 2012 r., powódka jako pozwanego oznaczyła jedynie K. S., tj. kierowcę (...) w O.. Pozwane przedsiębiorstwo natomiast o swoim udziale w postępowaniu i skierowaniu względem niego przez powódkę żądania o zadośćuczynienie za doznaną wskutek wypadku z dnia 21 maja 2007 r. krzywdę, pozyskało wiedzę dopiero w dniu 24 marca 2014 r. w następstwie doręczenia mu pozwu w tej dacie (k. 122). Oczywiste przy tym jest, że skoro treść pozwu zawiera oznaczenie przedmiotu żądania i określenie jego wysokości oraz tytułu z jakiego ma ono wynikać, jego doręczenie jest równoznaczne z wezwaniem do zapłaty w rozumieniu art. 455 k.c. Od tej chwili zatem w niniejszej sprawie rozpoczął bieg termin naliczania odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.) Dlatego też Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację pozwanego wyłącznie w tej części, zmieniając zaskarżone rozstrzygnięcie w pkt 1 poprzez zasądzenie ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia 24 marca 2014 r. i oddalając powództwo w zakresie odsetek za wcześniejszy okres, gdyż dopiero od tej daty pozwany pozostawał w opóźnieniu, znając żądanie powódki, jego wysokość i źródło zobowiązania.

W ocenie Sądu II instancji analiza pozostałych zarzutów sformułowanych w apelacji powódki, a mianowicie dotyczących pkt 5. i 6. zaskarżonego wyroku stanowiła podstawę do zmiany rozstrzygnięcia w żądanym przez nią zakresie. Zauważyć bowiem trzeba, że Sąd Okręgowy tytułem nieopłaconej pomocy prawnej wynagrodzenia pełnomocnika zastępującego powódkę zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 720 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa prawnego (pkt 5.) bez podwyższenia powyższej kwoty o należną stawkę podatku VAT zgodnie z § 2 ust 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 r. (według stanu prawnego na dzień złożenia pozwu – 25 października 2012 r., Dz.U. Nr 163, poz. 1348). W związku z tym Sąd Apelacyjny zmodyfikował rozstrzygnięcie zawarte
w pkt 5. zaskarżonego wyroku zasądzając od pozwanego kwotę w wysokości 885,60 zł, stanowiącą sumę częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego do którego uiszczenia zgodnie z wynikiem sprawy zobowiązany był pozwany (720 zł) oraz należny od tej kwoty podatek VAT (165,60 zł)(pkt I. b).

Z analogicznych przyczyn skorygowaniu podlegało rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego wyrażone w pkt 6. zaskarżonego orzeczenia, gdyż zasądzona od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Ostrołęce na rzecz adw. W. D. kwota 2.880 zł odpowiadała jedynie wysokości kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu wynikającej z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 r. (Dz.U. Nr 163, poz. 1348) pomniejszonej o kwotę do której uiszczenia z uwagi na wynik sprawy zobowiązano pozwanego na mocy pkt 5. zaskarżonego wyroku. Dlatego też stosownie do § 2 ust. 3 przywołanego wyżej rozporządzenia zasądzono od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Ostrołęce kwotę w wysokości 3.542,40 zł, stanowiącą sumę częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (2.880 zł) oraz należny od tej kwoty podatek VAT (662, 40 zł)(pkt I. c).

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji na mocy art. 386 § 1 k.p.c. w części reformatoryjnej (pkt I. a)- c)) oraz na mocy art. 385 k.p.c. w części oddalającej obie apelacje( pkt II.)

W pkt. III. sentencji wyroku Sąd Apelacyjny rozstrzygnął o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, nakazując zgodnie z § 8 pkt 6 i § 4 ust. 3 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 3 października 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 1714) wypłatę ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Ostrołęce na rzecz adwokata W. D. kwotę 3.321 zł stanowiącą wysokość opłaty związanej z udziałem w sprawie adwokata ustanowionego z urzędu (2.700 zł) oraz należny od tej opłaty podatek VAT (621 zł).

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Basiel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Jadwiga Chojnowska,  Elżbieta Bieńkowska
Data wytworzenia informacji: